Forum POLTERGEIST

Cześć, jestem tu nowy. Wiem, że roi się od podobnych tematów, niemniej jednak nie ma tego konkretnego, który by mnie interesował. (albo ja nie umiem się odnaleźć:P)
Szukam książek z dużą dawką magii, a właściwie - z opisami magicznych zaklęć, bitew prowadzonych przez magów za pomocą magii, z opisem jak mag (albo i nie mag) operuje daną umiejętnością. Chciałbym żeby pokazanie mocy było bardzo widoczne, a nie jakiś boczny opisik.
Z góry dziękuję serdecznie wszystkim za odpowiedź
Pozdrowienia

Akta Harry'ego Dresdena - Jim Butcher
Czaropis - Blake Charlton

Zdecydowanie "Akta Harry'ego Dresdena" ("Dresden Files").
Dodałbym "Malazańską Księgę Ploegłych" - tam jest pełno opisów działania magii. Tyle, że opiera się ona na dość specyficznych zasadach. Możesz także spróbować z osadzoną w świecie Shadowruna "Trylogią Mocy" ("Nigdy nie ufaj smokom", "Wybieraj swych wrogów z rozwagą", "Znajdź własną drogę" - w oryginale "Never deal with a dragon", "Choose Your Enemies Carefully", "Find Your Own Truth") Roberta N. Charrette. Parę ciekawych opisów magii da się tam znaleźć.

Poleciłbym Z Mgły Zrodzonego - choć to nie tyle czary, w sensie inkantacji, co po prostu specyficzne, przyrodzone umiejętności. Walki są widowiskowe, a kombinacje mocy interesujące.

Cykl "Ziemiomorze" Ursuli Le Guin.

Dobre będą "Zguba Elfów" oraz "Krew Elfów" (ang. "Elvenbane" i "Elvenblood", nie mylić z tą z sagi wiedźmińskiej) napisane wspólnie przez M. Lackey i A. Norton, a jeśli ci nie przeszkadza młodzieżowość i poprawność polityczna ujdą też "Eragon" C. Paoliniego czy "Trylogia Czarnego Maga" T. Canavan. Magia i epickie walki są również w książkach o Jakubie Wędrowyczu, ale zwykle toczy je jedna osoba.

No to jeszcze książki Davida Eddingsa i Terry'ego Brooksa (cykle "Elenium"/"Tamuli" oraz "Shannara").

earl pisze:

No to jeszcze książki Davida Eddingsa i Terry'ego Brooksa (cykle "Elenium"/"Tamuli" oraz "Shannara").

O ile pamiętam, to w "Cyklu Tamuli" nie ma zbyt wiele faktycznych opisów magii. Samo użycie zaklęć pojawia się ze trzy razy, nie licząc obecności bóstw. Nie wiem, jak w dwóch pozostałych tytułach.

Zastanawiam się, czy warto polecić "Koncert Nieskończoności". Parę ciekawych opisów by się tam znalazło, przy czym jest to magia trochę niestandardowa (jeśli za "standard" przyjąć zaklęcia z dedeków).

Już nie pamiętam dokładnie, jak to było z tymi opisami zaklęć magicznych (chociaż kołacze mi się, że jednak jakieś tam opisy były), niemniej jednak w tych cyklach od magii aż się skrzy a i bitwy oraz potyczki z reguły toczą się przy jej udziale.

"Ruch Generała" - Jacek Dukaj. To jedynie opowiadanie, ale jedno z bardziej odjechanych pod względem magiczności.

earl pisze:

Już nie pamiętam dokładnie, jak to było z tymi opisami zaklęć magicznych (chociaż kołacze mi się, że jednak jakieś tam opisy były), niemniej jednak w tych cyklach od magii aż się skrzy a i bitwy oraz potyczki z reguły toczą się przy jej udziale.

Jeśli chodzi o Davida Eddingsa to więcej magii jest w Belgeriadzie i Malloreonie. W końcu główny bohater jest czarodziejem.
Czytam właśnie Kroniki Czarnej Kompanii w której też występuje sporo magii. Potyczki między Goblinem i Jednookim to jedne z najlepszych według mnie fragmentów tych książek.

No i Harry Potter.

W "Elenium" i "Tamuli" występują natomiast bogowie, którzy często ingerują w świat bohaterów za pomocą magicznych (boskich) mocy.

O ile dobrze zrozumiałem, Darper miał na myśli głównie książki z co barwniejszymi opisami magicznych efektów i samego rzucania zaklęć. U Eddingsa, o ile pamiętam, mag po prostu np. pstryka palcami (a w "Belgariadzie" wystarczy tylko, że czegoś chce) i efekt jest gotowy. W "Czarnej Kompanii" chyba wyglądało to podobnie. Owszem, w tych książkach - a raczej: w światach w nich przedstawionych - jest dużo magii, ale chyba nie jest ona tak naprawdę uwidoczniona.

Sam tytuł powoduje, że czytelnik zapomina o szczegółowych wytycznych i skupia się jedynie na ilości magii. Ale jeśli już, to ciekawe zaklęcia można znaleźć w opowiadaniach o czarodzieju Arivaldzie autorstwa Jacka Piekary ("Arivald z Wybrzeża" oraz "Ani słowa prawdy") jak również w powieściach o czarodzieju Kedrigernie autorstwa Johna Morressy'ego.

Nie sądziłem że mi tak licznie odpowiecie. Dziękuje wszystkim serdecznie.
Kumo napisał: "O ile dobrze zrozumiałem, Darper miał na myśli głównie książki z co barwniejszymi opisami magicznych efektów i samego rzucania zaklęć" - dokładnie tego szukam
Teraz nie pozostaje mi nic jak czytać jednakże jakbyście mieli jeszcze jakieś propozycje dla mnie to piszcie
wielkie dzieki jeszcze raz, pozdrawiam.

Jeszcze przypomniałem sobie dwutomową powieść Mieszka Zagańczyka "Czarna ikona", gdzie głóny czarny charakter, Czarny Mnich, odprawia swoje mroczne rytuały w starym klasztorze w Kapadocji.

"Odmieniec" ("Changeling") i "Szalony Różdżkasz" ("Madwand") Zelaznego. Z Zelaznego także (choć tutaj kwestią dyskusyjną pozostaje, czy mowa o magii, czy o czymś innym) "Stwory Światła i Ciemności", a także cykl Amberu (zwł. drugi pięcioksiąg, z Merlinem).

Trochę było także w cyklu Wagnera o Kane'ie.

'Stwory światła i ciemności' to nie magia tylko boskie moce.

Jak do tej pory nikt nie wspomniał o Kole czasu Jordana. Mi osobiście interesującym wydaje się korzystanie z dwóch rodzajów magii, męskiego i kobiecego.
Warto też wspomnieć o Człowieku że Słowem Duncana gdzie przedstawiono ciekawe źródło mocy magicznej.

Trylogia husycka Sapkowskiego i czary Grellenorta i Reynevana.

Skojarzył mi się jeszcze cykl o Ebenezumie (Gardnera); a także cykl Evansa: "Niedoczarowany Miecz", "Jednym Zaklęciem" (zwłaszcza tutaj sporo jest na temat rzucania zaklęć) oraz "Wódz mimo woli". Niestety, z obydwu cykli wydano w Polsce bardzo mało.

@yabu

Właśnie dlatego napisałem, że kwestią dyskusyjną pozostaje, czy to magia, czy coś innego.

Niemniej AFAIR w książce czasoportacja dostępna była (przynajmniej w teorii) nie tylko dla bogów, ale także ~śmiertelnikom.

W Jonathanie Strange'u i panu Norrellu można znaleźć sporo opisów różnych zaklęć; w drugiej część (albo drugim tomie, zależnie od wydania) Strange bierze udział w kampanii przeciw Napoleonowi i jest tam sporo ciekawych pomysłów na użycie magii w czasie wojny.

Ostatnio staram się przybliżyć sobie po raz kolejny "Harry Potter i Czara Ognia", w związku z eventem zbliżającym się na moim forum. Co prawda znam to na pamięć, prawie po dwóch latach prowadzenia forum, nie mniej jednak taka wiedza ma swoje zastosowanie.

Potwierdzam - Evans może być tym czego szukasz

Hmmm... Może Harry Potter Ale oprócz tego jeszcze "Trylogia Bartimaeusa", "Krąg Magii", oraz oczywiście Malazana.

Witam Moja przyjaciółka czytała ostatnio: http://www.czarymary.pl/p_891344_ukryte ... erzy_zieba - podobno książka jest genialna. Ukazuje niekonwencjonalne sposoby podchodzenia do chorób oraz zawiera fakty, które wcześniej są poparte badaniami. Myślicie, że warto przeczytać? Co w ogóle sądzicie o leczeniu się ziołami albo naturalnymi metodami?

Jeśli mają 'zastąpić' aktualne metody, to bujda na baaaardzo wielkich resorach. Zaś jeśli mają uzupełnić i wzbogacić...

W Sadze o Ludziach Lodu jest magia:)

Dla fanów książek fantasy! Polecam, bo naprawdę warto!
Nowa kolekcja książek Mistrzowie Polskiej Fantastyki! Ja od razu zamówiłem prenumeratę i za pierwsze dwie książki zapłaciłem 24 zł. Wydanie bardzo dobre, bo wydrukowane przez Fabrykę Słów.  Takie książki kosztują w księgarniach po 50 zł. 
Trzeba korzystać dopóki nie wprowadzą jednej ceny na wszystkie książki (nowa ustawa miała wejść niedługo w życie).