Zrodzony z fantastyki

  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 10
 
Awatar użytkownika
Norman
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1037
Rejestracja: pn wrz 29, 2003 1:56 pm

ndz gru 26, 2004 1:38 pm

Robisz dziurkę w w modelinie i nóżce podstawki, wkładasz drucik i tak zbolcowaną figurke przyklejasz, trzyma na bolec i klej, nie ma prawa odpaść
 
Awatar użytkownika
Nightwind
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 65
Rejestracja: pt lis 05, 2004 11:41 pm

ndz gru 26, 2004 5:49 pm

:mrgreen: danke :)
BTW: Ta figurka z Twojego avatara - sam malowałeś ?
 
Awatar użytkownika
wiedzmak
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1226
Rejestracja: pn lis 24, 2003 3:55 pm

ndz gru 26, 2004 6:20 pm

tak, sam malowal. Generalnie ma taka rozrywke w denerwowaniu ludzi i co jakis czas daje na forach zdjecia efektow swego pedzlowania. ;)
 
Awatar użytkownika
Nightwind
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 65
Rejestracja: pt lis 05, 2004 11:41 pm

ndz gru 26, 2004 9:40 pm

Sadysta kurczę.. :P Ale tak swoją drogą to chciałbym całość zobaczyć, a nie tylo głowę i nogi ;) (z czego jest ta figurka? - jakos jej nie kojarzę.. )
 
Awatar użytkownika
Norman
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1037
Rejestracja: pn wrz 29, 2003 1:56 pm

wt gru 28, 2004 6:22 pm

 
Awatar użytkownika
Nightwind
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 65
Rejestracja: pt lis 05, 2004 11:41 pm

śr gru 29, 2004 5:39 pm

No śliczny Normanik (Normanik, nie?)... heh dopiero załapałem skad Twój nick.. :stupid: .. heh - dzięki anyway.
I teraz nowe pytanko: green stuff. Czy ktoś go używa? Jesli tak to proszę o małe vademecum - jakie proporcje, po jakim czasie zaczynać dłubać, itd. Bo jak na razie to jedyne co potrafię zrobić to zapełnianie dziurek w figurkach, tak żeby wyglądało na sierść, ew. jakieś piórka czy coś postrzępionego i zielona kulka :P
 
Awatar użytkownika
MrM___
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 89
Rejestracja: czw lip 08, 2004 3:24 pm

śr gru 29, 2004 6:35 pm

No normalnie w proporcji 1:1 odcinasz prostopadle do paska gree stuffu, mieszasz(wygniesc w palcach do jednolitej zielonego koloru), i robisz ile chcesz po jakies 3 godzinach robi sie twardsze .... potem wiąze sie na amen ... :) A tak poza tym to go uzywam :)A dłubać najlepiej odrazu po zmieszaniu :)
 
Awatar użytkownika
Nightwind
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 65
Rejestracja: pt lis 05, 2004 11:41 pm

śr gru 29, 2004 9:00 pm

Hmm.. chodziło mi o to, który kolor warunkuje plastyczność, a który szybsze twardnięcie. Poza tym - przy dłubaniu od razu wszystko sie zbyt mocno gniecie i klei :P (no, biorę też poprawkę na mój brak umiejętności w tym zakresie ;) )
Masz jakieś fotki swojego "działania" z GS ?
 
Awatar użytkownika
Neverwinter
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 864
Rejestracja: pn lut 16, 2004 9:34 am

śr gru 29, 2004 11:00 pm

A co myślicie o polskich dpowiednikach GSu?Podobno do niczego, zasycha po godzinie (superkonwersje odpadają...), ale 3 razy tańsze...
PS.Na ile starcza opakowanie GSu?
 
Awatar użytkownika
wiedzmak
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1226
Rejestracja: pn lis 24, 2003 3:55 pm

czw gru 30, 2004 12:00 am

ja go nie uzywam, szkoda mi czasu i kasy. mzoe brzmi ignorancko ale az takiej wagi do malowania nie przykladam, a tym bardziej do wypelniania mikroskopijnych szczelin. bawi mnie gra, modelarstwo to tylko dodatek
 
Awatar użytkownika
Norman
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1037
Rejestracja: pn wrz 29, 2003 1:56 pm

czw gru 30, 2004 12:08 am

po pierwsze żeby sie GS nie kleił wystarczy mieć mokre ręce, żółte odpowiada za plastyke niebieski twardnienie, narzedzia najlepij też moczyć wtedy GS sie do nich nie klei
 
Awatar użytkownika
Neverwinter
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 864
Rejestracja: pn lut 16, 2004 9:34 am

czw gru 30, 2004 11:05 am

ja go nie uzywam, szkoda mi czasu i kasy. mzoe brzmi ignorancko ale az takiej wagi do malowania nie przykladam, a tym bardziej do wypelniania mikroskopijnych szczelin. bawi mnie gra, modelarstwo to tylko dodatek

szczeliny nie muszą być mikroskopijne-na przykład przy nawet prostych konwersjach (zmienianie pozycji ręki, wymiana broni...) może zrobić się nieprzyjemnie.Czasami GWniane figurki mają poażne błędy fabryczne.
Norman-czyli mogę rzeżbić w żołtej ile chce, a potem dodać niebieskiej?
 
Awatar użytkownika
Norman
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1037
Rejestracja: pn wrz 29, 2003 1:56 pm

czw gru 30, 2004 1:17 pm

nie, bo musisz je wymieszać
jeżeli wyrzeźbisz kształt w żółtej masie to jak potem rozprowadzisz w niej niebieską żeby nie stracić wyrzeźbionej formy??

Możesz dać więcej żółtego i masz wiec ej czasu na modelowanie, ale trzeba uważać. Za dużo żółtego i masa w ogóle sie nie zetnie.
 
Awatar użytkownika
Nightwind
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 65
Rejestracja: pt lis 05, 2004 11:41 pm

czw gru 30, 2004 1:20 pm

Raczej chyba nie możesz - żeby to był GREEN stuff, to go trzeba wczesniej z tych dwóch "ulepić".. -a co do szczelin to sie zgodzę. I do konwersji też - właśnie skończyłem naprawianie i konwertowanie zmasakrowanego regimentu zombich.. No i jak tu zrobić żeby jeden drugiego z ziemi wyciągał jak oni mają te ręce jak paralitycy? Tylko green stuff :D
(no dobra -nie tylko, ale to pierwsze co do głowy przychodzi).
 
Awatar użytkownika
Nightwind
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 65
Rejestracja: pt lis 05, 2004 11:41 pm

pt gru 31, 2004 4:40 pm

Pytanie kolejne: czy ktoś używa tzw. mokrej palety? Jak to dokładnie działa i czy się sprawdza?
 
Awatar użytkownika
Black Flame
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 26
Rejestracja: ndz lis 07, 2004 11:37 am

sob sty 01, 2005 3:09 pm

Jak robicie wodospady?? Ja osobiście używam folii do żywności. Wycinamy kawałek, bierzemy w ręce i "rozcieramy" na 2 kierunki. "Górną krawędź" lekko skręcamy i dajemu ździebko kleju. "Dolną krawędź" delikatnie rozprostowujemy (ale oczwiście na odpowiednią szerokość, bo góra na 3mm i dół na 1,5cm to przesada)

Przyjemnego twożenia i niszczenia :->

po konwersji i przy metalowych figurkach, które są "pokrojone przez pijaka" używam szpachlówki Italeri. Substancja podrażniająca i pachnie jak lakier do paznokci i jest łatwopalny, ale ma szary kolor, jest matowa, szybko schnie, na powierzchni wyschniętejnie pojawiają się pęknięcia i ma mikroskopijne szczelinki, przez co farba trzyma się lepiej szpachlówki niż metalu


nie pisz dwoch postow pod soba. wiedzmak
 
Awatar użytkownika
wiedzmak
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1226
Rejestracja: pn lis 24, 2003 3:55 pm

sob sty 01, 2005 3:26 pm

Black Flame pisze:
Jak robicie wodospady?? Ja osobiście używam folii do żywności. Wycinamy kawałek, bierzemy w ręce i "rozcieramy" na 2 kierunki. "Górną krawędź" lekko skręcamy i dajemu ździebko kleju. "Dolną krawędź" delikatnie rozprostowujemy (ale oczwiście na odpowiednią szerokość, bo góra na 3mm i dół na 1,5cm to przesada)

odpuscilem sobie takie wybryki terenowe. wymagaja tworzenia makiety na dwoch poziomach, przez co zasadniczo teren jestem zmuszony robic w sposob staly (raz zrobie i nie mam mozliwosci ustawiania go w dowolnej konfiguracji), wymaga przeciez urwiska, by go zainstalowac. moim zdaniem niepraktyczne i nie dodaje zadnych walorow grze (poza estetycznymi).
 
Awatar użytkownika
Nightwind
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 65
Rejestracja: pt lis 05, 2004 11:41 pm

ndz sty 02, 2005 2:58 am

No ja się tym razem z Wiedzmakiem zgodzę (prawie ;) )- wodospady to już naprawdę lekkie przegięcie.. owszem, urwisko, skały, rzeczka z mostkiem..
Co nie zmienia faktu, że estetyczne walory gry SĄ ważne :mrgreen:
 
Awatar użytkownika
CE2AR
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1575
Rejestracja: pn sie 30, 2004 9:17 pm

wt sty 04, 2005 6:26 pm

Może już ktoś o to pytał, ale całego forum nie chcę przeczesywać: Jak robicie kamienne ściany zamków, murów itp? ze styropianu? Tektury czy może jeszcze czegoś innszego?
 
Pasożyt
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 0
Rejestracja: wt wrz 07, 2004 3:07 pm

wt sty 04, 2005 6:41 pm

Najczęsciej ze styropianu gęsto oblepionego piaskiem pomalowanym na czarno. Czasem z tektury (wieżyczki z końcówki rolki na papier toaletowy rządzą) + ten sam piach. Właściwie najważniejszy jest w tym piasek i pod spodem może być prawie cokolwiek. I wyglądają fajnie. Nawet arcyfajnie.
 
Awatar użytkownika
CE2AR
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1575
Rejestracja: pn sie 30, 2004 9:17 pm

wt sty 04, 2005 8:58 pm

Sprytny ten piasek, czym go przyklejasz? Robisz czymś cegiełki lub kamienie?
 
Awatar użytkownika
WilliamWolfes
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1308
Rejestracja: sob lis 13, 2004 1:29 pm

śr sty 05, 2005 11:29 am

ja przyklejam wszsysstko super uniwersalnym Vikolem ! :D :D a wierze robię z takiej grubej durzej rury tekturowej! kiedyś znalazłem jak wracałem do domu. Też sypię piachem ale bardzo drobnym. Potem maluje na ciemno szary i drybrush jasnym szarym! doklejam przed tym wycięte z kartonu i przyklejone na mury imitację kamiennych cegieł - bardzo ładny efekt! Ładnie wygląda jak się doda jakieś drewniane elemanty! lub nad bramą mała strażnicę z dziurami w podłodze i na zewnątrz przyklejone tarcze od armi do której to będzie należało.

Bardzo polecam robienie podstawek fo makiet ponieważ goły mur brzydko wygląda! trochę piasku , trochę statycznej trawy w dwuch kolorach , gdzieś jakieś kamienie i drzewko obowiazkowo - jak dla mnie :)
Właśnie jakiś tydzień temu skończyłem robić moją Imperialną wieże. Zamku nie robię bo nie mam miejsca i czasu - pozatym przeprowadzam się jak dobrze pójdzie wiec nie robię nic konkretnego.

Pozdro dla zapalonych modelarzy i życzę durzo samo zaparcia przy wielkich budowlach... (ja zrobiłem kopalnie krasnali do WFB z oświetleniem wraz z moją narzeczoną w 7 dni 50cm x 50 cm około...) :D
 
Awatar użytkownika
Norman
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1037
Rejestracja: pn wrz 29, 2003 1:56 pm

śr sty 05, 2005 11:33 am

Black Flame pisze:

po konwersji i przy metalowych figurkach, które są "pokrojone przez pijaka" używam szpachlówki Italeri. Substancja podrażniająca i pachnie jak lakier do paznokci i jest łatwopalny, ale ma szary kolor, jest matowa, szybko schnie, na powierzchni wyschniętejnie pojawiają się pęknięcia i ma mikroskopijne szczelinki, przez co farba trzyma się lepiej szpachlówki niż metalu


Ze szpachlą italiery radze uważać, jest ona z założenia stworzona do szpachlowania elementów plastikowych, i może ci sie zdarzyć ze po roku, czy dwóch wykruszy ci sie z metalowej figurki
 
Awatar użytkownika
WilliamWolfes
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1308
Rejestracja: sob lis 13, 2004 1:29 pm

śr sty 05, 2005 7:39 pm

Mam pytanie:

1) Czy ktoś urzywa areografu!? Bo chciał bym ise dowiedzieć o jego wadach i zaletach ! No i najważniejsze ile kosztuje i jak tym się maluje?

Pozdro dla malaży :)
 
Awatar użytkownika
Norman
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1037
Rejestracja: pn wrz 29, 2003 1:56 pm

śr sty 05, 2005 8:04 pm

Największą wadą aerografu jest potrzeba posiadania kompresora i wydzielonego miejsca do pracy.
Strasznie dużo czasu zajmuje sama konserwacja sprzętu, 15 minutek malowania godzinka przygotowań i czyszczenia
największą zaletą jest możliwość nakładania cieniutkich i równych warstw farby właściwie bez wysiłku, świetnie sprawdza sie przy większych powierzchniach, makietach i do robienia podkładu.

Cena od 150 do kilku tysięcy złotych, warto rozejrzeć sie za firma aztec jest w miarę tania i solidna.
 
Awatar użytkownika
WilliamWolfes
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1308
Rejestracja: sob lis 13, 2004 1:29 pm

pt sty 07, 2005 3:03 pm

A czy jest trudno malować takim urządzeniem??
i czy można rególować grubość końcówki (promienia którym się maluje)??
Zależy mi na dokładnym malowaniu całej figórki?? czy jest taka możliwość? I czy ludzie z konfrontacji i z tych innych systemów maluja figórki areografami? dlaczego ich figórki maja tak piekną faktórę!?
Ja musze spedzić kilkanaście jak nie kilkadziesiąt godzin aby pomalować w ten sposób jedną figórkę!!! :evil:

Dziękuję Ci Norman :)
 
Awatar użytkownika
Norman
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1037
Rejestracja: pn wrz 29, 2003 1:56 pm

pt sty 07, 2005 7:37 pm

Używają przede wszystkim profesjonalnych farb a nie syfu z citadeli, mają one drobny pigment i doskonale kryją figurki i świetnie sie mieszają, dodaj do tego znajomość technik i talent i masz efekt.

Co do aerografu, zmiany grubości kreski uzyskuje sie przez stosowanie różnych dysz, aerograf którym dało by sie pomalować figurkę, ze szczegółami kosztowałby mała fortunkę.
Taki którym da się zrobić krechę 1mm kosztuje zwykle około 500 zeta bez kompresora
 
Awatar użytkownika
WilliamWolfes
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1308
Rejestracja: sob lis 13, 2004 1:29 pm

sob sty 08, 2005 11:59 am

no to naprawdę dużo ale mam zamiar sobie cos takiego kupić! i takie farby możesz podać nazwy firm? :D Talen mówią ,że mam no i techniki też znam - może nie wszystkie (znam 4) ale je się zazwyczaj stosuje do pędzli a nie do areografu :P

Dzięki Norman
 
Awatar użytkownika
Norman
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1037
Rejestracja: pn wrz 29, 2003 1:56 pm

sob sty 08, 2005 2:05 pm

Przedewszystki farbki takicjh firm jak Prince Albert, Lifecolor, Gunjo Sangjo, ale te strasznie trudno dostać. Natomiast z dostępnych polecam vallejo Game Color za 12 złotych za 17ml, kolory to odpowiedniki citadeli a farbki o niebo lepsze.
 
Awatar użytkownika
CE2AR
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1575
Rejestracja: pn sie 30, 2004 9:17 pm

sob sty 08, 2005 3:42 pm

Zacząłem robić zameczek zgodnie z waszymi instrukcjami piasek był jednak trochę za grubo ziarnisty. Zacząłem szukać czegoś w zastępstwo i wtedy moja mama podsunęła mi genialny pomysł... Kaszka manna!!! Ziarenka są w sam raz wielkością a maja taki kolor, że nawet malować nie trzeba, naprawdę polecam!
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 10

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości