Zrodzony z fantastyki

Która z Frakcji Rokuganu najbardziej Ci odpowiada

 
Liczba głosów: 0
 
Awatar użytkownika
Flapjack
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 372
Rejestracja: wt kwie 13, 2004 3:45 pm

śr cze 16, 2004 7:52 pm

Vino pisze:
My to rozumiemy.

Proponuję przedmówcom zwrócić wiekszą uwagę na tą cześć wypowiedzi Vina :) .

Co do przepałów to dla mnie najbardziej przegięta jest pierwszo edycyjna szkoła kyudo Klanu Osy. Na trzeciej randze Osa "żądli" z trzema darmowymi podbiciami, trzy razy, 150 dalej niż wynosi maksymalny zasięg strzału a w dodatku raz na rundę trafia automatycznie. Na szczęście w drugiej edycji zasady dotyczące tej szkoły zmieniono.

Kłaniam się nisko
FLAP :mrgreen:
 
Awatar użytkownika
fairhaven
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1486
Rejestracja: śr cze 02, 2004 8:14 am

czw cze 17, 2004 8:42 am

Niestety, Os nie znam :( , wkrótce postaram się nadrobić zaniedbania.
zgadzam się, druga technika Hidy jest mocna, ale spoko - druga technika Żurawi pozwala tak windować poziom trudności, że Krab może nie trafić. A gdy już dojdą 2 ataki...
Ale zgadzam się, taki Hida może stanowić pewien problem... A, jak mówił deem, piątolevelowy Hida pojedynku nie wygra, ale zabierze swego wroga do grobu (to jest do urny, czy też gdzie oni przechowują spalone prochy :razz: )
Skorpiony mają mocną tylko 1-szą i 5-tą technikę - 2-ga zakłada ze przeciwnik nie trafi, co rzadko ma miejsce w wypadku Żurawia, a 3-cia jest całkowicie bezużyteczna (ach, mój biedny bn Skorpion na ostatniej sesji...)
Wymieniłam szkołę bushi Matsu ze względu na ich Fear, który na późniejszych rangach może dać naprawdę spore korzyści. Poza tym, moje słodkie Matsu :razz: mają 3 ataki - a że przy okazji się odsłaniają... Żaden mięczak nie trafi Matsu. A pięta technika sprawia, że są naprawdę twarde.
Czytałam tę wypowiedź... Po prostu ciągłe peany na cześć Smoków działają mi na nerwy (to absolutnie nic osobistego, Vino) - chyba dlatego, że jest ich tak wiele...
 
Kruk
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 103
Rejestracja: sob lut 07, 2004 2:11 pm

czw cze 17, 2004 12:31 pm

Ahem, Fairhaven, odnośnie Żuraw kontra Krab w iaijutsu...Popatrzmy tak: Poczatek pojedynku, Żuraw focusuje się pierwszy. podbija trudność do 50. Krab mówi "strike". Żuraw atakuje na trudność 50. Trafia. Krab go olewa dzięki technice i oddaje. Atakuje na trudność 5. Żuraw trafia do piachu. Dziękujemy za udział w programie.
Wariant dwa, zakładający, że Krab focusuje się pierwszy. Krab mówi "strike". Żuraw atakuje na trudność 5. Trafia, Krab go olewa. Krab atakuje też na 5. Żuraw idzie do piachu.
Au.
W pierwszym przykładzie mogłem pomieszać coś, bo w tym momencie nie pamiętam, czy Krab atakuje na 45 czy na 5. Nie pamiętam, czy to jest ostatnia zadeklarowana przez niego wartość, czy o 5 mniej niż przeciwnik...nie mam podręcznika u siebie, więc nie sprawdzę, prosiłbym o przemyślane i sprawdzone info...
 
Awatar użytkownika
fairhaven
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1486
Rejestracja: śr cze 02, 2004 8:14 am

czw cze 17, 2004 1:54 pm

Rzeczywiście, przedstawia sie to dosyć hardcorowo - jesli takiego nie zabijesz, to jakbyś w ogóle nie uderzał.
A propos - jak rozumiecie tę technikę(Hida 2)? Wykonujesz test i obrażeń w ogóle nie ma, czy tylko nie licza się modyfikatory, a obrażenia i tak przyrastają? Jeśli to pierwsze, to jest to hardcore, tym bardziej, że Kraby mają zwykle tą ziemię dość wysoką.
 
Awatar użytkownika
deem
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 690
Rejestracja: pn maja 17, 2004 1:27 am

czw cze 17, 2004 2:28 pm

druga technika hida powoduje że samuraj nie otrzymuje ŻADNYCH obrażeń a nie tylko modyfikatorów [innymi słowy nie pokrywa się to z zaletą "potęga ziemi"]
 
Awatar użytkownika
neishin
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1856
Rejestracja: pn mar 17, 2003 11:56 pm

sob cze 19, 2004 2:26 am

A wracając do głównego tematu - obstawiam Krabika. Głównie z powodu karcianki (nowy domek wymiata:P ), ale też pewnej, że tak powiem, lekkości bytu.
Drugie miejsce do Lwy, z jednego powodu, a jest nim połączenie przeciwieństw. Honorowe aż do bólu mają to słabość, że targają nimi namiętności -> dlatego zawsze źle kończą. Jakąż bardziej tragiczną postać można stworzyć? Ideał.
A co do grania to gram tym, co dam Mistrz:>
 
Awatar użytkownika
Vino
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 136
Rejestracja: wt cze 15, 2004 7:00 pm

sob cze 19, 2004 12:18 pm

Fairhaven...kobieto puchu marny wskaz mi miejsce pojedynku i czas. Proponuje ci pojedynek na zdolnosc do obiektywnej oceny tego co pisza inni ale zrozumiem jesli odmuwisz, albo uruchom swoja wyobraznie i przeczytajmy tamtego posta razem

"Smoki maja w sobie cos co czyni je unkalnymi."
Czy zaprzeczas ze kazdy z klanow w roku jest uniklatem??? a jesli sa unikatami to smoki sila zeczy tez

"(...)Nie jest to zadna z ich szkol, bo te sa unilatami dla kazdego z klanow,(...)"

Jak sobe przypominam podrecznik czy "way'e" to jakos qrcze dwuch takich samych szkol nie znalazlem wiec sila zeczy kazdy klan ma unikalne szkoly a wiec i smoki tez...hyba ze sie myle i maja zywcem podpatrzone od jakies inego klanu

"(...) nie jest to ich mentalnosc bowiem kazdy klan ma swoja(...)"

tak jak napisalem i co jasno i wyraznie wynika z tej wypowiedzi smoiki mysla inaczej niz lwy a lwy inaczej niz kraby a kraby...itd

"(..)nie kest to ich zycie, bo kazdy w Rokuganie kroczy swoja sciezka(..)"
no chyba ze znajdziesz mi dwie osoby ktore maja identyczna karme...

"(..)Nie sa to mony, bo one oddaja dusze klanow, i jak kazda dusza sa unikatem. (..)"

czy moze to zurawie maja bardziej unikalne mony od lwow czy skorpiony od krabow

"(..)Nie jest to takrze ich wiedza, bo nie da sie jej zwazyc czy zmierzyc by okreslic czy ktos posiadl jej wiecej czy mniej(..) "

chyba ze ty potrafisz

i gdzie ja tu napisalem ze smoki sa
„unikalne, inne niż wszystkie i lepsze od nich? I tylko one rozumieją?”

JA to rozumiem.

I To wlasnie czyni mnie kims innym niz TY

Mysle ze jasniej już nie mogę napisac. Przepraszam ze zastawilem te samoczojezykowa erystyczna pulapke. ^__-
Mam nadzieje ze się nie gniewasz Fiwarien :hahaha:

Co do tej nieszczesnej 2 rangi Hida to fakt... moj blad, sprawdzilem nie mialem racji.
:oops: Faktycznie skubance neguja obrazenia.

Co do tchuzostwa i pojedynkow. Poza oficjalnymi pojedynkami Dotyczacymi oficjalnych konfliktow ktorych to forma IMO powinna przebiegac jak klasyczny pojedynek Jaijutsu, no hyba ze obydwie strony zadecyduja inaczej. Zupelnie normalnym jest wyzywanie przedstawicieli innych Dojo na pojeddynek w celu ukazania wyzszosci swojej techniki miecza nad jakas inna. Frome pojedynku mozna ustalic badz jako pojedynek na bokeny badz jesli ktos osmiela sie obrazac dobre imie szkoly na bron ostra. W tym wypadku pojedynek jaijutsu miedzy np modliszka a smokiem czy powiedzmy osa a zurawiem sensu najmniejszego nie ma., Bo jak zurasw ma udowadniac wyszszosc swoich swojej techniki Jaj nad umiejetnosciami luczniczymi osy skoro biedna osa ma wlaczyc katan a to do umiejetnosci nauczanych przez jej szkole ni jak sie nie ma. Czyz przeciez lwy nie szydza z mirumoto iz tchuzostwem jest uzywanie dwuch ostrzy przeciwko jednemu przeciwnikowi??
A na koniec. KLan osy jeszcze raz. Jka wyobrazacie sobie pojedynek dwoch Os jaijdo skoro osy nawet w dajsho maja zamiat katany lok?
:papieros:
 
Awatar użytkownika
fairhaven
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1486
Rejestracja: śr cze 02, 2004 8:14 am

sob cze 19, 2004 12:52 pm

Och, Vino, podpadasz mi coraz bardziej...

Wybacz moją "nadinterpretację" ale te posty były chyba pisane, by uzasadnić swój głos w ankiecie, a sam pisałeś, że wybierasz smoki. Uznałam zatem, że wszystkie twoje wynurzenia nie były "od czapy", że miały ścisły związek z twoim wyborem, że miały go uzasadnić.
Z tego, co teraz tłumaczysz, wynika tylko, że wszystkie klany są różne. Ok, ja dokopywałam się w tym jakiegoś głębszego sensu, jakiegoś uzasadnienia.... Ewidentna nadinterpretacja.

Zgadzam się, każdy klan jest inny i szkoły są inne i mony są inne i ich życie jest inne i wiedza jest inna - jednym słowem kazdy klan jest różny.

Co do miary wiedzy - mogłabym się pokłócić - są klany które poświęcają się właśnie gromadzeniu i pielęgnowaniu wiedzy, inne zaś skupiają się bardziej na rozwoju ciala i ducha samurajów.

Czy sam nie nazwałeś smoków unikalnymi? Czy nie podkreślałeś, jak sie różnią od innych (każdy klan jest różny!), że są różnice między klanami? "My rozumiemy" - moją interpretacją było "my Smoki rozumiemy", chyba że lubisz mówić o sobie w liczbie mnogiej :razz: .
Wniosek, że uważasz je za lepsze ma najsłabsze podstawy - wynika z twego głosu w ankiecie.

Jesli chodzi o pojedynki, to miom zdaniem odstepstwa od iaijutsu były rzadkie. Oczywiste jest, że jeśli ktoś powie - moja szkoła kształci lepszych łuczników - będzie pojedynek w łucznictwie, jeśli jednak wypowie sie o bushi szkoły - raczej wybrane zostanie iaijutsu.
Jak juz pisałam, o osach nie wiem wiele, pędzę nadrobić swoje zaległości :razz:
 
Kruk
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 103
Rejestracja: sob lut 07, 2004 2:11 pm

sob cze 19, 2004 4:18 pm

Argh, nie chodziło mi o to, że Vino chciał kogoś obrazić, far from it. :shock: Chodziło mi o to, że moim zdaniem udowadniał on w swoim poście, że Smoki są lepsze, a nie że jemu podobają się bardziej. Tylko tyle. Ja też Smoki lubię najbardziej, ale nie uważam że są najlepsze 8) Whatever :-)
Co do Yakamo i Satsu...zawsze uwazałem za kanoniczną historię z marginesu podręcznika, bo lepiej tłumaczy nienawiść Hitomi do Yakamo...Ale owszem, jest to jedynie moja preferencja :-) W sumie...i tak Togashi Yokuni rządzi, a reszta mnie nie interesuje :razz:
 
Awatar użytkownika
Vino
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 136
Rejestracja: wt cze 15, 2004 7:00 pm

sob cze 19, 2004 6:34 pm

Po raz ostatni wracając do tamtego posta: :cry: to jest to tzw dowód nie wprost. Jest on skonstruowany od strony logicznej w taki sposób i po to, iżby jakiekolwiek próby niegodzenia się z nim prowadziły do stwierdzenia, iż któryś klan „jest gorszy od innych”, miej unikatowy itp. Sam natomiast niczego nie dowodzi.
Napisałem go ze skorpionią premedytacją. :papieros:

MOIM ZDANIEM
1. Nie istnieje jakiś zapisany przez twórcę systemu powód, dla którego jakikolwiek klan miałby być lepszy od innych.
2. Wszystkie klany są wyjątkowe i nie ma od tej reguły wyjątków. Nie ma też klanu wyjątkowego bardziej czy mniej.
3. Jakiekolwiek decyzje, co do wyższości jednego klanu nad innym są kwestia PRYWATNYCH i SUBIEKTYWNYCH wyborów i upodoban. Które siłą rzeczy nie potrzebują dowodów bo są właśnie subiektywne i prywatne.

Ja smoki po prostu lubię i jest to moja osobista opinia, której nikomu nie mam i nie miałem zamiaru narzucać. A co mi się w nich podoba to fakt trzymania się zwykle z dala od wewnętrznych sporów w Roku. Oraz fakt Indywidualnego rozwoju zdolnosci jednostek propagowany przez ten klan.

Wracajac pojedynków. To we wspomnianym przez Flapa opowiadanku z „drogi smoka” jest też wzmianka o pojedynku pomiędzy Akodo i Shinseiem. Akodo staje do walki z wyjętą Kataną, zaś Shinsei uzbrojony jest w Bo.
Nie jest to oficjalny pojedynek ale...

Osobiście deklaruje się jako zdecydowany zwolennik podziału pojedynków na Oficjalne, które maja formę określa tradycja, bądź też dajmio na dworze którego rozgrywa się pojedynek.
Oraz prywatne, których formę i przebieg ustalają miedzy sobą walczący.

Myśle że najlepszą formą regulacji typów pojedynków bedzie złota rególa RPG.

BTW.
Może by to wsiąść i zmoderować w osobny temat o pojedynkach????
 
Awatar użytkownika
fairhaven
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1486
Rejestracja: śr cze 02, 2004 8:14 am

sob cze 19, 2004 8:15 pm

Prosisz, to masz, Vino. :razz:
Jak już zauważyliście, część postów została przesunięta do innego forum. teraz jest to miejsce tylko na dyskusję o klanach

A propos prywatnych opinii - chyba po to je tu wygłaszamy, by nad nimi podyskutować, broń boże nikogo nie nawracając

Jeszcze się zastrzegę, że do smoków nic nie mam - badzo interesujący klan. Do graczy lubiących smoki też nie :razz:
 
Awatar użytkownika
Togashi Kaneda
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 257
Rejestracja: sob kwie 24, 2004 6:08 pm

ndz cze 20, 2004 11:36 am

Fairhaven-sama (w końcu operatorowi szacunek się należy nie ? :razz: ). Dobrze, że nie masz nic przeciwko Smokom, bo wtedy mimo, iż jestem mnichem musiałbym zionąć na Ciebie ogniem :papieros: W końcu najpierw jestem członkiem Kalnu Smoka, dopiero później mnichem ;)

Kłaniam się nisko :]
 
Awatar użytkownika
Vino
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 136
Rejestracja: wt cze 15, 2004 7:00 pm

ndz cze 20, 2004 11:44 am

Skoro przypadła mi rola naczelnego mąciciela to pozwolę sobie na kolejną herezję. Żaden(IMHO) z pomniejszych klanów nie odegrał tak wielkiej roli w kształtowaniu się obecnego(podręcznikowego) kształtu cesarstwa jak biedne, pomijane przez wszystkich, a jakże eprzy okazji ciekawe do odgrywania, z racji ich „dosyć nieklarownego statusu społecznego "Modliszki”
 
Awatar użytkownika
fairhaven
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1486
Rejestracja: śr cze 02, 2004 8:14 am

ndz cze 20, 2004 12:23 pm

Brr, pomniejsze klany!
Jestem zdecydowanie zwolenniczką podejścia Wicka - pomniejsze klany to tylko chwyt marketingowy, zaburzają "jedyną czystą wizję" Rokuganu. A traktowanie Modliszek w drugiej edycji jako klan równy głównym uważam za skandal.
Czekam na furię Osano-Wo :razz:

Togashi-san, pamiętaj, że jako mnich stoisz w niebiańskim porzadku niżej, niż moja Kakita Sakura. Myślisz, ze jeśli głową twej rodziny jest kami to wolno ci ziać ogniem na samurai!? :razz:

Oczywiscie joke. Ale wszyscy wiedzą, że Żurawie to najdostojniejszy klan - sam cesarz ma w swych żyłach więcej ich krwi, niż pierwszego Hantei. :wink:
 
Awatar użytkownika
Togashi Kaneda
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 257
Rejestracja: sob kwie 24, 2004 6:08 pm

ndz cze 20, 2004 12:40 pm

Ja tam do Klanów pomniejszych nic nie mam, a to , że Modliszki zostały zrównane z Wielkimi Klanami to wynik sposobu w jaki powstawała Stroyline.... Ale na tego typu dywagacje jest oddzielne forum ;)

A jeśli zaś idzie o moje miejsce w Niebiańskim Porządku to jest to trochę mętne... W końcu ise-zumi mają pana i mu służą... Więc nie są do końca mniachami, ale też nie są samuraj :) Ale to można skwitować w sposób następujący... Rzadko kiedy Togashi schodzą do Rokuganu. Ostatnio tylko Togashi Mitsu (wspaniały człowiek zresztą :) ) i kilku innych (np. ja 8) ). Przypuszczam, że ise-zumi raczej by nie stawał do pojedynków i takich bzdetów, ale gdyby ktoś w jego obecności próbował poważnie umniejszyć Klanowi Smoka, to powinien się liczyć z gniewem wytatuowanego. Przypuszczalnie ise-zumi sprowokowałby delikwenta, by ten się na niego rzucił, a potem skompropmitował za pomocą kaze-do (oczywiście jeśli byłby wystarczająco silny :). W ten sposób nikt nie mógłby zarzucić mnichowi, że uchybił etykiecie, bo bronić się każdy ma prawo :)
 
Kruk
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 103
Rejestracja: sob lut 07, 2004 2:11 pm

ndz cze 20, 2004 12:42 pm

Uhm Vino, "biedne, pomijane przez wszystkich modliszki"? Modliszki biedne?:-) Ja chę być tak biedny jak one! :-)
 
Awatar użytkownika
Flapjack
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 372
Rejestracja: wt kwie 13, 2004 3:45 pm

ndz cze 20, 2004 3:20 pm

fairhaven pisze:
Brr, pomniejsze klany!
Jestem zdecydowanie zwolenniczką podejścia Wicka - pomniejsze klany to tylko chwyt marketingowy, zaburzają "jedyną czystą wizję" Rokuganu.


Gdzie Wick to powiedział. Ja pamiętam tylko stwierdzenie że o nich się nie wypowie bo nie są one częscią jego wizji. Moim zdaniem pomniejsze Klany dodają barwy Rokuganu i wprowadzją kilka ciekawych aspektów. Chociażby by klan Borsuka w przygodzie z podstawki.
Smok burzy przemówił :razz:


Togashi-san, pamiętaj, że jako mnich stoisz w niebiańskim porzadku niżej, niż moja Kakita Sakura


Szanowna faierhaven-sama (garuluję pozycji namiestnika :wink: ) czuję się zmuszony aby wytknąć Ci twój błąd. Mnich jako człowiek oświecony znajduję się poza niebiańskim pożądkiem i jako takiemu każdy samuraj jest mu winien szacunek.

Kłaniam się nisko
FLAP :mrgreen:
 
Kruk
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 103
Rejestracja: sob lut 07, 2004 2:11 pm

ndz cze 20, 2004 3:42 pm

Ahem. O ile się nie mylę(acz mylić się mogę, bom prosty samuraj a nie uczony w piśmie shugenja :-) ) to wyraźnie powiedziane jest, że mnisi stoją w Niebiańskim Porządku poniżej samurajów, jednak są szanowani ze względu na swe głębokie zrozumienie Tao Shinsei i nieangażowanie się w sprawy wojskowo-polityczne Rokuganu(nie wspominając o całkiem wysokiej potędze i bogactwie niektórych zakonów :-) ). Nie zmienia to jednak faktu, że niebiański porządek określa ich pozycję jako niższą, a szacunek wynika z konwencji a nie zapisanych praw.
 
Awatar użytkownika
Togashi Kaneda
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 257
Rejestracja: sob kwie 24, 2004 6:08 pm

ndz cze 20, 2004 3:52 pm

Nie są poniżej.... Są poza. Tak jak eta, chociaż zupełnie inna jest ich pozycja. Są poza ponieważ nikomu nie służa, eta są poza, ponieważ wykonują nieczyste roboty. A szanowani są ze względu na to, że zajmują się spuścizną Shinsei. To się akurat zgadza. Ale wracając do NP to też jest wiele interpretacji :]
 
Kruk
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 103
Rejestracja: sob lut 07, 2004 2:11 pm

ndz cze 20, 2004 4:14 pm

Urgh...doczytam, wypowiem się :-) Inna sprawa, ze jestem prawie pewny swego :-) o ile wiem mnisi są w okolicy himin, ale w praktyce traktuje sięich wyżej. Anyway, nie jestem aż na tyle pewny siebie, żeby bić innowierców :-)
 
Awatar użytkownika
Flapjack
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 372
Rejestracja: wt kwie 13, 2004 3:45 pm

ndz cze 20, 2004 4:26 pm

Togashi Kaneda pisze:
Są poza. Tak jak eta

Z tymi eta to ja się nie zgodzę. Moim zdaniem oni są na samym dole.Zresztą łatwo widać to na obrazku w podręczniku podstawowym gdzie jest symbolicznie przedstawiany niebiański porządek.
Jeśli zaś chodzi o mnichów to będę się upierać że stoją oni poza niebiańskim porządkiem. Na tym właśnie polega rola mnicha aby wyrwać się z wszelkich ograniczeń i osiągnąć oświecenie. Przypomnijmy sobie Shinseja, który nie był samurajem ale nawet kami przychodzili do niego po rade i zwracali się do niego z szacunkiem. Kim zatem jesteśmy my zwykli samuraje aby stawiać się wyżej od jego następców.

Kłaniam się nisko
FLAP :mrgreen:
 
Kruk
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 103
Rejestracja: sob lut 07, 2004 2:11 pm

ndz cze 20, 2004 4:31 pm

Flapjack, ale zapominasz o jednym - prawdziwie oświeconych mnichów praktycznie nie ma. Wszyscy mnisi DĄŻĄ do oświecenia, ale samo to nie stawia ich poza niebiańskim porządkiem. Co do Shinsei to się zgodzę, ale on jednak był kimś wyjątkowym.
Co do eta to zgadzam się z Flapjackiem, zapomniałem to nadmienić :-)
 
Awatar użytkownika
fairhaven
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1486
Rejestracja: śr cze 02, 2004 8:14 am

pn cze 21, 2004 9:50 am

Gdzie Wick to powiedział? Czytałam to w jednym z wywiadów z Wickiem, nie pamiętam, czy w MiMie czy w Portalu. Spróbuję poszukać.
Ale po co komu pomniejsze klany? :razz:

W drodze Smoka jest napisane chyba coś w tym stylu (przy jednej z zalet, jakie można wybrac będąc mnichem - szlachetnie urodzony), że bez urodzenia jesteś traktowany, jakbyś był niżej od samuraiów. nie jest to cytat dokładny, bo oczywiście wczoraj pożyczyłam graczowi podręcznik :(

Eta jak najbardziej są w niebiańskim porządku, po prostu najniżej. Jedynym wynaturzeniem są ronini.

Moja wyższa pozycja w niebiańskim porządku nie oznacza, że nie można sie ze mną kłócić. Oczywiście, z umiarem :razz:
 
Awatar użytkownika
Togashi Kaneda
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 257
Rejestracja: sob kwie 24, 2004 6:08 pm

pn cze 21, 2004 10:31 am

Mnisi są poza NP, ponieważ, by w nim być trzeba komuś służyć.

Zresztą IMO trzeba rozróżnić Niebiuański Porządek od porządku społecznego, bo to nie zawsze równoznaczne.

Ronin w społeczeństwie jest wyżej niż np. chłop, ale jest na krawędzi Niebiańskiego porządku. Nie jest już samurajem, bo nie ma komu służyć, a taki chłop służy jakiemuś panu feudalnemu. Pewne podobieństwo mamt w przypadku mnichów. Oni również nie mają swojego pana, niel icząc wyjątków takich jak ise-zumi, którzy służą jakiemuś Klanowi a konretnie Smokom. Mnisi są poza NP, ale w porządku społecznym zajmują bardzo wysokie miejsce. Posiadają szereg przywilejów, który czasami wręcz równa ich z samurajami. Są to zupełnie inne przywileje, no i mnich nie jest tak bardzo ograniczony i nie musi być tak sztywny jak niejeden samuraj (ale to też zalkeży od sekty Shintao, takl na prawdę, ale to temat do dyskusju jak dostaniemy The Way of Shinsei :) )
 
Awatar użytkownika
deem
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 690
Rejestracja: pn maja 17, 2004 1:27 am

pn cze 21, 2004 10:46 am

wywiad z Wickiem o którym mówisz fairhaven ukazał się w jednym z Portali [nie pamiętam dokładnie ale chyba w okolicach numeru 10].
 
Awatar użytkownika
Vino
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 136
Rejestracja: wt cze 15, 2004 7:00 pm

pn cze 21, 2004 1:25 pm

Kruk pisze:
prawdziwie oświeconych mnichów praktycznie nie ma. Wszyscy mnisi DĄŻĄ do oświecenia


A co to jest oświecenie i kiedy się je osiąga??? Ile jest dróg do oświecenia? gdzie się zaczynają i gdzie kończą???
czym rużni się oświecony mnich od nie oswieconego???

a może to raczej kolejny temat Kruk-san ^___^
 
Awatar użytkownika
deem
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 690
Rejestracja: pn maja 17, 2004 1:27 am

pn cze 21, 2004 1:42 pm

ronini nie stoją ponad chłopami ponieważ są poza niebiańskim porządkiem [więc wogóle nie można tego porównywać] a to ze chłopi nadal zachowują dla nich "szacunek" wynika tylko i wyłącznie ze strachu przed samurajem
 
Awatar użytkownika
Togashi Kaneda
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 257
Rejestracja: sob kwie 24, 2004 6:08 pm

sob cze 26, 2004 4:18 pm

deem-san. Jak juz mówiłem ja odróżniam porządek społeczny od Porządku Niebuańskiego. Chłop i owszem boi się ronina (często bezpodstawnie, a czasem jak najbardziej) ale jest od niego niżej ładzie społecznym. Ronin nadal jest buke, choć nie jest samurai (ponieważ nie służy). Jest szlachciem, członkiem uprzywilejowanej kasty i z tego tytułu należy mu się szacunek od tych co stoją niżej. A to, że Klanowi go ni szanują to już ich problem. NA dodtaek stosunek każdego Klasnu do roninów jest troszkę inny. A to oddzielny temat w sumie :)
 
Awatar użytkownika
deem
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 690
Rejestracja: pn maja 17, 2004 1:27 am

sob cze 26, 2004 4:53 pm

przyznaję, mój błąd- stąd nieporozumienie
 
Awatar użytkownika
Calix
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 228
Rejestracja: pn paź 27, 2003 11:54 pm

wt cze 29, 2004 10:01 am

Feniksy a szczegolnie Shiba sa moim numerem jeden. Rod ktory wywodzi sie od Kami a ktory zaprzysiagl sluzbe czlowiekowi. Postacie ktore nosza w sobie madrosc przebijajaca niejednego uczonego bedace jednoczesnie doskonalymi wojownikami. Jak na razie postac znajomka Feniks 2 Rank (5 voida) masakruje w pojedynkach kazdego bezwzgledu na to czy jest Zurawiem czy nie. Sprobojcie pojedynkowac sie z kolesiem ktory juz od pierwszego Ranku potrafi wydawac wszystkie punkty Voida na jedno trafienie. Akcja z ostatniego pojedynku: Starcie z Zurawiem (2 rank na nasze oko)
1)tura
Sprawdzaja sie: Agility/Iai/pustka Feniksa 3/4/5 zurawia 4/4/4
2)tura
Zaczyna Zuraw podbija o 5 PT 10
Feniks podbija 15
3)tura
Zuraw podbija PT 20
Feniks podbija PT 25
4)tura
Zuraw podbija PT 30
Feniks podbija PT 35!!!
5)tura
Zuraw strike
Feniks wydaje 4 pustki i deklaruje 2 podbicia!!!
Wyrzuca w sumie na 57 wysylajac jednym cieciem mlodego Zurawia prosto w objecia przodkow. :papieros:
Zuraw musi byc conajmniej 3 rankowy zeby stawic czola Shibie. A jesli czysto pomanczkinic to oplaca sie Shibie wszystkie pedeki ladowac w Pustke. A jesli tak to nawet 5 rank nie pomoze Zurawiowi. :razz:
C.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości