ndz paź 03, 2010 12:26 am
Czemu żadnymi? Mutacje i inne cudaczne rzeczy zawsze są w zanadrzu, przecież to jest Chaos. Jakoś nie widzę problemu by bóg Chaosu zrzucił jakąś nagrodę swojemu interesującemu wyznawcy, nawet takiemu bez profesji czempiona. Najpowszechniejszą formą "mocy" są jednak mutacje. W wypadku Khorne'a będą to z pewnością takie, które da się powiązać z agresywnym i niszczycielskim charakterem bóstwa lub jakimiś innymi jego atrybutami (psie mordy, mosiężna/krwawa skóra, szał na widok krwi, krwawy pot, mutacja zwiększająca możliwości bojowe lub odporność na magię, zmniejszająca możliwości intelektualne - po co myśleć, wystarczy wiedza jak zabijać itp.). Krwawy Bóg jest właściwie "mało" wymagającym bóstwem, modlitwą jest walka i płynąca krew, nie trzeba mu stawiać kapliczek lub odprawiać w jego imieniu obrzędów. Przecież to strata czasu, bo można w tym czasie kogoś po prostu zabić w walce. To wszystko o co Khorne dba.