Wydaje mi się, że nie ma tematu o tej ciekawej i (nomen omen) oryginalnej grze.
Jakiś czas temu ją ściągnąłem. Nie uważam, że to piractwo, bo:
1. Kiedyś kupiłem tą grę, ale płyta zaginęła na skutek pożyczenia znajomemu.
2. Nie ma jej już w sprzedaży.
Jest to połączenie rts i rpg.
Choć fabuła gry zawiera wątki fantastyczne (Amerykanie, Rosjanie i Arabowie cofają się w czasie, aby walczyć w prehistorii o złoża minerałów) to gra stawia na realizm. Tutaj nie ma czegoś takiego jak produkowanie ludzi z powietrza. Możesz produkować dla swoich ludzi nowy sprzęt, pojazdy itd, ale ludzi nie wyprodukujesz. Dostajesz swoją ekipę (czasem masz możliwość wyboru specjalistów z ogólnej puli) i na tym możesz poprzestać.Ewentualnie czasem możesz pozyskać posiłki na drodze fabularnej dogadując się z dowództwem, czy wynajmując najemników, albo korzystając z opcji takich jak werbowanie i trenowanie miejscowych tubylców-małpoludów, czy tworzenie zdalnie sterowanych przez jednego z Twoich ludzi pojazdów.
Każdy żołnierz to indywiduwalność, ma własny charakter, portret , głos, zdobywa doświadczenie w 4 dziedzinach (walka, mechanika+prowadzenie pojazdów, inżynieria, nauka).
Gra daje olbrzymią swobodę w doborze taktyki. Każdy pojazd projektujemy osobiście, dobierając uzbrojenie, podwozie, napęd, układ sterowania... Postacie posiadają - albo można je nauczyć - multum dodatkowych zdolności jak np. używanie pocisków usypiąjących, urządzenia dającego niewidzialność, leczenie, oswajanie zwierząt, skażanie wrogich kopalni, hacking...
Kampanie są bardzo nieliniowie. Nierzadko zdarza się, że decyzje podjęte w jednej misji, dają skutki dopiero za kilka poziomów (np. darowując życie wziętemu do niewoli Rosjaninowi sprawimy, że kiedy ten wróci do swoich uwolni jednego z naszych żołnierzy, zawierając sojusz z jakąś frakcją możemy liczyć na jej pomoc w późniejszych misjach itd).

Pełna wersja gry oferuje kampanie rosyjską i amerykańską, arabska nie weszła na skutek pośpiechu przy tworzeniu gry, ale z tego co słyszałem, najnowszy patch ma ją przywrócić.

Gra była niezła i przydałby się bardziej rozbudowany remake
Wątki rpg były wprawdzie skromne, a czasem gra trąciła saveloadyzmem, ale fajny ogólnie pomysł
A czy zdobył ktoś artefakty obcych?

Widzialem jak kuzyn gral, wygladala fajnie Podobal mi sie pomysl zmniejszenia skali walk z wielkich armii do grupy osób, i dodanie takich elementów jak paliwo itd. Taki... survival-rts?

Bardzo dobra gra, przy okazji całkiem trudna!

Na gog.com do kupienia za 6$

Gra dobra, choć jak na RTS wolna, co nieco komplikuje granie online. Za to storyline, lokalizacja itp są świetne.

Heh, a ja mam gdzieś upchnięty oryginał kupiony w taniej serii kilka lat temu. Nigdy nie używany . Może w końcu spróbuję .

Gra dobra, choć jak na RTS wolna, co nieco komplikuje granie online.

Nie każdy RTS musi polegać na rushowaniu. Pamiętam, na scenie tzarowej generalnie większość osób uznawała zasady, że nie wolno atakować przed kwadransem, a rozgrywki trwały i ponad godzinę.

Wątki rpg były wprawdzie skromne, a czasem gra trąciła saveloadyzmem, ale fajny ogólnie pomysł

Może skromne. Ale z reguły, jak w opisie jakiegoś RTS czytamy ,,z elementami rpg" to znaczy tyle tylko, że walcząć jednostki zdobywają poziomy i jakieś premie do ataku. Tutaj jest elementów sporo - rozwijanie w różnych dziedzinach postaci, dobór drużyn do zadań, nieliniowe wybory, zróżnicowanie jednostek (nie chodzi nawet o portrety i głosy, ale samą mechanikę - dwóch żołnierzy na tym samym poziomie nie będzie identycznie skutecznych, bo cechy ,,wrodzone" wytrzymałość czy szybkość są ustalane indywidualnie dla każdej postaci).

A czy zdobył ktoś artefakty obcych?

Można zdobyć w kampanii, ale odgrywają one chyba tylko fabularną rolę.
W multi mogą odgrywać rolę ,,flagi" do zdobycia, chyba jest też jakiś, który faktycznie coś daje.

Gedeon pisze:

Gra dobra, choć jak na RTS wolna, co nieco komplikuje granie online.

Nie każdy RTS musi polegać na rushowaniu. Pamiętam, na scenie tzarowej generalnie większość osób uznawała zasady, że nie wolno atakować przed kwadransem, a rozgrywki trwały i ponad godzinę.

Rushowanie z definicji polega na ataku bez lub z minimalną rozbudową. A ja mówię o atakowaniu po rozbudowie właśnie. Problemem jest, kiedy taki sposób rozgrywki wymaga sporej inwestycji czasu, bo jakby nie patrzeć zmniejsza to dostępność takiej gry. Co z tego, że masz pół godzinki i byś sobie zagrał, jak musisz poświęcić 1-1,5h nie licząc szukania przeciwnika? Gra się wtedy w szybsze tytuły.