Poszukuję mechaniki w konwencji filmów dla dzieci. Nie ociekających absurdem, nie ociekających przemocą tylko takich edukacyjnych, wychowawczych i miłych. Właściwie to poszukuję rzeczy ogólnie w tym kierunku które mogłyby mi posłużyć za inspirację.
Mechanika powinna:
Wymagać liczenia do 20 z minimum dodawania i odejmowania oraz najlepiej kostki k6 lub jakichś kart, kolorowych żetonów alboco.
Omijać śmierć i kalectwo.
Opisywać postać i jej moce w prosty i łatwy do ogarnięcia sposób.
Nagradzać graczy za zachowania społeczne i mądre rozwiązania problemów.
Myślicie, że FATE dałoby się tak przerobić?