Strona 1 z 64

[2 ed.] Mechanika - pytania

: śr cze 22, 2005 10:26 pm
autor: WieszKto
Zakladam ten topik bo sadze ze po przeczytaniu podrecznika WFRP2 warto wymienic sie przemysleniami na temat nowej mechaniki.

I co by dobrze zaczac od razu pytanie:

Jak sie oblicza zbroje na poszczegolnych lokacjach ciala jesli sklada sie z: kolczuga + skórzana kurtka i skórzane nogawice?

: śr cze 22, 2005 10:42 pm
autor: Yarghuzzz
Masz napisane, że maksymalny pancerz na ciele to 5 punktów. Więcej mieć nie można. Do tego tu cytuję "Pancerz zakupiony jako całość zawiera w sobie wszelkie odpowiednie dodatki. Na przykład pełna zbroja płytowa to nie tylko blachy, ale także kaftan skórzany (...)". Jednak jak kupujesz na części to sumujesz, ale nie możesz mieć więcej niż 5 punktów. Toteż zestaw który opisałeś da:
3 PZ na nogach
3 PZ na korpusie
1 PZ na ramionach

: śr cze 22, 2005 10:57 pm
autor: WieszKto
Hmm po prostu tworze tarczownika ktory ma w ekwipunku to co napisalem - to na nogach daje mu modyfikator od kolczugi czy od skorzanych nogawic? Jesli nie sumuje to wybieram lepszy? To kompletnie nie ropzumiem jesli plyta ma 5 i max na ciele mozna miec 5 a ja na sztuki kupie napiersnik plytowy i ubiore pod niego kaftan kolczy to bede mial sume czyli 7 czy tylko 5 od plyty?

: śr cze 22, 2005 11:00 pm
autor: Yarghuzzz
Musiałem przeedytować posta, bo źle Ci napisałem. Sumujesz, jak najbardziej, ale tylko do maximum 5 PZ.

: czw cze 23, 2005 12:09 am
autor: Xeloss
Czyli te 5 PZ jest na całe ciało? Czy tylko na daną część ciała(ręka, tułów)? :?

: czw cze 23, 2005 12:21 am
autor: Gregg
Xeloss pisze:
Czyli te 5 PZ jest na całe ciało? Czy tylko na daną część ciała(ręka, tułów)? :?


5 PZ maksymalnie na każdą lokację ciała.

Gregg

Ja w sprawie tarczy...

: czw cze 23, 2005 7:16 pm
autor: gath
Witam.
Mam pytanko
W myśl zasad gdy chcę użyć tarczy i nie posiadam oburęczności paruję z -10 WW i np. odpycham z -20 WW?

Re: Ja w sprawie tarczy...

: pt cze 24, 2005 12:05 pm
autor: Valdgir
gath pisze:
Witam.
Mam pytanko
W myśl zasad gdy chcę użyć tarczy i nie posiadam oburęczności paruję z -10 WW i np. odpycham z -20 WW?


Używając tarczy, ujemny modyfikator za brak oburęczności dostajesz tylko wtedy, gdy chcesz tą tarczą atakować. Parujesz normalnie z modyfikatorem +10 WW za tarczę.

: pt cze 24, 2005 8:43 pm
autor: Silent_Mark
Cala mechanika walki jest moim zdaniem miodzio, ale boli mnie to, jak potraktowali bron strzelecka oraz... halabarde (tansza, lzejsza, szybsza i rownie mordercza co bronie dwureczne). Co do broni strzelckiej, nie uwazacie, ze obrazenia i zasieg broni jest mocno przekombinowany? Dlugi luk, z ktorego strzala nie dolatuje na 200 metrow i jest slabsza od kamienia wyrzuconego z procy (drzewcowej w tym wypadku)? Chetnie wyslucham jakis ciekawych propozycji, czy oplaca sie to urzeczywistniac i jak.

: pt cze 24, 2005 9:48 pm
autor: WieszKto
A proca drzewcowa to nie jest tak jakby dzialo obslugiwane przez kilka halflingow?

: sob cze 25, 2005 12:25 am
autor: Shadowsoul
A propo drugiej edycji jaki modyfikator sily dali byscie osobie "plującej ogniem" w przeciwnika ? Persona taka posługuje sie umiejętnością : połykanie ognia.

: sob cze 25, 2005 8:11 am
autor: Span
Dla mnie wszystko wporządku jest, tylko brakuje mi kilku broni np: ciężka kusza, miecz pótoraręczny itd. No ale dzięki tym właściwością broni mozna sobie pokombinować. Pozatym ma wyjść jakiś dodatek bronie starego świata, przynajmiej jest o nim mowa na BI, tam tez pewnie bedzie kilka dobrych pomysłow.

PS. Shadowsoul jesteś z mojego rodzinnego miasta, może jakaś ustawka na sesje.

: sob cze 25, 2005 6:43 pm
autor: Szczur
Silent_Mark pisze:
halabarde (tansza, lzejsza, szybsza i rownie mordercza co bronie dwureczne).


Szkoda, że nie chciało im się poprawić tego błędu, bo był zgłaszany po przejrzeniu angielskiej wersji :?

Silent_Mark pisze:
Co do broni strzelckiej, nie uwazacie, ze obrazenia i zasieg broni jest mocno przekombinowany? Dlugi luk, z ktorego strzala nie dolatuje na 200 metrow i jest slabsza od kamienia wyrzuconego z procy (drzewcowej w tym wypadku)?


Co by nie mówić to broń strzelecka akurat nie uległa takiej poprawie - zasięgi (szczególnie do odległości możliwej przebycia biegiem) oraz fakt zmiany zasad dla zasięgu ekstremalnego czynią ją w praktyce bronią jeszcze bardziej jednorazowego użytku. I cały czas o przeciętnej sile (z wyjątkiem broni palnej z której możemy mieć szczęście i kogoś rzeczywiście poważnie ranić jednym strzałem).
A o procy drzewcowej byś zmienił zdanie jakbyś poczytał co kamień z niej może zrobić człowiekowi ;)

WieszKto pisze:
A proca drzewcowa to nie jest tak jakby dzialo obslugiwane przez kilka halflingow?


Nie, tamto to battle'owy 'Hot Pot'. Proca drzewcowa wygląda mniej więcej tak: http://www.amazonminiatures.com/images/ ... qt-m48.jpg

: sob cze 25, 2005 7:56 pm
autor: Shadowsoul
A o procy drzewcowej byś zmienił zdanie jakbyś poczytał co kamień z niej może zrobić człowiekowi Wink


daj jakas stronke:D Ja wiem ze moze kosci lamac ale daj jakas stronkem:D Fakt cos tem zasieg maly jest...

Span jak czas znajde na gre to ci wysle wiadomosc :D

Ps. Co z tym plunieciem ogniem? Liczyłem na Szczura ;/

: pn cze 27, 2005 12:26 pm
autor: Siriel
"Szczur"
"halabarde (tansza, lzejsza, szybsza i rownie mordercza co bronie dwureczne)."

"Szkoda, że nie chciało im się poprawić tego błędu, bo był zgłaszany po przejrzeniu angielskiej wersji :?"


Szczur, nie to że nie chciało, tylko nie możemy tego zmieniać bez akceptacji Anglików. A po odpowiedzi "Niczego nie zmieniać!" nie miałem więcej pytań.

To samo było z odległością skoku czy zdolnością silny cios u rajtara. Dla mnie to jest ewidentny bug. Dlaczego żołnierz z formacji używającej w zasadzie tylko broni palnej, mający zdolności tylko związane z bronią palną, nagle dostaje zdolność rębajły? Ale Anglicy mieli swój pogląd na tę kwestię - Nie zmieniać zasad, choćby nawet z błędem!

: pn cze 27, 2005 1:18 pm
autor: Szczur
Przykre. Ciekawe czy będą to w takim razie choćby raczyli zerratować sensownie.

: pt lip 01, 2005 9:36 pm
autor: KRed
i ja mam pytanie. Jak to jest z obliczaniem karnych modyfikatorów za noszenie zbroi?
1. Napisane jest, że kary otrzymuje się przy noszeniu "zbroi kolczej" lub "zbroi płytowej" (zasady zaawansowane). Czy chodzi tu o kategorie zbroi, czy o nazwę tego co ma się na sobie. Jeśli to pierwsze, to czy wystarczy mieć okute w stal tylko np. ramię, i to już wystarcza do zmniejszenia szybkości, albo nosić tylko czepiec kolczy i już spada Zręczność?
2. Z drugiej strony, jeśli konieczna jest pełna płytówka, aby zmusić postać do wolniejszego chodzenia to czy jeśli od zbroi odpadnie coś (rękaw, nogawica, hełm, cokolwiek...) to czy to już nie jest "zbroja płytowa"?
3. Zdolność "krzepki" pozwala nosić zbroję płytową bez kar do Szybkości, a czy Zręczność nadal jest zmniejszana (jeśli w skład naszej płytówki wchodzi kolczuga)?

Podstawowe pytanie brzmi: ile trzeba mieć na sobie pancerza aby otrzymać modyfikatory za jego noszenie?

: pt lip 01, 2005 10:53 pm
autor: Sting
paskud pisze:
1. Napisane jest, że kary otrzymuje się przy noszeniu "zbroi kolczej" lub "zbroi płytowej" (zasady zaawansowane). Czy chodzi tu o kategorie zbroi, czy o nazwę tego co ma się na sobie. Jeśli to pierwsze, to czy wystarczy mieć okute w stal tylko np. ramię, i to już wystarcza do zmniejszenia szybkości, albo nosić tylko czepiec kolczy i już spada Zręczność?


Wg. mojego angielskiego wydania to otrzymujesz modyfikator DOPIERO w momencie kiedy masz na sobie full armour czyli wszystko wchodzące w jego skład (nagolenniki, naramienniki itd.).

paskud pisze:
2. Z drugiej strony, jeśli konieczna jest pełna płytówka, aby zmusić postać do wolniejszego chodzenia to czy jeśli od zbroi odpadnie coś (rękaw, nogawica, hełm, cokolwiek...) to czy to już nie jest "zbroja płytowa"?


Wg. zasad faktycznie w tym momencie nie jest to pełny plytowy set co i tan nie odejmuje -1 do Movement. Z prostego powodu. jak masz pełna płytówkę to masz pod nią jeszcze dwie warstwy armora (basic, averange). Nie zakłada się płyty na gołe ciało :wink:

paskud pisze:
3. Zdolność "krzepki" pozwala nosić zbroję płytową bez kar do Szybkości, a czy Zręczność nadal jest zmniejszana (jeśli w skład naszej płytówki wchodzi kolczuga)?


Tak, zręczność nadal jest zmniejszana.

paskud pisze:
Podstawowe pytanie brzmi: ile trzeba mieć na sobie pancerza aby otrzymać modyfikatory za jego noszenie?


Jeżeli używasz zasad podstawowych to wystarczy Advanced Armour.
Jeżeli zaś używasz zasad zaawansowanych to ujemne modyfikatory do ruchu za noszenie pancerza wynikają z opcjonalnych zasad obciążenia.

Pozdrawiam!

: ndz lip 03, 2005 7:26 pm
autor: KRed
No to dla pewności opiszę pewną sytuację, i jeśli się mylę to niech mnie ktoś poprwi.
Wódz orków zakuty w zbroję płytowa (plus jakaś kompletna kolczuga i skórznia pod spodem) goni ludzkiego poszukiwacza przygód. Człeczyna biegnie w samych gaciach więc jest szybszy. Ork sciąga z głowy hełm. Nie jest już w "pełnej" płycie, więc szybkośc nie jest już zmniejszana. Powiedzmy, że dogonił człowieka i rozłupał mu czaszkę. Po tym zachciało mu się wyrwać serce z jeszcze ciepłego trupa. Robota precyzyjna, więc trzeba by przetestować Zręczność. Ork zciąga Kolcze nogawice (i tak za chwilę będzie musiał iść za potrzebą w krzaki) i dzięki temu nie ma -10 do Zręczności.
Pomyliłem się? Czy to naprawdę tak abstrakcyjnie działa?

: ndz lip 03, 2005 8:13 pm
autor: Furiath
Pomyliłem się? Czy to naprawdę tak abstrakcyjnie działa?

Jeśli tak abstrakcyjnie prowadzisz, to tak abstrakcyjnie działa. Mechnika nie jest Biblią i należy ja stosować z głową.

: ndz lip 03, 2005 10:36 pm
autor: Tyhagara
Furiath pisze:
Jeśli tak abstrakcyjnie prowadzisz, to tak abstrakcyjnie działa. Mechnika nie jest Biblią i należy ja stosować z głową.

Hehe nie wierze, a jeszcze niedawno w topiku o Mardaggu wyszło na to, że jak krasnolud ma szybkości 7 i siły 7 to znaczy, że biegnie ciągnąc wóz i jest szybszy od konia. I to jest oficjalny młotek, a jeśli tego nie uznam, to gram w autorkę.
Furiath pisze:
Przykład z krasnoludami był prosty. Jesli krasnolud ma więcej Siły od konia to znaczy, że moze ciągnąć wóz, proste? A jesli ma więcej szybkości, to biegnie tak szybko jak koń. Nierealistyczne, jak najbardziej. Niemniej tak jest wg zasad, a rozmawiamy nie o waszych autorkach i widzimisię tylko o oficjalnym Warhammer Fantasy Role Play ed. 1.

: ndz lip 03, 2005 11:26 pm
autor: Furiath
Tyhagara pisze:
jeśli tego nie uznam, to gram w autorkę.

Albo nie przeczytałeś WFRP2, albo nie zrozumiałeś dopisku, który jest na stronie 105 przy Obciążeniu. Jest to - uwaga, trudne określenie - zasada opcjonalna. Czyli: chcesz - bierzesz ją, nie chcesz - ignorujesz ją. I za każdym razem będziesz zgodny z oficjalką. Przypomnę jeszcze jeden fragment z podręcznika: "inni z kolei wolą skrupulatnie wyliczać, ile ich BG może sobie dźwignąć. Specjalnie dla nich można wprowadzić zasadę rozliczania punktów Obciążenia(...)"

Jeśli godzisz się na zasadę Obciążenia i chcesz być zgodny z zasadami, to leci Ci szybkość, niezaleznie, czy przeciążysz się hełmem, czy nogawicą.

: ndz lip 03, 2005 11:53 pm
autor: Drachu
Ale zręczność za kolczą to już opcja nie jest. To oficjalna reguła. I to wbrew pozorom niegłupie pytanie - mamy klienta, który zakłada na siebie kolczugę. Kawałek po kawałku. Powiedzmy, że pod spodem ma jakąś przeszywkę. No i pytanie brzmi - w którym momencie pojechać mu po zręczności? Np. Gracz ma koszulkę kolczą i czepiec. To jest już modyfikator, czy jeszcze nie?

Problem czysto akademicki, ja to rozwiązałem bazując na moich bractwowych doświadczeniach, ale jak wg. Was powinno to wyglądać?

: pn lip 04, 2005 12:07 am
autor: Shadowsoul
To jest już modyfikator, czy jeszcze nie?


Zalezy do czego bedzie potrzebny test Zr.
Jezeli do operacji tak jak to bylo w przykladzie to nie :D
Tak samo jak przy kazdym tescie na zrecznosc palcow.

Proponował bym modyfikator -5 przy nie pelnej zbroji kolczej, w momencie kiedy testujemy sprawnos cosoby np.uniki

: pn lip 04, 2005 1:30 am
autor: Tyhagara
Furiath pisze:
Jeśli tak abstrakcyjnie prowadzisz, to tak abstrakcyjnie działa. Mechnika nie jest Biblią i należy ja stosować z głową.

I dlatego krasnolud z prędkością 7 nie może być szybszy od konia. :P
Bo po pierwsze, to jest abstrakcja, po drugie to nie jest z głową, bo na prosty rozum jest głupie. Koń ma cztery nogi dłuższe od krasnoludzkich, krok ma dłuższy i jest przystosowany do biegania. Krasnolud ma nóżki króciutkie a kroczka daje małego.
No ale tego w podręczniku nie napisali, tak samo jak tego z kolczugą, kiedy pojechać po zręczności bohatera, a kiedy nie. Zasady mają to do siebie, że są tylko zasadami, a interpretacja ich często pozostaje w kwestii rozsądnego MG. Dla mnie to oczywiste, ale widać niektóży chcą być aż nadto zgodni z regułami, tylko po co? chyba tylko dla samej idei.

: pn lip 04, 2005 6:48 am
autor: SZaqAL
Tak się śmiesznie składa, że maksymalnie krasnolud może osiągnąć 165 cm wzrostu, człowiek ma rzut 2k10+160, czyli brodacz dogania co niektórych ludzi pod względem długości nóg. Proste?

A tak poza tym, to konie na sto metrów są wolniejsze od niektórych ludzi. Człowiek jest w stanie od razu popędzić niemalże sprintem, przy czym koń ma dwie pary nóg które trzeba rozluźnić, naprężyć... Na krótki dystans koń nie dogoni człowieka (a to dosyć ważna wskazówka, jeżeli gracze są ścigani w mieście.)

: pn lip 04, 2005 9:59 am
autor: Sting
Drachu pisze:
e zręczność za kolczą to już opcja nie jest. To oficjalna reguła. I to wbrew pozorom niegłupie pytanie - mamy klienta, który zakłada na siebie kolczugę. Kawałek po kawałku. Powiedzmy, że pod spodem ma jakąś przeszywkę. No i pytanie brzmi - w którym momencie pojechać mu po zręczności? Np. Gracz ma koszulkę kolczą i czepiec. To jest już modyfikator, czy jeszcze nie?


Modyfikator jest wtedy jak zapakuje na siebie koszulke kolczą z rękawami, kolcze legginsy, a pod tym będzie miał pełną skórznie. Tak stanowią zasady.

: pn lip 04, 2005 12:18 pm
autor: Tyhagara
SZaqAL pisze:
Tak się śmiesznie składa, że maksymalnie krasnolud może osiągnąć 165 cm wzrostu, człowiek ma rzut 2k10+160, czyli brodacz dogania co niektórych ludzi pod względem długości nóg. Proste?

A tak poza tym, to konie na sto metrów są wolniejsze od niektórych ludzi. Człowiek jest w stanie od razu popędzić niemalże sprintem, przy czym koń ma dwie pary nóg które trzeba rozluźnić, naprężyć... Na krótki dystans koń nie dogoni człowieka (a to dosyć ważna wskazówka, jeżeli gracze są ścigani w mieście.)

Widzisz poradziłeś sobie, masz rację na dłuższym dystansie koń jest szybszy na krótkim człowiek ,bo jest zwrotniejszy i szybciej wystartuje. Ale to jest już interpretacja zasad przez MG, czyli to o czym mówię. W podręczniku tego nie napisali, ale logika na to wskazuje.
Podobnie będzie z kolczugą i ZR, zasady mówią, że noszenie żelastwa w postaci zbroi ogranicza zręczność. Nie jest napisane dokładnie który fragment kolczugi na której lokacji i przy jakich konkretnych czynnościach, są tylko wskazówki że noszeni zbyt dużej ilości żelastwa ogranicza, a mała ilość żelastwa jest tolerowana. To Zależy od MG jak to rozsądzi w konkretnym przypadku.

: pn lip 04, 2005 6:54 pm
autor: KRed
to jeśli nosze kolczugę to mam minus do zręczności, a za płytówkę już nie?
A jeśli napełnię plecak postaci ołowiem, i wezmę jeszcze tobołek ołowiu, i sakwę pełną ołowiu pod drugą pachę, to co prawda nie będę się mógł ruszać się z miejsca szybciej niż żółwik, ale bez kłopotów będę robił uniki w trakcie walki...
Ja doskonale wiem, że można zmieniać zasady, i stosować je jak kto sobie życzy ale po co dawać mi zasadę zmniejszania Zręczności TYLKO za pełną kolczugę? Albo zasadę, że za obciążenie zmniejsza się wyłącznie Szybkość i nic innego?

: pn lip 04, 2005 7:02 pm
autor: Furiath
Przepraszam paskud, ale nie my pisaliśmy system. Pytanie takiej wyslij do autorów i Games Worshop. To nie temat o logice i autorskich mechanikach, tylko szybka samopomoc w kwestii mechaniki do 2ed. WFRP.