Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
dreamwalker
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2250
Rejestracja: pn gru 19, 2005 9:39 pm

Awans w środku starcia

pt paź 01, 2010 5:28 pm

Witajcie

Oglądam ostatnio trochę anime i zaciekawiła mnie jedna rzecz. Mianowicie "awansowanie" postaci w trakcie walki.

W RPG zwykle utarło się, że awansuje się postać już po wszystkim, daje się bohaterowi kilka dni wolnego na trenowanie nowych umiejętności i dopiero wtedy nasz protagonista rusza znów kopać tyłki siłom zła.

A gdyby tak bohater dostawał poziom w trakcie walki z wielkim bossem? A gdyby mógł w ogóle wykupić poziom tylko w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia? Tak bywa w anime - bohater dostaje, pada na ziemię aby po chwili *pyk* levelupować. Nie zawsze jest to stricte zupełnie nowa i unikalna zdolność, czasem po prostu bohater wpada na pewien pomysł, zaczyna zdawać sobie z czegoś sprawę albo przypomina sobie coś ważnego.

Bo idąc dalej w tym kierunku można by powiedzieć, że przecież taki np. czarodziej na pewno widział księgę czarów swojego mistrza, czytał czary samemu ich nie rozumiejąc. Czemu by w trakcie walki, w sytuacji kryzysowej nagle nie miałoby mu się coś przypomnieć? Teoretycznie to będzie tylko awans z kolejnym czarem, praktycznie - świetny motyw fabularny.

Ja rozumiem, że to nie jest do zastosowania zawsze i non stop (chociaż może?) i na pewno nie w każdej konwencji. Myślę jednak, że warto to przetestować. Co sądzicie?
 
Awatar użytkownika
Helldog
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 568
Rejestracja: sob sie 18, 2007 4:33 pm

Awans w środku starcia

pt paź 01, 2010 5:46 pm

Hehe. Bardzo dobry pomysł. Też ogladam anime i podobają mi się sceny w których bohater dostaje po dupie od bossa, aby w kulminacyjnym momencie, praktycznie już nie żyjąc, wstać z powrotem z ziemi i walczyć na równiejszych warunkach lub nawet być lepszym od przeciwnika (choć to drugie byłoby trudniejsze do zrealizowania, gdyż awansy zwykle nie podnoszą zdolności postaci aż tak bardzo, no chyba że tak się szczęśliwie składa iż na następnym poziomie dostaje akurat jakąś niezłą zdolność :P). Dobrym przykładem takiej sceny jest walka Neo ze Smithem w pierwszej części Matrixa :). Ta na końcu, rzecz jasna.
Pomysł sprawdziłby się gdyby awans, oprócz zwykłych korzyści, dawał jeszcze np. (zastosuję mechanikologię z DnD) całkowite lub częściowe uzdrowienie PW, zneutralizowanie (choćby tymczasowe) efektów trucizn lub czarów osłabiających postać, itp..
Ostatnio zmieniony pt paź 01, 2010 5:51 pm przez Helldog, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód:
 
Awatar użytkownika
dreamwalker
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2250
Rejestracja: pn gru 19, 2005 9:39 pm

Awans w środku starcia

pt paź 01, 2010 5:49 pm

To nie była walka, to było kopanie leżącego. Raz w wykonaniu Smitha i raz w wykonaniu Neo :D
Ale zgadzam się.
 
Steenan
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1299
Rejestracja: czw mar 04, 2004 8:58 pm

Awans w środku starcia

pt paź 01, 2010 7:10 pm

W ogólności, uważam taki pomysł za bardzo dobry i świetnie oddający fabularny efekt, o którym piszecie. Gwałtowny "power-up" w trakcie starcia ma dużo większy potencjał dramatyczny niż robienie tego między sesjami i do pewnych stylów gry pasuje doskonale.

Wymaga to jednak systemu, w którym postać da się rozwinąć w kilka chwil, bez potrzeby wertowania przy tym podręcznika czy przeliczania różnych wartości. Jest to o tyle kłopotliwe, że fabularny efekt wymaga jakiejś rzucającej się w oczy zmiany, a nie drobnego wzrostu jednej czy dwóch cyferek. Zysk dramatyzmu związany ze wzmocnieniem postaci w czasie starcia będzie mniejszy niż jego utrata z powodu przerwy w sesji i przeglądania tabelek z mocami do wyboru.
 
Awatar użytkownika
kaellion
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 111
Rejestracja: pt kwie 01, 2005 8:37 am

Awans w środku starcia

sob paź 02, 2010 4:33 pm

Polecam przyjrzeć się następującym systemom:
Burning Wheel
Burning Empires
Mouse Guard
 
Awatar użytkownika
Planetourist
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2069
Rejestracja: wt paź 04, 2005 8:20 pm

Awans w środku starcia

czw paź 07, 2010 7:33 pm

To mogło by się też świetnie sprawdzić w D&D 4E - postać, która uzbierała dość PD, dostawała by w trakcie walki moc wynikającą z awansu na kolejny poziom. Nie trzeba by niczego przeliczać - różne drobne plusy dodało by się kiedy indziej, a obliczenie ataku i obrażeń mocy to kwestia kilku sekund.

Zresztą do tego w sumie nie trzeba nawet awansu - wystarczy założyć, że postać nie wie o wszystkich swoich mocach i te dzienne/spotkaniowe ujawniają się dopiero w momencie zagrożenia. To pasuje do założeń 'czwórki' tym lepiej, że bez swoich najsilniejszych zdolności gracze są dużo słabsi od przeciwników.
 
Awatar użytkownika
Varmus
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1443
Rejestracja: śr sty 18, 2006 5:52 pm

Awans w środku starcia

czw paź 07, 2010 8:45 pm

W 3.5 też ma to szansę zadziałać, pod warunkiem, że gracz przygotuje zawczasu kartę postaci na wyższym poziomie, na którą będzie w stanie przeskoczyć podczas starcia. Tyle, że GM musi to nadzorować - chwila nieuwagi, nieprzewidziane działanie i trzeba robić poprawki w środku starcia, które mogą zająć dużo czasu.
 
Awatar użytkownika
Planetourist
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2069
Rejestracja: wt paź 04, 2005 8:20 pm

Awans w środku starcia

czw paź 07, 2010 8:56 pm

Racja, ale 4E wydaje mi się lepsze o tyle, że na sporej części poziomów postać dostaje moc, która może zmienić przebieg starcia, a co najważniejsze - jest jednorazowym, potężnym efektem, więc jej użycie zasługuje na heroiczny opis.

Ale najlepiej chyba wyszłoby to przy awansie z 20. na 21. poziom, kiedy to - niezależnie od wszystkiego innego - każdy atak postaci otrzymuje sporą premię do obrażeń.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości