Strona 1 z 2

"Dok³adni" gracze

: pn mar 03, 2003 6:46 pm
autor: pandi
Moi gracze po wej¶ciu do ka¿dej komnaty przeszukuj± j± szukaj±c: pu³apek, tajnych przej¶æ itp itd. To dochodzi do absurdu, gdy otwieraj± drzwi: zagl±daj± przez dziurkê od klucza (je¶li jest), sprawdzaj±, czy w drzwiach nie ma pu³apek, sprawdzaj± czy s± zamkniête, otwieraj± je, zagl±daj± lusterkiem, otwieraj± drzwi i sprawdzaj±, czy tu¿ za dzwiami nie ma pu³apki... Ostatnio mieli znale¼æ ukryte wej¶cie do kopalni, ale oczywi¶cie musieli najpierw wej¶æ na stoj±cy obok s³up i sprawdziæ, co jest na górze.... Poza tym na ka¿dego skilla chc± rzucaæ ok 6-7 razy!!! Ja te¿ chcê mieæ co¶ od ¿ycia!!! Moja rola sprowadza siê tylko do rzucania kostkami:). Czy kto¶ wie co zrobiæ w takiej sytuacji???? :?: :?: :?: <br /> <br />Dodam jescze, ¿e nie chcia³bym zmieniaæ graczy, gdy¿ innych w okolicy nie znajdê. A przeoczenia w notce ju¿ poprawi³em :) <br /> <br />4.3.03 - Wiecie, wszystkie pu³apki rozbroili, tylko w jednej z przygód spad³ na nich kamienny blok. Nawet go unikneli testem na refleks. I co??? Popadli w paranojê. A tak wogóle to prawie nie umieszczam pu³apek...

: pn mar 03, 2003 7:15 pm
autor: Carnloch
Paranoja graczy jak zd±¿y³em zauwa¿yæ na w³asnym przyk³adzie nie jest nigdy bezpodstawna. Nie zak³ada³e¶ przypadkiem mnóstwa pu³apek w poprzednich przygodach, co? :) A jak chc± po kilka razy przeszukaæ to samo miejsce to powiedz "Ju¿ je przeszuka³e¶, nie masz powodu ¿eby to zrobiæ ponownie."

Re: "Dokładni" gracze

: pn mar 03, 2003 7:26 pm
autor: Rend
<!--QuoteBegin-pandi+-->
pandi pisze:
<!--QuoteEBegin-->Poza tym na każdego skilla muszę rzucać ok 6-7 razy!!!
<br />O ile mnie pamięć nie myli, to gracze sami powinni rzucać na swoje własne skille.

: pn mar 03, 2003 7:36 pm
autor: Arashi__
Zacznij ich czêstowaæ pu³apkami w mo¿liwie najabsurdalniejszych miejscach do jakich zagl±daj±. Pu³apkami, z³o¶liwymi kotami i szczurami, robactwem, gnij±cymi paskudztwami... Uwierz, po kilku takich sesjach im siê odechce... <br />I fakt faktem, na skille to oni powinni rzucaæ...

: pn mar 03, 2003 7:48 pm
autor: Carnloch
Uwa¿am, ¿e im wiêcej bêdziesz dawa³ pu³apek tym bardziej paranioczni siê stan±.

: pn mar 03, 2003 7:55 pm
autor: Bulkers
Moja rada? Niech rzucaj± na przyk³ad raz na ca³y budynek albo na ile¶ tam pomieszczeñ. Na przyk³ad wchodz± do kopalni to niech rzuc± raz na ca³y poziom, a nie w ka¿dym zak±tku osobno. Kiedy¶ ju¿ stosowa³em podobne techniki (dotyczy³y chyba percepcji w innym systemie).

: pn mar 03, 2003 8:36 pm
autor: Ristofan
Na niektore umiejetnosci (np. Zauwazanie) powienien rzucac MP, aby gracze nigdy nie wiedzieli, czy im wyszlo, czy nie. Pozatym czasami naturalna jedynka powoduje podanie blednej informacji, a jezeli gracz rzuci kostka to bedzie wiedziec, ze to bledne info. <br /> <br />Co do paranoi... sam to znam z autopsji. Na samym poczatku to robi sie normalne. Az wreszcie gracze sie wczuja lub sie znudza - tak, czy inaczej przestana tak robic (tzn. przeszukiwac kazdy cm sciany, itp.).

: wt mar 04, 2003 8:29 am
autor: AdamWaskiewicz
Jak napisa³ Ristofan, niektóre umiejêtno¶ci powinien testowaæ prowadz±cy (Spostrzegawczo¶æ, Nas³uchiwanie i in.), poza tym podrêcznik wyra¼nie okre¶la, które umiejêtno¶ci mo¿na testowaæ ponownie po nieudanej próbie. <br /> <br /> Pozdrawiam, <br /> Adam

: wt mar 04, 2003 9:09 am
autor: Haron__
Jak gracze staja sie za bardzo skrupulatni w przeszukiwaniu wszystkiego to robie wtedy mala podpuche. Zwykle osdobione dzwi opisuje: "Widzicie dziwnie wygladajace dzwi, z baardzo dziwnymi zdobieniami.... Kto lapie za klamke? Lapie ktos? No dalej zdecydowac sie...". Gracze widza podekscytowanie na mojej twarzy i zastanawiaja sie. Rzadko w ogole nie otwieraja, czesciej kombinuja, rozbrajaja, zeby pozniej dowiedziec sie, ze dzwi byly zamkniete a pulapki nie bylo. :wink: Na moja druzyne taki zabieg podzialal, ale niestety nie da sie go stosowac zbyt czesto. <br /> <br />Njelepiej jak nastepna Twoja przygoda nie bedzie obfitowac w zadne puapki, wtedy gracze na pewno sie znudza i beda woleli powalczyc lub pchnac fabule dalej.

: wt mar 04, 2003 10:12 am
autor: danant
<!--QuoteBegin-Bulkers+-->
Bulkers pisze:
<!--QuoteEBegin-->Moja rada? Niech rzucają na przykład raz na cały budynek albo na ileś tam pomieszczeń. Na przykład wchodzą do kopalni to niech rzucą raz na cały poziom, a nie w każdym zakątku osobno. Kiedyś już stosowałem podobne techniki (dotyczyły chyba percepcji w innym systemie).
<br />Tylko, że taki jeden nieudany rzut w kompleksie najezonym pułapkami spowoduje niestety niezłą kaszanę... Niestety przygody typu dungeon crawl niejako zmuszają do takiego stylu grania jak "przeszukiwanie, szukanie pułapek/ukrytych drzwi". <br /> <br />Moja rada - zmniejszyć ilość tego typu przygód. <br /> <br />Pozdrawiam <br />danant

: wt mar 04, 2003 2:25 pm
autor: Mateo__
Chyba sam sobie jeste¶ winny ... pewnie wcze¶niej poiwk³ada³e¶ pu³apki (jak pewien mój znajomy MG) w miejscach gdzie zupe³nie ich nie powinno byæ (np. prawie ka¿de drzwi w lochu). Poza tym mo¿esz zawsze zachowywaæ siê racjonalnie - je¶li ju¿ stawiasz pu³apkê w kretyñskim miejscu (np. w drzwiach do pokoju) to pewie gdzie¶ musi byæ mechanizm unieruchamiaj±cy i to wcale niekoniecznie trudny do zauwa¿enia. <br /> <br />Co do swoich kolegów to powiniene¶ im pozwoliæ rzucaæ do woli, ka¿dy ich rzut komentuj±c ziewniêciem i mówi±c nie ma, nie ma, nie ma... nawet jak który¶ krzyknie ale kurde! rzuci³em 20!!! to i tak mów nie ma, nie ma, nie ma... <br /> <br /> <br />No i na koniec najwazniejsze: zachêcaj swoich kolegów do u¿ywania Regu³y 20 na Search. Ka¿dy kwadrat zajmie im wtedy 2minuty (5/5 stóp) ale maj± pewno¶æ ¿e robi± to dok³adnie. Po prostu je¶li maj± zamiar przeszykaæ pokój na obecno¶æ pu³apek i sekretnych drzwi to pytaj czy robi± to bardzo dok³adnie, je¶li tak to po prostu potem powiedz... "Minê³a godzina, w tym czasie na pewno zabrak³o ju¿ tlenu tym dzieciom które mieli¶cie ratowaæ, ale za to doskonale dok³adnie przeszukali¶cie pokój, znale¼li¶cie nawet takie drobiazgi jak zgóubiony przez kogo¶ kolczyk warty oko³o 2gp oraz kilka ogryzków starannie wrzuconych za sofê" <br /> <br />Po prtostu stawiaj wyzwania w których czas gra rolê. D³ugotrwa³e przeszukiwanie to ryzyko natkniêcie sie na stra¿e etc. <br /> <br />Pamiêtaj te¿ ¿e pu³apek nie mog± wykrywaæ nie-rogue

: wt mar 04, 2003 4:48 pm
autor: El Zabbul
Nie nazwa³bym tego paranoj±. U mnie w dru¿ynie dzieje siê tak tylko po jakiej¶ wiêkszej walce, b±d¼ przez parê chwil po wej¶ciu do nowego obszaru. Czasem te¿ MG jest sam samemu sobie winien, bo zbyt mocno "czêstuje" graczy pu³apkami itp.

: wt mar 04, 2003 8:00 pm
autor: Błękitna Rapsodia
<!--QuoteBegin-El Zabbul+-->
El Zabbul pisze:
<!--QuoteEBegin--> Czasem te¿ MG jest sam samemu sobie winien, bo zbyt mocno "czêstuje" graczy pu³apkami itp.
<br />Z tego, co pamiêtam, tych pu³apek nie by³o jako¶ specjalnie du¿o. Wiêc nie wiem, o co Ci chodzi. <br />I nie pamiêtam, ¿eby¶my jako¶ paranoicznie tych pu³apek szukali. <br />Pandi, wspó³czujê paranoicznych graczy, ale niktóre ich dzia³ania wydaj± siê sensowne. Moi koledzy z sesji (nie chodzi o Zabbula i ska) pewnego razu mniej wiêcej godzinê wywa¿ali otwarte drzwi...

: śr mar 05, 2003 10:33 am
autor: silvara
Rapsodio, ciekawe o kim mowa? <br />Ale nie dziwiê siê, ¿e gracze wnikliwe i dok³adnie szukaj± pu³apek... <br /> <br />Jest te¿ inny sposób na pu³apki, praktykowany w mojej dru¿ynie... <br />Je¿eli który¶ z grzczy nie pojawia siê na sesji, u¿ywa siê go jako tarczy. On zawsze idzie pierwszy, a reszta chowa siê za nim... <br />Go¶æ ma przydomek "Wykrywacz Pu³apek" :))

: śr mar 05, 2003 12:49 pm
autor: Demus
Hehe ... no to ten "wykrywacz pu³apek" d³ugo nie poci±gnie ;P <br />No i mo¿na zawsze skorzystaæ z innej metody. Po kolei osoby w ekipie prowadz± (czytaj id± z przodu ... na rze¼). Jak na co¶ trafi± to zastêpuje je inna osoba a prowadz±ca wylizuje siê ... jest to piêkna i szybka metoda zakoñczenia ¿ywota kilku bohaterów ;P

: śr mar 05, 2003 3:38 pm
autor: silvara
Gorzej bêdzie je¿eli ten "Wykrywacz Pu³apek" wpadnie na to forum...

: śr mar 05, 2003 3:48 pm
autor: Errdil aep Yaevinn
Je¶li taki "wykrywacz pu³apek" wpadnie na to forum mo¿e wtedy zacznie przychodziæ na sesje :mrgreen:

: śr mar 05, 2003 4:27 pm
autor: Demus
Mo¿e ten "wykrywacz pu³apek" ma maila ... polecam wys³aæ mu jakiego¶ ¿eby sobei nie pogrywa³ tylko zacz±³ przychodziæ na sesje ... mo¿e i praktyczne jest zastosowanie gracza nieobecnego ale zdecydowanie ciekawiej gra siê z "¿ywym" zawodnikiem ... wspó³czujê wam :?

: czw mar 06, 2003 4:12 pm
autor: Błękitna Rapsodia
Dlaczego? Maszerowanie z takim "Wykrywaczem" jest ca³kiem zabawne...

: czw mar 06, 2003 4:31 pm
autor: silvara
I na 99% pu³apka nie trafi w Ciebie... <br />Nasz "Wykrywacz Pu³apek" poniós³ ju¿ pewne szkody... <br />:)

: pt mar 07, 2003 10:31 pm
autor: takisobieMG
Psychikom gracza na sesji rzadzi prawo serii. Jesli zdarzylo sie cos raz, to podswiadomie zaklada, ze to sie powturzy. Znaczy sie, jesli raz ktos zatrul mu jedzenie, to przez pewien czas bedzie podejrzliwie odnosil sie do kazdego posilku. Czas jaki musi uplynac od momentu, az Gracz popadnie w paranoje do jej miniecia zalerzy od tego, jak czesto dana przygoda go spotka. Zatruj mu wiecej niz raz porcje, a juz nigdy niczego normalnie nie zje. <br /> <br />Jedyna metoda wyjscia z takiej sytuacji jest stworzenie nowej serii tylko o odwrotnym znaczeniu. W wypadku przeszukiwania najlepiej kierowac sie zasadom ,,szukajcie, a nie znajdziecie, bo tu nic nie ma". Gracze zedra w prawdzie kilka podlog, ale wkoncu dojda do wiosku, ze dalsze wykopki mijaja sie z celem i przestana.

: sob mar 08, 2003 9:10 am
autor: Earendil Nailoufin
<!--QuoteBegin-takisobieMG+-->
takisobieMG pisze:
<!--QuoteEBegin-->Gracze zedra w prawdzie kilka podlog, ale wkoncu dojda do wiosku, ze dalsze wykopki mijaja sie z celem i przestana.
<br />Wierzcie mi, moi gracze by wtedy zdarli jeszcze sciany i sufit :? Ale nie narzekam, zawsze moge naprzyklad zrobic zawalajacy sie strop :evil:

: sob mar 08, 2003 10:03 am
autor: Cień__
<!--QuoteBegin-silvara+-->
silvara pisze:
<!--QuoteEBegin-->I na 99% pu³apka nie trafi w Ciebie... <br />Nasz "Wykrywacz Pu³apek" poniós³ ju¿ pewne szkody... <br />:)
<br />Jestem tylko ciekaw jakie "szkody" :-)

: sob mar 08, 2003 11:22 pm
autor: Demus
<!--QuoteBegin-silvara+-->
silvara pisze:
<!--QuoteEBegin-->I na 99% pu³apka nie trafi w Ciebie... <br />Nasz "Wykrywacz Pu³apek" poniós³ ju¿ pewne szkody... <br />:)
<br />Hmmm ... skoro gra siê wam przyjemniej bez osoby odgrywaj±cej rolê tego "wykrywacza" to nieciekawie. Gracze powinni wnosiæ co¶ od siebie i braæ czynny udzia³ ... a nie jaki¶ gracz "wirtualny" za którego kto¶ podejmuje decyzje których on by nie podj±³. Oj ¿al mi go bardzo... i nie ze wzglêdu na to ¿e "wykrywacz" spe³nia sw± rolê zawart± w nazwie. <br />?e tak spytam ... czêsto sesyjki urz±dzacie??? Je¶li tak, i je¶li "wykrywacz" stawia siê na co 3(trzeciej) sesji ... to równie dobrze mo¿na sobie odpu¶ciæ takowego. <br />No chyba ¿e przydzieliæ reszcie graczy dodatkowego expa za prowadzenie postaci "dodatkowej" ... :razz: <br /> <br />Pozdrawiam

: pn mar 10, 2003 9:05 am
autor: Hobibit__
Nie ³atwiej wynaj±æ jakiego¶ niewolnika, goblina czy co innego ni¿ graæ (graæ?) czyj±¶ postaci± ???

: pn mar 10, 2003 12:14 pm
autor: Uimar
Sam pomys³ "wykrywacza pu³apek" wzbudza we mnie ... md³o¶ci [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/sad.gif[/img] <br /> <br />Dziwiê siê, ¿e jaki¶ DM na to zezwala !!! A w dru¿ynie, która z premedytacj± stosuje t± "metodê", nie ma zapewne postaci o "dobrym" chrakterze ... <br />Proponujê wynaj±æ tak¿e najemników ¿eby za was walczyli ! Po co ryzykowaæ ?

: pn mar 10, 2003 12:29 pm
autor: AdamWaskiewicz
<!--QuoteBegin-Uimar+-->
Uimar pisze:
<!--QuoteEBegin-->Proponujê wynaj±æ tak¿e najemników ¿eby za was walczyli ! Po co ryzykowaæ ?
<br /> No wiesz, najemnikom trzebaby p³aciæ, poza tym to kolejne osoby przy podziale pedeków. Chyba, ¿eby po walce te¿ ich zachlastaæ - dodatkowe pedeki, i skarby, a po walce w pierwszej linii najemnicy byliby os³abieni, i ³atwo powinni ulec dru¿ynie, która w walce nie zosta³a nawet dra¶niêta, bo dekowa³a siê na ty³ach. To dopiero genialne rozwi±zanie! <br /> <br /> Pozdrawiam, <br /> Adam

: pn mar 10, 2003 1:39 pm
autor: Ryfek
Je¿eli gracze dekowaliby siê na ty³ach to zwyczajnie nie da³bym im do¶wiadczenia za t± walkê. Wszystko zebraliby najemnicy :mrgreen:. <br /> <br />W sumie zgadzam siê z Uimarem, stosowanie postaci nieobecnego gracza jako wykrywacza pu³apek jest dziwne. Na miejscu DM’a nie zezwoli³bym na co¶ takiego lub zaraz zabi³bym tak± postaæ.

: pn mar 10, 2003 2:21 pm
autor: Uimar
<!--QuoteBegin-Adam Wa¶kiewicz+-->
Adam Wa¶kiewicz pisze:
<!--QuoteEBegin--> No wiesz, najemnikom trzebaby p³aciæ, poza tym to kolejne osoby przy podziale pedeków...
<br />To prawda, ale z "wykrywaczem pu³apek" te¿ musz± siê dzieliæ do¶wiadczeniem ... (je¶li prze¿yje :mad: )