Strona 1 z 3

Jakie cRPG polecacie?

: pt wrz 03, 2004 7:36 pm
autor: ReCo
"ostatnio" nie miałem ani czasu ani ochoty na spędzanie czasu przed kompem; stąd też pytanie do Was: jakie erpegi polecacie? poprosiłbym jednocześnie o jakieś króciutkie uzasadnienie wyboru + (również krótkie) ukazanie zarysu fabuły; nie chodzi mi o stworzenie topica typu "co jest lepsze" albo "jakie sa wasze upodobania" ; zwyczajnie nie mam pojęcia w co warto pograć oraz co najgorsze nie znam nawet nazw nowszych gier (pism o grach nie kupuję); bardzo dobrze wspominam baldura, m&m, wampira maskarade, ostatnią gierką w którą grałem był morrowind, sprzęt powinien wytrzymać (hope so), z góry dzięki za rady + za wyrozumiałość moderatorów (za niezablokowanie/kasację topica :P )

: pt wrz 03, 2004 9:39 pm
autor: Estel
Moderator łaskawie zaproponuje żebyś najpierw przeczytał to co już jest na temat gier :wink: Napisz czy znalazłeś coś interesującego. Jesli nie to niech userzy pomogą :)

: pn wrz 06, 2004 11:15 am
autor: Meanthord
Z uporem maniaka bede polecal Final Fantasy VII - najlepszy eRPeG ever! Fabula nie do streszczenia w kilku zdaniach, przecudowna muzyka i bardzo dluga zywotnosc tego tytulu - "must have" :).

: pt wrz 10, 2004 12:21 pm
autor: Kith-Kanan
Ja tradycyjnie polecam Warcrafta 3...mistrzowskie wykonanie.mistrzowska gra...

: pt wrz 10, 2004 1:10 pm
autor: Marael
Wydaje mi się, że Autor tematu prosił o bardziej rozbudowane wypowiedzi... :?

: pt wrz 10, 2004 2:15 pm
autor: Sodar
Zależy co preferujesz, ale warcraft powinien ci sie spodobać, a final jest bez wątpienia świetną serią, z bardzo dobrą grafiką jak na tamte czasy :razz: .

A jeśli lubisz PRAWDZIWE rpg to zagraj w Planescape: Torment. na pewno ci się spodoba, ponieważ posiada świetną fabułe, no i to coś .

: pt wrz 10, 2004 3:49 pm
autor: ReCo
warcrafty, finale (7 i 8 ) itp bardzo lubię; chodziło mi raczej o jakieś nowości a nie o klasykę :) rpg prefered

: pt wrz 17, 2004 1:26 pm
autor: Kith-Kanan
nie bede orginalny i na poczatku polecam dzieci Black Isle chili serie Icewind Dale...O Baldurze nie moge za duzo powiedziec bo(glupio mi sie przyznac) ale na prawde krótko gralem..a dla milosników dobrej i ciekawej fabuly polecam Summoner'a...

: czw wrz 30, 2004 8:38 pm
autor: ReCo
powiedz coś więcej o tym summonerze :)

: pn paź 04, 2004 5:02 pm
autor: Leanan
Summoner jest gra osadzona w swiecie fantasy. Mozna dopatrzyc sie tam elementów wschodnich sztuk walki (np. zbroje zolnierzy wrogiego imperium szczegolnie), orez (wszelkiego rodzaju katany, no-dachi, naginata itp.). Przeciwnik zawiera w swym image'u elementy japonskiej i chinskiej kultury. Jedyna rzecz jaka mnie naprawde wkurzyla w grze to twarz Josepha, glownego bohatera. A wiec fabula: wcielamy sie w postac przywolywacza (summonera) i razem z ekipa ktora kompletujemy wraz z postepujaca fabula przemierzamy swiat w poszukiwaniu czterech pierscieni przywolania(zapomnialem nazw :cry: sorasy) ktore maja pomoc w powstrzymaniu wrogiego imperium Orenii. Wiecej nie powiem- sami zadecydujcie i zagrajcie. Wedlug mnie jest ciekawa. Polecam

: śr paź 06, 2004 9:29 pm
autor: GONSIUR
IMHO summoner byłby naprawdę niezły, gdyby nie (moim zdaniem) skopany system walki. :neutral:
A tak jest tylko średnim crpg choć z niezłą fabułą

: czw paź 07, 2004 10:12 am
autor: NikoN
Z RPG nic nowego nie polecę... Pozostają jeszcze MMORPGi, tj. RO, Tibia, Survival Project.

: czw paź 07, 2004 10:02 pm
autor: Estel
NikoN pisze:
Z RPG nic nowego nie polecę... Pozostają jeszcze MMORPGi, tj. RO, Tibia, Survival Project.


Jak nie masz nic ciekawego do powiedzenia to sobie oszczędź

: pt paź 08, 2004 4:16 pm
autor: Leanan
Summoner ma ciekawa fabule ale (GONSIUR przyznaje racje) system walki jest naprawde skopany. Mogli sie bardziej postarac-a na dodatek kolejny minus: grywalnosc-nie jest najlepsza, oczywiscie wszystko jest ok oprocz exploringu...ogromne tereny i mala ilosc wrogow. Szybko zacznie nas to wkurzac (szczegolnie w miescie) ze az chcialo :x by sie monitor rozwalic. Jednak pomimo niewielu niedopracowan z pelna odpowiedzialnoscia polecam Summonera. Zarowno fanom H&S'ow jak i maniakom rozbudowanych dialogow.

: pt paź 08, 2004 6:42 pm
autor: GONSIUR
Z nowszych crpg (moim zdaniem :razz:) nic oprócz Knights of the old republic no i Świątyni pierwornego zła do polecenia się nie nadaje. Ale zapowiadają się na niedługi czas świetne cprg.
M.in. z tych bliższych to
-Knights of the old republic 2
A z dalszych to chociażby:
-Fallout 3
-Baldur's Gate 3
-czy z mniej znanych the fall (tak się to chyba nazywało :razz: )

: czw sie 25, 2005 12:59 pm
autor: CE2AR
Temat sprzed laaaat, ale postanowiłem się w nim wypowiedzieć, bo nikt, absolutnie nikt nie wspomniał o niedocenianym królu CRPGów - Arcanum a oto, co w nim znajdziecie:
Ciekawe uniwersum: kraina fantazy z elfami, krasnoludami i cała resztą tego tałatajstwa w czasach... naszego XVIII - XIX wieku. Więc obok magii, rycerzy i mieczy, są maszyny parowe, rewolwery i karabiny maszynowe. Dobra fabuła i setki, setki ciekawych qestów pobocznych dających się wykonać na kilka sposobów. Zresztą, co tu dużo gadać, w tą grę trzeba zagrać!!!
Dobra ma też swoje minusy słaba grafika, nienajlepsza muzyka i masa bugów, ale i tak warto.

: sob sie 27, 2005 11:37 am
autor: TST
ReCo - z poczatku myślałem że interesują cię jedynie najnowsze erpegi (czyli że jesteś w tej samej sytuacji co ja : nie kupuję już gazet i nie wiem co dobrego wyszło przez ostatni rok). Ale skoro zainteresował cię Summoner to wnioskuję że polecać można i starsze rzeczy.

Z tego o czym nie wspomniałeś:
1.Knights of the Old Republic - wspaniała fabuła, walka = poezja. Gra osadzona w świecie Star Wars, jedna z najmiodnieszych w jakie grałem. Bardzo fajnie przedstawiony dualny aspekt mocy. Możesz grać jako zły dark jedi lub dobry light jedi.

2. Planescape Torment - gra na enginie podobnym do Baldura (zmodyfikowany Inifinity). Cudowna , głęboka i poważna fabuła. Bardzo ciekawe postacie niezależne (ale to jest charakterystyczne dla każdej gry którą ci polecę) i rozbudowane dialogi. Wbrew temu co słyszałem , walki jest całkiem sporo.
Mimo iż gra ma cudowną muzykę i niezłą grafikę , klimat swój buduje głównie dzięki opisom i dialogom. I choć są one najwyższych lotów to po jakimś czasie mogą znużyć.

3.Final Fantasy 7 -gra którą przeszedłem tylko raz a pamiętam niemal wszystko co w niej widziałem. Ma w sobie jakąś magię. Na początku grafika wydaje się brzydka , muzyka dziwaczna a fabuła prosta jak drut.
Potem zmienia się opinię o 180 stopni. Potrafi autentycznie rozbawić , wzruszyć. Grafika (mimo iż nie lubię mangi) jest idealna a muzyka na długo zostaje w pamięci.
System walki jest przez wielu uznawany za ideal w jrpg. Jeżeli dasz jej szansę, nie powinieneś sie rozczarować.

4.Gothic - zarówno pierwsza i druga część. Do żadnej gry nie mam takiego sentymentu.

: sob sie 27, 2005 12:20 pm
autor: Streider
The Small Ticket pisze:
Wbrew temu co słyszałem , walki jest całkiem sporo.


Sporo jest potworów, ale w przewieństwie do np. Baldur's Gate 2 jest tutaj opcja biegania, więc jeśli walka cię nie interesuje, po prostu sobie przebiegasz przez lochy:)

: sob sie 27, 2005 9:26 pm
autor: Seji
Seria przygodowek Broken Sword. genialnie cyniczne komenatrze glownego bohatera :), logiczne zagadki, wciagajaca jak bagno fabula. Czesci sa 3, kazda warto.

: sob sie 27, 2005 10:05 pm
autor: Ubiquit
Przeszedłem część drugą no i muszę powiedzieć, że genialna była. Strasznie sympatyczna gierka, więc z czystym sumieniem mogę ją polecić, nie tylko entuzjastą przygodówek, ale naprawdę wszystkim.

: sob sie 27, 2005 11:37 pm
autor: Elek
Baldur's Gate 3

Mam nadzieje, że to będzie coś jak dwójka, czyli powiązane fabularnie, ale niedziejące się we wrotach, bo już wybrzeże mieczy i te okolice mi się znudziły i w grach i w RPG.
Chętnie zagrałbym w jakimś innym rejonie Faerunu takim jak Tethyr, Cormyr, a najchętniej to zagrałbym w gierkę w rejonie Wrót Zachodu. Nie wie ktoś czegoś o jakiś grach w FR? I czy BG III w ogóle wyjdzie?

: czw wrz 01, 2005 7:17 pm
autor: TST
Cóż jeżeli o przygodówki chodzi to dołączam się do peanów pochwalnych jeżeli chodzi o Broken Sword 2 ale uważam że seria Monkey Island jest lepsza.
Grałem kiedyś trochę w jedynką, teraz kończę Curse'a (czyli trzecią część) a czeka na mnie jeszcze dwójka.

No i oczywiście polecam Najdłuższą Podróż.

: czw wrz 01, 2005 7:23 pm
autor: Ubiquit
The Small Ticket pisze:
No i oczywiście polecam Najdłuższą Podróż.

Gra absolutnie genialna, polecać warto, zwłaszcza że teraz szykuje się część kolejna.

A co do przygodówek to dodam jeszcze Atlantis (ale bez trójki, bo jest stanowczo za krótka).

: czw wrz 08, 2005 11:45 pm
autor: amnezjusz
Ja poleciłbym Neverwinter Nigths z dodatkami. Możliwość osiągnięcia epickich poziomów klasami prestiżowymi to jest to. Oprócz tego mnóstwo japońskich rpg-ów zChrono Trigger i Phales of Fantasia na czele

: pt wrz 09, 2005 9:36 am
autor: Tenebrae
Jeżeli macie dużo czasu i cierpliwość, to szczerze polecam Spellforce' a. Trzeba pamiętać, że jest to RPG a nie RTS jak wiele osób sądzi. Tylko strasznie boli jak taki potwór wraz z dodatkami zajmuje 7 giga na dysku. Ale jakie możliwość!! Piękny świat z rzutu izometrycznego i zza pleców bohatera. Ale co ja będe opowiadał- macie przecież tu osobny temat o Spellforcie.
Pozdrawiam

co polecacie?

: czw sie 23, 2012 9:30 pm
autor: Iselor
Baldur i Icewind to podstawa, zwłaszzcza jeśli chcesz na tym forum gadać z tymi fanbojami Bioware (większość ludzi na tym forum nie ma żadnego pojęcia o cRPG ale udają że mają, ale nie mów że ci to pisałem). Obczaj to:

Saga Fallout - czyli pierwsze dwie części. Grafika brzydka ale trudno. Seria powszechnie uznawana za arcydzieło, tzn. Fallout 1 i 2. Osobiście lubię ale bez szału, wynika to z tego że osobiście nie przepadam za post-nuclear, ale "zaliczyć" trzeba.

Vampire The Maqsuerade - Bloodlines - arcydzieło Troiki i gra która ich pogrzebała przez masę bugów, jednak teraz jest upaczowana i nawet jest nieoficjalna polonizacja! Wampire - Maskarada przeniesiony na komputery PC w najlepszym wydaniu. Kilka klanów do wyboru (co zawsze gwarantuje inny sposób rozgrywki), znakomici NPCe, genialna muzyka, spora długość gry, dobra fabuła, znakomite questy poboczne (opuszczona posiadłość!), KLIMAT! Jedna z najbardziej niedocenionych i w Polsce niestety mało znanych gier cRPG. A wg mnie najlepszy lub prawie najlepszy cRPG wszechczasów. Tytuł absolutnie obowiązkowy i autentycznie wybitny.
Kiedyś pojawiła się też gra Vampire The Masquerade Redemption. To też Świat Mroku i wampiry. O wiele bardziej znana bo łatwo dostępna (był pełniak w CDA). Dobra gra, ale rewelacji nie ma.

Arcanum - kolejny majstersztyk od Troiki. Tym razem świat steampunka. Trochę podobne do fallouta. Co prawda gra jest zbyt prosta (walki nie stanowią żadnego problemu) ale dialogi, fabuła i zwłaszcza genialna (najlepsza?) mechanika miażdżą większość konkurencji.

Świątynia Pierwotnego Zła - tytuł który kocha mało kto, ale to wynika z jakiegoś prymitywizmu części graczy. ŚPZ jest przykładem na to jak powinna wyglądać gra cRPG oparta o D&D w systemie turowym. Znakomita mechanika, znakomity system walki iwysoki poziom trudności rekompensują fabularną miałkośći krótki czas gry. Gra łatwa do zdobycia (była w CDA)

Icewind Dale - piszę z obowiązku. Znasz?

Ancient Domains of Mystery: - Najpopularniejszy przedstawiciel najbardziej niszowego podgatunku cRPG, czyli roguelike. 10 ras i 20 klas postaci robią wrażenie, podobnie jak losowość generowanego świata i ogromna nieliniowość rozgrywki. Jednak grafika ze znaków ASCII i wysoki poziom skomplikowania mogą odstraszyć wielu potencjalnych graczy. W każdym razie gra ta wywalczyła sobie zaszczytne miejsce w historii komputerowego RPG i jeśli choć trochę znasz język angielski, ściągnij ją (gra jest oczywiście freeware).

Betrayal at Krondor - Fabularne arcydzieło na podstawie prozy pisarza fantasy Raymonda E. Feista. Gra, która położyła podwaliny pod takie tytuły jak Baldur's Gate czy Fallout. Choć mamy do czynienia z produkcją w starym stylu (drużynowy widok FPP), trudno ją jasno określić jako typowego dungeon crawlera. Obok wymagających walk czekają nas skomplikowane zadania, które możemy wykonać na często więcej niż jeden sposób. Ogromne przestrzenie do zwiedzenia, dużo rozmów, konflikty wewnątrz drużyny i świetna mechanika. Wszystko okraszone znakomitym klimatem w wielkim świecie o nielinowej konstrukcji. Betrayal at Krondor jest kamieniem milowym komputerowego RPG i nietrudno znaleźć osoby, dla których to najwybitniejszy przedstawiciel gatunku w historii.

Darkstone - Pierwszy hack'n'slash w trójwymiarze. Dodatkowo, zamiast jednej, kierowaliśmy dwoma postaciami! No i trzeba było dbać, aby nie były głodne, choć akurat to nie zostało najlepiej zrobione. W tamtych czasach grafika powalała, muzyka to rewelacja. A fabularnie? No cóż, prosta historia o złym nekromancie, ale kto w hack'n'slashu patrzy na fabułę?! Fani Diablo będą na pewno zadowoleni!

Deus Ex - Bloodlines w świecie cyberpunk;) jak ktoś lubi takie klimaty - pozycja obowiązkowa.

Divine Divinity - Miszmasz Diablo i Baldur's Gate w klasycznym świecie fantasy z klimatem rodem ze starych dungeon crawlerów. Jak dla mnie najlepszy action RPG (nie hack and slash!), cudna muzyka, bardzo dobra mechanika (niby tylko trzy klasy postaci, ale możliwości rozwoju bardzo szerokie). DD to znakomita pozycja, która ze względu na swoją specyfikę trafi w gusta każdego miłośnika komputerowego RPG.

Eye of the Beholder I i II - choć trylogia, część trzecia znacząco odstaje poziomem od poprzedniczek. Klasyczny już tytuł i arcydzieło dungeon crawlerów. Koniecznie!

Lands of Lore: Throne of Chaos - Prawdziwa perełka wśród cRPG pierwszej połowy lat 90. Grafika (jak na tamte czasy) to majstersztyk i dziś odstraszy tylko tych, dla których Wiedźmin już jest za brzydki. Podobnie jak świetna muzyka i mistrzowski klimat. Można się czepiać liniowości (w końcu to dungeon crawler), ale parę wyborów zachowań w grze jest. Więcej o niej (o rozgrywce i fabule) przeczytacie w mojej recenzji na Insi. Warto tylko tutaj dodać, że cztery lata później pojawiła się rewelacyjna kontynuacja (Lands of Lore II: Guardians of Destiny), która jednak w ogromnym stopniu czerpie z tradycji gier przygodowych, na nieco dalszy plan spychając elementy RPG. Jednak z nią także polecam zapoznać się. A wracając do Throne of Chaos, warto zacytować wypowiedź jednego z graczy na forum GO poświęconemu Lands of Lore: „Nowe gry przestały do mnie przemawiać. Stawiam na klimat i długie zarwane nocki. To jest właśnie prawdziwe RPG. Te nowe to tylko podróbki.” Nic dodać, nic ująć.

Might & Magic VI: The Mandate of Heaven - Dla serii Might & Magic część szósta była przełomem, gdyż cykl wszedł w pełen trójwymiar, a gracz mógł wybrać tryb walki: turowy lub rzeczywisty. Jednak nie to jest tu najważniejsze. Główne atuty to ogromny świat i wspaniała nieliniowa fabuła z kilkudziesięcioma zadaniami pobocznymi. System rozwoju postaci to klasa sama w sobie. Można się doczepiać grafiki, ale prawdziwy fan cRPG nie zwraca na nią tyle uwagi. Szósty Might & Magic wyróżnia się także jeszcze czymś: posiada NAJBARDZIEJ KLIMATYCZNE wszelkiej maści „dungeony” w komputerowym RPG! I jeszcze jedna uwaga: to nie jest klasyczne sztampowe fantasy, pomimo że mamy tu elfy, krasnoludy i smoki. To jedyny obok Albionu i cyklu Wizardry przedstawiciel nurtu science-fantasy, w którym spotkamy androidy i potężną piramidę będącą w istocie statkiem kosmicznym (jak w filmie Gwiezdne Wrota), a historia całego cyklu gier to wydarzenia mające pośredni lub bezpośredni wpływ na konflikt pomiędzy przemierzającymi Wszechświat potężnymi Starożytnymi (istnieją przypuszczenia, że to ludzie z odległej przyszłości) a Kreeganami, w świecie Enroth/Erathii nazywani Demonami (patrz: zamek Inferno w HoMM III).

Might & Magic VII: For Blood and Honor - Moja ulubiona gra cRPG. Uwielbiam do niej wracać. Wiem, że w powszechnej opinii to część szósta jest uznawana za najlepszą, ale ja wolę „siódemkę”. Z kilku powodów:

- gra jest wyważona jeśli chodzi o długość (szóstka pod koniec mnie osobiście nieco męczy),
- wg mnie ma lepszą fabułę (ale też grafikę i muzykę),
- możliwość wyboru strony Światła lub Ciemności,
- bardziej rozwinięty system tworzenia/rozwoju postaci.



Co prawda nie ma tak klimatycznych „dungeonów” jak poprzedniczka, ale trudno. Posiada wszystkie zalety, jakie ma szóstka (ogromna nieliniowość, świetna fabuła, rewelacyjny system alchemii, oryginalny świat) i niweluje jej wady (np. w końcu mieszkańcy walczą z potworami, gdy te zaatakują miasteczko, a nie spacerują spokojnie). To jeden z najlepszych dungeon crawlerów w historii, choć jak dla mnie to świetny miszmasz dungeon crawlera z sandboxem. Prawdziwe cRPG!

Might and Magic VIII: Day of the Destroyer - wciaż dobry cRPG ale do dwóch poprzednich części sporo brakuje (jak obzcaisz M&M VI - VIII możesz spróbowac z genialnym Might and Magic World of Xeen czyli połączoną IV i V).

Ultima (cykl) + obie części Ultima Underworld - Chociaż to Akalabeth z 1979 roku był pierwszym cRPG, to jednak jego następca, wydana w 1980 roku Ultima okazała się być oficjalnym ojcem gatunku. Cykl doczekał się dziewięciu części, niemal wszystkie to dziś relikty (część ósma pojawiła się w 1994 roku, dziewiąta pięć lat później). Warto zwrócić uwagę, iż są to klasyczne tytuły cRPG z dosyć, jak na tamte czasy, rozwiniętymi dialogami i skomplikowanymi zadaniami, a widok jest „z lotu ptaka”, a nie FPP jak to zazwyczaj w tamtych czasach bywało. Inna sprawa, że części I-VI są dziś praktycznie niegrywalne, nawet dla takich fanów olschoolu jak ja. Przygodę radzę zacząć od części siódmej. Co zaś do dwóch odsłon Ultimy Underworld, to, mimo iż powstały odpowiednio w latach 1992 i 1993, do dziś robią ogromne wrażenie. Mamy tu do czynienia z dungeon crawlerami z widokiem FPP, w pełnej grafice 3D (pierwsze gry w historii w tym trybie), można się normalnie poruszać klawiaturą jak w FPS-ach; dodatkowym smaczkiem są ciekawe dialogi (rzadkość w dungeon crawler), wspaniałe lokacje, klimatyczna muzyka, bardzo dobra fabuła i świetna - jak na tamte czasy - grafika. Naprawdę polecam. Warto tu też, choć kanon ów nie obejmuje gier MMO, zwrócić uwagę na Ultime Online z jej masą dodatków, która położyła podwaliny pod dzisiejsze MMORPG.

Wizardry - o ile Ultima jest matką, to Wizardry jest ojcem cRPG. Nie tyle nawet cRPG bo Wizardry położyło fundamenty tak pod zachodnie cRPG jak i pod wschodnie jRPG co sprawia że i tu i tu cykl ten darzy się ogromnym szacunkiem. Dzisiejszy gracz jednak wystarczy że zapozna się z Wizardry Gold (czyli podrasowaną "siódemką") i Wizardry 8.

Poza tym: KOTORy (Star Wars: Knights of the Old Republic I i II), Torment, obie części Neverwinter Nights, pierwsze Diablo z Hellfire, saga Drakensang (zwłaszcza znakomity River of Time),Morrowind, Daggerfall Poza tym pobaw się w Siege of Avalon, Arx Fatalis, Wizards & Warriors, Albion, Anvil of Dawn, Stonekeep, Thunderscape, Entomorph, Anachronox, Demise, The Fall: Last Days of Gaia, Gorasul, Kult: Heretic Kingdoms, Konung, Lionheart, Nox, Puzzle Quest: Challenge of the Warlords, Revenant, Septerra Core: Legacy of the Creator, Silverfall, Summoner.

Re: co polecacie?

: pt sie 24, 2012 8:33 am
autor: Specu
Iselor pisze:
Baldur i Icewind to podstawa, zwłaszzcza jeśli chcesz na tym forum gadać z tymi fanbojami Bioware (większość ludzi na tym forum nie ma żadnego pojęcia o cRPG ale udają że mają, ale nie mów że ci to pisałem)


A czego spodziewałeś się po ludziach z portalu o fantastyce, gdzie dział rpg zrzesza tysiące graczy, a na polterowe forum jest jednym z najlepszych jakościowo pod względem pbf. Polter wychował rzesze fanów D&D, więc nie dziw się że sztampą tutaj są produkty Bioware, które traktują właśnie o świecie FR. Poza tym troche przesadzasz ze stwierdzeniem, że użytkownicy Poltka nie mają pojecia o crpg. Jeśli Ty masz pojecie - zapraszam do napisania artykułu na ten temat, a nie sianie poglądów nie mających poparcia.

co polecacie?

: pt sie 24, 2012 10:23 am
autor: Gedeon
To jeden z najlepszych dungeon crawlerów w historii, choć jak dla mnie to świetny miszmasz dungeon crawlera z sandboxem. Prawdziwe cRPG!

Rzecz gustu. Dla mnie esencją rpg to jest fabuła, kreacja i rozwój postaci, nieliniowość (ale rozumiana jako ,,możesz zadecydować, jak potoczy się historia" a nie jako ,,nie ma żadnej historii, ale możesz zadecydować, czy chcesz expić na bagiennych goblinach, czy na kanałowych szczurach, czy na pustynnych czerwiach, czy na arktycznych..."). A jeśli napierniczania potworków w podziemiach i zbieranie lepszego gearu do tegoż napierniczania to istota crpg, to królem crpg jest Diablo :D
Zauważ, że większość gier, które poleciłeś Iselorze, to hack'n'slashe, rougelike, dungeon crawlery. Jeśli chodzi gry z dobrą fabułą, to Baldury zbeształeś, wobec Falloutów wyraziłeś lekki sceptycyzm, w Arcanum pochwaliłeś fabułę, ale stwierdziłeś, że ,,najważniejsza jest mechanika", kotory i tormenta wymieniłeś pod koniec. Mam wrażenie, (bez urazy) jakbyś właśnie był wychowankiem D&D i to takiego najbardziej sztampowego, gdzie postaci wychodzą z lochów tylko, żeby sprzedać łupy/zakupić nowy sprzęt. Nie mówię, że taka rozgrywka nie może się podobać, ale twierdzenie, że to jest właśnie esencja cRGP?

Arcanum - kolejny majstersztyk od Troiki. Tym razem świat steampunka. Trochę podobne do fallouta. Co prawda gra jest zbyt prosta (walki nie stanowią żadnego problemu) ale dialogi, fabuła i zwłaszcza genialna (najlepsza?) mechanika miażdżą większość konkurencji.

Arcanum to jedna z moich ulubionych gier. W zasadzie gra, która miałaby takie możliwości rozwoju postaci, ilość nieliniowych wyborów, ciekawych zadań itd a jednocześnie miałaby takie interakcje w drużynie, jak np. Baldury (bo to w Arcanum szwankuje) byłaby dla mnie ideałem rpg. Szkoda, że ta gra jest tak mało popularna, zwłascza w Polsce. Ale również polecam.

Re: co polecacie?

: pt sie 24, 2012 11:21 am
autor: Iselor
Iselor pisze:
Baldur i Icewind to podstawa, zwłaszzcza jeśli chcesz na tym forum gadać z tymi fanbojami Bioware (większość ludzi na tym forum nie ma żadnego pojęcia o cRPG ale udają że mają, ale nie mów że ci to pisałem). Obczaj to:


To nie o was:D Cały ten tekst wyżej napisałem do pewnego chłopaka z innego forum i go tu wkleiłem ale nie zauważyłem tego fragmentu:D
Tu jeszcze nie wiem jak sytuacja wygląda.

Bo tak - dla mnie esencją cRPG jest MECHANIKA (bo to ona jest podstawą cRPG), a dalej fabuła. W zasadzie gdybym miał wskazać najbardziej idealnego cRPG jaki powstał do tej pory to byłby to Morrowind, ale cykl Might and Magic miażdży ogólnie wszystkimi aspektami.

co polecacie?

: pt sie 24, 2012 11:49 am
autor: Gedeon
Ale RPG to ,,role playing games". Gra w odgrywanie ról. ,,Papierowe" rpg w ogóle nie potrzebuje mechaniki na dobrą sprawę, istotą jest fabuła i odgrywanie ról. Nie wiem zatem dlaczego cRPG, czyli komputerowa adaptacja RPG, miałaby się opierać na całkowicie odmiennych założeniach. Jeśli tak, to nie powinna się w przypadku takiej gry mówić o cRPG (bo gdzie tu RPG?) tylko np. o FPS, bijatyce, grze taktycznej zawierającej element zdobywania doświadczenia i rozwijania skilli.
Ponadtwo twierdzenie, że gra, która nie oddaje założeń RPG (bo ma szczątkową fabułę i brak odgrywania postaci) jest lepszą adaptacją komputerową RPG (bo tym właśnie jest cRPG) od gry, która doskonale oddaje ideę RPG, jest jak twierdzenie, że Murzyni to podrabiani czarnoskórzy, a prawdziwymi czarnoskórymi są śniadzi Hiszpanie.
Ba, nawet czasem cRPG nazywane są ,,grami fabularnymi".