Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
WieszKto
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 268
Rejestracja: sob cze 11, 2005 11:32 pm

Układ sił zbrojnych w Montaigne

pt mar 30, 2007 1:47 pm

Mam pytanie do osób mających dodatek Montaigne lub tych którzy może to jakoś usystematyzowali na swoich sesjach. Chodzi mi mianowicie o relacje i zależności między żołnierzami, Muszkieterami a Gwardią Słoneczną. Kto z kim a kto przeciw czy Pan Jean Marie Treville de Torignon dowódca muszkieterów jest jednocześnie dowódcą Gwardi Słonecznej? Jak na to wszystko patrzy gildia szermierzy? Czy Muszkieterowie mogą się pojedynkować? Proszę o usystematyzowanie w miarę możliwości.
 
Tokage
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: pt cze 15, 2007 8:05 pm

pt cze 15, 2007 8:24 pm

Hmm z dodatków o Montaigne mam tylko "Montaigne revolution" którym straszę moich graczy już jakiś czas (połowa drużyny to szlachta z tego kraju :wink: ), ale mogę na jego podstawie troszkę naświetlić temat. Otóż de Torignon nie jest przywódcą słonecznej gwardii, co więcej te dwie grupy dzielą dość spore animozje (podczas rewolucji będą walczyć po przeciwnych stronach). Gwardią rządzi niejaki Remy de Montaigne o którym dopiszę conieco później jeśli chcesz. Co do gildii szermierzy, to zapewne na szeregowych członków oddziałów narzuca swoje zasady ale należy pamiętać, że służą w nich w zasadzie jedynie arystokraci co trochę ogranicza jej wpływy. Jeśli chodzi z kolei o pojedynki, to ja bym zastosował zasady jak w "trzech muszkieterach", czyli jedynie na lewo, chociaż dość często stosowane jako metoda rozwiązywania sporów między znudzonymi szermierzami. To oczywiście tylko moje zdanie i mam nadzieję, że w czymś pomoże.

PS. mój pierwszy post! Witam wszystkich! :mrgreen:
 
Awatar użytkownika
WieszKto
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 268
Rejestracja: sob cze 11, 2005 11:32 pm

pt paź 10, 2008 8:52 pm

Czy mógłby ktoś podzielić się informacjami o dowódcy Gwardii Słonecznej Remy de Montaigne?

Moim zdaniem w Montaigne brakuje silnej opozycyjnej organizacji przeciw muszkieterom. Co sądzicie aby zrobić z Gwardii Słonecznej szwadrony śmierci - mianowicie tych złych znienawidzonych przez zwykłych mieszczan dbających jedynie o Imperatora?
 
Awatar użytkownika
Mayhnavea
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 447
Rejestracja: pt kwie 09, 2004 3:36 pm

pt paź 10, 2008 10:30 pm

Huh, to pomysł na Poważne 7th Sea, ale taka intertekstualność bardzo mi się podoba. Czarne mundury i słoneczko? Albo dwa słoneczne promienie? No, pomysł z dreszczem, ale jestem za :]

Swoją drogą dalsze myślenie o Montaigne idąc tym tropem też jest ciekawe: nowe oblicze Imperatora, cała sytuacja polityczna...

A może rozwinąć to w artykuł?
 
Hajdamaka

pt paź 10, 2008 10:48 pm

Tokage pisze:
te dwie grupy dzielą dość spore animozje (podczas rewolucji będą walczyć po przeciwnych stronach).


W sensie Muszkieterowie po stronie ludu, a Gwardia po stronie lojalistow? Czy tez Gwardia zdradzi Imperatora, a Muszkieterowie przejma jej obowiazki?
 
Awatar użytkownika
Drachu
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1617
Rejestracja: sob cze 26, 2004 1:50 pm

sob paź 11, 2008 10:06 am

Dla mnie Gwardia Słoneczne istnieje po to, by zastąpić Gwardzistów Kardynała :P Jak wiadomo Montaigne jest bardzo świeckie, więc nie ma kardynała Richelieu i jego sługusów, a z kimś Muszkieterowie muszą rywalizować. Chociaż nie robiłbym z Gwardii Słonecznikowej Sonderkommando SS, to mimo to są oni przedstawieni jako złe chłopaki dowodzone przez łotra. Trzeba jednak przyznać, że Remy jest tylko trochę kanalią - jasne, jest złym człowiekiem, ale to nie pierwsza liga łotrów - tu łapią się psychole, sadyści i opętani rządzą władzy osobnicy.

Mayhnavea pisze:
Huh, to pomysł na Poważne 7th Sea, ale taka intertekstualność bardzo mi się podoba. Czarne mundury i słoneczko? Albo dwa słoneczne promienie? No, pomysł z dreszczem, ale jestem za :]


Ha! Słoneczna Gwardia w oryginale funkcjonuje jako Lightning Guard, więc nawet dwa pioruny byłyby na miejscu :P


Hajdamaka pisze:
W sensie Muszkieterowie po stronie ludu, a Gwardia po stronie lojalistow? Czy tez Gwardia zdradzi Imperatora, a Muszkieterowie przejma jej obowiazki?


Z tego co pamiętam (nie czytałem Montaigne Revolution, ale na stronie oficjalnej było streszczone storyline kiedyś) to raczej ta pierwsza opcja. Pan de Treville w końcu postawi się Leonowi Alexandrowi.
 
Awatar użytkownika
WieszKto
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 268
Rejestracja: sob cze 11, 2005 11:32 pm

sob paź 11, 2008 12:31 pm

Czytając podstawkę mam wrażenie że autor jednak utrudnia. Nie ma ludzi kardynała a Słoneczą Gwardię przedstawia jako najlepszych z muszkieterów wzór cnót i zwierzchników wszelkich sił zbrojnych. Jeśli oni nie mieli by być tymi złymi to kto? Do tego Muszkieterowie składają w końcu przysięgę Imperatorowi czy Montaigne? Strasznie to zagmatwane z kardynałem byłoby łatwiej :P

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości