mam pytanko:
jak dokładnie działa protection np:
protection from black
Zrodzony z fantastyki
Stwór z protekcją od czarnego:
-nie moze być celem czarnych czarów (np. Terror) lub celem ability z czarnego źródła (np. ability Visary the Dreadful)
-nie moze być blokowany przez czarne stwory
-damage do niego z czarnego źródła jest prewentowany (czy to od czarnych stworówm, czy np. z Pestilence)
-nie moze być enchantowany przez czarne Enchant Creature
-nie może byc equipowany przez czarny equipment
-nie moze być celem czarnych czarów (np. Terror) lub celem ability z czarnego źródła (np. ability Visary the Dreadful)
-nie moze być blokowany przez czarne stwory
-damage do niego z czarnego źródła jest prewentowany (czy to od czarnych stworówm, czy np. z Pestilence)
-nie moze być enchantowany przez czarne Enchant Creature
-nie może byc equipowany przez czarny equipment
saCOOL: w tych pięciu punktach wymieniłem wszystko, czego dotyczy protekcja. Czyli jak czegoś tam nie ma, to znaczy że protekcja nie ma z tym nic wspólnego.
Dodam jeszcze, że protekcję mają tylko stwory, czyli tylko karty stworów znajdujące się bezposrednio w grze. Kart stworóów będących w ręku, w grobie, na stosie lub poza grą protekcja nie dotyczy - czyli mozna wycelować Unearthem w kartę White Knight będącą w grobir, tak samo można targetować kontrą zagrywanego właśnie Goblin Piledrivera.
Dodam jeszcze, że protekcję mają tylko stwory, czyli tylko karty stworów znajdujące się bezposrednio w grze. Kart stworóów będących w ręku, w grobie, na stosie lub poza grą protekcja nie dotyczy - czyli mozna wycelować Unearthem w kartę White Knight będącą w grobir, tak samo można targetować kontrą zagrywanego właśnie Goblin Piledrivera.
W 99,99 % przypadków ten element protekcji (o equipmentach) bedzie dotyczył tylko stworów z Protection from artifacts, ale nie znaczy to, ze powinniśmy go pomijać. Kiedyś protekcja składała sie tylko z pierwszych czterech zdolności, ale po wyjściu Mirrodina oficjalne zasady protekcji zosstały powiększone o paragraf:
Zawyczaj ma to sens tylko, jeśli jako "stated quality" podstawimy artifacts (bo jest to "stated quality", którą ma każdy equipment
), ale istnieja karty, które mogą nadać kolor artefaktowi, chociażby taki Deathlace. A wtedy ostatnia własność protekcji nabierze sensu nawet jeśli stated quality to black.
502.7d - A permanent with protection can't be equipped by Equipment that have the stated quality. Such an Equipment stops equipping that permanent, but remains in play. (See Rule 420, "State-Based Effects.") [CompRules 2003/10/01]
Zawyczaj ma to sens tylko, jeśli jako "stated quality" podstawimy artifacts (bo jest to "stated quality", którą ma każdy equipment
), ale istnieja karty, które mogą nadać kolor artefaktowi, chociażby taki Deathlace. A wtedy ostatnia własność protekcji nabierze sensu nawet jeśli stated quality to black.
Tak, nietargetowalność też działa tylko w grze. Twój wording jest imo poprawny, choć nie ma takiej karty. Podejrzewam, że Wizardsi dodaliby, że chodzi o grób, bo ability ograniczałaby się tylko do grobu. Nie ma żadnych kart targetujących karty będące w ręku, poza grą lub w bibliotece i zasady raczej nie przewiduja takiej mozliwości.
-
-
Nielubiepieczarkathor
Fantastyczny dyskutant
- Posty: 6135
- Rejestracja:
: Regenerate target zombie ? bo wtedy moge poleprzać Carriona do woli i bez końca (prawie) czy to możliwe ?Greater Werewolf
Lesser Werewolf
Sacrifice nie jest zniszczeniem permanentu, przeto nie podlega regeneracji.
Lesser Werewolf
MagicCompRules120103 pisze:Sacrifice
To sacrifice a permanent, its controller moves it from the in-play zone directly to its owner?s graveyard. A player can?t sacrifice something that isn?t a permanent, or something that?s a permanent he or she doesn?t control. If an effect instructs a player to sacrifice a permanent that he or she doesn?t control, nothing happens. Sacrificing a permanent doesn?t destroy it, so regeneration or other effects that replace destruction can?t affect it.
Sacrifice nie jest zniszczeniem permanentu, przeto nie podlega regeneracji.
-
-
!Developer
Zespolony z forum
- Posty: 1167
- Rejestracja:
EXTRA CZYLI TO PRAWDA !!! magic jest leprze niż myślałem ale brakuje mi troche jakiś naprawde "dużych" creaturek. w "Alternatywnych" ich nie lubią szkoda. a ja je tak uwielbiam
To domena początkujących. Duże krity nie zawsze są takie fajne - kosztują dużo many, są wolne - późno się je wystawia, łatwo je skontrować, łatwo zniszczyć, gdyż są jednym dużym celem, łatwo wrócić na rękę, ciężko wystawić, zwłaszcza jak lądów nie dosycisz, przeciwnik często może cię zajechać zanim wystawisz, a jeśli nawet zdążysz to nie wpłynie to bardzo na grę itp itd. Sorry za takie długie zdanie, pełne przecinków
nic sie nie stało pewnie masz racje co do tych moich preferencji. poczekam może mi przejdzie. czyli duże karty są mało użyteczne... to poco wogóle są ? gracie nimi wogóle (pytam Was jako tych zaawansowanych) ? są czasem jakieś stronki z wypasiastymi kreaturkami ??? szukam ale jakoś nie moge znaleść może jak sie napatrze to mi przejdzie. najgorsze jest to że mam tendencje do przesadzania i dlatego sie nie nadaje do "Alternatywnych".-
-
!Developer
Zespolony z forum
- Posty: 1167
- Rejestracja:
to poco wogóle są ?
Zauważ, że napisałem większość - nie wszystkie. Z resztą takie pytanie mógłbyś postawić do 60-70% kart, bo w zasadzie aż tyle jest niegrywalnych w constructed. Nie zapominaj także o limited - tam z kolei większość takich kritów jest naprawdę dobra (ale znów nie wszystkie). Różnorodność kart i wyważenie także musi istnieć. Trzeba mieć spośród czego składać talie, trzeba mieć wybór i potrafić właśnie grywalne karty wyselekcjonować. Set też musi być jakoś zapełniony - nie może być w nim samych topowych kart. To tylko garstka powodów, dlaczego ów stwory są.[/quote]
-
-
!Developer
Zespolony z forum
- Posty: 1167
- Rejestracja:
Takie granie jest jak najbardziej legalne - no chyba, że wykorzystuje karty nielegalne w danym formacie. A z moich obserwacji wynika, że mało osób tak gra (tzn. kombodeckami). W typie2 to tylko Desire i bardzo rzadko się widuje. W Ext jakiś Aluren, WoW, kiedyś Turboland. O T1 nie wspominam, bo muszę kończyć posta.
Problem z kombodeckami jest taki, że jak sama nazwa wskazuje potzrbują danego komba. Czyli potrzebują, żeby primo - doszły odpowiednio szybko, secundo - nie zostały skontrowane, tertio - nie zostały zniszczone wszystkie karty wymagane do danego komba. Często przy zniszczeniu (/skontrowaniu/...) wszystkich kopii jednej karty pozostałe karty z komba stają się praktycznie bezużyteczne.
Dlatego właśnie kombodecki stosunkowo rzadko pojawiają się, bo trudno jest sklecić stabilny kobodeck, który miałby szanse powalczyć zarówno z szybkimi naporami, jak i z kontrolą.
P.S. Do t2 dorzuciłbym jeszcze astrala, który ostatnio coraz częściej się pojawia.
Dlatego właśnie kombodecki stosunkowo rzadko pojawiają się, bo trudno jest sklecić stabilny kobodeck, który miałby szanse powalczyć zarówno z szybkimi naporami, jak i z kontrolą.
P.S. Do t2 dorzuciłbym jeszcze astrala, który ostatnio coraz częściej się pojawia.
-
-
!Developer
Zespolony z forum
- Posty: 1167
- Rejestracja:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości