Nadszedł czas rozwiązania!
Skończyłem właśnie ME 2 i... i... Mein Gott! Jest kilka rzeczy, które nie dają mi spokoju, pośrednio powiązanych z moimi decyzjami, a bardziej bezpośrednio z fabułą i mechaniką narzuconą przez twórców gry.
Jedziemy:
1. Gdybym nie otworzył kapsuły Grunta przed atakiem Zbieraczy, czy on również zostałby zabrany?
2. Czy Tali ma włosy? Mimo możliwości nawiązania *bliższego* kontaktu, jej twarz nie zostaje pokazana, więc pewności nie ma. Wydaje mi się, że po 300 latach spędzonych w kombinezonach, rasa Quarian po prostu pozbyła się tego nadprogramowego bagażu w drodze ewolucji.
3. Człowiek Iluzja. Kawał Podstępnego Sukinkota (wielkie "s" jest uzasadnione), czy też Odpowiedzialny Obrońca Ludzkości (pośrednio również Galaktyki). Oddać mu bazę, czy też rozwalić ją w drobny mak? Jakby nie było przez cały czas deklarował swoje pełne poświęcenie dla ludzkości właśnie, więc chyba nas nie oszukał co do swoich zamiarów. Poza tym zdaje się inteligentnym człowiekiem, a taki nie stałby z założonymi rękami obserwując atak Żniwiarzy zdolnych podbić całą zasiedloną galaktykę. Bitwa o Cytadelę udowodniła, że przy całej flocie Żniwiarzy, nawet połączone armie różnych ras nie wiele mogą zdziałać. Nie wiem też, jak Shepard ma zamiar obronić przed nimi Ziemię w ME 3.
A teraz porcja rozważań nad ME 3.
1. Floty innych ras nie będą brały aktywnego udziału w Bitwie o Ziemię. No chyba, że linia frontu przesunie się bliżej światów Asari.
2. Quarianie nie wygrają wojny z gethami, ich flota pójdzie w rozsypkę i będzie to oznaczało ostateczny kres tejże rasy.
3. Jeżeli Shepard zginął w ME 2, to nowym głównym bohaterem zostanie Joker ( ). Wskazywałaby na to ostatnia scena - to on właśnie stał w magazynie i spoglądał w jakoweś słońce.
Ufff to tyle ode mnie. Nie musicie odpowiadać na wszystkie pytania, jakiekolwiek informacje do poszczególnych zagadnień byłyby mile widziane