Strona 1 z 4

Mass Effect

: pn sie 31, 2009 12:09 am
autor: Jerry2k
Mass Effect to było istne objawienie (przynajmniej dla mnie). Ta gra już od pierwszej misji wgniotła mnie na wiele godzin w fotel i zarwałem przy niej nie jedną noc. Wspaniała fabuła, system dialogów, oprawa graficzna (niestety, tylko graficzna) oraz różnorodność świata to czynniki, bez których RPG od BioWare nie mogło się obejść. Absolutny must have na konsole! W przygotowaniu jest sequel, którego premiera zapowiedziana jest dopiero na 2010 rok. Tradycyjnie już dla zainteresowanych gameplay z Gamescom -> http://tvgry.pl/?ID=544 . Jakie są wasze nadzieje na sequel? Jak oceniacie jedynkę? Zapraszam do dyskusji.

Re: Mass Effect

: pn sie 31, 2009 12:21 am
autor: Denae
No właśnie Mass Effect... już nie mogę się doczekać aż będę mogła sama zagrać. Z tego co widziałam u Squallu jest cudne. Materiały w sieci jeszcze bardziej podsycają mój apetyt.

Mass Effect

: wt wrz 08, 2009 10:03 pm
autor: r4venger
Jedynkę mam na PC, wtedy nie miałem jeszcze konsoli. Ale to jedyna gra od kilku lat, którą przeszedłem od zakupy 3 raz, teraz idzie 4 ale kiepsko - głównym powodem jest to ze od miesiąca mam xboxa wiec na nadrabianie zaległości na PC po prostu nie mam czasu.

Gra świetna - zresztą dla mnie Bioware to obecnie jedyna firma której gry mogę kupić w ciemno i wiem że będzie dobra. Jedynym odstępstwem od tej reguły był Dragon Age, ale na Polcomie pograłem ok. godziny i już odliczam czas do premiery :).

Natomiast na ME 2 autentycznie nie mogę się doczekać, a nie zdarzyło mi się czekać na premierę jakiejś gry od czasów Fallouta 2...

Mass Effect

: pn wrz 14, 2009 1:05 pm
autor: Fenrir
To ja, żeby nie było nudno, się wyłamię.
Gra mi nie podeszła zupełnie. Zakupiłem oryginał (jedyna gra, której zakupu żałuję), kierując się recenzjami i opiniami przyrównującymi ją do KoTOR'ów. A po włączeniu wielki zawód, bo Mass Effect nie jest cRPG'iem, tylko taktycznym FPS'em z elementami cRPG. A ja niestety chronicznie FPS'ów nie cierpię.
Gry nawet nie ukończyłem, zaciąłem się gdzieś zaraz po opuszczeniu tej dużej stacji kosmicznej. O ile podczas pobytu na niej gra faktycznie wyglądała całkiem dobrze, to kolejny etapy był dla mnie po prostu za bardzo FPS'em. Nie zdzierżyłem, gra wyleciała z dysku.
O fabule nie mogę się więc wypowiadać, to co widziałem wyglądało bardzo sztampowo, może potem jest ciekawiej, nie wiem. Plus za świat, bo to co widziałem wygląda na wykreowane z rozmachem, a do tego spójne i naprawdę ciekawe.
Co do oprawy graficznej gra wygląda nieźle, ale ME miał tego pecha, że widziałem wcześniej Crysisa na pełnych ustawieniach w akcji. Na plus, że działa naprawdę przyzwoicie, chodziła płynnie w pełnych ustawieniach nawet na moim laptopie z radeonem 3650. Natomiast muzyka zupełnie mi się nie podobała, była taka jakaś nijaka. Przez większość czasu coś tam niby grało w tle, ale jakoś mnie to omijało zupełnie.
Ponieważ mam poważne zaległości w innych grach, które w przeciwieństwie do ME nie wywołują u mnie zgrzytania zębów podczas zabawy, raczej sobie ją odpuszczę. Kontynuacje także. I liczę, że Bioware się zrehabilituje w moich oczach Dragon Age'm.

EDIT: Specjalnie dla Denae przekopiowałem w całości zamiast wkleić linka.

Re: Mass Effect

: pn wrz 14, 2009 1:08 pm
autor: Denae
Fenrir - nie spamuj. Jak ktoś będzie chciał poczytać co gracze PC mają do powiedzenia o grach, które wyszły na blaszaka to tam wejdą.

Tutaj prosiłabym o wypowiedzi, jeżeli masz coś do dodania. :)

Mass Effect

: pn wrz 14, 2009 1:21 pm
autor: Fenrir
EDIT: Poprawiłem, ale uważam, ze nie ma sensu tworzyć dwóch wątków o tej samej grze tylko dlatego, że są na innych platformach. Ten post do usunięcia chyba.

Re: Mass Effect

: pn wrz 14, 2009 1:32 pm
autor: Denae
Ehhh... "prawo nie działa wstecz" więc nie mam zamiaru gonić nikogo kto wypowiadał się w tamtym wątku. (Poza tym to nawet nie jest dział, w którym się udzielam). Nie wchodzę na Ciebie tylko grzecznie zwracam Ci uwagę.

A r4venger napisał co ma na myśli a nie przekleił linka. :)

Mass Effect

: pn wrz 14, 2009 4:01 pm
autor: r4venger
Fenrir pisze:
To ja, żeby nie było nudno, się wyłamię.


No widzisz ja mam tak samo z serią Diablo, połowa świata się zachwyca, a dla mnie ta gra to wręcz niesamowity gniot. Po dziś dzień, mnie zastanawia co w niej widzą fanatyczni fanboye wg. mnie to tępa nawalanka dla 12 latka i nic więcej. Ale każdy ma swoje gusta, mnie nie po prostu nie podeszło ani D1, ani D2.

Denae pisze:
A r4venger napisał co ma na myśli a nie przekleił linka. :)


Do czego linka? to mój błąd poprawię ;)

Re: Mass Effect

: pn wrz 14, 2009 8:26 pm
autor: Adahl
Z Diablo mam podobnie... kompletnie nie rusza mnie ta gra, a zapowiedź trzeciej części jest mi całkowicie obojętna. Nigdy nie rozumiałem fenomenu tego zjawiska, bo dla mnie Diablo jest po prostu nudne.

Mass Effect

: wt wrz 15, 2009 7:06 pm
autor: cwany-lis
To jest nas trzech jeżeli chodzi o Szatana :papieros: aczkolwiek grałem tylko w "singla", którego zdałem raz i to niejako z przymusem strasznym jako, że kończę każdą grę w jaką zacznę grać - natręctwo to straszne :wink: Z Mass Effect nie miałem takiego problemu - tam nawet samo zwiedzanie Cytadeli było dla mnie przyjemnością :spoko:

Mass Effect

: ndz sty 03, 2010 11:59 am
autor: twilitekid
Dwójkę łapię w wersji kolekcjonerskiej w dniu premiery ; ).
Jak na razie jedynka to moja najlepsza gra tej generacji. Po prostu cudo.

@Fenrir, nie wiem w co ty grałeś, ale Mass Effect akurat z FPSem nie ma nic wspólnego.

oprawa graficzna (niestety, tylko graficzna)
O jezu jezu!! Przecież muzyka z ME to jedna z najlepszych ścieżek dźwiękowych w grach ever!

Re: Mass Effect

: ndz sty 03, 2010 1:15 pm
autor: Denae
My z Adem też ostrzymy zęby na kolekcjonera ME2. Już się nie mogę doczekać :)

Re: Mass Effect

: ndz sty 03, 2010 5:22 pm
autor: Squallu
Count me in ;p
Ja pocę się na myśl o tej grze. Tyle koncepcji w głowie ostatnio, tyle telefonicznie przegadaliśmy, przedywagowaliśmy, że głowa boli ;] Ale to miły ból. Genialna gra, więc i ból przyjemny!!

Re: Mass Effect

: ndz sty 03, 2010 9:05 pm
autor: Adahl
Szykuj się na więcej takich rozmów :) Ja je uwielbiam, a gra jest tego warta.

Mass Effect

: ndz sty 03, 2010 11:12 pm
autor: wild beast
Ja ostatnio przeszedłem grę i muszę powiedzieć że jedynka jest fajna, ale nie ośmieliłbym się nazwać tego cRPGem z pełnego zdarzenia, raczej shooter-RPG, tak jak Diablo to action-RPG. Z ważniejszych wad dla mnie to także jednowątkowość fabuły ( ratuj galaktykę, i właściwe tyle ) oraz płaskie postacie z drużyny - w Dragon Age spędziłem słownie jedną czwarta gry na samym gadaniu z członkami drużyny bo to była czysta przyjemność. W ME raptem może kilka godzin, a i tak chyba tylko historia Kaidana zrobiła na mnie wrażenie. Ogólnie, dobra gra, ale do DA nie ma co się powyrównywać, nie wspominając o Baldurs Gate czy klasycznych Falloutach.

Mam nadzieję że ME2 będzie jeszcze bardziej filmowa, ale bardziej wielowatkowa, a drużyna naprawdę z charakterem. No i by maszyny-"Wielcy Przedwieczni" znów odwiedzili Galaktykę. :wink:

Mass Effect

: ndz sty 03, 2010 11:23 pm
autor: twilitekid
No ja sporo przegadałem z moimi postaciami, wręcz dzięki temu uratowałem Wreksa przecież ; ).
Mnie w ME zachwyciła spójność tego świata; zależności między-rasowe, polityczne tło, świetnie napisana ta blisko 200 letnia historia. Wręcz czułem, że rzeczywiście to wszystko może tak wyglądać.

Co to tej nieszczęsnej przynależności gatunkowej gry - to jest wg mnie jak najbardziej action-RPG. Tylko taki modern aRPG ; ). Zresztą co się dziwić - w innych klasycznych RPGach nawalamy mieczykiem i z łuku, to w kosmosie używamy gnatów - proste.

Re: Mass Effect

: ndz sty 03, 2010 11:29 pm
autor: Adahl
Pamiętajmy, że DAO wyszło później i znając życie ME2 przebije poprzednika pod każdym względem. Jeśli chodzi o baldury w moim odczuciu daleko im do takich gier jak Dragon Age czy Mass Effect. Zupełnie inna liga i przeżycia. Tak jak napisał twil ME jest niesamowicie spójny, czego nie można powiedzieć o zapomnianych krainach. A połączenie gatunkowe jeśli jest zrobione tak dobrze jak tutaj mi kompletnie nie przeszkadza.

Mass Effect

: pn sty 04, 2010 1:03 am
autor: wild beast
twilitekid pisze:
No ja sporo przegadałem z moimi postaciami, wręcz dzięki temu uratowałem Wreksa przecież ; ).


Też to zrobiłem, ale chodziło mi o ogołna "płaskość" postaci. Racja jest parę scen zajebi...ch , jak właśnie konflikt z Wreksem, tylko w DAO jest ich mnóstwo i naprawde każda z postaci ma jakiąs historie do opowiedzenia i nie tylko ( sympatie i antypatie, żarciki między postaciami, romanse ). :wink:

twilitekid pisze:
Mnie w ME zachwyciła spójność tego świata; zależności między-rasowe, polityczne tło, świetnie napisana ta blisko 200 letnia historia. Wręcz czułem, że rzeczywiście to wszystko może tak wyglądać.


Spójnośc jest bardzo fajna, ale mnie złapała w grze "pustka" w Galaktyce - jak na Space Opere, do jakich przyrównywali gre twórcy, te 5-6 ras które ciagle spotykamy to mało, i to widać. Prawda, sa fajnie zrobione, jak Hanar i Elcor - kompletnie nie grywalne, ale sama ich obcość podkreśla że to rasowe S-F,a nie Gwiezdne Wojny ( które i tak kocham, jak coś :razz: ).

Adahl pisze:
Tak jak napisał twil ME jest niesamowicie spójny, czego nie można powiedzieć o zapomnianych krainach.


W BG nie chodziło o spójność, chodziło o klimat, którego barukje mi w ME, a który odnajduje w DAO. I nie chodzi mi o epickość, bo te rzeczy są w obu nowych grach i obie mozna odczuć. Brakuje mi "prawdziwej opowieści" - grając w ME czuje się jakby przechodził nastepnego shootera - pięknie, ładnie i z fabułą, ale nie czuję się jakbym żył w głebszym świecie, jest tylko "leć tu i tu, zrób to i to". Nie ma tez większego wyboru subquestów czy drobniejszych smaczków, których jest pełno w DAO czy właśnie BG. W tej drugiej czuć że ten świat żyje, widać to ciągle, można się w nim zanurzyć, w ME ledwo zamoczyć. Mam nadzieję ze właśnie to poprawią twórcy w części drugiej. Trzymam kciuki! :wink:

Słowa recenzenta stąd chyba najlepiej oddają moje odczucia po ME1:

Lubię laserowe pistolety i kobiety w obcisłych kosmicznych kombinezonach. Szanuję Bioware za ogromny wkład w dziedzinę elektronicznej rozrywki. Podziwiam recenzentów z prestiżowych pism i portali. Liczę się z opinią innych graczy. Chętnie spędzam czas przy komputerowych grach RPG. Ze względu na to wszystko sięgnąłem po Mass Effect, głośną, wychwalaną pod niebiosa superprodukcję utrzymaną w stylistyce space-opery. Nie żałuję. Jeżeli jednak to jest porywająca, głęboka i innowacyjna gra, która dumnie wyznacza przyszłość gatunku to ja serdecznie dziękuję, odstawiam w kąt blaszaka i przerzucam się na Magię i Miecz.

Mass Effect

: pn sty 04, 2010 3:28 am
autor: Vukodlak
wild beast pisze:
Lubię laserowe pistolety i kobiety w obcisłych kosmicznych kombinezonach. Szanuję Bioware za ogromny wkład w dziedzinę elektronicznej rozrywki. Podziwiam recenzentów z prestiżowych pism i portali. Liczę się z opinią innych graczy. Chętnie spędzam czas przy komputerowych grach RPG. Ze względu na to wszystko sięgnąłem po Mass Effect, głośną, wychwalaną pod niebiosa superprodukcję utrzymaną w stylistyce space-opery. Nie żałuję. Jeżeli jednak to jest porywająca, głęboka i innowacyjna gra, która dumnie wyznacza przyszłość gatunku to ja serdecznie dziękuję, odstawiam w kąt blaszaka i przerzucam się na Magię i Miecz.


Wiesz co wild beast? Zazwyczaj ciężko mi się z Tobą zgodzić, ale ten fragment też mi bardzo odpowiada. Mass Effect to bardzo dobra gra. Dopracowana i wypieszczona, z bardzo wiarygodnym światem i ciekawymi motywami. Ale ostatecznie to ten sam rodzaj gry co Diablo. Akcja z elementami RPG co najwyżej, ale z pewnością nie RPG. Historia opowiadania wartko i ciekawie, mimo to wszystko co się składa na tą grę jest sztampowe do bólu. Świat jest sztampowy (choć ciekawy), postacie są sztampowe, motywy są sztampowe. Można wyliczać w niekończoność. Siedząc przy grze wmieniałem z tytułu inne gry, komiksy czy filmy, z których Mass Effect nie tyle czerpie, co bezczelnie rżnie. Mimo to efekt końcowy jest bardzo dobry, więc grę oceniam na duży plus. Aczkolwiek to dokładnie to samo co Diablo - tyle, że przygotowane zgodnie z duchem czasu.

Mass Effect

: czw sty 21, 2010 9:27 am
autor: twilitekid
Są już pierwsze recenzje. W OXM wpadło 9,5/10 (http://www.n4g.com/News-455413.aspx). W naszym CDA pecetowa wersja dostała okrągłą 10. Czyli jak nic - szykuje się mega hit.

A w Ultimie anglojęzyczna edycja kolekcjonerska jest za 199zł. Zwykła też ang jest za 159. Ja złożyłem już preorder na EK ; ).

Oo! już za 219!
http://www.ultima.pl/Mass_Effect_2_Edyc ... ANG/i8413/

______
Co za beznadziejny sklep! Właśnie chciałem opłacić swoje zamówienie, ale nie widzę takiej opcji po jego złożeniu! Już po prostu nie da się przejść do platnosci.pl. Musiałem anulować i zamówić jeszcze raz - 20zł drożej :/

Mass Effect

: czw sty 21, 2010 11:08 am
autor: wild beast
twilitekid pisze:
W naszym CDA pecetowa wersja dostała okrągłą 10.


A czy jedynka nie dostał przypadkiem 9/10 w cześniej? Bardzo sobie cenię zdanie CDA, ale akurat w tej materii się z nimin nie zgodziłem. Choć na pewno zobaczę ME2... :wink:

Re: Mass Effect

: czw sty 21, 2010 8:05 pm
autor: Kiender
Podobno Edycja kolekcjonerska się opóźni ze względu na braki w druku atrbooków. Szkoda bo sam chcę kupić kolekcjonerkę i będę musiał niestety poczekać

Re: Mass Effect

: czw sty 21, 2010 8:12 pm
autor: Adahl
Nie podobno ;) Pisaliśmy o tym już jakiś czas temu. Na dzień dzisiejszy informacja jest taka, że pojawi się około 5 lutego.

Mass Effect

: pt sty 22, 2010 12:52 pm
autor: twilitekid
Opóźnienie dotyczy tylko Polski czy ogólnie?

Re: Mass Effect

: pt sty 22, 2010 12:57 pm
autor: Adahl
Z tego co wiem to Polski.

Mass Effect

: pn sty 25, 2010 10:55 am
autor: Gonz
Ja się przy jedynce ubawiłem, miała epickie momenty, skopała mi tyłek widoczkami na tej planecie oceanicznej, no i dawała poczucie że to nie świat na użycie gry, to universum.

To przynajmniej wynikało z fabuły (sięgającej w ogrom przestrzeni i ogrom lat), dialogów.

Wogóle natomiast tej głębi nie potwierdzału subquesty i samodzielne zwiedzanie planet. 3 rodzaje zastanych 'budowli' dawały w efekcie po prostu biedny efekt. bynajmniej nie masowy.

ja tam jednak ze względu na świat i klimat stawiam tą grę w soim TOP10, nad baldurami (które mnie nudziły okrutnie), diablo, oblivionem, choć do takiego Tormenta to jednak sporo brakuje.

2kę chętnie przejdę z raz, ale nogami z oczekiwania nie przebieram. za dużo gadania, za mało taktycznego strzelania. na myśl o Gears of War 3 ręce mi się pocę. na myśl o ME2 - nie.

Mass Effect

: pn sty 25, 2010 7:53 pm
autor: Squallu
No z tego co sie orietuje i co Developers diary pokazuje - ME2 ma mieć więcej strzelania. No ale Gears to strzelanka a Mass to Erpeg

Mass Effect

: pn sty 25, 2010 8:42 pm
autor: wild beast
Squallu pisze:
No ale Gears to strzelanka a Mass to Erpeg


<Khem-khem>Chyba na takiej samej zasadzie jak Diablo tylko...</Khem-khem>

Mass Effect

: pn sty 25, 2010 8:43 pm
autor: Gonz
a tam, technicznie rzecz biorąc, jeśli chodzi o walki to to jest rasowy tactic shooter+statsy, prawie jak Dead Space. Drugi człon to otoczka erpegowa (historia, bohaterowie, dialogi, statsy itd)

Mass Effect

: pn sty 25, 2010 8:51 pm
autor: Squallu
Gonz odpowiedzial za mnie, więc <khem, khem> sobie daruje. Kto nie uważa, że to erpeg, to wyłącznie mało poświęcił czasu na poznanie uniwersum.