shaman_tm pisze:Bowiem - z logicznego punktu widzenia - mając do dyspozycji ostrze, które bez większych problemów przecina prawie wszystko, jest z czystej energii i nic, albo prawie nic nie waży, to po co wykonywać nim zamach? Tak jak mieczem? Po kiego grzyba, skoro mając takie ostrze nie musimy mu wcale nadać żadnej energii kinetycznej, by przecinało, a tylko odsłaniamy się na znacznie szybszy i równie śmiertelny sztych.
Z logiczego punktu widzenia:
1.
SztychSkłaniałbym się ku tezie że skuteczny sztych jest o wiele bardziej śmiertelny niż skuteczne cięcie.
Powód: "W turniejowych walkach bractw rycerskich odbywanych dzisiaj, sztych jest atakiem zakazanym jako niebezpieczny a często nawet śmiertelny." (cyt za wikipedią)
Dlaczego Jedi go nie stosują? - ano właśnie dlatego że jest o wiele bardziej śmiertelny dla przeciwnika.
Należy pamiętać że Jedi poświęcali lata na na naukę walki mieczem, podczes których to lat walczyli w sparingach praktycznie tylko z... innymi Jedi.
Poza tym Jedi preferowali pokojowe rozwiązania, wobec tego bardziej zależało im na rozbrojeniu przeciwnika (poprzez przecięcie broni lub ręki) niż na jego natychmiastowej eliminacji.
Osobą której styl walki mieczem polegał na częstym stosowaniu sztychów był... nie kto inny jak Palpatine.
Dowód zabójczej skuteczności jego stylu walki widać kiedy w krótkiej chwili pokonuje mistrzów Jedi którzy przyszli go aresztować.
2.
Zamachy oburącz mieczem świetlnym.Jakoklwiek samo ostrze nic nie waży, to jednak nie przenika przez drugie ostrze miecza świetlnego i przy spotkaniu się dwóch ostrzy, przewagę zdobędzie ta osoba która będzie w stanie fizycznie przełamać gardę przeciwnika.
3.
Miszcz Czarny pisze:Wydaje mi się, że walki w starych częściach były zdecydowanie bardziej klimatyczne - mniej było efekciarstwa, a więcej napięcia.
Pytanie dlaczego te walki tak wyglądały? - ano dlatego że możliwości speców od FX były ubogie, a i choreografia walk na miecze wtedy jeszcze raczkowała.
Kiedy oglądałem OT SW pierwsze 5 razy (hehe), zawsze siedziałem na skraju fotela, tak bardzo absorbowało mnie starcie Luke, albo Obi Wan vs Vader - to było prawdziwe starcie dobra ze złem, dwóch wielkich sił. I te ujęcia pokazujące stojących na przeciw siebie bohaterów, miodek . Tak naprawdę było to metafizyczne starcie osobowości, a nie fizyczne pociachanie przeciwnika.
No nie wiem.... ja w tym że przez 5 minut pokazują stojącego Vadera na przeciw Obi-wana nie dostrzegam żadnego "metafizycznego starcia osobowości" tylko po prostu Obi-Wana stojącego naprzeciw Vadera przez 5 minut.
Jakbym chciał oglądać metafizyczne starcie osobowości, to obejżałbym sobie jakiś dramat pscyhologiczny, a nie SW, które od samego początku (czyli od starej trylogii) w założeniu miały być EFEKCIARSKIE i z bardzo wyraźnymi nieskomplikowanymi niemal dosłownie archetypowymi charakterami.
BTW:
Co do mieczy cięższych niż światło...
Nie wiem gdzie się zetknąłem z tą informacją, ale chociaż samo ostrze masy nie ma, to żeby je przemieścić lub wprawić je w ruch, trzeba użyć siły.
Innymi słowy łuk energetyczny miecza świetlnego stawia opór przy próbach zmiany jego położenia.
Dlatego miecze są tak trudne i niebezpieczne w użyciu dla osób nie mających więzi z mocą:
ostrze w spoczynku nie ma masy, ale przy jakiejkolwiek próbie poruszenia nim - zachowuje się tak jakby tą masę miało.
...prawdopodobnie tym większą im szybciej chcemy tym ostrzem poruszyć.
Czyli walka mieczem świetlnym - to walka mieczem o zmiennej masie.
Jak znajdę źródło, to zamieszcze.
(edit
znalazłem
wookiepedia pisze:Although the blade was weightless, two-handed slashes were the most common movement. This was because inertia was still needed to cut through solid objects. Solid objects were repelled by the blade arc until they were changed to gas or plasma. Therefore, inertia was required to counteract the initial repelling force. The stronger the swing, the faster and easier the blade would cut. If little force was applied to the swing, the repelling force of the blade arc would leave shallow cuts. When two lightsaber blades came in contact with each other, the two repelling forces made the blade appear to be solid.
Also, the field that caused the energy to arc back into the blade caused some gyroscopic effects. While technically weightless, the blade still had some resistance to changes in motion. The slight gyroscopic effects were easily controlled by a trained force user, but could become problematic for lay person.
Tłumcząc na nasze (w dużym skrócie)
+ przy przecinaniu fizycznych obiektów powstaje opór
+ przy poruszaniu mieczem mamy do czynienia z efektem żyroskopowym (o którym pisałem wyżej)