<br />Jeśli chodzi ci o to czy na mus musi mieć swoje miecze to odpowiedź brzmi nie. Wybierasz broń w zależności od sytuacji i przeciwnikaI czy wiedzmin moze "biegac" tylko ze swoimi poltorakami a naprzyklad z "claymorem" juz nie?
<br />Przeczytaj uważnie ten temat - wałkowane było to pare razy.<br />- Należy rozdzielić klasę z mutacją, tzn.
<br />Słucham [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/blink.gif[/img] ? Więc co? gracz ma robić 20 razy tą samą postać? Przecierz w końcu mu wyjdzie?, a może chcesz go po prostu wyeliminować z sesji? - sorry nie udał ci się rzut - nie żyjesz, zaprosimy cię do następnej kampanii?<br />To heroic fantasy! Każdy ma tu śmiercionośne/traumatyzne przeżycia w historii<br />Poza tym plusy, które opisałeś są generalnie (widzenie w ciemność, rzut obronny szbkość - średnia postać może mieć 3m krok [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/blink.gif[/img]?), tylko po co takiego przepaka tworzyć (LA +3)? Geralt tylko w książce był taki przepak - skąd wiesz jaki miałby w przełożeniu na DnD poziom? Zaćgał go chłop z widłami - bez przesady bogiem to on nie był- najpierw kandydata poddaje się Próbom (zakażenie wirusem, o ST 19, jeśli się nie uda to śmierć), a jak wiemy Próby przeżywa najwyżej dwóch wyrostków na dwadzieścia.
<br /><br />A popat¿ sobie na 20 lvlowego wied¼mina i 20 lvlowym Maga, kto jest potê¿niejszy i silniejszy... Oczywi¶cie mag i nawet wied¼min w walce z magiem nie ma za bardzo szans (chyba ¿e mag by³by bardzo blisko).<br /><br />Wiêc nie gadaj ¿e Wied¼mini jako BG s± za silni bo inne klasy s± silniejsze...<br /><br />Pozdrawiam S.S.Wg. mnie wied¼mini to tylko BN, s± zbyt silni, w koñcu nie tylko Geralt wymiata³ jak 20 Woj. Byli oni jednak mistrzami szermierki i w t³oku nie umieli siê biæ.
<br />Jestem spokojny - lubie ostre dyskusje - może dlatego takie pozory <br />Xelos, nie denrwuj się
<br />Więc po co ta zasada [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/blink.gif[/img]? Piszemy, że tylko dzieci mogą zostać i to tylko średnio jedno na 10. (wysokobonimywy barb nie miaby problemów z zostaniem wiedźminiem w sensie mutacji)<br />3. Moje założenie jest takie, że BG automatycznie ma tą 20 w rzucie, ten rzut jest jakby wątkiem fabularnym i ma zabezpieczać pred próbami zostania wiedźminem w przyszłości. (zabezpiecza raczej słabo)
<br />Dystkusja na temat charakteru już była. Dlaczego dałem taki - w innym miejscu książki (chyba to była nauka Ciri w warowni) - było powiedziane, że wiedźmini zwalczają chaos. Właściwie trudno sprecyzować jaki charakter powinien może mieć wiedźmin. Powinien być neutralny - to pewne. Wprowadziłem coś takiego by po prostu doadać coś dla wyrównania.<br />Xelos teraz dobiro zauważyłemw twoim Wiedźmini spory bład (chyba, że ktoś go już wychwycił) mianowicie wiedźmini SĄ chaotyczni, sam Geralt mówi: <br />"Zło przestało być chaotyczne. Przestało być ślepą i żywiołową siłą, przeciw której wystąpić musiał wiedźmin, mutant równie morderczy i równie chaotyczny jak samo Zło."
<br />W tłoku się bić nie umieli??? <br />Zależy co nazywasz tłokiem bo jak sobie przypominam to Gerald walczył czasem więcej niż z jednym przeciwnikiem na raz (np. z Korredem i trzema innymi mutantami)
<br />Zgadzam się i zgadzam się<br /><br />Pozdro<br /><br />Edit:<br />A popatż sobie na 20 lvlowego wiedźmina i 20 lvlowym Maga, kto jest potężniejszy i silniejszy... Oczywiście mag i nawet wiedźmin w walce z magiem nie ma za bardzo szans (chyba że mag byłby bardzo blisko).
<br />Od kiedy?końcu Woj nie ma dużej siły dzięki treningowi, tylko magii.
Venirr @ May 5 2006, 01:07 PM) [snapback]266539[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--><br />Zale¿y co nazywam t³okiem.<br /><br />T³okiem nazywam mot³och szar¿uj±cy na biedne krasnaludy lub armie morduj±c± drug± armiê. Walka z trzema, czterma potworami (to by³ korred, killimus, co¶ dziwnego, i co¶ dziwniejszego) to nie t³ok, to zwyk³a potyczka.[/quote]<br />Wied¼minom zdarza³o siê walczyæ i w wiêkszym t³oku - ginêli maj±c wokó³ siebie tylu ludzi, ¿e który¶ wreszcie trafi³ krytyka i tle. Zginêli tak, jak ka¿dy inny wojownik by zgin±³ na ich miejscu.<br /><br /><br /><!--quoteo(post=266539:date=May 5 2006, 01:07 PM:name=Venirr)--><div class='quotetop'>QUOTE(Venirr pisze:<br />Cirilli te¿ siê zdarza³o biec po balustradach, skakaæ z wysoko¶ci na w±skie ¶cie¿ki i jako¶ zachowywa³a równowagê, choæ ¿aden elf nie by³ w stanie tego powtórzyæ. <br />A Cirilla ¿adnej mutacji nie przechodzi³a, byla tylko lekko wspomagana ¿arciem. <br /><!--quotec-->Raz Geralt bieg³ po bindudze mostu to Sapkowski napisa³, ¿e dla wied¼mina to pestka. Wolê wieksze atrybuty przyporz±dkowaæ mutacji, nie treningow, ale to moje zdanie.
drow_assassin pisze:<br />Mówisz, ¿e da siê graæ postaci± o EPP +3:excl:. Mo¿e i da rady ale jest o wiele s³absza od postaci bez EPP.<br /><br /><!--quotec--><br />A co do drowow to sam takiego (ach ta panika wsrod ludu - nie dosc ze, witcher to jeszcze troszku mroczny). A co do EPP +3 to da sie grac. <br />
<br />Taka postaæ trzyma³a by klimat gdyby to ona zabija³a ludzi, a nie chroni³a ich!!!!<br /> Na moj gust taka postac swietnie trzyma klimacik.<br />
drow_assassin pisze:<br />Skłaniał bym się raczej ku zasadzie jak przy OC - bierze się pod uwagę wyższą wartość. Coś jak rosnąca redukcja obrażeń u brabarzyńców.<!--quotec--><br />wiedzmin z ujemnym PW od 15 lvl leczy sie o 1 PW co runde. Qmuluje sie to z szybkim leczeniem epickiego wiedzmina? Chodzi o to czy np.: 23 lvlowy witcher z -11 PW poki nie odzyska przytomnosci ma szybkie leczenie 3 (1+2=3, czyba?)?
<br /><br />To mo¿e rzuciæ nowe ¶wiat³o na problem sza³u u Wied¼mina [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/icon_biggrin.gif[/img]Oczy wied¼mina rozpali³y siê z³owrogim blaskiem, zza zaci¶niêtych zêbów rwa³ siê chrapliwy ryk. Strzyga znów cofnê³a siê pchniêta do ty³u moc± skoncentrowanej nienawi¶ci, z³o¶ci i przemocy bij±cych z atakuj±cego j± cz³owieka, bij±cych w ni± falami, wdzieraj±cych siê do mózgu i trzewi.
<br /><br />Nie czytałem książki jeszcze (niestety), ale na podstawie Twojego opisu mogę taki stan nazwać zaciekłością lub determinacją. Widzę to jako skupienie wszystkich myśli na jednym celu - unicestwieniu przeciwnika. W takim stanie Wiedźmin mógłby, technicznie rzecz biorąc, otrzymywać plusy z morale do testów ataku, zauważania, nasłuchiwania, wyczucia pobudek, przeszukiwania.... mających na cele pokonanie przeciwnika. Jeżeli Wiedźmin skupiał się na jednym przeciwniku być może gożej walczyłby z innymi, dlatego sugeruję odpowiednią karę z morale do testu przeciwko innym celom.<br /><br />PozdrawiamWedług mnie wiedźmin wpadał w coś w rodzaj szału, ale bez emocji ;p wiem, dziwnie to brzmi, ale po prostu tak mi się kojarzą te wszystkie opisy niesamowicie szybko poruszającej się białowłosej bestii