Heretyk pisze:Idealnie pasują? Jazzman to przestępca, Kto takiego wyśle by pomagał kolonistom na innej planecie
Przestępca nie ze swojej winy tylko przez niefortunny zbieg okoliczności
no na pewno nie psychol. Więc pasowałby na Psa. Zresztą z twojego opisu wydawało mi się że ta nowa planeta to ma być taka Australia dla tych którzy niepotrzebni i sprawiający kłopoty. Myślałem o wejściu w układ z Srebrną Szablą i zwróceniu symbionta to dostałby za to pewnie wyrok za nieumyślne spowodowanie śmierci ale pewnie złagodziliby mu wyrok przez to że poszedł na współpracę i udzielił użytecznych informacji. A potem przyszliby najeźdźczy i wszytko uległo by zmianie
Do tego program Chain Dogs łamał konwencje praw człowieka i był raczej mało humanitarny więc wydaje mi się że powinna obowiązywać amnestia dla chętnych do wyjazdu
Pipboy79 pisze:Osborne?
On już nie takich wysyłał
Popieram
do tego niestabilny emocjonalnie
Co do niestabilności psychicznej był to efekt uboczny mocy i te nowe 5 poziomów wydałbym właśnie na leki \ kostium który by ten problem rozwiązałem czego nie miałem szansy zrobić na sesji.
Heretyk pisze:Idealnie pasują?
Super szybkość może pomóc przy budowie (zwiększone zapotrzebowanie na jedzenie można by rozwiązać jakimś tabletkami), może też pomóc przy produkowaniu energii dla kolonii, podstawowa znajomość medycyny zawsze się przyda do tego może się dość szybko nauczyć czegokolwiek będzie potrzeba dzięki wysokiej inteligencji i Speed - Learnning
A 16 rang w investigation przydałby się podczas prowadzenia śledztwa.
Altaris pisze:EDIT: Bril, nie obraź się ale twoje postacie (te, których przygody lub fabułę (historia, opis, tego typu detale) miałem okazję czytać) są w moim odczuciu mocno nieprzystosowane do realiów świata w których toczą się ich przygody.
Które dokładnie sesje masz na myśli ?Sądzę że dam radę się wybronić, to prawda że nie lubię tworzyć sztampowych postaci i staram się stawiać sobie wyzwania jeżeli chodzi o Odgrywanie. Staram się wymyślać nowe postaci i stawiać sobie wyzwania. Jedynym błędem jaki mogę sobie przypomnieć to Eniko w sesji z Darwinem.
Po prostu nie lubię tworzyć ogranych i szablonowych postaci ale raczej nie byłem jakoś bardzo z tego powodu krytykowany w większości przypadków wręcz przeciwnie