Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
markol
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 258
Rejestracja: wt lut 27, 2007 3:47 pm

Wapirołak czy może istnieć?

pt kwie 25, 2008 3:59 pm

Co sie stanie kiedy Wampirowi uda sie dopaść wilkołaka, sprobuje zamienić go w wampira. Czy jest to możliwe ?
A jeśli tak to jak to przebiega wilkołakowi nakładamy szablon wampira i po kłopocie?
Czy wilkołak będzie mógł ulegać przemianie czy będzie działało na niego srebro ?
 
G@vr0N
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 64
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 5:01 pm

pt kwie 25, 2008 4:00 pm

O ile mnie pamięć nie myli Wilkołaka nie da rady zmienić w Wampira. Po prostu umiera. I możesz z niego zrobić zombie jeżeli umiesz ;p Ale musiałbym jeszcze raz przeszukać cały podręcznik.
 
Awatar użytkownika
Myrkull
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 454
Rejestracja: wt gru 12, 2006 6:18 pm

pt kwie 25, 2008 5:00 pm

Wilkołak umiera. Za to z wolf-blooded (tak to się zwało?) można zrobić wampira.
 
Awatar użytkownika
Darkhan
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 233
Rejestracja: wt cze 20, 2006 10:08 pm

pt kwie 25, 2008 5:07 pm

Szablony sie nie nakładają nigdy. Wilkołak umiera przy próbie przeistoczenia, jeśli wolf blooded stanie sie wampirem to nigdy nie dostąpi pierwszej przemiany i jest już tylko wampirem... proponuje poczytać forum WW :)
 
Awatar użytkownika
Gruszczy
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2775
Rejestracja: wt sty 20, 2004 10:25 pm

pt kwie 25, 2008 5:17 pm

W [bShadows of Mexico[/b] jest informacja o linii krwi, która powstała w wyniku przeistoczenia człowieka wilczej krwi. Nazywają się Dead Wolves, mają unikalną dyscyplinę sublunario (pozwala im korzystać z mocy totemu oraz dodawać mu sił), ale wampirowilkołakami nie są. Są jednak całkiem fajnie pomyślaną frakcją, która ma oddawać bliskie stosunki Spokrewnionych i Uratha w regionie. Poza tym całe SoM jest bardzo fajne i polecam wszystkim, którzy szukają dobrego settingu.
 
Awatar użytkownika
markol
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 258
Rejestracja: wt lut 27, 2007 3:47 pm

pt kwie 25, 2008 5:23 pm

To nawet i lepiej że takie wynaturzenie jak wampirołak istnieć nie może. To wychodzi nWod na lepsze, przynajmniej moim zdaniem.
 
Awatar użytkownika
Darkhan
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 233
Rejestracja: wt cze 20, 2006 10:08 pm

pt kwie 25, 2008 5:29 pm

Tak bo nie ma żadnych idiotycznych Uber Abominacji - Magów - Mumii :/ jak maiło to miejsce w s(sij)Wodzie
 
Awatar użytkownika
Gruszczy
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2775
Rejestracja: wt sty 20, 2004 10:25 pm

pt kwie 25, 2008 5:32 pm

Jeśli któryś z Was potrzebuje czegoś takiego jako jednostkowego wybryku - niech robi to śmiało, to Wasza gra :-) Na przykład w Requiem for Rome jest opisana linia krwi, która ma dwa klany bazowe - Nosferatu i Juliuszy (Ventrue). W Magu są Tremerzy Licze, którzy są nieśmiertelnymi magami, powstałymi przez próbę wypicia ich duszy przez Spokrewnionych (lub coś w tym guście). Jeśli chcecie Wilkołaka, który został przemieniony - próbujcie. To może być fajny przeciwnik, a przy tym niezła zagadka, jeśli dobrze to rozwiniecie.
 
Awatar użytkownika
Myrkull
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 454
Rejestracja: wt gru 12, 2006 6:18 pm

pt kwie 25, 2008 5:48 pm

Na przykład w Requiem for Rome jest opisana linia krwi, która ma dwa klany bazowe - Nosferatu i Juliuszy (Ventrue).

Takich wałków jest więcej chyba w podręczniku Ordo Dracul jest linia krwi (nie pamiętam nazwy) Nosferatu i Gangreli, a w Belial's Brood jest linia krwi Therion do której mogą wszystkie klany należeć.
 
Awatar użytkownika
Darkhan
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 233
Rejestracja: wt cze 20, 2006 10:08 pm

pt kwie 25, 2008 6:01 pm

w Laneci Sanctum Jest Linia krwi Mortifiers of Flesh dla każdego (najchętniej przystępują Daevy)
 
Awatar użytkownika
Kot
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2551
Rejestracja: wt lut 03, 2004 11:20 am

pt kwie 25, 2008 6:21 pm

Odsyłam zainteresowanych do Tremere w Przebudzeniu... Obecność tego dziedzictwa wyraźnie zaznacza, że pomimo braku krzyżówek zawsze może powstać Coś Niezamierzonego.
 
kowuś
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 63
Rejestracja: pt lut 22, 2008 8:32 am

pt kwie 25, 2008 6:31 pm

Pomysł niezły, choć od razu przychodzi na myśl tandeta z Underworlda :P Biorąc pod uwagę WoDa to popieram Gruszczego, jako motyw w pojedyńczej kronice czy przygodzie wampirołak nadaje się dobrze, natomiast niekoniecznie widzi mi się jako oddzielna "rasa" do powszechnego użytku przez Narratora.
 
Awatar użytkownika
NoOne3
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1908
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 4:42 pm

pt kwie 25, 2008 6:48 pm

Wampirołak = Predalien

Gdybym doszedł do wniosku, że jest mi on w kronice niezbędny... to bym se odpuścił na jeden dzień, odpoczął, przespał się i spróbował na nowo.
To samo z Magowilkiem i Wampiromagiem (Cruac i Theban, to dla mnie wystarczające problemy, podobnie jak najzwyklejszy mag)

Edit: Po namyśle, jakbym musiał, dopuściłbym do transformacji: Coś za coś.
Jak się zwampirzy, to traci kontakt z czymkolwiek tam się zajmował wcześniej i jest zwykłym pirem, może z jakimiś Atutami, ewentualnie.
 
Awatar użytkownika
Gruszczy
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2775
Rejestracja: wt sty 20, 2004 10:25 pm

pt kwie 25, 2008 7:06 pm

Cruac albo Tebańska Magia to problem? Chyba dopiero po przeczytaniu rozkosznych rytuałów z Lancea Sanctum w rodzaju "Przyzywam ptaka" lub "Robię noc z dnia" :-) Do rytuałów Wiedźmiego Kręgu jeszcze nie doszedłem w dodatku, bo z filozofii przeszedłem dopiero do polityki.

Swoją drogą wprowadzanie magów i wilkołaków do wampira ma ten problem, że wprowadza też Cień. Cień w Wampirze jest moim zdaniem szkodliwy i niepotrzebny; w Magu z resztą też. Trzeba się z tym liczyć, jeśli robi się jakiegokolwiek crossa. Z drugiej strony Wampiry są fajne, gdy się je wprowadza do kroniki Wilkołaczej lub Magowej. Ja wprowadziłem raz i wyszło bardzo fajnie, gdy trzech Przebudzonych wkroczyło między dwie strony konfliktu. Jeden w efekcie otrzymał więzy, a potem zabił kobietę drugiego; ostatecznie prawie się nie pozabijali.
 
Awatar użytkownika
Kot
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2551
Rejestracja: wt lut 03, 2004 11:20 am

pt kwie 25, 2008 7:27 pm

Czuję się zignorowany, więc rozwinę:

'Tremere Lich' to dziedzictwo powstałe w wyniku próby przywłaszczenia sobie mocy Przebudzonych przez wampiry...
Duży potencjał mają podobne hybrydy, które nie są krzyżówką w zasadzie. Na przykład Wilkołaki które wykorzystują wampirzą i ludzką krew do uzyskania dodatkowej mocy, jednocześnie stając się czymś plugawym.
 
Awatar użytkownika
Armand de Morangias
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 628
Rejestracja: pn kwie 25, 2005 9:32 pm

pt kwie 25, 2008 7:30 pm

Ja mówię "nie" mieszaniu szablonów, natomiast nie przeszkadza mi wjeżdżanie tematyczne jednym szablonem w terytorium drugiego, tak jak to ma miejsce z Tremere Liches i Dead Wolves.
 
Awatar użytkownika
Szczur
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3991
Rejestracja: ndz mar 16, 2003 8:48 pm

pt kwie 25, 2008 7:55 pm

Gruszczy pisze:
Na przykład w Requiem for Rome jest opisana linia krwi, która ma dwa klany bazowe - Nosferatu i Juliuszy (Ventrue).


Tylko z tym tak do końca nie jest różowo - linia nie ma w składzie ani jednego Nosferatu, w sumie to bardziej klątwa niż linia krwi ;) Ale są bardzo fajni rzeczywiście.


Zresztą - są Dziedzictwa w magu, do których mogą należeć osoby z więcej niż jednego Zakonu/Ścieżki, ze szczytem w postaci opisanego w Mysterium Dziedzictwa dla każdego, w dodatku nie wymagającego nauczyciela. W wampirze parę dziwnych linii krwi jest także.


Ale mieszanie szablonów jako takie niesamowicie ssie :P
 
kowuś
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 63
Rejestracja: pt lut 22, 2008 8:32 am

pt kwie 25, 2008 7:56 pm

Hm, czemu nie? Połączenie szablonów może się sprawdzić, gdy chcemy stworzyć jakiegoś potężnego antagonistę do kroniki (z racji swego "statusu gatunkowego" raczej nie będzie lubiany po obu stronach). Na przykład jakiś młody i wyjątkowo potężny łak poddany Spokrewnieniu cudem przeżył i szerzy zamęt po obu stronach konfliktu (wilkołaki vs. wampiry). Jeżeli Narrator i gracze nie mają purytańskiego podejścia do gry i nie ustalają każdego szczegółu z paroma kilogramami podręczników w ręku, to zabieg powinien się udać :)

Moim zdaniem "mechanicznie" taka istota powinna posiadać słabości obu ras (wrażliwość na światło i na srebro, w końcu łatwo mieć nie powinna), być zależna od krwi analogicznie jak wampir i mieć możliwość ograniczonych przemian. Opis wyglądu takiego wampirołaka lepiej chyba zostawić Narratorowi, choć na pewno powinien być bardziej "krwiożerczy" niż zwykłe wilkołaki. Co do specjalnych mocy - sprawa mocno dyskusyjna, trudno wyobrazić sobie hybrydę używającą równocześnie Darów i Dyscyplin.

Tyle moich sugestii. Koniec końców i tak wszystko sprowadza się do Narratora i aktualnych potrzeb kroniki - jednakże wampirołak powinien występować tylko w pojedyńczych przypadkach jeżeli już trzeba się pofatygować, bez przesady. No i kategorycznie nie powinien być grywalny. Pozdrawiam :)
 
Awatar użytkownika
Armand de Morangias
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 628
Rejestracja: pn kwie 25, 2005 9:32 pm

pt kwie 25, 2008 8:07 pm

A nie da się stworzyć potężnego antagonisty bez rozwalania jednego z podstawowych założeń settingu?
 
Awatar użytkownika
Szczur
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3991
Rejestracja: ndz mar 16, 2003 8:48 pm

pt kwie 25, 2008 8:15 pm

@kowuś

1. Bo to niekoszerne ;)
2. Bo da się to samo uzyskać bez rozwalania założeń nowego WoDu i IMHO jest wtedy fajniejsze
3. Bo jeśli ktoś lubi, to zawsze ma do tego stary WoD ;)
 
kowuś
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 63
Rejestracja: pt lut 22, 2008 8:32 am

pt kwie 25, 2008 8:39 pm

Szczur, to tylko moja dość krótko opracowywana wypowiedź. Moich opinii nie warto brać na razie na poważnie, siedzę w obu edycjach WoDa chyba najmniej w tym temacie, napisałem moją skromną opinię i nikt absolutnie nie musi się z nią zgadzać.
Ale i tak jestem Wam wdzięczny za to, że mnie prostujecie na właściwą drogę :) Pozdrawiam.
 
G@vr0N
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 64
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 5:01 pm

sob kwie 26, 2008 3:02 pm

Chcesz przepakowanych antagonistów?? Proponuję zapoznać Wampiry z Beshilu ;p hmm... Nosferatu napadane w kanałach przez szczury... to aż sie prosi o scenariusz xD
 
Awatar użytkownika
Armand de Morangias
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 628
Rejestracja: pn kwie 25, 2005 9:32 pm

sob kwie 26, 2008 3:39 pm

To działałoby lepiej w sWoD, gdzie wszyscy Nosferatu siedzieli w kanałach ze szczurami, teraz ten stereotyp jest w dużej mierze nieaktualny :)
 
Awatar użytkownika
Myrkull
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 454
Rejestracja: wt gru 12, 2006 6:18 pm

sob kwie 26, 2008 6:30 pm

Antagoniści są lepsi kiedy są ciekawsi a nie bardziej przepakowani i niewiarygodni.
Heh polecam "Three shades of night" tam jest fajnie pokazany ten sam problem z trzech stron, który zmusza wszystkie trzy grupy do interakcji (niestety czytałem tylko to o wampirach, BTW świetnie pokazane znaczenie klanów "wcisnął je ten kit, to pewnie Daeva, tylko oni tak potrafią").
 
Awatar użytkownika
Armand de Morangias
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 628
Rejestracja: pn kwie 25, 2005 9:32 pm

sob kwie 26, 2008 7:11 pm

Antagoniści są lepsi kiedy są ciekawsi a nie bardziej przepakowani i niewiarygodni.

+1
Przeciwnik jest tym lepszy, im bardziej wiarygodny. Część tego to ciekawa historia, niebanalne motywacje, dobre odgrywanie, ale osadzenie w świecie gry też jest ważne. Przebudzony i Zgubiony Wampirołak jest trudniejszy do zaakceptowania niż Łak należący do dziwnej Loży czy wampir popisujący się mocami rzadkiego bloodline'u. Istniejący system daje tyle opcji mechanicznych, że naprawdę nie trzeba homerulować, by tworzyć niepowtarzalnych antagonistów.
 
Awatar użytkownika
kris_h
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 60
Rejestracja: sob cze 30, 2007 10:32 pm

sob kwie 26, 2008 7:28 pm

W starym WoD przypadki wilkopirów były dosyć rzadkie ;) Zdaje się, że wilkołak musiał mieć potwornego pecha, żeby zostać wampirem. Ale fabularnej głębi bym im nie odejmował. W końcu mieli wszystko co najlepsze w obu grach - bojową formę i dyscypliny ;) :razz:

Tak z czystej ciekawości - pojawił się jakiś wampiropodobny splat w książkach do Forsaken? Nie chodzi mi o łowców wampirów, ale o grupę w jakiś sposób związaną z pijawkami, na zasadzie podobnej jak Tremere w Magu.
 
Awatar użytkownika
Myrkull
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 454
Rejestracja: wt gru 12, 2006 6:18 pm

sob kwie 26, 2008 8:55 pm

Nie ale masz odwrotną sytuację wspomniani Dead Wolves.
 
Awatar użytkownika
Kot
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2551
Rejestracja: wt lut 03, 2004 11:20 am

pn kwie 28, 2008 5:11 pm

kowuś pisze:
Moich opinii nie warto brać na razie na poważnie

Niby dlaczego?

Widzisz, owszem moża wprowadzać takie przypadki, ale o wiele ciekawiej byłoby wprowadzić coś co wygląda bardzo podobnie.
Wyobraź sobie sytuację w której wprowadzasz coś takiego do kampanii, po czym zbulwersowani gracze odkrywają, że nie wszystko jest takie, jakie się wydaje. Domniemany wampirołak okazuje się być sprytnym Gangrelem który zna wyjątkowo elitarne rozwinięcie Transformacji (Devotion).
 
Awatar użytkownika
Thelomen Toblakai
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: ndz lip 27, 2008 11:07 am

ndz lip 27, 2008 11:26 am

W starym WoD pewna grupa Sabatnikow eksperymentowala z Tancerzami Czarnej Spirali (byl to przed 1666 rokiem), na ponad 200 prób przemiany powiodly sie tylko 4. ANKOU, bo tach ochrzczono nieumarlych BSD nie dali sie kontrolowac w zadned sposob, o czym, niestety Sabatnicy przekonali sie na wlasnej skorze wypuszczajac zwierzaki do Londynu. Skonczylo sie to slawnym pozarem miasta w 1666 roku...

Nie ustalalismy zadnych cech, nie byly potrzebne. Termin Ankou pochodzi z mitologii Brytow i oznacza uosobienie smierci. Tym wlasnie byly w "naszym WoD" wilkolaki zmienione w wampiry...

Warunkiem pojawiania sie wszelakich dziwactw zawsze byl dobry scenariusz. Tego nalezy sie trzymac :razz:

Pozdrawiam.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość