Takie male pytanie. Jako MG, jaka rasa tzw. 'wroga' BG, jest wam najblizsza i dlaczego?
<br />Ja osobiscie w ostatnim czasie polubilem gobliny. W moim swiecie (Kelmatea) gobliny sa troszke bardziej inteligentne i cwane niz zazwyczaj sie to przyjmuje. Ich szamani wladaja calkiem silna magia duchow, ich wojownicy pokrywaja swe ciala magicznymi tatuazami i pija napary sprawiajace, ze gobliny staja sie szalone, nieustraszone...caly swiat drzy gdy zachodni wiatr przynosi dzwiek goblinskich bebnow wojennych...
<br />W moich oststnich dwoch przygodach, owe 'goblinki' lekko poturbowaly graczy, ktorzy spodziewali sie slabeuszy dajacych sie zabijac na peczki...
<br />
<br />ps. sory za brak polskich znakow, ale nie mam do nich chwilowo dostepu.
Njaczesciej chyba ludzie, moi gracze zwykle siedza w jakims miescie, ewentualnie z miasta do miasta larza, wiec nic dziwnego, ze zwykle walcza z przedstawicielami swojego gatunku.
Koboldy u mnie rz±dz± - jest jeden klan kobo³dów, który jest wyj±tkowo religijny i waleczny. Przewodnikiem klanu jest zazwyczaj Clr12, a jego praw± rêk± Ftr7/Chm5 (oboje Kurtulmaka). Co jaki¶ czas przyzywaj± podczas festiwalów swojego czempiona - czarciego pó³-zielonosmoczego wysokopoziomowego kobolda. (Uwielbiam polskie nazwy )
Jeśli gracz prowadzi Rangera, to zależy od niego
<br />Jakis czas temu były to w ilościach masowych gobliny i szkielety.
<br />Teraz są jakieś demony, i w mniejszych ilościach.
Smoki, we wszystkich odmianach.
<br />Nie ma to jak Breath Sneak Attack w plecy...
<br />I ten majestat, ta potęga, te skarby w leżu (kreatywnośc MG w tworzeniu interesujących skarbów)...
Moich gracze ze wzgledu na specyficzny setting (Maztica) boja sie jaguarow, mrowek i wszystkiego co jest humanoidalne i ma piora (np. tubylcy ) - ostatnio mieli ciezkie dni i nie chca wiecej....
Glownie orki raz sie zdarzylo ze jeden z graczy zostal zabity przez orka i trzeba bylo go wskrzesic od tej pory nikt przynajmniej z mojej druzyny nie lubi orkow.
Najczęszcza rasa, jaką spotykają BG to Ludzie, z malymi wyjatkami .
<br />Ale jako ze teraz trwa kampania wojenna, to spotkają, ( jeszcze nie spotkali ), odmiany ,goblinów, goblinoidów i orczo podobnych, wliczajac ogry , wraz z paroma Bossami .
Zmiennokszta³tni. Szczególnie ci najpakerniejsi, tacy co to mog± odgrywaæ nawet uczucia innych osób, umiejêtno¶ci, nie tylko wygl±d. Jeden taki cham zepsuje humor na ca³y dzieñ
Przede wszystkim ludzie, w wersjach różnorakich i z różnymi wariacjami, często ostatnimi czasy trafiają mi się przygody 'miejskie', co wiele tłumaczy Pisząc 'ludzie' mam na myśli rasy inteligentne reprezentowane przez drużynę...
<br />Poza tym, różnej maści egzotyczne potwory, skrajnie rzadkie - bez względu na to, jakie - urozmaicenia są potrzebne po tych wszystkich goblinach
Do moich ulubionych wrogów w³a¶nie niedawno do³±czy³y smoki
<br />Ale¿ te bestie s± inteligentne cwane i takie tam. Dla mnie to zaszczyt walczyc ze smokiem
<br />
<br />P.S ale narazie nic nie pobija orczego komanda orc roooolez!!!!
Zwierzęta i rasy standardowe. Po ostatnim spotkaniu z "milutkimi" wilczkami nawet twardy krasnoludzki wojownik miał ich dość.(szególnie że uwarzał że może ich pokonać 50 za jednym razem i szczerze się zdziwił gdy mu powiedziałem że zostało mu 19 pw.)
Mroczne elfy i wszelkie czarty. Zawsze je bardzo "lubi³em" Lubiê te¿ ró¿ne wynaturzenia w postaci mieszañców typu fey'ri b±d¼ tanarukk, ale za du¿o nie mogê siê na ten temat rozpisywaæ, bo jeden z moich graczy czasem tu zagl±da, a ma to pewne znaczenie dla kampanii
Ja uwielbiam wprost, stawiać przed graczami, ogry. Głównie dlatego, że jakiś czas temu dwóch graczy ogr załatwił w dwie rundy a pozostałą dwójkę niedługo pózniej.(gracze byli na trzecim poziomie)
<br />Od tego czasu, gdy tylko mówię że widzą jakieś duże stworzenie, szepczą pod nosem "tylko nie ogr..."
sprytne ca³kiem s± erynie te zauroczenie i rze¼ kompanów po ostatniej sesji gracze nabrali respektu do niej za zauroczenie najsilniejszej postaci do walki wr. i wyrze¼nieniu maga i woja..
u mnie ró¿nie.; generalnie lubiane przez graczy s± orki... ale rto siê zmieni. Ja sam jak mam im zrobiæ potê¿nego wroga to daje demona, a jak co¶ s³abego to smoka(u mnie nie ma s³abych potworów na z³ych)
Taaak, zagraj fasmę
<br />Smoki są doskonałymi 'czarnymi charakterami'...inteligentne, przebiegłe, obdarzone talentami magicznymi, długowieczne <ach, te znajomości...>
<br />...aż szkoda ich zabijać [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/sad.gif[/img]
<br />Moim skromnym zdaniem nigdy nie powinno dojść do 'sklepania' starego, potężnego smoka przez nieważne jak zaawansowaną drużynę...jeżeli już, to powinno być wydarzenie jedyne w swoim rodzaju...wszak to śmierć pewnego symbolu!
<br />Tak więc, do swojej listy dopisuję wszelkiej maści smoki, z zastrzeżeniem - niepokonane
Zawsze ceni³em goblinoidy za ich uniwersalno¶æ i gnolle... tak gnolle - dru¿yna tych hienocz³eków sk³adaj±ca siê z barbarzyñców, ³owców i druidów mo¿e nie¼le namieszaæ w szeregach dru¿yny. Po prostu, zainspirowa³a mnie ilustracja Sama Wooda z Ksiêgi Potworów.
Najgorszymi przeciwinikami sa ludzie. Czêsto sie ich spotyka, czêsto sie z nimi targuje a co z tego wynika czêst siê z nimi k³óci. Czêsto k³ótnie przeradzaj± siê w walke. A tak na powa¿nie to oprócz ludzi nieprzyjemnymi i legendarnymi potworami s± smoki na które zawsze trzeba uwa¿aæ.
Wszystko co ma wyssanie energii zyciowej i poziomów. Kilkakrotnie w AD&D ma³a grupa Spectrum- widmo wywo³ywala wsrod graczy panikê wiêksz± ni¿ starcie ze smokiem
Ja jestem fanatykiem drowów... Ostatnio jeden z nich bez zadnych trudno¶ci
<br />porozcina³ dwóch 5-poziomowych BNów najemników bez szwanku... ahh ta ich
<br />zwinno¶æ Jednak skoñczy³ z wbitym m³otem w klatce piersiowej... 8O ahh te krasnoludy ...
<br />
<br />Pozdrawiam wszystkich!
<br />Awreen.