Chciałbym wszystkich państwa przeglądających to forum o wypowiedzenie się na temat stworzenia wikingów w FR. Osobiście od jakiegoś czasu interesuje mnie to jak owa społeczność żyła i się rozwijała, jakiej używała broni oraz co tak naprawdę kierowało ich poczynaniami.

Po głębszej analizie wszystkiego co wyczytałem naszła mnie wielka ochota na zagranie taką właśnie postacią. Na pewno wiele osób stwierdzi że może być to zwykły człowiek który będzie ponadprzeciętnie wysoki bądź nieco silniejszy. Ale mnie zastanawiało czy nie lepszym pomysłem było by stworzenie nowej rasy albo odłamu już istniejącej, który odzwierciedlałby bliżej wikingów.

Nie znam się na FR więc dobrze było by zacząć od tego w jakim miejscu tych krain ta rasa mogła by się rozwijać... Chciałbym poznać wasze zdanie na temat wikingów w FR;) Kolejne pomysły będą mile widziane

Czekam cierpliwie na propozycje, niedługo sam postaram się zaproponować coś konkretnego.


Pozdrawiam, Musco.

Temat przeniosłem do właściwszego działu.
Moderator Agnostos.

Skoro czytałeś tak dużo o Wikingach powinieneś wiedzieć, że Wiking to taki sam człowiek jak Słowianin, ty rasisto (:
Wiking z FR to byłby po prostu barbarzyńca żyjący na mroźnej północy blisko morza (lub innego dużego zbiornika wodnego). Myślę, że jedyną modyfikacją tego plemienia mogłaby być zawsze jako umiejętność klasowa profesja żeglarz. Ew. biegłość w krótkim mieczu i tarczy. Takich broni chyba używali Wikingowie.

Basior pisze:

Ew. biegłość w krótkim mieczu i tarczy. Takich broni chyba używali Wikingowie.

Długi miecz pasowałby też jakiś toporek jednoręczny.

Co do wikingów w FR to poczytaj sobie o wyspach Moonshae i barbarzyńcach z Doliny Lodowego Wichru i tamtych rejonów. Skoro dużo czytałeś o wikingach to zauważysz wiele podobieństw.

Co do broni najpopularniejsze były miecze o dł 70-80cm (które mówiły o statusie danej osoby),włócznie i topory o długim trzonku 60-80cm i stosunkowo małym ostrzu 10-15cm. Myśliwi używali także łuków. Ale nie można pominąć innego symbolu czyli okrągłej tarczy która chroniła wojownika od bioder po barki.I miała średnicę około 80-110cm
To tyle cyferek związanych z bronią.

Skoro czytałeś tak dużo o Wikingach powinieneś wiedzieć, że Wiking to taki sam człowiek jak Słowianin, ty rasisto (:

Może i taki sam człowiek jak Słowianin ale np. ich średni wzrost był większy od przeciętnego mieszkańca środkowej bądź wschodniej europy. Warunki w których żyli wikingowie zmusiły ich do innego stylu życia niż reszta europy. Byli naprawdę potężnymi ludźmi którzy dysponowali niezwykłą siłą jak na swoje czasy. Dzięki dyscyplinie i organizacji te "barbarzyńskie" plemiona potrafiły w czasie walk należycie walczyć o swoje nawet z dużo bardziej licznym wrogiem.

Zdaje się, że mieszkający na wyspie Ruathym ludzie mają najwięcej podobieństw do wikingów.
No i jak tutaj iużytkownicy wspomnieli ludzie północy.
Przyznam, że ciekawie wyglądałaby taka dowodzona przez jarla grupa osad wikingów na wyspie ruathym, prowadzących łupieżcze rajdy na przybrzeżne miasteczka. Świetny materiał na kampanię, może nawet wykorzystam, dzięki.
A barbarzyńcy z doliny prowadzą podobne życie, choć nie mają wiele do czynienia ze statkami, a taki drakkar to w końcu podstawowa jednostka łupieżcza.

Ar0n pisze:

Zdaje się, że mieszkający na wyspie Ruathym ludzie mają najwięcej podobieństw do wikingów.

Tak, ale i...

Ar0n pisze:

No i jak tutaj iużytkownicy wspomnieli ludzie północy.

Tyle że pod nazwą ''ludzi północy'' należy rozumieć potomków łupieżców z Ruathymu, którzy osiedlili na północnych wyspach archipelagu Moonshae.
Trochę informacji na ich temat można znaleźć w Forgotten Realms Campaign Setting, ale przede wszystkim polecam stary, bodajże drugoedycyjny, podręcznik ''Moonshae''. Nie przypominam sobie, aby którykolwiek podręcznik opisywał Rhuathym, tak naprawdę dokładnie; chyba jedynym ,godnym uwagi, źródłem realmslore jest druga część dylogii Liriel. Ewentualnie można poszukać coś w wypowiedziach Eda na candlekep.

Ar0n pisze:

Przyznam, że ciekawie wyglądałaby taka dowodzona przez jarla grupa osad wikingów na wyspie ruathym, prowadzących łupieżcze rajdy na przybrzeżne miasteczka. Świetny materiał na kampanię, może nawet wykorzystam, dzięki.
A barbarzyńcy z doliny prowadzą podobne życie, choć nie mają wiele do czynienia ze statkami, a taki drakkar to w końcu podstawowa jednostka łupieżcza.

Grałem nieco podobną kampanię, tylko że ta działa się na wyspach Moonshae. Klimat celtycko-nordycki. Po prostu miód i orzeszki. Ogólnie kampanie była osadzona w nieco baśniowych realiach, ale sama baśń była skąpana w mroku i krwi. Bombowa mieszanka.

Czyli można sprecyzować kilka pierwszych informacji które przydadzą się do osadzenia wikingów na mapie Faerunu

1. Wyspy Moonshae
Uważam że jest to całkiem odpowiednie miejsce zarówno z powodu wody która je otacza a także możliwości pewnego odizolowania się plemion, które rozwijają się we własnym tempie. Dzięki innym warunkom niż te panujące na kontynencie możliwe było całkiem inny przystosowanie się do panujących niebezpieczeństw takich jak wrogie zwierzęta,potwory czy nawet warunki pogodowe.

2. Broń
Jak już udało nam się ustalić "nowo powstali" mieszkańcy Moonshae otrzymają Biegłość w długim mieczu,toporze bitewnym a także małej tarczy drewnianej.

A teraz coś od siebie. Nie wiem jak wyglądało by to w rzeczywistości ale chciałbym zaproponować takie oto zmiany atrybutów
a) +2 siła -2 int
lub
b) +2 budowa -2int
Już tłumacze dlaczego. Ludzie północy(przynajmniej tak nazywani teraz)Byli ponad przeciętnego wzrostu i siły. Przewyższali innych mieszkańców europy o głowę co już zresztą miałem okazję napisać. Dlatego "+" do budowy lub siły. A "-" do inta, cóż bądź co bądź wikingowie byli ludem barbarzyńskim który nie przykładał większej wagi do rozwoju intelektualnego(nie mam wcale na myśli że byli głupi broń Boże). Oczywiście te powody dla większości nie będą zadowalające ale równie dobrze można by dołożyć tutaj jakieś epp... I uznać plemiona północy podrasą ludzi. Uważam że to dość odważne stwierdzenie ale z chęcią chciałbym na ten temat podyskutować.

Jeśli gdzieś się pomyliłem poprawiajcie. Jutro postaram się stworzyć jakiś bliższy opis wikingów jako ludu. kultura,zwyczaje,zachowanie

Ja bym raczej obniżył roztropność - w końcu szaleńcze rajdy (nawet nad Italię) to domena wikingów. A byli świetnymi strategami, ich kultura i sztuka też były ciekawe (polecam mity nordyckie).
Ja bym był za +2 bd -2rzt. Albo Charyzma.
Jeśli już koniecznei chcesz zmieniać statsy.

Myślę też, że mógłbyś skorzystać z mojej nowej klasy podstawowej (sygnaturka), jedna po drobnych zmianach i przeróbce.

Po pierwsze kara do Rzt jest raczej nie na miejscu biorąc pod uwagę, że byli świetnymi żeglarzami.

Po drugie premie do atrybutów fizycznych równoważy podwojona kara do atrybutu mentalnego tzn jeżeli dodajemy +2 do S czy tam Bd to musimy odjąć 4 od Rzt czy tam Int.

IMO najlepszym pomysłem jest gra zwykłym człowiekiem bez żadnych udziwnień. Kwestia dobrego doboru umiejętności.

+2 S, -2 Int, to cechy orków. Pamiętajmy, że Wikingowie mimo, iż silni ludzie (nie tylko ten, patrz mój opis ), to jednak nadal ludzie. Drastycznie zmiany jak +2 S, to za dużo, jeśli już, to zostańmy przy +1.
Najlepiej byłoby zostanie przy darmowych biegłościach w w/w broniach i żeglarstwie jako umiejętności darmowej (przy każdej klasie).
Zmiany w atrybutach są zbyt duże. Gdybyśmy zawali + i - każdemu plemieniu zrobiłby się wielki chaos.

Absolutnie żadnych kar do roztropności i charyzmy.
Nie chę się bawić w żadne wymyślanie statsów dla wikingów, ale chyba najbardziej odpowiednie statystyki dla tychże można znaleźć w Midnight Campaign Setting. Chodzi mi mianowicie o staty Dorów. No, może kosmetyczne zmiany warto wprowadzić. Jeśli wierzyć Galaskie, to za 1-2 miesiące podręcznik się ukarze na naszym rynku, więc można poczekać .

Zacząłem te wszystkie moje rozważania ponieważ znudziło mi się już w pewnym stopniu granie człowiekiem i krasnalem(uważam że ma razem z wikingami pare wspólnych cech ). Oczywiście obydwie rasy dają duże możliwości do zabawy ale lepiej będzie mi się grało rasa, którą "przełożyłem na dnd".

Uważam że fascynacja kulturą i zachowaniem ludzi północy naprawdę dobrze przekłada się na odgrywanie i wczucie w swoją postać. Wymyślanie tych plusów i minusów miało za zadanie urozmaicenie rozgrywki

Jestem za tym co powiedział Basior +1 budowa -1 Int. Nie jest to zbytnia ingerencja w system ale przytoczona wcześniej "kosmetyczna zmiana", która umili mi bardzo nadchodzące sesje

Po drugie premie do atrybutów fizycznych równoważy podwojona kara do atrybutu mentalnego tzn jeżeli dodajemy +2 do S czy tam Bd to musimy odjąć 4 od Rzt czy tam Int.

Gdzieś może o czymś takim słyszałem/czytałem ale co np. z krasnalem albo ziemnym genasi???