Wydawało mi się, że był już taki temat, ale przejrzenie pierwszych czterech stron działu dowodzi, że się myliłam.

Jak w temacie. Szukam książek fantasy i sf, gdzie występuje postać niepełnosprawna. Niepełnosprawność dowolna - zaznaczam, że nie interesuje mnie sytuacja z gatunku "cudowne uzdrowienie" (chyba, że jest na samym końcu powiedzmy serii książek). Nie chcę też tego, co TV Tropes zwie "Disability Superpower".

Google podrzuca mi kilka postaci, które jakoś tam mętnie kojarzę (Miles Vorkosigan).

Tyriona Lannistera znam i uwielbiam.

Był podobny temat:

niepelnosprawni-w-nquot-kulturze-popularnejnquot-vt59078.html

Tehanu z Ziemiomorza ma spaloną połowę ciała od maleńkości. Bez oka, ręka jak szpon, powinna ci się spodobać.

Zireael pisze:

Tyriona Lannistera znam i uwielbiam.

Młodych magów z Kronik Drugiego Kręgu Białołęckiej też polubisz. Tam dar magiczny pociąga za sobą niemałą cenę, jak np. nieprawidłowo wykształcone nogi czy głuchoniemotę. Świetne książki.

Zima świata: główny bohater zostaje w pewnym momencie okaleczony.
Elric z Melnibone: Albinotyzm i zanik mięśni, ten drugi niwelowany prze leki i zwiastun burzy.
Malaziańska księga poległych: Przede wszystkim wyznawcy okaleczonego boga, ale też Dziób czy Ubala pung
Miecz cieni: Kilku bohaterów to tu to tam.
Pajęczyna ciemności: Efrel jest potwornie okaleczona.
Czarna kompania: Pupilka jest głuchoniema.
W drugim tomie trylogii zimnego ognia jest specyficzna postać
Eon: Tyfułowa postać jest kulawa.
Książę nicości: O dziwo tylko dwóch ślepców.
Kynortis raz jeszcze: Miasto kalek wojennych.
Elantris: Mieszkańcy tytułowego miasta.
Tyle pamiętam

Dick & Zelazny ,,Deus Irae" - jednym z głównym bohaterów jest ,,imperfectus" - malarz poruszający się na specjalnym wózku, z urządzaniem w rodzaju szczypiec, które pozwala mu na manipulacje przedmiotami (w tym malowanie).

W cyklu "Elenium" Eddingsa, jak pamiętam, cesarz Otha, władca zagrażającego krajom kontynentu Imperium Zemochu, jest sparaliżowany i musi używać lektyki, aby się poruszać.

W "Opowieści z meekhańskiego pogranicza" jest chłopiec upośledzony umysłowo (z tego co pamiętam) z zespołem downa.
"Rhezus, t.1, ks.1: Tułaczka śladami konania" w jednym powiadaniu jest chłopiec autystyczny.

W serii o Mordimerze Madderdinie pojawia się Maurizio Sforza w Łowcach dusz w tytułowym opowiadaniu pod koniec jak równiez w którymś opowiadaniu z Miecza Aniołow, ale tam przez większość czasu jest sprawny, pod koniec dostaje wylewu i zostaje sparalizowany, ledwo mówi i noszą go w lektyce.

W Siewcy Wiatru jest anioł - ekskomandos bez jednego skrzydła i chyba bez kilku palców, w Zbieraczu Burz demon bez obu skrzydeł i jednej ręki

Drago Gamerin, czyli ten były ekskomandos z Synów Gehenny, miał wszystkie palce, tylko 2 sztywne.

No całkiem możliwe, zapamiętałam tylko że cos z palcami.

Teraz mi się przypomniała jeszcze niepełnosprawna para, od Paoliniego - elf Oromis ze smokiem Glaedrem. Elf ma jakies problemy z głową i używaniem magii, smok stracił nogę.
Sam Eragon niepełnosprawny jest chyba tylko przez pół tomu.

Mógłbym jeszcze dorzucić Czarnego Mnicha z "Czarnej ikony" Zagańczyka - postać zdeformowaną poprzez wieki oddawania się szatańskim praktykom.