Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
klerykMarcus
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 31
Rejestracja: ndz sty 17, 2010 7:08 pm

Żywa broń

pt lip 23, 2010 8:05 pm

Wojownicy, zabójcy, bardowie,magowie, paladyni i inni bohaterowie. Wszyscy razem używają jakiegoś oręża. A gdyby tak zrezygnować z tajemniczych artefaktów, i obdarzyć swojego bohatera unikalną bronią dla niego i tylko dla niego. Taką, która z nim się urodzi i z nim umrze, który odzwierciedli jego charakter, i najskrytsze pragnienia? Taka broń, która uzupełnia bohatera? Która w duecie z nim staje się silniejsza. Co wy na to?

Do głębszego poznania tematu zapraszam na mój blog:
http://promyknadziei.blogspot.com/2010/ ... -bron.html
 
Awatar użytkownika
von Mansfeld
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1778
Rejestracja: wt lip 29, 2008 7:31 am

Żywa broń

pt lip 23, 2010 8:14 pm

Skomentuję tutaj.

W wielu systemach jest ujęty w mechanice koncept "żywego oręża", to jest takiego, co posiada swoje Ego oraz parametry odpowiednie dla istoty inteligentnej. W tym przypadku, można byłoby skalibrować zdolności posiadacza oręża i samego oręża. Jesli potraktować "broń" jako BG, to dorobić lub zastosować analogiczną możliwość rozwoju postaci.

Koncept ciekawy, acz gracz odgrywający oręż raczej postępowałby jako ktoś, kto czasem miałby coś do powiedzenia.
 
Awatar użytkownika
Lasard
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 129
Rejestracja: pn wrz 08, 2008 11:26 am

Żywa broń

pt lip 23, 2010 8:55 pm

Jak tylko przeczytałem temat, wiedziałem, że oglądałeś Bleacha, nawet na bloga zaglądać nie musiałem :P

Powiem Ci, że ten pomysł siedzi mi w głowie od dawien dawna. Starałem się go zrealizować, ale nie udało się. Chciałem ten pomysł z Bleacha wykorzystać w Klanarchi, gdyż jest to mój ulubiony system. I tak właściwie to w podręczniku do Klanarchi opisany jest jeden archetyp (czyt. profesja) który działa na podobnej zasadzie co miecze Shinigami. Nazywa się on Wybrańcem przodka, posiada relikt w którym zaklęta jest dusza zmarłego człowieka, który ma na ziemi niedokończone sprawy. Ofiarowuje mu on swoją pomoc, zamieniając się w zwierzę lub po prostu doradzając co i jak (jednak nie ewoluuje do Bankai) :P
 
Awatar użytkownika
banracy
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: wt cze 15, 2010 9:23 pm

Re: Żywa broń

pt lip 23, 2010 9:45 pm

Nie wiem co daje posiadanie świadomego miecza czego nie daje posiadanie magicznego miecza i towarzysza NPC. Jeżeli chodzi o przesunięcie balansu siły bohatera z właściwości broni na jego zdolności to już lepiej dać mu jakieś czary służące do umagicznianiania broni.
 
Awatar użytkownika
klerykMarcus
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 31
Rejestracja: ndz sty 17, 2010 7:08 pm

Re: Żywa broń

pt lip 23, 2010 9:54 pm

Nie chodzi tutaj czary, tylko o rynsztunek do walki bezpośredniej. Zgadza się, że koncept został zaczerpnięty z bleach'a. Ewolucja bohatera w symbiozie bronią to świetny pomysł, na rozwój wątku nie tylko bitwy, psychologicznego ujęcia postaci, jej rozwoju, a także w kwestiach komplikacji charakterów broni, nie tylko ubogacenia fabuły. Obecność żywej broni w RPG, jak zauważyłem nie jest świeżym pomysłem, jednak myśl ta tylko0 czeka na rozwój zapalonych graczy.
 
Craven

Re: Żywa broń

sob lip 24, 2010 10:21 pm

1. Crystalicum (bardzo mangowy nawiasem mówiąc) z założenia przyznaje graczom odpowiednik takich żywobroni. Broń z nadmetalu "rezonuje" z bohaterem i odzwierciedla jego osobę, rozwija się wraz z nim (PDki wydajemy na rozwój jej cech). Nie narzuca natomiast świadomości broni.

2. Moja ukochana L5K też nadaje się do tego konceptu jako, że to świat pełen duchów, nemunarai to przedmioty w których przebudziły się ich duchy. Można to przedstawić lamersko jako +1k1 do obrażeń ;) ale jak najbardziej może to oznaczać, że postać będzie mogła nawiązywać interakcje z tym duchem.

Kusi mnie to rozwiązanie, ale tkwią w nim pewne zagrożenia. To taki BN na wyłączność jednego gracza. Szczególnie jeśli chcemy by broń była ciekawą postacią z którą warto by bohater rozmawiał, to prowokujemy sceny w których MG prowadzi jednej postaci (w obecności innych graczy lub spiskując w pokoju obok). Tak czy inaczej reszta jest wyłączona z zabawy, a to generalnie nie jest fajne.

Ale potencjał jest ogromny... Agresywny miecz, łagodnego bohatera, miecz który uosabia lęki postaci, miecz którego reprezentacja wygląda jak ktoś z przeszłości bohatera...
Ostatnio zmieniony sob lip 24, 2010 10:22 pm przez Craven, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
klerykMarcus
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 31
Rejestracja: ndz sty 17, 2010 7:08 pm

Żywa broń

sob lip 24, 2010 11:30 pm

Faktycznie, wątek z wyłączenia innych postaci ze spiskowaniem w drugim pokoju jest nieciekawy, nie wziąłem tego pod uwagę. Jednak zawsze zaczynamy w pojedynczych sesjach zanim drużyna się spotka. Efekt przyzwyczajenia? Sam wątek jednak sprowadza się nie tylko do broni białej wojaka ale również staff'a czarodzieja. Mieszanie elementów uzbrojenia jak i innych przedmiotów wykorzystywanych w grze z uosobieniem (tak w j. polskim :) przedmiotów, nie tylko broni, ale chociażby samochodu, którym porusza się drużyna lub bohaterowie (Transformers, sic!) nie musi się sprowadzać do dyskwalifikacji innych graczy z tego wątku, lecz nawet ich wprowadzić w tę tajemnicę. Przykład agresywnego miecz przy łagodnym bohaterze, i członek drużyny łagodzący charakter miecza, poznający jego tajemnicę etc. Istotnie opcji jest dużo. Nic, tylko wykorzystywać wątek.
 
Awatar użytkownika
Planetourist
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2069
Rejestracja: wt paź 04, 2005 8:20 pm

Żywa broń

czw paź 07, 2010 7:37 pm

Istnieje jeszcze inna opcja pozwalająca uniknąć 'BNów na wyłączność' - każdy z graczy może posiadać taką broń, a w dodatku poszczególne przedmioty mogą być powiązane ze sobą historią i celami. Trzeba by tylko uważać, by przedmioty nie stały się ważniejszą częścią drużyny, niż postacie.
 
Awatar użytkownika
Varmus
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1443
Rejestracja: śr sty 18, 2006 5:52 pm

Żywa broń

czw paź 07, 2010 8:35 pm

Planetourist pisze:
Trzeba by tylko uważać, by przedmioty nie stały się ważniejszą częścią drużyny, niż postacie.
To byłby ciekawy pomysł na sesję - odgrywać potężne magiczne przedmioty, wpływające na swoich "właścicieli"...

W D&D, dokładniej w BoED, jest atut Ancestral Weapon. Zmienia on jedną broń w posiadaniu postaci w magiczny oręż, którego możliwości rosną wraz z poziomem postaci. Nie jest to rozwiązanie idealne, ale pokazuje osobiste oddanie postaci (inwestycja atutu). Nic nie stoi na przeszkodzie, by tą broń obdarzyć inteligencją - kolejny dobry pomysł na klimatyczną przygodę :)
 
Awatar użytkownika
Helldog
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 568
Rejestracja: sob sie 18, 2007 4:33 pm

Żywa broń

czw paź 07, 2010 8:46 pm

Legacy Weapons'y lub Item Familiar'y działają na zasadzie żywych broni. Jeśli dobrze pamiętam, na wyższych poziomach zyskują świadomość, inteligencję, a nawet możliwość komunikacji.
 
Awatar użytkownika
Varmus
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1443
Rejestracja: śr sty 18, 2006 5:52 pm

Żywa broń

czw paź 07, 2010 10:33 pm

Helldog, bardzo możliwe, piszę z pamięci.
 
Awatar użytkownika
Siarczan-ghul
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: sob maja 07, 2011 8:11 am

Żywa broń

ndz maja 22, 2011 6:17 pm

Koncept żywo broni jest moim ulubionym demonicznym artefaktem,
Osobiście używałem go do uczenia graczy konsolowych pokory wobec arkanów magi i demonologi.
Przykład
Podpisujesz cyrograf, bo ktoś wybił ci rodzinę, a diabeł daje ci miecz.
Ale nie zwyczajny miecz, w mieczu jest zaklęty demon.
A przypieczętowanie kontraktu następuje z pierwszym morderstwem za pomocą tego przedmiotu.
Do pierwszego morderstwa dany oręż np jest Niezniszczalny, po zranieniu sprawia ogromny ból.
Natomiast gdy tylko zabijesz za jego pomocą, demon w mieczu łączy się z tobą.
Teraz zastanówcie się demon potężny, prastary, zamknięty w mieczu jakiegoś śmiertelnika.
Ale ma szansę wyjść na wolność a ta szansa, to ciebie opętać.
Teraz ilekroć zasypiasz, demon próbuje wejść ci do głowy, ilekroć tylko dotkniesz miecza, próbuje robić to samo.
Zadaje ci ogromny ból, szepcze ci do głowy.
Z drugiej strony demon będzie cię bronił, bo jak zginiesz znowu czeka go nie wiadomo jak długi czas zaklęty w mieczu wiec będzie próbował cię przejąć ale nie pozwoli ci umrzeć.
Co gorsza za ten przedmiot sprzedałeś swoją duszę, więc nie jesteś wstanie się go pozbyć.
Wyrzucasz go a on rano pojawia się w twoim pokoju.
Do tego taki oręż myśli, i ma moc, tak wiec np niszczy inną broń w pokoju, kiedy śpisz.
Tak byś albo musiał ciągle kupować nowy miecz albo używać, żywobroni...
Co leprze z każdym dopełnieniem kontraktu broń zyskuje na magicznych właściwościach, ale czy odważysz się jej użyć? Co zrobisz z bronią, przecież zawarłeś pakt z diabłem kto ci pomoże?
Jesteś już potępiony, a do tego demon chcę cię użyć jako swoistej windy z więzienia do świata zewnętrznego.
Świetny koncept na przygodę, spotykam się jednak z tym że moi gracze często unikają magicznych przedmiotów dawanych bez zobowiązań...

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości