Zrodzony z fantastyki
Co w nowym Pamietniku?
O czym zyczylibyscie sobie poczytac w nowym pamietniku?? Mysle ze trzwik chetnie skorzysta ze wskazowek "potencjalnych klientow"
Napewno chciałbym poczytać o tym samym co Starlift. Swoją drogą chce zrobić w wakacje mały system autorski 
Tak poza tym, chciałbym poczytać chyba trochę o świecie. Były opisy czterech podstawowych państw i ogólny zarys, ale coś bardziej szczególowo ogólnie o całości. Dwa kontynenty i wiadomo, że na jednym żyją ludzie, a na drugim inne rasy, oraz, że na jednym jest magia, a na drugim jej nie ma to moim zdaniem trochę za mało. Poza tym, czytałem, że mechanika Neuroshimy nie jest zaciekawa, a miała być zastosowana w Monastyrze. Może by ją zmienić.
Sam nie wiem, niech Trzewik coś pisze wogóle. Wtedy pogadamy.
Tak poza tym, chciałbym poczytać chyba trochę o świecie. Były opisy czterech podstawowych państw i ogólny zarys, ale coś bardziej szczególowo ogólnie o całości. Dwa kontynenty i wiadomo, że na jednym żyją ludzie, a na drugim inne rasy, oraz, że na jednym jest magia, a na drugim jej nie ma to moim zdaniem trochę za mało. Poza tym, czytałem, że mechanika Neuroshimy nie jest zaciekawa, a miała być zastosowana w Monastyrze. Może by ją zmienić.
Sam nie wiem, niech Trzewik coś pisze wogóle. Wtedy pogadamy.
Faramir pisze:Poza tym, czytałem, że mechanika Neuroshimy nie jest zaciekawa, a miała być zastosowana w Monastyrze. Może by ją zmienić.
Nie wiem, skąd te informacje. Ani na liście Monastyru, ani w pamiętnikach Trzewik nie pisał nic takiego. AFAIK, Monastyr ma mieć własną mechanikę dopasowaną do koncepcji gry. Neuroshima to gra zupełnie innego typu. Trudno byłoby je opierać na tych samych zasadach.
tez pamietam, gdzies to bylo albo napisane albo powiedziane przez trzewika, tylko ze wspominal ze to nie bedzie dokladna mechanika Neuroshimy, ale dostosowana do innego klimatu Monastyru
co do kupownaia, to nie wiem Seji skad takie stanowisko, ja Monastyrkupie bardzo chetnie, bo bardzo czekam na porzadny system dark fantasy
co do kupownaia, to nie wiem Seji skad takie stanowisko, ja Monastyrkupie bardzo chetnie, bo bardzo czekam na porzadny system dark fantasy
-
-
Gerard Heime
Fantastyczny dyskutant
- Posty: 3299
- Rejestracja:
AFAIR Trzewik pisał, że mechanika powstała początkowo na potrzeby Monastyru. Do Neuroshimy trafiła zmodyfikowana wersja (dodany został m.in. suwak) lepiej oddająca charakter gry (szybka, dynamiczna, idealna do gry akcji). Tak więc mozemy się spodziewać, że mechanika w Monastyrze będzie podobna, lecz lepiej dopasowana do systemu.
Stanowisko takie stad, ze mnie ten system nie ciagnie. jak czytam o nowej grze to wiem, ze ja chce albo ze jej nie chce. Tak bylo z GS, tak jest z Monastyrem. NS kupilem z mieszanymi uczuciami. W wakacje wreszcie poczytam. Jak mi nie podejdzie, srpzedam - nowka, jacys chetni? ;) Jak podejdzie, bede kochal miloscia gracza i MG. Tyle.
Pamiętniki
Ruszyliśmy. Dziś jeszcze skromnie, jutro, tradycyjnie w piątek pojawi się pełny Pamiętnik.
...
A czy ja mówię, że tylko Arkona? NIe jestem takim naiwniakiem. Do Arkony mam taki sam stosunek: pozyjemy, zobaczymy. Z tym, że autorzy Arkony jak narazie dotrzymują słowa co do zapowiadanych terminów a z materiałów, które mi nadesłali do konsultacji, jawi się jakiś obraz systemu. Tego nie mogę powiedzieć o Monastyrze.
No to zazdroszcze dostepu do materialow. Ja akurat bardziej ufam systemowi, ktory jest tworzony dlugo (nawet nie dotrzymujac terminow), bo przynajmniej wiem, ze autorzy mieli wtedy czas na wylapanie bledow. Natomiast Arkona pojawila sie nagle, pisanna jest w niezwyklym tempie, a to czesto sprawia ze nawet profesjonalisci nie sa w stanie uniknac wpadek.
Co by nie mowic o ekipie Portala, to jednak doswiadczenie w wydawaniu RPG to oni maja wieksze.
Co by nie mowic o ekipie Portala, to jednak doswiadczenie w wydawaniu RPG to oni maja wieksze.
Hm...
W jednym sie zgodzę: gdy się autor spieszy to się diabeł cieszy.
A co do doświadczenia: doświadczenie często ociera się o rutynę. A rutyna jest największym wrogiem jakości.
Poza tym, z tym wielkim doświadczeniem Portala to bym nie przesadzał. WMO większość ich rzeczy albo przeminęła bez echa, albo jak NS jest horrendalnie niedopracowana (bo sie spieszyli... )
A co do doświadczenia: doświadczenie często ociera się o rutynę. A rutyna jest największym wrogiem jakości.
Poza tym, z tym wielkim doświadczeniem Portala to bym nie przesadzał. WMO większość ich rzeczy albo przeminęła bez echa, albo jak NS jest horrendalnie niedopracowana (bo sie spieszyli...
)No tak, ale w tym momencie porownujemy Portal z ludzmi, ktorzy nie maja na swoim koncie zadnych publikacji poza siecia, wiec wciaz wypadaja blado.
Akurat w przypadku wydawania eRPeGow i to za kazdym razem w innych klimatach rutyna ma imho male prawdopodobienstow pojawienia sie (co innego wydawanie dodatkow non stop do jednego systemu). Za to autor ma szanse nie powtorzyc bledow, ktore popelnil wczesniej. Juz ta szansa to przewaga nad stawiajacymi pierwsze kroki.
Kazdy na poczatku popelnia bledy i moze Arkona bedzie miala bardzo dobre wydanie, grywalny i miodny swiat, ale gdy wiecej ludzi dostanie ten podrecznik w swoje lapki to zacznie wychwytywac niescislosci. Tak to widze, mimo wrodzonego optymizmu.
Akurat w przypadku wydawania eRPeGow i to za kazdym razem w innych klimatach rutyna ma imho male prawdopodobienstow pojawienia sie (co innego wydawanie dodatkow non stop do jednego systemu). Za to autor ma szanse nie powtorzyc bledow, ktore popelnil wczesniej. Juz ta szansa to przewaga nad stawiajacymi pierwsze kroki.
Kazdy na poczatku popelnia bledy i moze Arkona bedzie miala bardzo dobre wydanie, grywalny i miodny swiat, ale gdy wiecej ludzi dostanie ten podrecznik w swoje lapki to zacznie wychwytywac niescislosci. Tak to widze, mimo wrodzonego optymizmu.
To ja wrócę do tematu.
W nowym pamiętniku Trzewik wspomina o elfie, który w pojedynkę uciekając sam z klatki, (czyli pewnie bez broni, ani pancerza) zabił kilkunastu chłopa.
To co on jest? Rambo czy co? Rambo miał przynajmniej m60, a ten elf to pewnie pozabijał obławę patykiem:).
Co o ty sądzicie, czy to nie za duże przegięcie.
W nowym pamiętniku Trzewik wspomina o elfie, który w pojedynkę uciekając sam z klatki, (czyli pewnie bez broni, ani pancerza) zabił kilkunastu chłopa.
To co on jest? Rambo czy co? Rambo miał przynajmniej m60, a ten elf to pewnie pozabijał obławę patykiem:).
Co o ty sądzicie, czy to nie za duże przegięcie.
NIe, biorąc pod uwagę fakt, że mieszkańcy Dominium nie znają innych ras, które zamieszkują inny kontynent. Dla nich elfy to tajemnicze istoty...które mają wiele walorów...ponoć mogą posługiwać się siłami zła (vel. magią, telepatią itp.) i w ogóle są 'jakieś takieś' inne.
Tak więc podszedł jeden koleś do elfa, padł (być może z przypadku), trzech zwiało, podszedł następny, padł (był przyjmijmy za słaby), uciekło czterech...elf mógł zabić trzech, albo czterech ludzi, a reszta uciekła i wyolbrzymiła.
Tak więc podszedł jeden koleś do elfa, padł (być może z przypadku), trzech zwiało, podszedł następny, padł (był przyjmijmy za słaby), uciekło czterech...elf mógł zabić trzech, albo czterech ludzi, a reszta uciekła i wyolbrzymiła.
Hm....
...ciekawe, jak to ludzie łatwo interpretują słowa. Ignacy jasno napisał: "Tej nocy uciekinier wyrżnął kilkunastu ludzi z obławy i zniknął w ciemnościach." Słowa nie było, "że ktos słyszał, jakoby..." No chyba liczba trupów nie była wyolbrzymiona? Jak się widzi kilkanaście trupów, to to nie sa plotki, ale fakty.
Ale to szczegół. Widocznie to był elf ze Specnazu...
Ale to szczegół. Widocznie to był elf ze Specnazu...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość