Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Ajantis_12
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: wt gru 30, 2003 1:22 pm

Magic The Gathering-kolory

wt gru 30, 2003 6:48 pm

Ja już sam nie wiem jakie kolory zbierać.Wszystkie czy np.czarny i czerwony.Jaki jest najlepszy??
 
Awatar użytkownika
Linka
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 581
Rejestracja: czw wrz 04, 2003 4:42 pm

wt gru 30, 2003 9:02 pm

Właściwie możesz zbierać wszystkie ale nie widzę sensu, bo jak tym potem grać? Najlepiej skupić się na jakiejś konkretnej kolorze albo dwóch. W tym drugim wypadku polecam kombinację czarny&czerwony. Jak można zauważyć każda talia ma swoje wady i zalety (np. zielona jest bardzo mocna za to strasznie wolna).
 
Awatar użytkownika
Skib@
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 106
Rejestracja: pt sie 01, 2003 1:25 pm

wt gru 30, 2003 9:07 pm

Ciekawe za ile sekund zamkną tego posta i skierują na http://mtg.rpg.net.pl Jestem bardzo ciekaw :evil: . Ja gram biała + czarna. Niby bezsensu, ale gram. Skupiam się bardziej na czarnej, ale zbieram 2. To chyba jest dobre wyjście :]. I potem kiedy nie ma nikogo znajomego, który zbiera karty możesz zagrać z kimkolwiek i dasz mu talię drugiego koloru :mrgreen:
 
Alarion
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 50
Rejestracja: sob gru 27, 2003 10:53 am

śr gru 31, 2003 10:41 am

Eee, a tak przy okazji to jak uważacie,czy jak zbieram 2 kolory,ale mam też ze 5 złoty niezłych kart z innych kolorów to chyba i tak warto je mieć?
Bo powiecie wymień się z kimś tylko nie mam z kim bo sam zbieram w moim małym miasteczku :?
 
Awatar użytkownika
Damerien
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 163
Rejestracja: pn kwie 28, 2003 3:24 pm

śr gru 31, 2003 1:02 pm

Mam pytanko do zawodowców. Zanim przeniosą ten post. :)

Ja swego czasu zbierałem niebiesko- czarną.

W niebieskiej to głównie Countery (i inne czary) oraz flyingi, a w czarnej to głównie czary niszczące i potwory uprzykrzające życie...

Czy takie ustawienie miało przyszłość?
 
Awatar użytkownika
Szczur
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3991
Rejestracja: ndz mar 16, 2003 8:48 pm

śr gru 31, 2003 1:24 pm

Niezłym ustawieniem jest czerwony + zielony (który wcale nie jest taki wolny :) ) - zbierasz manę z zielonego (elfy, lasy, wykładanie 2 kart na rundę i tym podobne zabawy) po czym ładujesz w pioruny i kule ognia wszelkiego typu :D
Nie trzeba mówić że fenomenalnie się spisuje przy grach na wielu graczy :wink:


No i mam nadzieje że szybko jakiś moderator weźmie się za to i przeniesie tam gdzie trzeba, żeby nie zaśmiecało forum.
 
Sopel
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 51
Rejestracja: sob mar 06, 2004 10:31 pm

ndz mar 07, 2004 9:58 am

Zbieraj te ktore Ci odpowiadają < najprostrza odpowiedz!!!
 
Awatar użytkownika
Asthner
Moderator
Moderator
Posty: 3654
Rejestracja: pt kwie 18, 2003 12:49 pm

ndz mar 07, 2004 7:43 pm

A niech tam, czasem można się i na głównym forum udzielić...

Dlaczego M:tG ma swoje kolory? Żeby gra była bardziej różnorodna. A dlaczego każdy lubi grać innym? Bo wszystkie są (w podsumowaniu) jednakowo dobre, a oferują coś dla każdego.
Początkującym zwykle najbardziej podobają się zielony, po nim biały i czerwony. To dla dużych lub szybkich stworków, które te kolory oferują. Później odkrywa się subtelne sztuczki dotępne tylko dla magów niebieskich i czarnych... Potem stwierdza się, że kolory również po to istnieję, żeby się uzupełniać, dając w sumie więcej możliwości niż każdy z osobna.
A potem składa się deck'i i chodzi na turnieje ;-).
Dlatego tak naprawdę najlepiej zbierać dobre karty z wszystkich kolorów. Nigdy nie wiesz, który kolor będzie sobie w danym sezonie radził najlepiej. A skoro już się ograniczać, to do dwóch głównych kolorów i dobrych kart z jakiegoś trzeciego. Sam zbieram wszystkie kolory, poza czarnym, którym grać po prostu nie lubię :P.
Tyle mojego zdania.

Po więcej zapraszam na magic'ową część serwisu (www.mtg.rpg.net.pl, jeśli ktoś nie kojarzy).
 
Awatar użytkownika
oohcats
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 48
Rejestracja: pn lip 07, 2003 9:07 am

pn mar 08, 2004 12:37 pm

niewiele osob zbiera wszystkie kolory, ale jak chcesz to czemu nie tyklo to drogie hobby. co do tego jaki kolor jest najlepszy to to sie zmienia w kazdym dodatku. ja zbieram zielony, czarny i niebieski, lubie sobie pograc towazysko czarno niebieskim deckiem. (UB-cja rządzi :wink: )
 
Awatar użytkownika
Maggot
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 122
Rejestracja: pn mar 08, 2004 1:52 pm

pn mar 08, 2004 2:37 pm

Ja teraz mam zielono-biały deck w którym najdroższa karta kosztuje 5 (3GG) many (Centaur Glade). Mierzę w UGW. A zapomnieliście o "szóstym" kolorze - artefakty. W końcu są takie decki. Potrafią być skuteczne (głównie na czarne). I artefakty generujące manę można wykładać niemalże w postępie kwadratowym (czasem).
 
Awatar użytkownika
oohcats
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 48
Rejestracja: pn lip 07, 2003 9:07 am

pn mar 08, 2004 8:03 pm

z atrefaktycznych mana source to chyba tylko moxy bym włozył do decku no i black lotusa w t1 jak bym miał
 
Awatar użytkownika
MadMill
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 239
Rejestracja: śr mar 03, 2004 6:25 pm

pn mar 08, 2004 9:26 pm

Ja mam pytanko takie : Jakimi kartami trzeba grac na turnieju (czy sa jakies zakazane czy cos w tym rodzaju) ?? Czy sa gotowe talie na turnieje?? Czy lepiej kupic gotowa talie czy samemu skompletowac??

Mam tez prosbe niesmiejcie sie jestem pocztakujacy taki N00B :razz:
 
Awatar użytkownika
Kozmoor
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 346
Rejestracja: wt mar 09, 2004 1:33 am

wt mar 09, 2004 3:03 am

White & Black uber alles;)
I to w różnych odmienach, szczególnie przy graniu istotami "marki" shadow.Patrzac na strone fabularną M:tG można się zrzymać widząc
Daughti ruszających w boju ramię w ramię z Soltari,ale cóż, liczy się
skuteczność;)
 
Awatar użytkownika
oohcats
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 48
Rejestracja: pn lip 07, 2003 9:07 am

wt mar 09, 2004 10:37 am

MadMill pisze:
Ja mam pytanko takie : Jakimi kartami trzeba grac na turnieju (czy sa jakies zakazane czy cos w tym rodzaju) ?? Czy sa gotowe talie na turnieje?? Czy lepiej kupic gotowa talie czy samemu skompletowac??

Mam tez prosbe niesmiejcie sie jestem pocztakujacy taki N00B :razz:


na turniejach gra sie zaleznie od typu. najczesciej grane sa nastepujące formaty:
w T1 gra sie kartami od 2 edycji
w T2 są karty z aktualnego bloku dodatków
a w Extendet karty od bodajze Tempest'u jesli sie nie myle, ale tutaj nasta pi rotacja i to chyba w czerwcu

lista kart Baned i restricted w danym typie jest dostepna na stronie http://www.wizards.com/default.asp?x=ju ... ces/banned

deki najlepiej składac samemu, talie gotowe tez mozna kupowac czasami ale trzeba je wtedy boostowac gdyz nie sa najlepsze. w necie mozna znaleźc spisy decków wygrywajacych na poszczególnych turniejach i takie polecam na początek, jak poznasz zasady działania techów bedziesz mogł kombinowac własne decki

a początkujacym polecam forum Poltrgeist'a poswiecone wyłącznie M:TG
www.mtg.rpg.net.pl
 
Awatar użytkownika
Ludek
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 128
Rejestracja: czw kwie 08, 2004 6:00 pm

...

pt kwie 16, 2004 9:16 pm

Ja tam np. mam 2 talie. Zielona, oraz czerwona. Uwazam, ze wlasnie czerwona jest najlepsza, ale to mi tak pasuje (kazdemu inaczej). A jesli lazi o granie wszystkimi taliami to uwazam to za non sens. Po 1. zadko napotyka sie na mane akurat tego koloru ktorego potrzebujesz, i jeszcze tyle ile potrzebujesz! Po 2. Ja wole zamiast takiego shake'a miec w ktoryms kierunku wyspecjalizowana! Do tego ja nie gram jedynie na podzial kolorow! W zielonej talii mam druzyne druidow, a czerwonych goblinow! Oczywiscie takie wyspecjalizowanie sie z jednej strony oplaca, ale trzeba niestety dlugo kompletowac taka armie... :?
 
Awatar użytkownika
Umbra
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1158
Rejestracja: wt paź 07, 2003 10:59 am

pt kwie 16, 2004 10:32 pm

Hmm jak tak mysle, to chyba gralem wszystkimi zestawieniami i calkiem ciekawy byl nawet niebiesko-zielony. Powaznie mozesz spróbowac, wyszlo nawet sporo fajnych, zlotych kart do takiej tali.
 
Awatar użytkownika
Kozmoor
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 346
Rejestracja: wt mar 09, 2004 1:33 am

Re: ...

pn kwie 26, 2004 4:22 am

Ludek pisze:
Ja wole zamiast takiego shake'a miec w ktoryms kierunku wyspecjalizowana! Do tego ja nie gram jedynie na podzial kolorow! W zielonej talii mam druzyne druidow, a czerwonych goblinow! Oczywiscie takie wyspecjalizowanie sie z jednej strony oplaca, ale trzeba niestety dlugo kompletowac taka armie... :?

zapominasz o wielkim minusie grania jednym kolorem, szczególnie przeciwko bialym - wystarczy jeden Circle of Protection (albo Rune)
i jesteś ugotowany, nieprawdaż? (szczególnie ,że ani czerwona ani zielona magia nie celuje w disenchantach)Wspomieć także należy o karcie Justice (bialy enchant porzeciwko czerwonym - mój faworyt:)))
 
Awatar użytkownika
Asthner
Moderator
Moderator
Posty: 3654
Rejestracja: pt kwie 18, 2003 12:49 pm

pn kwie 26, 2004 4:21 pm

Nie jest tak źle... CoP'y można usunąć np. Oblivion Stonem. W sideboardzie mojego czerwonego fundecka leżą karty zadające nieprewentowalny damage, w tym sorcery dostępne do wezwania pod Burning Wisha już w pierwszej grze przed sidem. Można również grać (to chyba najlepszy pomysł) Flaring Pain...
Zielony zaś ma mnóstwo enchantment remove'alu, więc nie wiem, w czym problem.
---
Do wcześniejszego posta- deck zielono niebieski gra na turniejach, ma się całkiem dobrze i zwie się UG Madness ;-). I co ciekawsze, wcale nie potrzebuje owych złotych kart, o których wspominasz ;-).
 
Awatar użytkownika
NikoN
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 142
Rejestracja: sob maja 15, 2004 4:00 pm

Re: ...

ndz maja 16, 2004 5:57 pm

Kozmoor pisze:
Ludek pisze:
Ja wole zamiast takiego shake'a miec w ktoryms kierunku wyspecjalizowana! Do tego ja nie gram jedynie na podzial kolorow! W zielonej talii mam druzyne druidow, a czerwonych goblinow! Oczywiscie takie wyspecjalizowanie sie z jednej strony oplaca, ale trzeba niestety dlugo kompletowac taka armie... :?

zapominasz o wielkim minusie grania jednym kolorem, szczególnie przeciwko bialym - wystarczy jeden Circle of Protection (albo Rune)
i jesteś ugotowany, nieprawdaż? (szczególnie ,że ani czerwona ani zielona magia nie celuje w disenchantach)Wspomieć także należy o karcie Justice (bialy enchant porzeciwko czerwonym - mój faworyt:)))


Masz święta racje, ale ja też mam dwie jednokolorowe. Najpierw wypada dowiedzieć się z kim się gra. :) Mam przygotowane zestawienia kart 1kolor oraz mieszanka 2kolorowa. Jakie kolory? Czarny & niebieski.
 
Awatar użytkownika
Ryoga
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 598
Rejestracja: ndz maja 09, 2004 10:56 pm

ndz maja 16, 2004 10:03 pm

Sam kiedyś grałem czarno białym deckiem, z typu nie zdołasz mnie zranić - Darkest Hour + stworki z protection from black + Choa arrim + Pariah i do tego Circle, Phyrexian Reclamations, Bone splittery i czekamy na avatar of Woe by zakończyć grę. Potem miałem przerwę w graniu:
Teraz przez czas jakiś grałem Czarno - czerwonym deckiem zbudowanym na Megatogu, obecnnie zaś mam deck zbudowany na zasadzie mana base rosnącego w postępie geometrycznym i manewrowaniu znacznikami na modularach by wjechać chłopakiem 20/20 z trample.
 
Awatar użytkownika
Mr.Ale
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1261
Rejestracja: pn lis 17, 2003 8:08 am

wt maja 18, 2004 5:15 pm

Heh, jaka to różnorodność w Magicu jest...

Ja gram najczęściej mono deckami, zbieram dwa kolorki: czerwony ( burn i gobliny, heh) oraz niebieski... a z niekolorków zbieram artefakty i landy :D Wydaje mi się, że zbieranie wszystkich kolorów jest typowo bez sensu, to że każdy kolor ma jakieś swoje zalety wcale nie znaczy, że trzeba zbierać wszystko... Ja od początku magicowania zbieram czerwony kolor i się tego trzymam, na poczekaniu robię sobie niebieski deck z tego, co mi sie nawinie przy wymianach i boosterach :D
 
unsaved
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 4:06 pm

ndz maja 30, 2004 5:10 pm

To ktos jeszcze w ogóle gra w MtG?
Ja przestałem sie tym bawić po 8 edycji. Wygląd kart jest beznadziehny, nawet nie wiem co sie teraz dzieje z Magiciem. Nigdy nie ograniczałem się do kolorów, zresztą nigdy tez nie grałem "zawodowo", dalej mam moją talię open i czasami sobie nią pogram ze znajomymi. Zbierałem kiedyś rycerzy, potem trochę legendy, ale teraz juz tego nie robie.
 
Awatar użytkownika
Mr.Ale
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1261
Rejestracja: pn lis 17, 2003 8:08 am

wt cze 01, 2004 8:31 am

tysiące osób gra w Mtg... zajrzyj sobie na http://www.mtg.rpg.net.pl/forum zobaczysz ile ludzi jeszcze się tym interesuje :D a wygląd po 8th jest taki sobie, ale to nie umniejsza rozrywki z gry :D
 
unsaved
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 4:06 pm

wt cze 01, 2004 9:45 am

oj nie, wlasnie według mnie pomniejsza rozrywkę. Ja np, (i wielu moich znajomych) grałem w magica głównie ze względów estetycznych. Po prostu podbały mi sie rysunki, design kart itd. Dlatego własnie wybralem MtG, inne systemy nie podobały mi sie tak bardzo. A teraz stary, dobry magic wygląda jak pokemony. O zgrozo!!![/quote]
 
Awatar użytkownika
Mr.Ale
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1261
Rejestracja: pn lis 17, 2003 8:08 am

wt cze 01, 2004 4:07 pm

No tak... dlatego ja ostatnio napaliłem się na boostery Onslaughta :D ale obrazki teraz są IMO ok... design może nie jest najlepszy, ale też nie jest aż tak zły, aby wszyscy przestali grać, bo Wizardsi by od razu powrócili do poprzedniego :D
 
unsaved
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 4:06 pm

śr cze 02, 2004 2:07 am

Onslought daje rade... Ja niedlugo jade do stanów, tam podobno karty są tanie i moze mi sie uda cos starego i interesującego przywieść. Chyba z sentymentu.
 
Awatar użytkownika
oohcats
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 48
Rejestracja: pn lip 07, 2003 9:07 am

pn cze 07, 2004 5:38 pm

a wracająć do mritum...
nie można określić uniwersalnych kolorów, bo w róznych blokach poszczególne kolory sa słabsze lub silniejsze, a w grze toważyskiej mniej więcej się wyrównuję, choć jak ktosma wypaśne karty z poczatkowych edycji to czerwony rządzi.
 
Awatar użytkownika
Mr.Ale
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1261
Rejestracja: pn lis 17, 2003 8:08 am

wt cze 08, 2004 3:52 pm

Całkowicie się nie zgadzam z przedmówcą... kolorki są równorzędne i nie ma tutaj liderów... czerwony ma burna, ale biały może go spreventować, niebieski ma flyingi, ale mogą być odparte flyingami niebieskimi, niebieski kontruje wszystko, ale to nie znaczy, że jest wszechstronny, bo spaleń niebieskich się już nie robi a kreaturki są nienajlepsze... czarny sacrificuje kreaturki i jest duży looselife, ale w końcu można tym kolorkiem wygrać... zielony zaś ma niezły naporek, ale za to może zostać skontrowany, spalony, sflyingowany, terrorowany... :D

Najważniejsze jest, jak potrafisz się posługiwać danym kolorem. Ja najlepiej gram czerwonym i niebieskim, a innymi nie umiem. Dlatego mogę uznać, ze czerwony i niebieski są lepszymi kolorami, ale to jest subiektywne...
 
Awatar użytkownika
oohcats
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 48
Rejestracja: pn lip 07, 2003 9:07 am

śr cze 09, 2004 11:46 am

Widać, ze nie widziałeś nigdy wypaśnego decku w T1, który potrafui zabic w pierwszej turze. Co z tego, że masz prewenty kiedy zanim uzbierasz na nie mane to juz bedziesz zjechany z z hapców?
 
Awatar użytkownika
Ryoga
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 598
Rejestracja: ndz maja 09, 2004 10:56 pm

śr cze 09, 2004 12:01 pm

Prewenty są ciekawą rzeczą, ale sa niemiłosiernie powolne. Szybkie decki, jak i kontrole karzą preventy bardzo skutecznie. Nawet głupi slide deck rozkłada to dokumentnie. Może i prevent się sprawdza ale tylko w walce ze słabymi deckami. Wystraczy talia która przemanewruje znacznikami, czarna kontrola, rock, czy Atog żeby biały prevent się zwija.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości