Jadąc na koniu możesz oberwać nawet pocisk z balisty, lub potężny cios kilku kilogramowym młotem - póki jesteś przytomny, nie spadniesz z konia.
Wojownik wyprowadzający 4-5 ataków wielkim ciężkm dwuręcznym toporem w ciągu 6 sekund.
Możesz upuścić nieskończenie wiele przedmiotów w ciągu 6 sekund.
Jeśli pierwszym testem dyplomacji nie zaimponujesz dziewczynie - daj sobie z nią spokój. Ona już nigdy nie spojrzy na ciebie przychylniej a tylko utwierdzi się w obecnym przekonaniu.
Dyplomacja +150. "Ej no weź się zabij, proooszęęę... - ok
".
Podręcznik Przygód Epickich, zwłaszcza umiejętności - pływanie w górę wodospadu, chodzenie po chmurach, spadanie z dowolnej wysokości bez najmniejszego uszczerbku na zdrowiu, wspinaczka po płaskich idealnie gładkish ścianach/sufitach, przeciskanie się przez otwory mniejsze niż twoja głowa.
Magia.
Średnio-poziomowy barbarzyńca popijający śniadanie arszenikiem.
Jedna z rzeczy które mnie, jako fanatyka jadowitych zwierząt, irytuje nie-sa-mo-wi-cie. Jad. Nie istnieją małe śmiertelnie jadowite pająki/skorpiony ani węże. Na mechanikę DnD np. najjadowitszy pająk świata musiałby być rozmiarów stodoły.
Lasy pełne wściekłych dzików i borsuków tylko czekających aby rzucić się w morderczym szale na każdego przechodzącego człowieka.
Jadowite węże-dusiciele.
Wychodzenie z brzucha po tym jak połknął nas T-Rex czy Dire Shark. WTF? Pinokio - historia prawdziwa?!
Choćbyś na moment dotknął otwartego ognia - płoniesz.
9m kwadratowych (3m x 3m) pokrytych w całości malutkimi pajączkami. Jest ich tam ok. 1500 sztuk. Czymkolwiek byś ich nie tłukł - nie trafisz nawet jednego. Immunite to weapon damage, sorry.
Zbyt duża rozpiętość ST. Jednego dnia zobaczysz ślad i powiesz "niedźwiedź, samica, 3 lata, 120 kg, jadła czerwone porzeczki 2 dni temu" a następnego możesz pomylić ten ślad ze śladem kaczki.
Jak biegniesz to nie możesz zmienić kierunku.
Frenzied Berserker bez głowy, rąk i nóg z powodzeniem może dalej walczyć póki nie skończy mu się furia.
Use Magic Devices. Wtf? "Różdżko, jak byłem mały to rozdeptałem ślimaka, świadomie i z premedytacją... no SERIO, jestem zły!..."?
Bezczasowe ciało nie chroni przed śmiercią ze starości - skoro ciało nie słabnie, to z jakiej paki ma umrzeć?
Choćbyś całe życie się uczył, niczego się nie nauczysz. Jeśli chcesz poszerzyć swoją wiedzę w jakiejś dziedzinie musisz np. rozdeptać 34 ropuchy aby zdobyć drugi poziom. A jeśli chcesz być silniejszy, nic a nic nie da ci siłownia czy treningi fizyczne. W tym wypadku czeka cię deptanie ropucz do 4 poziomu.
Ile byś się nie najadł - nie przytyjesz ani kilograma.