Strona 1 z 1

.

: śr sty 02, 2013 2:48 pm
autor: bohomaz
.

Re: [2 ed.] ostateczna interpretacja Furii Urlyka

: śr sty 02, 2013 6:54 pm
autor: pneu
+1

Bohomazie, naprawdę gratuluję rzetelnego podejścia do sprawy.

Prawdę mówiąc biorąc pod uwagę dużą ilość zmian jakie grupy graczy wprowadzają do zasad WFRP dziwi mnie trochę, że Furia Ulryka budzi takie kontrowersje. :)

Re: [2 ed.] ostateczna interpretacja Furii Urlyka

: śr sty 02, 2013 7:17 pm
autor: gacoperz
pneu pisze:
Prawdę mówiąc biorąc pod uwagę dużą ilość zmian jakie grupy graczy wprowadzają do zasad WFRP dziwi mnie trochę, że Furia Ulryka budzi takie kontrowersje. :)

Myślę, że ryzyko przypadkowego zabicia BG przez BNa czyni dla niektórych tą kwestię dość istotną.

Re: [2 ed.] ostateczna interpretacja Furii Urlyka

: śr sty 02, 2013 7:56 pm
autor: pneu
gacoperz pisze:
Myślę, że ryzyko przypadkowego zabicia BG przez BNa czyni dla niektórych tą kwestię dość istotną.



Oj tam, bez przesady! ;)

Gra (jakakolwiek gra) powinna moim zdaniem nieść z sobą ryzyko porażki. Zawsze poza tym zostają jeszcze Punkty Przeznaczenia więc tragedii nie ma. Grałem dosyć dużo i prawdę mówiąc nie pamiętam szczególnie kuriozalnych, bezsensownych i krzywdzących gracza zgonów postaci, o których czasem można poczytać w internecie (snotling zabija rycerza wykałaczką itp ;) ).

[2 ed.] ostateczna interpretacja Furii Urlyka

: śr sty 02, 2013 8:12 pm
autor: Vukodlak
Rany, myślałem że to już załatwione. Muszę się zgodzić z pneu, bo sam się zastanawiam czemu niektórzy tak długo płakali w tej sprawie. Widocznie brakło kolejnej opcji chronienia postaci. Niemniej do rzeczy. Obawiam się, że Twoje argumenty są w większości błędne. Trzeba spojrzeć w stronę WH40k, bo gra w swoim sercu jest oparta na mechanice WFRP2. Przygotowywali ją pierwotnie chłopcy z BI, więc należy się spodziewać identycznych rozwiązań mechanicznych. I tak Righteous Fury (odpowiednik Ulric's Fury z WFRP2) jest dla Bohaterów Graczy i garstki najważniejszych oponentów (w SW powiedzielibyśmy Wild Cards). Znaczy tyle, że to gracze masakrują krytykami, a nie NPCe i nie oberwą od jakiegoś bezimiennego ćwoka, choćby był wojownikiem/kosmicznym marine Chaosu.

Generalnie wydaje mi się, że racja leżała po stronie osób twierdzących, że tylko gracze mają prawo do Furii Ulryka. Argument ze Zbrojowni byłby dobry, gdyby zasady były niezmiennymi przepisami twardego prawa, a podręczniki były pisane z żelazną konsekwencją i uwzględnieniem wszystkich innych. Nie są i nie były. Dalej jednak nie rozumiem ognistej dyskusji - to tylko zasady, system does matter można wyrzucić za okno i zmieniać reguły do woli.

[2 ed.] ostateczna interpretacja Furii Urlyka

: czw sty 03, 2013 2:21 pm
autor: Alamo
Wydaje mi się, że gdyby twórcy chcieliby zachować Furię Urlyka jedynie dla graczy to napisaliby wyraźnie coś w rodzaju "z Furii nie mogą korzystać Bohaterowie Niezależni". Byłoby to raczej coś na tyle istotnego by o tym wspomnieć.

Prócz tego tak jak pneu, nie pamiętam jakiś głupich śmierci spowodowanych przez Furię. Co najwyżej stratę PP, a to też tak po części wina gracza który się sam pchał w kierunku silniejszych i liczniejszych przeciwników.

[2 ed.] ostateczna interpretacja Furii Urlyka

: czw sty 03, 2013 5:24 pm
autor: Borys68
1 - GW sławne jest z niechlujstwa w pisaniu zasad
2 - MSZ RAW (Rule As Written) ogranicza FU do BG
3 - MSZ zasady FU nie są napisane w jasny i oczywisty sposób
4 - większość graczy "nie wnika" i przyjmuje działanie FU w obie strony, bo tak sie wydaje na pierwszy rzut oka, oraz na zasadzie "na napisali wołami że nie"
5 - prędzej ujrzy świnia niebo niż gracze korektę ze strony GW
6 - błędna interpretacja zasad przez autora dodatku? Nic nadzwyczajnego w światku gier GW - sami autorzy Armybooks robili błędy (we własnych armiach!) w Battle Reports w White Dwarf'ie


Borys

: czw sty 03, 2013 5:38 pm
autor: bohomaz
.

Re: [2 ed.] ostateczna interpretacja Furii Urlyka

: czw sty 03, 2013 6:55 pm
autor: Borys68
bohomaz pisze:
Vukodlak pisze:
Trzeba spojrzeć w stronę WH40k, bo gra w swoim sercu jest oparta na mechanice WFRP2. Przygotowywali ją pierwotnie chłopcy z BI, więc należy się spodziewać identycznych rozwiązań mechanicznych. I tak Righteous Fury (odpowiednik Ulric's Fury z WFRP2) jest dla Bohaterów Graczy i garstki najważniejszych oponentów ...


Sensowna uwaga.

Nie znam się zupełnie na WF40k więc może podam pod Twój osąd.

Edycje od Black Industries to:
2005 rok WFRP 2ed
2008 rok Dark Heresy
Czy możliwe, że skoro DH powstał 3 lata później to Righteous Fury jest ulepszoną inkarnacją FU?
Dodatkowe Obrażenia 1ed → Furia Ulryka 2ed → Righteous Fury

Przy niechlujstwie zasad gier GW - jest to możliwe ale nie przesądzone.
Swoją drogą Dodatkowe Obrażenia 1ed też są mętnie opisane, choć zdają się wskazywać na ich powszechność (a nie ograniczenie do BG).

bohomaz pisze:
Tak czy siak jednoznacznie pewnie się nie da ustalić FU z 100% pewnością. Są fakty za jednym i drugim rozwiązaniem. Można tylko subiektywnie zdecydować które bardziej kogo przekonują. Albo ustalić PT i rzucić K100 :-)

Albo, jak już wspominano, grać tak jak się MG i graczom podoba :D

Borys

[2 ed.] ostateczna interpretacja Furii Urlyka

: pn sty 07, 2013 6:32 am
autor: Vukodlak
bohomaz pisze:
Czy możliwe, że skoro DH powstał 3 lata później to Righteous Fury jest ulepszoną inkarnacją FU?
Dodatkowe Obrażenia 1ed → Furia Ulryka 2ed → Righteous Fury


Nie wiem czy warto iść tak daleko. Przy II Ed. pracowali niektórzy z czasów I, ale wątpię czy aż tak bardzo zwracali uwagę na starą mechanikę. Powszechnie się uważa, że zasady WFRP II są wygładzonymi i ulepszonymi regułami z WFRP I, a to potworny błąd. Mechanika II Ed. jest zupełnie inna i stawia na kompletnie odmienne rzeczy. Tylko pozornie wygląda identycznie, bo WW, procenty, umiejętności i profesje. To są dwie różne bajki.

Niemniej warto zauważyć, że rzeczywiście kwestia Furii Ulryka nie zajmowała dużo miejsca na zagranicznych forach. Pojawiała się, ale nawet na forum FFG można znaleźć wątek, w którym bez cienia wątpliwości stwierdza się, że każdy ma prawo do FU. Rzeczywiście spór o to jest sztuką dla sztuki, niech sobie każdy w swoim gronie ustali co pasuje lepiej.