Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
lucek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 348
Rejestracja: pn mar 01, 2004 6:55 pm

pn wrz 06, 2004 7:59 am

Termin wydania Wolsunga się nie zmienia- nadal wydajemy go _po_ polskim Modernie ;]

to, że termin wydania Moderna się zmienił to już inna kwestia.
jakby ucho przyłożyć, to by dało się usłyszeć dlaczego ;//

Istnieje tendencja, która może doprowadzić do wydania Naszej Ukochanej Gry na najlepszy możliwy termin. Szukajcie Wolsunga pod choinką :]]
 
Awatar użytkownika
Garnek
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1469
Rejestracja: wt maja 13, 2003 3:32 pm

pn wrz 06, 2004 9:34 pm

pancake_pl pisze:
Garnek pisze:
Na razie zapowiada się 160 stron, z czego zdecydowana większość to opis świata. Prawie cała mechanika będzie w Modernie.

Przeglądałem właśnie dzisiaj podręcznik do Moderna (jutro biorę się do czytania) i sądzę, że trochę spraw trzeba będzie jednak jasno wytłuścić w podręczniku do Wolsunga.


No dlatego piszę prawie cała ;-) Niektóre rzeczy muszą być dopasowane do wolsungowych realiów.

pancake_pl pisze:
Na ten pierwszy rzut oka zauważyłem takie: rozgraniczenie między talentami (z Moderna) i Talentami (z Wolsunga) - no chyba że Talenty będą wchodziły w skład talentów;


Nie do końca znam się na polskim nazewnictwie. Czy talenty (z Moderna) to featy? Bo jeśli tak, to Talenty Magiczne będą featami, ale działającymi na trochę innych zasadach.

pancake_pl pisze:
znaczna przebudowa systemu skilli - sądzę, że np. warto dać 4 craft'y do każdego żywiołu jeden, 4 knowledge do każdego żywiołu jeden i tak dalej;


Przebudowywać system d20 trzeba bardzo ostrożnie - dużo tu wzajenych powiązań. Nie wiem, czy się odważę tu coś zmieniać :-)
A tak na poważnie - jak na razie wydaje mi się, że po paru kosmetycznych zmianach działa dobrze. ( Zresztą to też decyzja natury rynkowej - jesli zmienimy sam system skilli możemy stracić wszystkich przyszłych graczy, którzy przesiedliby się z DnD )

pancake_pl pisze:
znacząca przebudowa systemu klas zaawansowanych - o ile żołnierz czy technik polowy pasuje, o tyle celebrity nie, zaś takie rzeczy jak Bodyguard czy Field Scientist są na pograniczu (np. rozumiem archeologa, ale profesora thaumatyki?) - te trzebaby dostosować, poprzednie wywalić no i oczywiście dodać kilka nowych...


Będą zmiany. Akurat celebrity z inną nazwą pasuje - to właśnie były czasy, kiedy rodziły się pierwsze gwiazdy o międzynarodowej sławie. Niektóre rzeczy odnośnie techników i naukowców się zmienią. No i pojawią się klasy zajmujące się magią.

pancake_pl pisze:
Tyle rzuciło mi się w oczy podczas kartkowania, a na pewno będzie tego jeszcze więcej. Do połowy podręcznika co prawda nie dojdzie objętościowo, ale trochę zajmie...


Trochę zajmie magia, którą zmieniamy całkowicie. Częściowo będzie bazować na standardowej liście zaklęć, ale mechanika rzucania czarów i klasy będą zupełnie inne.
 
Awatar użytkownika
Erpegis
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1095
Rejestracja: sob cze 28, 2003 9:18 am

wt wrz 07, 2004 8:31 am

ZTCP to talenty są czymś na kształt featów , tylko że każda klasa podstawowa ma specyficzne talenty przynależne do niej, dostaje sięje co drugi poziom. Takie drzewko talentów jest np. w Diablo 2.

Feat po polsku to atut.
 
Awatar użytkownika
Garnek
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1469
Rejestracja: wt maja 13, 2003 3:32 pm

wt wrz 07, 2004 8:38 am

Erpegis pisze:
ZTCP to talenty są czymś na kształt featów , tylko że każda klasa podstawowa ma specyficzne talenty przynależne do niej, dostaje sięje co drugi poziom.


A takie talenty! To Talenty Magiczne będą Atutami :-)
 
Awatar użytkownika
Erpegis
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1095
Rejestracja: sob cze 28, 2003 9:18 am

wt wrz 07, 2004 11:14 am

Zaraz zaraz... To znaczy, że np. jeśli na pierwszym poziomie wybiorę sobie Talent pirokineza, to na trzecim mogę zostać powiedzmy hipnotyzerem? Chyba są jakieś ograniczenia?
 
Awatar użytkownika
Garnek
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1469
Rejestracja: wt maja 13, 2003 3:32 pm

wt wrz 07, 2004 11:23 am

Erpegis pisze:
Zaraz zaraz... To znaczy, że np. jeśli na pierwszym poziomie wybiorę sobie Talent pirokineza, to na trzecim mogę zostać powiedzmy hipnotyzerem? Chyba są jakieś ograniczenia?


Masz rację - są ograniczenia. Skrótowo: Talenty są wrodzone, więc można je wziąć tylko podczas tworzenia postaci.
 
Awatar użytkownika
Mapeta
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 73
Rejestracja: wt wrz 21, 2004 7:37 pm

śr wrz 22, 2004 10:19 pm

Może nie w czas... ale jestem w 100% w d20. To napewno wpłynie na jego atrakcyjność w oczach odbiorców i możliwość rozwoju. Choć przyznaje, że nie miałem styczności z Q10...
 
Awatar użytkownika
Gerard Heime
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3299
Rejestracja: czw mar 20, 2003 9:02 am

śr wrz 29, 2004 8:45 am

Mam juz pewne wątpliwości co do tego Modernu.

Co zamierzasz mości Garnku zrobić z Wealth? Jak to zobaczylem to prawie z krzesla spadlem - ja wiem, ze Modern jest multisettingowy i wprowadzanie jakiejś waluty uniwersalnej mogłoby niektorym utrudnićzycie, ale na bogów, żeby załatwiać to przy pomocy modyfikatorów? :/

Tak czy siak, mam nadzieję że w WS będzie możliwośc przeliczenia Wealth postaci bezpośrednio na forsę (Marki na przykład).

Druga sprawa, to sztywno przypisany wealth do Occupation. Są dobrzy i źli aktorzy, wojskowy nie musi być szeregowcem a oficerem, technik to zarówno zegarmistrz jak i specjalista od wysokozaawansowanej maszynerii. Dlatego najbardziej podoba mi się rozwiązanie z Fading Suns, gdzie gracz kupuje majątek jak i dochody miesięczne za punkty postaci...
 
Awatar użytkownika
Garnek
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1469
Rejestracja: wt maja 13, 2003 3:32 pm

śr wrz 29, 2004 9:04 am

Gerard Heime pisze:
Mam juz pewne wątpliwości co do tego Modernu.
Co zamierzasz mości Garnku zrobić z Wealth? Jak to zobaczylem to prawie z krzesla spadlem


Wealth, czyli Zasoby nie są wbrew pozorom takim złym pomysłem. W Wolsungu mamy kilkanaście walut, co najmniej dwa systemy bankowe, korzysta się z weksli i czeków, gra na giełdzie, kupuje i emituje obligacje. Zrobienie na tej bazie grywalnego cennika graniczy z cudem.
Żeby rzecz była grywalna potrzebna jest jedna waluta. Można to osiągnąć np. ograniczając grę do jednego kraju (WFRP) albo wprowadzając uzasadnioną fabularnie wspólną walutę (7th Sea). Oba rozwiązania do wolsunga nie pasują. Stąd koncepcja Zasobów bardzo mi się podba.

Nie chcę oczywiście odzierać gry z nazw walut i sporowadzać do cyferek. Będzie więc przełożenie na waluty i porady jak klimatycznie wplatać testy Zasobów w grę. No i oczywiście będzie parę słów o tym, jak naprawdę działa gospodarka - bo to też tworzy atmosferę świata.
 
Awatar użytkownika
Gerard Heime
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3299
Rejestracja: czw mar 20, 2003 9:02 am

śr wrz 29, 2004 10:45 am

W ZC jest tylko jedna waluta i nikomu to nie przeszkadza.
Żeby stowrzyć grywalny cennik wystarczy podać wartości dla popularniejszych walut (Alfheimu, Wotanii, itd) oraz proste przeliczniki dla innych (które mogą się wahać zaleznie od uznania MG). Cholera, dla mnie gra na giełdzie jest bez sensu, jeśli np. nie moge otrzymac procentu od dochodów, tylko "+1" do wealth. Jak sobie wyobrazasz kapitalizację po kwartale na roczny procent przy koncie zalożonym na 2 lata? IMHO ktoś, kto będzie chciał grac na giełdzie nie będzie chciał korzystać z wealth.

Zrób przynajmniej alternatywny system dla tych, którzy będa pluć na to wealth. Bo ja sobie poradzę i na pewno zrobię jakis prosty system zastępczy, bo mnie cholera weźmie jeśłi ktoś mi każe grac z wealth.

Wybacz ostry ton wypowiedzi, ale jestem chory, zmeczony, zły i pomysł wealth mi sie po prostu nie podoba - jest to kolejna oznaka DDkowego prymitywizmu :/
 
Anonim_1

śr wrz 29, 2004 1:13 pm

Gerard Heime pisze:
Wybacz ostry ton wypowiedzi, ale jestem chory, zmeczony, zły i pomysł wealth mi sie po prostu nie podoba - jest to kolejna oznaka DDkowego prymitywizmu :/

Hmmm... nie jestem chory, zmęczony ani zły ale muszę ostro sprzeciwić się w dwóch kwestiach:
- Wealth nie pochodzi z D&D, to wymysł czysto modernowy
- nie jest to system prymitywny, inne formy Wealth zastosowano już w kilku grach (na pewno Mutant Chronicles oraz Fireborn) i sprawdza się tam dość dobrze

Popatrz na problem Wealth ze strony konsumenta, którym nierzadko jest 12-14 latek. Wealth daje mu szansę zabawy w Moderna/Wolsunga bez konieczności opanowywania skomplikowanego systemu walut i przeliczników. A co z ludźmi, którym obojętna jest gra na giełdzie, przeliczanie walut i realistyczne odwzorowanie gospodarki?

Oczywiście, najlepszą alternatywą są dwa równoległe systemy. Niestety, miejsca jest tak mało, że wybierając między wykopaniem Alchemii, Kabały, czy też cennika Garnek raczej powinien wybrać ostatnią opcję.

BTW. Jestem osobnikiem współodpowiedzialnym za tłumaczenie Wolsunga na d20, więc jakby co psy możecie wieszać na mnie. :wink:
 
Awatar użytkownika
Sony
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2660
Rejestracja: śr cze 23, 2004 9:21 am

śr wrz 29, 2004 1:41 pm

Po za tym Wealth się sprawdza, sam próbowałem operować dolarami - w D20 MODERN jest tabelka przeliczająca Wealth na dolary.
Pewnie coś takiego się pojawi w Wolsungu ale jako przykład.
Po za tym nawet we współczesnym świecie nasze bogactwo, wartość nabywcza nie jest tak prosto przeliczalna na pieniądze.
 
Lenartos
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1805
Rejestracja: czw lis 06, 2003 6:25 pm

śr wrz 29, 2004 1:48 pm

ShadEnc pisze:
Popatrz na problem Wealth ze strony konsumenta, którym nierzadko jest 12-14 latek.


<roshambo mode>Niech wypiernicza na drzewo. Sztuki złota rządzą</roshambo mode>

Wealth jest cudownie prosty. Ale gdzie tu miejsce na śledzenie kursów, strach przed kryzysem, operacje? Faktycznie, stwierdzenie "zarobiłeś +1 do Wealth" nie brzmi zbyt zachęacjaco. System finansowy można wyrwać z Wolsunga tylko z mięsem.

Wg. mnie bogactwo musi mieć silne przełożenie na walutę - czyli "ile wart" jest osobnik, a konkretnie jego majątek - oraz powinny istnieć jakieś obostrznia. No bo jak odwzorować przy opomocy Wealth fakt, że jadąc do Wotanii gracz zapomniał kupić marki? Dawać minusy do Wealth będace odzwierciedleniem skłonności sprzedawców do przyjęcia uncji?

Wealth - to upraszcza sprawę. Ale uproszczenie nie powinno być wymuszone. To ktoś, kogo nie interesuje kompleksowośc rynków finansowych powinien mieć opcję uproszczenia sparwy, a nie ktoś, kto ma ambicje odgrywania wolsungowego krezusa - musieć wykombinowywać wszystko od początku.

Bądźmy rozsądni - to sprawa Mistrzów. Jeżeli komuś nie spodoba sie pomysł skomplikowanego systemu waluty, zawsze może sobie uprościć. Natomiast nie wydaje mi się, żeby konieczne było prowokowanie serii fanowskich artykułów: "Jak powinien wyglądac system finansów w Wolsungu, a nie wygląda."
 
Awatar użytkownika
Malkav
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 539
Rejestracja: wt lis 04, 2003 9:30 pm

śr wrz 29, 2004 1:50 pm

ShadEnc pisze:
BTW. Jestem osobnikiem współodpowiedzialnym za tłumaczenie Wolsunga na d20, więc jakby co psy możecie wieszać na mnie.

To czemu sie wczesniej nie udzielales :P


ShadEnc pisze:
Oczywiście, najlepszą alternatywą są dwa równoległe systemy. Niestety, miejsca jest tak mało, że wybierając między wykopaniem Alchemii, Kabały, czy też cennika Garnek raczej powinien wybrać ostatnią opcję.

Mozna tez wykorzystac strone i na niej zamiescic wszelkie alternatywne mechaniki.
Wealth mozna zamienic na opracowany wczesniej kurs walut. Po prostu ustawiamy jakis sztywny kurs pieniedzy. Jesli nasi bohaterowie chca jechac ze Slawii do Wotanii to ida do kantoru i po sprawie ;P. Mozna przyjac tez Wealth jako system "zaoczny". Mamy niby jedna waluta, ale ten sam produkt ma w roznych krajach rozne ceny. Po prostu MG z graczami sie umawiaja, ze wymiana waluty jest samoistna i po bolu ;]
 
Lenartos
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1805
Rejestracja: czw lis 06, 2003 6:25 pm

śr wrz 29, 2004 2:00 pm

Lóóóódzie! Na miłość Odyna! Nie można zamknąć międzynarodowego systemu finansowego o tak:
Charles Ryan pisze:
Wealth system abstracts your character's income, savings, and creditworthiness into a single, easy-to-track number and a simple system of checks.

To sie po prostu nie zdarza! Profesorowie z uniwersytetów próbują od lat, więc czemu by się to miało panom z łizardów udać? Samoczynna wymiana pieniędzy? A guzik :P Jak oddać różnice w poziomach cen między krajami - zrobić drugą wykopsaną w kosmos tabelkę z mnożnikami do wealth typu (waluta x waluta) kartezjańsko? A jeżeli pojadą na ekspedycję do Lemurii - tam tez będą rzucac w wiosce na wealth, czy raczej powinni zabrać przezornie paciorki i perkal?

Szczerze mówiąc, jestem rozdarty - zdązyłem już docenić prostotę i wygodę systemu wealth, z ignorowaniem codziennych kosztów i tak dalej, ale wydaje mi się, że jest on jednak zbyt uproszczony w stosunku do świata. No bo jak to - opis świata sobie, a wealth sobie.

Wealth to ciekawa alternatywa, ale jak na mój gust, powinien pozostać jedynie ciekawą alternatywą : "Tak graj graczu, tak prowadź mistrzu, jeżeli finanse sprowadzają się dla ciebie do kupowania amunicji" :P Nawet, jeżeli ta alternatywa miała by być oficjalna, a system numerycznych cen i kursów - alternatywą ;)
 
Awatar użytkownika
Garnek
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1469
Rejestracja: wt maja 13, 2003 3:32 pm

śr wrz 29, 2004 2:07 pm

Malkav pisze:
Wealth mozna zamienic na opracowany wczesniej kurs walut. Po prostu ustawiamy jakis sztywny kurs pieniedzy. Jesli nasi bohaterowie chca jechac ze Slawii do Wotanii to ida do kantoru i po sprawie ;P.


Takie rozwiązanie nie przejdzie mi przez klawiaturę :-) Skaza z racji wykształcenia.
Nie wiem jak z miejscem, ale obiecuję (w podręczniku albo w pdfie na stronie) porządny praktyczny opis systemu walutowego, przelicznik Zasobów na najpopularniejsze waluty i przykładową tabelę kursów.
Powinno wystarczyć dla najbardziej wybrednych.

Natomiast głównym mechanizmem będzą Zasoby. Z pełnym przekonaniem wynikającym z moich doświadczeń i wiedzy o wolsungu uznałem to za najbardziej grywalny wariant.

I proponuję zakończyć temat. Mamy jeszcze dużo ciekawych spraw z d20 do omówienia :-)
 
Anonim_1

śr wrz 29, 2004 2:43 pm

Malkav pisze:
To czemu sie wczesniej nie udzielales :P

A, tak jakoś :P


Silencer pisze:
System finansowy można wyrwać z Wolsunga tylko z mięsem.

Największy problem, jaki stoi przed nami przy przerabianiu Wolsunga na d20 to właśnie - jak zrobić, żeby mało mięsa zostało wyrwane? ISA oczekuje settingu, który będzie wykorzystywał mechanikę d20 Modern - nie możemy ingerować w nią w wielkim stopniu (już sporo namieszaliśmy :P).

Dlatego najlepszym rozwiązaniem byłoby:

Malkav pisze:
Mozna tez wykorzystac strone i na niej zamiescic wszelkie alternatywne mechaniki.
 
Awatar użytkownika
Mapeta
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 73
Rejestracja: wt wrz 21, 2004 7:37 pm

śr wrz 29, 2004 2:54 pm

Co do Zasobów to najlepiej dorobić do Lyonesse Crystalograph dodatek giełdowny z kursem walut i po problemie :)

A teraz coś zupełnie z innej beczki. Jak w Wolsungu będzie wyglądała sprawa z profesjami? Ja licze na jakieś wyczepiste klimatyczne klasy bo jak przeglądałem te modernowe to tam kicha z makiem jest.
 
Awatar użytkownika
lucek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 348
Rejestracja: pn mar 01, 2004 6:55 pm

śr wrz 29, 2004 3:19 pm

Malkav pisze:
Mozna tez wykorzystac strone i na niej zamiescic wszelkie alternatywne mechaniki.
Wealth mozna zamienic na opracowany wczesniej kurs walut.

O ile zgodzi się na to wydawnictwo.

Silencer pisze:
Lóóóódzie! Na miłość Odyna!

Kjalara ;> Nie mylić światów ;]
 
Awatar użytkownika
Malkav
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 539
Rejestracja: wt lis 04, 2003 9:30 pm

śr wrz 29, 2004 3:21 pm

Mapeta pisze:
Jak w Wolsungu będzie wyglądała sprawa z profesjami? Ja licze na jakieś wyczepiste klimatyczne klasy bo jak przeglądałem te modernowe to tam kicha z makiem jest.


A ja przeciwnie, mam nadzieje, ze te modernowskie zostana. :) Mam uraz do profesji a la D20 po tym jak gralem 15 minut w ice wind dale ;P
 
Awatar użytkownika
Gerard Heime
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3299
Rejestracja: czw mar 20, 2003 9:02 am

śr wrz 29, 2004 4:07 pm

Modernowe profesje akurat nie są złe - obejmują wszystko co jest potrzebne, choć może trochę za bardzo upraszczają wszystko. W praktyce poza skillami początkujacy agent Biura nie różni się niczym od policjanta-krawężnika tudzież detektywa, ja jakby ktoś chciał zagrać łowcą nieumarłych, to ja już nie wiem pod co go podciągnąć. Ale to da się załatwic w prosty sposób, MG da parę leveli za friko i po sprawie.

Co do moich (konkretnych i najpoważniejszych) zarzutów co do wealth, to:

Wealth odzyskuje się w sposób losowy. Teoretycznie, postać moze dostać przynajmniej jeden punkt wealth za każdym razem, gdy dostaje level. Nawet spędzając przygodę na ucieczce z więzienia lub podrózy przez atlantydzką dżunglę. Wykonujemy test profesji (lub mądrości). Tak więc test się udał, po sesji MG oznajmia coś w stylu: okej, znalazłeś podczas tej przygody kilka drogocennych kamyków/zakosiłeś złoty zegarek strażnikowi. Dopisz sobie +1 do wealtha.

Paranoja? Jeszcze nie...

Zauważyłem jeszcze jedną fajną rzecz...

Kupujemy 200 przedmiotów za DC kupna o wartosci tyle, co wealth (automatyczny sukces). Następnie kupujemy coś, co jest nam potrzebne, i tracimy punkty wealth. Teraz możemy sprzedać te towary, które zostawiliśmy sobie na "spekulację cenową" i nabijamy licznik do starego poziomu wealth. Mamy też przedmiot, który możemy opylić z zyskiem, podnosząc nam wealth. Powtarzamy cała sztuczkę ile chcemy, i o ile nie wkur*** mistrza gry, w jakiś rok mamy pokaźną fortunkę.
Ach, teraz wiem dlaczego socjaliści ścigali kupców spekulujących cenami...

Pomijam już fakt, że nie uwzględniono tutaj wogóle czynników które w urposzczeniu nazwiemy terytorialnymi. Czyli w Morgowii na prowincji nowoczesny przedmiot będzie kosztował tyle samo, co w centrum Lyonesse.

Poza tym wyczytałem, że trudność udanego testu Crafta jest taka, jak DC obiektu, który chcemy wytworzyć. Nie wiem, czy to oznacza, ze bierzemy DC kupna tego obiektu, czy po prostu MG wymyśla sobie DC?

Bo jeśli tak jak w drugim przypadku, to ja mam już parę pomysłów jak Craftem zarobić krocie :] Jełśi w pierwszym - to niektóre przedmioty są conajmniej przecenione.

Poza tym błędy merytoryczne, nie związane z Wolsungiem.
Otóż do rewolwerów można zamocować tłumik (widziałem osobiście) a gas VX działa również przez skórę. Poza tym jes dziwnie mało skuteczny :)
Ostatnio zmieniony śr wrz 29, 2004 4:13 pm przez Gerard Heime, łącznie zmieniany 1 raz.
 
Awatar użytkownika
Mapeta
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 73
Rejestracja: wt wrz 21, 2004 7:37 pm

śr wrz 29, 2004 4:11 pm

Ale wiesz jeśli będę miał do wyboru profesje typu Strong Hero czy Fast Hero lub dla odmiany Soldier czy Scout to się przekręce. Ja myśle o takich klasach, które są jedyne w swoim rodzaju takie odpowiednie tylko dla świata Wolsunga.
 
Awatar użytkownika
Malkav
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 539
Rejestracja: wt lis 04, 2003 9:30 pm

śr wrz 29, 2004 4:26 pm

aleto z kolei powiekszy zawartosc podrecznika. Lepszy juz fast hero niz scout bleah!

Co to jest DC ?
Kupujemy 200 przedmiotów za DC kupna o wartosci tyle, co wealth (automatyczny sukces).

czy to oznacza, ze jezeli chce kupic bułkę w sklepie to msuze rzucic kostka ?
 
Awatar użytkownika
Gerard Heime
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3299
Rejestracja: czw mar 20, 2003 9:02 am

śr wrz 29, 2004 4:44 pm

DC to poziom trudnosci, w tym konkretnym przypadku poziom trudności kupna.
Jeśli twój współczynnik wealth jest równy lub więszy w stosunku do DC kupna towaru, to zdobywasz ten towar automatycznie. Tak samo, jak automatycznie możesz posiadać przy sobie towar o DC równej lub mniejszej od 10 mieszczący się w jednej ręce (np. husteczki higieniczne, zapałki, ołówek i notes), jeśli uda ci się test wealth (choć MG może zarządzić inaczej - tu jest to wyraźnie zaznaczone).

Jeśli DC jest większy od twojego Wealth, to musisz wykonywać test, któy okreśłi, czy udało Ci się dostać dany towar za swoje oszczędności. Następnie musisz odjąć tyle punktów Wealth, ile wynika to z tabelki.

I tu uwaga, w dwóch przypadkach (różnica 11 punktów wzwyż) te wartości są losowe. Co oznacza, że najpierw kupujemy a później odejmuje nam się Wealth, i wszystko wskazuje na to, że nie możemy z tego zrezygnować. A przy takich horrendalnych zakupach raczej każdy zwraca uwagę na to, czy przypadkiem nie przepłaci... gdzie tu logika?

Ech, turlactwo, turlactwo i jeszcze raz turlactwo...
 
Awatar użytkownika
lucek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 348
Rejestracja: pn mar 01, 2004 6:55 pm

śr wrz 29, 2004 4:45 pm

Gerard Heime pisze:
Pomijam już fakt, że nie uwzględniono tutaj wogóle czynników które w urposzczeniu nazwiemy terytorialnymi. Czyli w Morgowii na prowincji nowoczesny przedmiot będzie kosztował tyle samo, co w centrum Lyonesse.

W centrum Lyonesse będzie droższy.. :>>> w końcu to najdroższe miasto świata :>

Mapeta pisze:
Ale wiesz jeśli będę miał do wyboru profesje typu Strong Hero czy Fast Hero lub dla odmiany Soldier czy Scout to się przekręce. Ja myśle o takich klasach, które są jedyne w swoim rodzaju takie odpowiednie tylko dla świata Wolsunga.

będą klasy Wolsung-only - głównie te magiczne. Resztę Modern obejmuje (a nie chcemy tworzyć klasy - Konstruktor Sterowców - to wszystko da się zrobić atutami i zdolnościami)
Tłumaczymy Wolsunga na język Moderna. Ale dostosowujemy Moderna do świata Wolsunga- i o tym proszę nie zapominać.


Malkav pisze:
czy to oznacza, ze jezeli chce kupic bułkę w sklepie to msuze rzucic kostka ?

Nie. Rzeczy z Poziomem Kosztu mniejszym niż Twoje Zasoby nabywasz automatycznie. Te z PK większym musisz wyturlać i tracisz na ich zakup punkty Zasobów.
Już widzę. To będzie jak z Gamblami w takim jednym polskim systemie, który "jest zrzynką z Fallouta i Mad Maxa" ;]]
Przeliczniki walut, jak napisał Garnek, będą. Gdzie się znajdą- nie wiadomo, ale będą.
 
Awatar użytkownika
Gerard Heime
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3299
Rejestracja: czw mar 20, 2003 9:02 am

śr wrz 29, 2004 5:03 pm

Odpowiednik gambli w Wolsungu byłby o wiele sensowniejszy. Wogóle gamble są całkiem sensowne. To taka wirtualna waluta, która ma na celu ułatwienie MG ustalania ceny towarów w świecie, gdzie takich cen nie da się przełożyć na walutę. Natomiast wealth i to całe purchase DC wcale nie ułatwia MG niczego, a jedynie utrudnia życie (patrz: kruczek, który wynalazłem i opisałem wcześniej). Gdyby wealth stanowiło taką "wirtualną walutę" bez wprowadzania tych testów wealth i jakiegoś poronionego pomysłu zwiększania wealth podczas levelupowania, to wszystko było by ładne, przyjemne i nie było by się o co kłócić.
Ostatnio zmieniony śr wrz 29, 2004 5:44 pm przez Gerard Heime, łącznie zmieniany 1 raz.
 
Awatar użytkownika
Mapeta
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 73
Rejestracja: wt wrz 21, 2004 7:37 pm

śr wrz 29, 2004 5:39 pm

Tak przeczytałem te zasady Zasobów i szczerze to nie bardzo coś zrozumiałem... dla mnie to głupi pomysł. Już sztywny kurs walut jak to ktoś wcześniej zaproponował jest lepszym pomysłem.
A co do profesji to może zostaną zdradzone jakieś dla przykładu :razz: A będą pretiżówki?
I jeszcze jedna sprawa. Jak w Wolsungu będzie z pancerzami (choć nie wiem czy w świecie Wolsunga, ktoś nosi jakiekolwiek pancerze)? Będą dawać redukcje obrażeń czy może raczej bonus do obrony? Bo to są dwie koncepcje pancerza w d20.
 
Anonim_1

śr wrz 29, 2004 6:05 pm

Gerard Heime pisze:
Nawet spędzając przygodę na ucieczce z więzienia lub podrózy przez atlantydzką dżunglę.

d20 Modern zakłada, że bohaterowie robią coś pomiędzy sesjami.


Gerard Heime pisze:
Teraz możemy sprzedać te towary, które zostawiliśmy sobie na "spekulację cenową" i nabijamy licznik do starego poziomu wealth.

Sprzedawane przedmioty "mają" Wealth niższe o 3 punkty. Kupno przedmiotu o DC 15+ automatycznie oznacza utratę 1 punktu Wealth - nie jest tak różowo.


Mapeta pisze:
Ale wiesz jeśli będę miał do wyboru profesje typu Strong Hero czy Fast Hero

Hero to klasy, profesje początkowe ustala się osobno. Z tego, co mi wiadomo, Garnek ma dopisać zajefajne klimatyczne opisy profesji. W mechanice niewiele zmieniliśmy, jedynie dodaliśmy te odpowiedzialne za magię.

Kwestię pancerza właśnie omawiamy - faktycznie, to raczej mało ważna kwestia (popularność pancerzy będzie raczej niska). Nie zdecydowaliśmy się jeszcze, czy będą dawać DR, czy Equipment bonus.
 
Awatar użytkownika
Gerard Heime
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3299
Rejestracja: czw mar 20, 2003 9:02 am

śr wrz 29, 2004 6:38 pm

ShadEnc pisze:
d20 Modern zakłada, że bohaterowie robią coś pomiędzy sesjami.

To źle zakłada. Nie lubię systemów, które coś z góry zakładają. Jakkolwiek, dotąd zdayło mi się naprawdę mało sesji, wkórych moja postac coś robiła miedzy sesjami. Może to kwestia tego, ze zazwyczaj trafiałem na dynamicznych MG.


Sprzedawane przedmioty "mają" Wealth niższe o 3 punkty. Kupno przedmiotu o DC 15+ automatycznie oznacza utratę 1 punktu Wealth - nie jest tak różowo.


Sppedawny przedmiot o DC 15+ automatycznie ma +1 do DC przy sprzedaży.

Sytuacja teoretyczna:
Kupujemy 11aparatów cyfrowych za DC 14, mamy Wealth 14 (affluent, hah), nie kosztuje to nas nic. Następnie kupujemy BMW M3 za 30. Róznica 16, rzucamy 2d6 plus 1 (powyżej 15). Wypadło bardzo pechowo, bo 12, plus 1 to 13. Mamy teraz tylko 1 Wealth.
No to sprzedajemy nasze aparaty, każdy jest warty teraz 11C.
Pierwszy (11 DC) - różnica wartosci tego aparatu (11) z naszym DC równa 10, zaglądamy do tabeli, dostajemy 1 Wealth. Mamy 2 Wealth.
Drugi - 3.
Trzeci - 4.
...
Dziewiąty - 10.
Dziesiąty - 11.

Jedenasty możemy sobie zostawić, bo jego sprzedaż nie przyniesie nam zysków (jego wartość to 11, nasza Wealth to 11, różnica wynosi 0, czyli nic nie zarabiamy).
Mamy za to nowiutkie BMW M3.
Możemy je sprzedać (zarabiamy 27-11 = 2d6 kasy, plus 1 za towar >15DC). Żeby wyjść na plus, musimy wyrzucić przynajmniej 4, automatycznie wychodzimy na zero.
A i tak będzmiemy mieli za prawie darmo (3 pkt Wealth) samochód, który normalnie jest droższy (zależnie od rzutu 2d6 +1 => tylko przy dwóch jedynkach mamy identyczny koszt).

Szybka kalkulacja. Nie ważne, jak bardzo pechowy był pierwszy rzut 2d6, przy pomocy aparatów nadrobimy wszystko do poziomu poczatkowej wartosci -3 (musimy tylko obliczyć, ile aparatów jest nam potrzebne na uregulowanie płatności).

Czasochłonne to nie jest. Jeśli towar jest rzadki, znalezienie go trwa tyle, ile DC. Cyfrowe aparaty foto nie są rzadkie (zakładam, ze to nasz świat a nie WS) więc tylko wredny MG moze nam popsuć szyki i wydłużyć czas operacji do 14 godzin za aparat (lub za całe 10 sztuk, jeśli nie będzie aż tak wredny). Sprzedamy je w 11 godzin za aparat (lub j.w).

Tym systemem i tak wyjdziemy na plus, zaczynając od tańszych towarów i wybierając coraz droższe.
 
Anonim_1

śr wrz 29, 2004 6:53 pm

Gerard Heime pisze:
To źle zakłada. Nie lubię systemów, które coś z góry zakładają.

Zakłada dobrze. Nie lubię systemów w których bohater poza sesjami nie ma życia.


Gerard Heime pisze:
Tym systemem i tak wyjdziemy na plus, zaczynając od tańszych towarów i wybierając coraz droższe.

Autorzy Moderna radzą sami zaczynać od tanich przedmiotów.

Rozumiem, że nie lubisz Wealth (jak również samego d20). Sądzę, że większość wypowiadających się tu osób wolałoby Wolsunga zobaczyć na autorskiej mechanice (np. Q10). Niestety, system musi być kompatybilny z Modernem. Co więcej, mamy naprawdę mało miejsca i nie jesteśmy w stanie powrzucać wielu zmian. Sądzę, że stojąc przed wyborem umieszczenia dłuższej części fabularnej lub przeprowadzenia zaawansowanej konwersji fani Wolsunga woleliby przecierpieć te kilka uproszczeń, zyskując dzięki temu dokładny obraz świata systemu.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości