Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
AGrzes
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1140
Rejestracja: pn gru 30, 2002 5:42 pm

Wielka Szachownica - Co dalej?

sob sty 05, 2008 11:26 pm

Jak niegdyś napisał Antara historia świata to historia wojen.
A częścią tej historii było coś znane pod nazwą Wielka Szachownica.

Jeśli ktoś nie spotkał się z tym zjawiskiem to w krótkich słowach.
Szachownica to pole bitwy, na którym spotykają się śmiałkowie próbujący ustalić, który z nich jest najlepszy.
Za plecami śmiałków stoją forumowicze próbujący dowieść, kto jest lepszym optymalizatorem, przetestować mechaniczną koncepcję, poczuć smak rywalizacji czy po prostu zapewnić widowni rozrywkę.

Nad przebiegiem starcia czuwa Arbiter, osoba obdarzona szeroką wiedza mechaniczną i zaufaniem przez strony, kieruje on tokiem starcia na podstawie zasad mechaniki Dungeons and Dragons (3.5), regulaminu GCA oraz ustaleń poczynionych przez walczących przed potyczką.

Samo starcie nie musi być czystą mechaniczną sieczką, w gestii zawodników leży takie opisanie starcia, aby było ono barwne i interesujące dla widzów.

Jeśli kogoś to zainteresowało to zapraszam do przejrzenia archiwumwalki, jeśli zaś chodzi o szczegóły mechaniczne to niejednokrotnie pojawiały się one w tematach z komentarzami po zakończeniu walk, jako że Szachownica miała również pełnić rolę edukacyjną.

***
A o czym właściwie jest ten temat?

O tym, że ostatnio Wielka Szachownica podupadła, łagodnie mówiąc.

Wyzwania rzucane w ostatnim okresie albo nie dochodziły do skutku albo w ogóle pozostawały bez odpowiedzi.

W związku z tym pytam się Was drodzy forumowicze, czy jesteście zainteresowani tą ideą?

Czy chcielibyście powalczyć lub, chociaż poobserwować potyczki na GCA?

Bez Waszego zainteresowania krew wsiąknie w piach Wielkiej Szachownicy a ławki pokryje kurz i pajęczyny, ale może ktoś z was chciałby powalczyć, ale zniechęcił go obecny zastój?

A może komuś nie podoba się w jakimś stopniu forma starć na Szachownicy i ma pomysł wprowadzenia zmian?

Poza tym zwracam się do przeszłych Arbitrów, nadal udzielających się na forum, czy mięlibyście jeszcze czas i ochotę posędziować jakiejś walce?

Pozdrawiam AGrzes, zawodnik na GCA
 
Sarevokus
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: wt sty 01, 2008 7:50 am

śr sty 16, 2008 4:09 pm

Dla mnie pomysł tej Szachownicy jest świetny i chętnie bym zagrał ale nie mam 3.5 tylko 3.0 oraz moje postacie są lekko mówiąc słabe (nie mam wszystkich dodatków. Posiadam tylko klasowe PG PMP i KP) chociaż to by była szansa na doskonalenie sztuki tworzenia ^_^


JESTEM ZA ODTWORZENIEM SZACHOWNICY
 
Awatar użytkownika
Suldarr'essalar
Arcypsion
Arcypsion
Posty: 13173
Rejestracja: sob maja 28, 2005 9:27 pm

śr sty 16, 2008 4:29 pm

AGrzes pisze:
Poza tym zwracam się do przeszłych Arbitrów, nadal udzielających się na forum, czy mięlibyście jeszcze czas i ochotę posędziować jakiejś walce?

Ja czasu nie mam. Poza tym mam kilka innych rpg'owych projektów, które czekają na rozpoczęcie/kontynuacje, więc na mnie nie liczcie.

No, chyba, że w roli zawodnika GCT.
 
Awatar użytkownika
Pavel
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 276
Rejestracja: pn lip 09, 2007 4:44 pm

śr sty 16, 2008 4:30 pm

To bardzo krótki post.
JESTEM ZA W 100%!!! :)
 
Awatar użytkownika
Bel esprit
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 281
Rejestracja: czw sty 11, 2007 6:14 pm

śr sty 16, 2008 5:35 pm

Właśnie, bo chcieliśmy z AGrzesiem zawalczyć, ale nie ma arbitra. Jeżeli by się tą szachownicę rozruszało, można by powołać jakąś osobę o randze "Arbiter", która zajmowałaby się tylko walkami na Wielkiej Szachownicy.
 
Awatar użytkownika
Ammanas
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 934
Rejestracja: pn lis 24, 2003 11:31 am

śr sty 16, 2008 5:52 pm

Bel esprit pisze:
Jeżeli by się tą szachownicę rozruszało, można by powołać jakąś osobę o randze "Arbiter", która zajmowałaby się tylko walkami na Wielkiej Szachownicy.
Hmm... czy tego już nie było przypadkiem? :P
Arbitrów było wielu, ale to dośc praco- i czasochłonna robota [wymagająca pewnych kompetencji także], więc aktualnie brak ludzi którzy mogliby się tym zajmować. Z ostatnich aktywnych Arbitrów pamiętam: Sulda, Agnosa i mnie :P Nie wiem też czy przypadkiem smaller nie miał uprawnień [jak kogoś pominąłem to wybaczcie].
Z tego co się orientuję to nikt z nas nie ma aktualnie czasu na prowadzenie walk. Chyba że bardzo sporadycznie. Z naciskiem na bardzo.

Ja, podobnie jak Suld, co najwyżej mogę w roli zawodnika się pojawić czasem. No chyba że nagle będę dysponować zbyt dużą ilością wolnego czasu w domu którego nie przeznaczę na inne projekty [parę dni w ferie?]
 
Awatar użytkownika
AGrzes
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1140
Rejestracja: pn gru 30, 2002 5:42 pm

śr sty 16, 2008 7:52 pm

Jeśli chodzi o arbitra to skoro wszyscy starzy są zbyt zajęci aby sędziować, to może macie propozycje kto mógł by się tego podjąć. Zasadniczo taka osoba musiała by po pierwsze cieszyć się zaufaniem aby nie było wątpliwości co do uczciwości sędziowanie, po drugie potrzebna jest gruntowana znajomość zasad aby sam arbiter nie miał wątpliwości że dobrze rozstrzyga, po trzecie potrzebny jest czas, nie koniecznie pełen etat ale przynajmniej możliwość powiedzenia że w tym a tym tygodniu może posędziować takiej to a takiej walce.

O ile nie wydaje mi się aby z pierwszym wymaganiem był kłopot to drugie i trzecie mogą już sprawić problemy.
Macie może propozycje kto nadawał by się do tej zaszczytnej roli?
 
Awatar użytkownika
Arkhir
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 359
Rejestracja: śr sty 19, 2005 4:22 pm

śr sty 16, 2008 8:21 pm

Antara, ale on już jest ;)

Zasad można się naumieć albo chociaż konsultować z pozostałymi arbitrami (na odpowiedź raczej znajdą czas?), a to zaufanie i renoma jest jakieś takie naciągane (w sensie teoretycznym)... Ważny jest więc tylko czas - podejmie się ktoś?

Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony śr sty 16, 2008 8:39 pm przez Arkhir, łącznie zmieniany 1 raz.
 
Awatar użytkownika
Agnostos
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2259
Rejestracja: śr paź 05, 2005 9:47 pm

śr sty 16, 2008 8:31 pm

Antara to akurat rzeczywiście ma chyba najwięcej czasu z nas wszystkich i regularnie odwiedza forum :wink:.

Dobra, jeśli nie będzie nawału walk, to mogę czasem posędziować. proszę tylko, żeby mnie nie zarzucać pytaniami. To ja przyjrzę się w odpowiednim momencie postaciom i będę autorom zadawał pytania, a w zasadzie wskazywał, co idzie do wykreślenia :wink:.

A co do kompetencji, to potrzeba na początek w miarę dobrej i rozległej orientacji w zasadach oraz w trójwymiarowej przestrzeni szachowicy... oraz dobrej motywacji. Gdy w grę wchodzą kwestie jakichś sprytnych patentów o wątpliwym mechanicznie podłożu, to zawsze można się pokonsultować w starym gronie arbitrów, co nie?
 
Hajdamaka

śr sty 16, 2008 9:42 pm

Dobra, to wypowiedz kogos z zewnatrz (kogos, kto zna, ale nie bardzo lubi DD). Pewnie malo wazna, ale moze wniesie cos, czego Wy nie zauwazyliscie.
Jak tylko uslyszalem o tej Szachownicy, stwierdzilem "fajna sprawa, DeDe jest do tego stworzone, chetnie popatrze jak optymalizacja postaci sprawdza sie w praktyce". Pozniej przejrzalem regulamin i troche sie zalamalem, chodzilo o ilosc dodatkow, z ktorych mozna korzystac. Mysle, ze wielu DeDekowcom z Polski przyszlo to samo co mi do glowy, w skrocie "nawet gdybym chcial wystartowac nie mam szans, znam tylko 1/10 tych zrodel".
Dwa - sama rozgrywka. Jak dla mnie to przydaloby sie troche wiecej mechaniki rozpisywac, np. dzielac post na opis fabularny i mechaniczny. Ja wiem, ze wszystko rozgrywa sie zgodnie z zasadami, ale dla takich laikow jak ja, ktorzy chcieliby czegos sie nauczyc, sam opis fabularny to malo (zreszta czesto dosc watpliwy pod wzgledem warsztatu, ale przeciez nie o to tu chodzi).
Idea byla bardzo fajna i mam nadzieje, ze obejrze kolejne walki gladiatorow :)
 
Sarevokus
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: wt sty 01, 2008 7:50 am

śr sty 16, 2008 9:55 pm

Zgadzam się z wypowiedzią Hajdamaka po prost ilość dodatków odstrasza newbich jak ja i jeszcze ta nieszczęsna 3,5
 
Awatar użytkownika
Arkhir
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 359
Rejestracja: śr sty 19, 2005 4:22 pm

śr sty 16, 2008 11:03 pm

Podręczniki można ograniczać w kontekście danej walki, raczej nie byłoby z tym problemu (prawda, drodzy arbitrzy?). Te dodatki i tak nie wszystkim wystarczały, pojawiały się głosy (IIRC), które chciały coś z Dragonów.

Co do opisu fabularnego/mechanicznego to (IMVHO) nie jest najlepszy pomysł. Najczęściej w komentarzach do danej walki pojawiał się szczegółowy opis, runda po rundzie, co robiła dana postać, a w trakcie walki ułatwiłoby to tylko zadanie przeciwnikowi.

"Nieszczęsna" 3.5 likwiduje brak balansu, którym cechowała się "trójka" i jest podstawą od paru lat na całym świecie. Poza tym, macie darmowe SRD po polsku do 3.5, wystarczy tylko chcieć.

Pozdrawiam.
 
Awatar użytkownika
Suldarr'essalar
Arcypsion
Arcypsion
Posty: 13173
Rejestracja: sob maja 28, 2005 9:27 pm

śr sty 16, 2008 11:20 pm

Hajdamaka pisze:
Jak dla mnie to przydaloby sie troche wiecej mechaniki rozpisywac, np. dzielac post na opis fabularny i mechaniczny. Ja wiem, ze wszystko rozgrywa sie zgodnie z zasadami, ale dla takich laikow jak ja, ktorzy chcieliby czegos sie nauczyc, sam opis fabularny to malo (zreszta czesto dosc watpliwy pod wzgledem warsztatu, ale przeciez nie o to tu chodzi).

Zwykle było tak, że walki były szczegółowo (mechanicznie) omawiane w temacie komentarzy po zakończeniu pojedynku.

Pamiętajcie, że regulamin to tylko wskazówki. Często w zgłoszeniu odrzuca się pewne dodatki (lub gra np. tylko SRD), klasy, zasady itp, więc to nie jest jakiś ostateczny wyznacznik.
 
Awatar użytkownika
ConAnuS
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1137
Rejestracja: śr lip 06, 2005 10:11 pm

ndz sty 20, 2008 6:55 pm

Witam

Jestem jak najbardziej za wskrzeszeniem tego projektu, tak jak działo się wiele razy z biorącymi udział zawodnikami.

Trochę poczytałem sobie relacji z walk, trochę też tematów ogólnych. Szkoda tylko, że do części mechanicznych nie ma dostępu.(Odnośniki do starego forum) Ale mi to mam pewne uwagi a w zasadzie przypuszczenia.
Dlaczego GCA upadło?
Po pierwsze jak wszedłem w zasady pojedynków spojrzałem na dostępne podręczniki. Omgh... :o Sądzę, że wielu potencjalnych uczestników kończyło na tym etapie. Boże, ja połowy z tych podręczników na oczy nie widziałem( nawet w pdf-ie :wink: ). To może człowieka odstraszyć.
Po drugie wymagany język angielski. Rozumiem, że jego OBOWIĄZKOWE używanie było związane właśnie z podręcznikami. Bo sporo z tego w ogóle polskiej wersji nie ujrzało.

W związku z tym moja refleksja jest taka, że na bazowych zasadach GCA było zabawą dla elity i wyjadaczy. No bo któż chciałby wertować powiedzmy 5 nowych podręczników tylko po to aby zagrać pojedynek. No i ten nieszczęsny język...
Powiem tak, znam angielski, powiem nieskromnie, że na niezłym poziomie ale jak popatrzyłem na rozpiski postaci to mi się odechciało je oglądać. D&D już w wersji polskiej momentami ciężko zrozumieć a co dopiero w języku braci zza oceanu. Ja gram sobie na polskich podręcznikach i nigdy nie analizowałem angielskich źródeł ( tak wiem, zaraz może ktoś rzucić, że noob się nie zna :wink: ). Nie chciałoby mi się teraz konwertować całej swojej wiedzy o D&D na język angielski.

Mam nadzieję, że tych błędów (przynajmniej moim zdaniem) uda się przy prawdopodobnej reanimacji uniknąć, co mogłoby przyciągnąć większą ilość chętnych do zabawy.

Więc w skrócie, nie straszyć na wstępie ilością dozwolonych podręczników i używać języka angielskiego tylko wtedy gdy to konieczne( zasady na których opiera się pojedynek zawierają się w angielskim podręczniku).

Wtedy i jacyś chętni do sędziowania się znajdą bo nie będą musieli być Alfą i Omegą (tylko zwykłymi pół-bogami ;) )

Tak czy siak byłbym chętny z kimś zawalczyć na jakimś noobowym poziomie, znaczy 3.0 i niewiele podręczników :pirat: . Bo na wgryzanie się w nowe zasady to teraz czasu nie mam. Sesyja trwa...

Pozdrawiam
 
Awatar użytkownika
dreamwalker
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2250
Rejestracja: pn gru 19, 2005 9:39 pm

ndz sty 20, 2008 7:11 pm

Ja bym zagrał.
W sumie to byłem na dnd.pl jakiś czas, zbierałem się do próby wystąpienia w turnieju i w końcu nic z tego nie wyszło, więc fajnie by było jeszcze kiedyś mieć drugą szansę.
Jestem za wskrzeszeniem.
 
Awatar użytkownika
AGrzes
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1140
Rejestracja: pn gru 30, 2002 5:42 pm

ndz sty 20, 2008 8:36 pm

Jeśli chodzi o widoczność mechaniki to należy wziąć pod uwagę to, że nieznajomość szczegółów dotyczących przeciwnika jest jednym z elementów istotnie kształtujących taktykę. A wgląd za kulisy dla widowni oznacza też wgląd dla przeciwnika. Natomiast słusznym zdaje mi się żeby po zakończeniu walki dokładna rozpiska była publikowana, czy to przez arbitra, czy to przez strony.
Jako że może być problemem odszukanie w komentarzach, szczególnie po pewnym czasie właściwych rozpisek, to najlepszym miejscem na ich umieszczanie zdaje mi się sam wątek walki po ogłoszeniu wyniku przez arbitra.

Co do podręczników to jeszcze raz należy zwrócić uwagę, że to raczej ograniczenie z góry rozumiane jako "Inne podręczniki zostały uznane za nie wystarczająco zrównoważone na arenę, lub nie było okazji ich ocenić" niż "Lektura przynajmniej trzech czwartych jest warunkiem koniecznym do wystąpienia na arenie". W szczególności można w warunkach konkretnego pojedynku ustalić ograniczenia dotyczące podręczników przykładowo walczyć na samym SRD.

Jeśli chodzi o język to moim zdaniem powinno być to w gestii arbitra, czy zgodzi się przyjąć karty w języku polskim, należy jednak pamiętać, że wiele rzeczy nie wyszło po polsku i albo mechanika będzie mieszana, albo każdy będzie tłumaczył na własną rękę, co może prowadzić do kłopotów i nieporozumień.

Agnostos, zgodziłbyś się sędziować pojedynku mnie z Bel esprit-em?
Moja postać jest już rozpisana, na samym SRD, więc nie powinna być zbytnio pracochłonna w sprawdzaniu.
 
Awatar użytkownika
Ammanas
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 934
Rejestracja: pn lis 24, 2003 11:31 am

ndz sty 20, 2008 9:02 pm

Dwie sprawy:
1. Angielski został ustalony jako "oficjalny język GCA" żeby uniknąć nieporozumień w tłumaczeniu nazw mechanicznych na polski [oficjalnego 3.5PL jeszcze wtedy nie było, a aktualnie nadal nie ma dla 90% źródeł]. Ułatwia to życie wszystkim, z Arbitrem na czele.
[osobiście nie znam żadnych nazw PL do edycji 3.5 i nie wyobrażam sobie domyślania się co oznacza jaka nazwa po polsku]
2. Lista podręczników jest listą podręczników dopuszczonych do użytku. A nie "listą podręczników które trzeba znać i używać". Jak ktoś ma i zna - to ok może skorzystać. Jak nie, no to jedzie na czym ma i też jest dobrze.
I proszę bez argumentów, że to oznacza że są nierówne szanse. Dobrą postać można zbudować na samym SRD, to po pierwsze. Po drugie, przed walką można ustawić indywidualne limity.
 
Awatar użytkownika
dreamwalker
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2250
Rejestracja: pn gru 19, 2005 9:39 pm

ndz sty 20, 2008 9:11 pm

@Wampirek - inna sprawa, że tłumaczenie jest jakie jest. Jak zobaczyłem w Empiku phb do 3.5 to myślałem że to jakiś żart i kpina :/

Ja też głównie jadę na terminologii angielskiej, a terminologię polską używam tą z 3.0 albo spolszczam angielskie słowa.
 
Awatar użytkownika
ConAnuS
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1137
Rejestracja: śr lip 06, 2005 10:11 pm

ndz sty 20, 2008 9:20 pm

Ammanas pisze:
Angielski został ustalony jako "oficjalny język GCA" żeby uniknąć nieporozumień w tłumaczeniu nazw mechanicznych na polski [oficjalnego 3.5PL jeszcze wtedy nie było, a aktualnie nadal nie ma dla 90% źródeł]. Ułatwia to życie wszystkim, z Arbitrem na czele.
[osobiście nie znam żadnych nazw PL do edycji 3.5 i nie wyobrażam sobie domyślania się co oznacza jaka nazwa po polsku]


Heh, no to tutaj napotykam na znaczący problem. To znaczy w zasadzie ja też nie znam nazw do 3.5 po polsku,bo nie gram w 3.5 :wink: . Ja i moja ekipa stwierdziliśmy, że nie ma sensu od nowa uczyć się systemu, tylko dlatego, że mechanika jest trochę lepsza. W końcu nie to jest najważniejsze.
Ale wracając do tematu to rzeczywiście jest problem, jak jedni tylko po polsku a inni tylko po angielsku (zakładam, że nie jestem jedynym "polskojęzycznym" chętnym do gry Poska!! Biało-czerwoni!! :protest: ). Ja jednak nadal obstawałbym przy języku polskim, tam gdzie to możliwe, a przynajmniej nie zamykać drzwi przed takim rozwiązaniem. Jeśli byliby chętni do gry po angielsku to czemu nie? A jeśli powiedzmy "mniej doświadczeni gracze" nie korzystający z mega-pro-uber dodatków też chcieliby się pobawić to czemu nie? Przecież żyjemy w Polsce...
Wtedy i poprzeczka dla ewentualnych arbitrów byłaby niższa, a w każdym razie nie zawężalibyśmy grupy potencjalnych sędziów do grających "po english'u".

Pozdrawiam
 
Awatar użytkownika
Suldarr'essalar
Arcypsion
Arcypsion
Posty: 13173
Rejestracja: sob maja 28, 2005 9:27 pm

ndz sty 20, 2008 9:35 pm

Ammanas pisze:
2. Lista podręczników jest listą podręczników dopuszczonych do użytku. A nie "listą podręczników które trzeba znać i używać". Jak ktoś ma i zna - to ok może skorzystać. Jak nie, no to jedzie na czym ma i też jest dobrze.

Dodatkowo była to informacja, że ludzie sędziujący znają materiały z tych podręczników, więc
1. nie ma problemu z ich wykorzystaniem
2. mają blade pojęcie o dnd ;)
ConAnuS pisze:
A jeśli powiedzmy "mniej doświadczeni gracze" nie korzystający z mega-pro-uber dodatków też chcieliby się pobawić to czemu nie? Przecież żyjemy w Polsce...

Ale kto broni?
 
Awatar użytkownika
Agnostos
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2259
Rejestracja: śr paź 05, 2005 9:47 pm

ndz sty 20, 2008 11:40 pm

Agnostos, zgodziłbyś się sędziować pojedynku mnie z Bel esprit-em?

OK, uprzedzam tylko, że nadchodzący tydzień mam ciężki.

ConAnuS - nie widzę potrzeby robienia problemów. Na Twoim miejscu wystarczy rzucając wyzwanie podać listę podręczników, do których korzystania chciałbyś ograniczyć siebie i swojego przeciwnika. A nazewnictwo polskie nie powinno być problemem, jeśli przy każdym atucie i czarze poda się źródło (za czym zresztą bym głosował bez względu na wersję językową - usprawnia to pracę arbitra, zwłaszcza gdy w grę wchodzą czary).
 
Awatar użytkownika
AGrzes
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1140
Rejestracja: pn gru 30, 2002 5:42 pm

pn sty 21, 2008 11:44 pm

Agnostos podeślę Ci jutro kartę postaci, bo jeszcze muszę wymyślić klimatyczny wygląd, sprawdzisz jak będziesz miał czas, w sumie moim zdaniem istotniejsze jest to, że coś się zaczyna dziać, niż to żeby coś przyspieszać ponad chęci i możliwości uczestników.

Dalej ConAnuS, wydaje mi się, że problem leży tu nie tyle, albo przynajmniej nie tylko, w języku, ale w edycji, bo potrzebny byłby arbiter, który zna wystarczająco trzecią edycję by wyłowił kwiatki w stylu leczenia przez mnicha dwukrotności aktualnych pw i temu podobnych niuansów.
Jednak, jeśli by się znalazł straceniec, który podjąłby się sędziowania na 3.0 na polskich materiałach to nie widzę przeszkód, aby walka taka się odbyła.
Cały problem ze znalezieniem chętnego, może ktoś czuje się na siłach?

Co do języka to wydaje mi się, że można by to ustalić mniej więcej tak, arbiter ustala mechanikę z walczącymi tak jak im wygodniej, jeśli chodzi o notkę podsumowująca mechaniczną stronę walki to dobrym obyczajem jest podawanie obu wersji, jeśli istnieją.
 
Awatar użytkownika
AGrzes
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1140
Rejestracja: pn gru 30, 2002 5:42 pm

wt mar 25, 2008 11:11 pm

Trochę przymarła inicjatywa, ja jednak nadal chętnie widziałbym reaktywację wielkiej szachownicy.

Dlatego też pytam się Bel esprit, czy nadal byłbyś chętny do walki?

I czy znalazłby się arbiter mający czas i chęć sędziować?

Mnie nie ma w ten weekend, ale potem powinienem spokojnie mieć czas na walkę.
 
Awatar użytkownika
AGrzes
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1140
Rejestracja: pn gru 30, 2002 5:42 pm

czw maja 01, 2008 8:58 pm

To może jeszcze raz spróbuję.

Czy jest jeszcze ktoś zainteresowany reanimacją wielkiej szachownicy, może chciałby w praktyce sprawdzić swe zdolności podkręcania postaci, albo przetestować jakiś swój wymyślony patent?
 
Awatar użytkownika
Ammanas
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 934
Rejestracja: pn lis 24, 2003 11:31 am

czw maja 01, 2008 10:16 pm

Ja mogę pomóc ;)

Masz dwie opcje:
1. Znajdziesz gracza, to posędziuję.
2. Znajdziesz arbitra, to zagram.

Jak sądzę taki układ pasuje ;D
Ostatecznie warto jakoś aktywnie pożegnać 3.5E ;D
 
Awatar użytkownika
AGrzes
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1140
Rejestracja: pn gru 30, 2002 5:42 pm

czw maja 08, 2008 10:01 pm

Przepraszam, że taka późna reakcja, ale miałem najpierw sesje a później urwanie głowy ze studiami.

Tak, więc jeśli Twoja oferta sędziowania jest nadal aktualna to:
Wyzywam każdego śmiałka, na pojedynek na stal lub magię, na dowolnych zasadach pasujących przeciwnikowi.
Czy ktoś odważy się przyjąć wyzwanie?

I już się znalazł śmiałek :)
 
Awatar użytkownika
Dalen En'Val
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 134
Rejestracja: pn mar 08, 2010 9:10 pm

Wielka Szachownica - Co dalej?

pn mar 22, 2010 12:39 pm

Niektórzy starają się reanimować arenę. Zgadzam się z poprzednikami, że lista podręczników dopuszczonych do walki to nie jest coś co obowiązkiem jest znać. Sam wprawdzie znam wszystkie z tych podręczników i wertowałem je po tysiąckroć bo mnie to po prostu bawi. Nie ma nic lepszego niż wyszukać jakiś smaczek o którym nikt nie wie i sprawnie go zastosować. W dzisiejszych czasach znajomość angielskiego to podstawa - czytanie tych podręczników nie powinno dla nikogo stanowić problemu.
 
Awatar użytkownika
MareNix
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 9
Rejestracja: wt cze 01, 2010 9:05 pm

Wielka Szachownica - Co dalej?

śr cze 02, 2010 4:16 pm

Mateuszu, a może raczej Dalenie proszę cie, to że ty lubisz angielski nie znaczy że inni lubią to samo :D ja osobiście znam go dość dobrze ale po moje umiejętności z jego zakresu sięgam tylko wtedy kiedy muszę bo nie przepadam za językami
 
Awatar użytkownika
Dalen En'Val
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 134
Rejestracja: pn mar 08, 2010 9:10 pm

Re: Wielka Szachownica - Co dalej?

pn sie 29, 2011 9:21 am

Czy reaktywacja areny jeszcze jest do zrobienia?
 
Awatar użytkownika
Klebern
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 4195
Rejestracja: czw gru 01, 2005 5:53 am

Wielka Szachownica - Co dalej?

pn sie 29, 2011 12:41 pm

Można się pokusić, jak znajdzie się paru chętnych. Chociaż było kilka prób reaktywacji, w tym ostatnia Dibiego, ale nic na stałe. Wygląda na to, że już nie ma zapotrzebowania na taką rozrywkę, a części ludzi bardziej bawi tworzenie postaci do takiej areny niż samo rozgrywanie walk.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość