Zrodzony z fantastyki

 
Tuldor1
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 42
Rejestracja: pt maja 29, 2009 5:06 pm

Wskazowki dotyczace prowadzenia...

śr cze 30, 2010 1:15 pm

smaller pisze:
Na razie im się udało tylko ze sporą częścią podmroku.
I dalej nie ruszą bo z drowami się tłuc będą do końca świata :P
Gwjazdor pisze:
Co jeżeli drużynowy barbarzyńca wykaże się tęższą głową od czarodzieja alfy i omegi? %-)
To będzie mieć nadludzkie szczęście w takim wypadku? Wiesz, skoro zdarza się ludziom wygrać w totolotka przy szansie 1:5.000.000 to i takiemu może się trafić :P
 
Awatar użytkownika
smaller
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1633
Rejestracja: śr lis 15, 2006 2:55 pm

Wskazowki dotyczace prowadzenia...

śr cze 30, 2010 1:24 pm

Gwjazdor pisze:
No ale co z BG? %-)

Nie wierzę, że nigdy nie spotkałeś hi-int BG-megalomana ;)

I dalej nie ruszą bo z drowami się tłuc będą do końca świata

Chyba, że z drugiej strony wytłuką ich drowy ;)
 
Awatar użytkownika
Gwjazdor
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1287
Rejestracja: czw sty 25, 2007 10:53 pm

Wskazowki dotyczace prowadzenia...

czw lip 08, 2010 12:07 pm

A ja zapytam jak "wydłużacie" elementy sesji? Wiem, niejasno więc posiłkuję się przykładem:
Gracze idą przez las. Dłuugi ciemny las. Co zrobić żeby ani większość sesji nie brzmiała "idziecie, idziecie, idziecie, idziecie... ( :stupid: )" ani jednocześnie nie stworzyć pozorów że co nie przekroczą drzewa to rzucają się na nich wilkołaki itd? (idziecie godzinę, spotykacie wilkołaka. ok pokonaliście, po 2 godzinach drogi widzici centaury. Ok, po kolejnej godzinie spotykacie stado wilków itd)
 
Awatar użytkownika
Derechin
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 201
Rejestracja: wt gru 23, 2008 9:38 pm

Wskazowki dotyczace prowadzenia...

czw lip 08, 2010 12:14 pm

Ja stosuję dużo opisów. Wyobrażam sobie każdą lokację, w jakiej gracze się znajdą i później staram się przełożyć moje wyobrażenia na słowa. Niestety ta metoda nie jest idealna, słowa często nie wystarczają, wtedy mówię graczom, jak się czują ich postaci w danym miejscu.
Oprócz tego możesz skorzystać ze spontanicznych rzutów w dość niespodziewanych sytuacjach (np. zauważanie jakiś znaków szczególnych, szukanie ukrytych ścieżek, itp.).
 
Awatar użytkownika
Gwjazdor
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1287
Rejestracja: czw sty 25, 2007 10:53 pm

Wskazowki dotyczace prowadzenia...

czw lip 08, 2010 1:24 pm

No tak, odczucia odczuciami, ale ja mam na myśli to że podróż ma w świecie gry trwać długo i postacie mają to odczuć (inaczej niż "szliście przez ten las 3 dni"). A tu albo jest skrajnie nudno, albo skrajnie niebezpiecznie. A nie chcę żeby za każdym drzewem się ukrywało 1k4+1 potworów -.-
 
Awatar użytkownika
smaller
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1633
Rejestracja: śr lis 15, 2006 2:55 pm

Wskazowki dotyczace prowadzenia...

czw lip 08, 2010 1:34 pm

Oprócz opisów do wydłużania drogi nieźle służą krótkie side-questy, czy random encountery inne niż walki. Przytoczę tutaj nieco już wysłużony motyw z płaczącą w otoczeniu rozszarpanych trupów dziewczynką. Pomóc, a może lepiej zostawić? Wąpierz jakowyś czy likantrop, diabli go wiedzą ;) W drodze miło również wprowadza się NPCów, którzy podróżują w tę samą stronę - dialogi mogą miło wypełnić lukę i "wydłużyć" drogę.

Jeśli chodzi o inne elementy, jak np. upływ czasu podczas obozowania, tu również pomagają dialogi. Jestem pewien, że przy ognisku w środku dziczy BG mogą snuć bardzo ciekawe historie, dotyczące np. nemesis z dzieciństwa. Ciężko tylko do tego graczy zmobilizować, choć nie jest to niemożliwe. Motywacją może być choćby trywialne XP.
 
Awatar użytkownika
Schpeelah#144
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 939
Rejestracja: pn sie 21, 2006 8:26 pm

Wskazowki dotyczace prowadzenia...

czw lip 08, 2010 1:37 pm

Wymyślić jakieś niebojowe spotkania? Ot, gracze zobaczą jakieś uciekające zwierzęta, od czasu do czasu pojawia się ciekawszy krajobraz, rozbijanie obozu/okazje do zdobycia jakichś drobiazgów typu rzadka półmagiczna roślinka warta 15gp rosnąca w trudno dostępnym miejscu, półszlachetny kamyk na wystającej skale, spotkanie pustelnika - takie rzeczy wymagające od graczy minuty-dwóch odgrywania.
 
Tuldor1
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 42
Rejestracja: pt maja 29, 2009 5:06 pm

Wskazowki dotyczace prowadzenia...

czw lip 08, 2010 1:40 pm

Zawsze mogą trafić na wodospad spadający do niewielkiego oczka wodnego - wtedy rozbudowany opis okolicy + rzuty na spota bo np "coś błyszczy za wodospadem"... a to jakaś złota moneta komuś wypadła, a to jakaś metalowa spinka czy ukryty przycisk etc... innym razem tropy jakiejś zwierzyny mogą przeciać drogę bohaterów i zabawa w tropienie - ile tego było i gdzie polazło oraz szybko czy wolno... musisz po prostu zapewnić graczom nieco 'atrakcji' w trakcie drogi... ostatecznie możesz któremuś z nich zafundować urwanie się paska w plecaku i brak materiałów do naprawy - niech sobie poszukają czegoś co się nadaje :P
 
Steenan
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1299
Rejestracja: czw mar 04, 2004 8:58 pm

Wskazowki dotyczace prowadzenia...

ndz lip 11, 2010 9:53 am

Sporo zależy od tego, czy chce się przedstawić podróż jako długą i ciekawą, czy długą i nudną.

W tym pierwszym przypadku trzeba dostarczyć wydarzeń, które uczynią ją interesującą i które, w miarę możliwości, okażą się istotne w dalszym przebiegu gry (w przeciwnym wypadku gracze szybko zaczną traktować je jako "zapychacz"). Spotkanie z jakimś nietrywialnym NPC, odnalezienie niezwykłego miejsca, walka, być może kilka z nich za jednym zamachem. Kilka malowniczo opisanych lokacji i krajobrazów, najlepiej wtedy, gdy bohaterowie przechodzą między różnymi typami terenu (zagłębianie się w dziewiczy las, niesamowita panorama widoczna z górskiego szczytu itp.).

Jeśli podróż ma sprawiać wrażenie uciążliwej, można nie robić podczas niej spotkań czy wyzwań. Lepszy efekt dadzą sceny z udziałem samych bohaterów, podkreślające nudę i nieprzyjemne doznania.
"Po raz kolejny wyszukujecie mniej wilgotną niż inne kępę trawy, by położyć się na niej spać. Dookoła was krążą chmary komarów i innego paskudztwa, tnąc w każdy odsłonięty kawałek ciała. Można by odpędzić je dymem, gdyby którykolwiek z mokrych i przegniłych kawałków drewna, który znaleźliście, w ogóle dał się zapalić..."
Zamiast potencjalnie niebezpiecznych, ale podnoszących adrenalinę walk można wprowadzać sytuacje, które raczej irytują. Powtarzalność odgrywa tu sporą rolę. Jeśli już trzeci czy czwarty nocleg z kolei jakieś małe zwierzątka (pamiętać o premii z rozmiaru do ukrywania!) będą zakradać się do bagaży, wyjadać zapasy i przegryzać rzemienie w zbrojach, bohaterowie (i gracze) zaczną kląć.

Oczywiście, nie należy przesadzać, bo gracze przychodzą na sesje bawić się, a nie frustrować. W szczególności, jeśli bohaterowie będą korzystać z czarów i magicznych przedmiotów pozwalających unikać niewygód oraz zainwestują w pomagające w tym umiejętności, należy dać im odczuć, że te metody skutkują, a nie szukać sposobów jak mimo wszystko utrudnić im życie. Średniopoziomowa drużyna która poświęca zasoby na bezproblemową podróż powinna mieć komfortowe warunki i przemieszczanie się z miejsca na miejsce skrócone do "po dwóch tygodniach nieciekawej wędrówki...", chyba że dzieje się w międzyczasie coś naprawdę ważnego. W przeciwnym wypadku zaczną po prostu przemieszczać się wszędzie z użyciem teleportacji i nie będzie już okazji do rozegrania jakichkolwiek scen w podróży.
 
Awatar użytkownika
Cubuk
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 844
Rejestracja: pt maja 25, 2007 2:31 pm

Wskazowki dotyczace prowadzenia...

ndz wrz 05, 2010 10:28 am

Przez długi czas miałem ten sam problem. I ogólnie stwierdziłem, że nie warto (szkoda czasu na rozwlekłe opisywanie nudnej, długiegj podróży). Jednak możesz zastosować parę patentów. Pomijając już to, co napisał Steenan, to dobrym pomysłem byłoby przedstawienie jakiejś retrospekcji/przeszłego wydarzenia, w którym udział mieli BG. Być może przypomni im to o pewnych ważnych sprawach, lub da pomysła na nową przygodę lub scenę. :) Efektownym byłoby, jakbyś podczas opisywania kulminacyjnej sceny reminiscencji powiedział "Z zadumy wyrywa Cię widok roztaczających się na horyzoncie zabudowań (or czegokolwiek innego). Dotarliście do celu."

Oprócz tego - dialog. Zarówno pomiędzy postaciami graczy (co bywa trudne to zainicjowania), jak pomiędzy BG a BNami. Ci ostatni dają naprawdę wielkie możliwości, a nie muszą być kimś wielkim i waznym. Może to być po prostu kupiec, który ma "po drodze" i towarzyszy BG w podróży, przy okazji nie ukrywając swego sentymentalizmu i opowiadając graczom o tym, jakie kiedyś były wspaniałe czasy.

Co zaś się tyczy dialogu między BG, możesz go sprowokować w następujący sposób: wystarczy poruszyć ciekawość jednego z graczy. Dajmy na to, że w drużynie jest elf, który musiał opuścić swoją ukochaną ojczyznę, puszczę. Jeśli drużyna podróżuje lasem, zwracasz się do drugiego gracza "widzisz że elf, patrząc na drzewa, pogrąża się w smutku a w jego oczach malują się łzy". Coś takiego pewnie zmotywuje gracza do nawiązania dialogu. Możesz także w inny sposób, bardziej tajemniczy - "widzisz, że elf coś ukrywa", albo "zastanawia cię, dlaczego on...". To także pozwoli graczom na lepsze wczucie się w swoje postaci oraz głębszą interakcję między bohaterami. :D

Pamiętaj! Nie możesz graczy przegadać. Jeśli Mistrz Gry będzie prowadził potężny monolog, gracze będa się zwyczajnie nudzić. Możesz im także zadawać pytania "jak się czujesz?" lub "co myślisz o sensie wyprawy?". Nawet, jeśli są to pytania nieistotne, pozwalają zachować aktywność graczy. W innym przypadku odpłyną po minucie Twojego monologu. :razz:

Inny sposób - przygotuj sobie kilka mapek miejsc, przez które będą podróżować (tj. rozrysuj pewne pomniejsze obszary świata gry). Ustaw na nich to wioskę, to stado potworów, tu obozowisko, tu jaskinia, tu cośtam. Nie skupiaj się na dokładniejszym opisywaniu tego, bo BG i tak pewnie zwiedzą tylko część tych miejsc. Pozwala to jednak Tobie na wzbogacenie podróży różnymi wydarzeniami (np. zniszczeniem wozu i szukaniem nowego w pobliskiej osadzie) i z góry masz pomysły, co mogą spotkać na swojej drodzy. Dodatkowo, dla graczy dochodzi aspekt strategiczny - muszą decydować, którą obrać drogę (ze względu na niebezpieczeństwa lub oszczędność czasu). No i świat wydaje się być bogatszy. :wink:
 
Awatar użytkownika
Ancient Lord
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 189
Rejestracja: śr sie 13, 2008 2:27 pm

Wskazowki dotyczace prowadzenia...

ndz wrz 05, 2010 4:24 pm

Tuldor1 pisze:
Zawsze mogą trafić na wodospad spadający do niewielkiego oczka wodnego - wtedy rozbudowany opis okolicy + rzuty na spota bo np "coś błyszczy za wodospadem"... a to jakaś złota moneta komuś wypadła, a to jakaś metalowa spinka czy ukryty przycisk etc... innym razem tropy jakiejś zwierzyny mogą przeciać drogę bohaterów i zabawa w tropienie - ile tego było i gdzie polazło oraz szybko czy wolno... musisz po prostu zapewnić graczom nieco 'atrakcji' w trakcie drogi... ostatecznie możesz któremuś z nich zafundować urwanie się paska w plecaku i brak materiałów do naprawy - niech sobie poszukają czegoś co się nadaje


Sam poszukiwałem właśnie takich pomysłów. U mnie też były problemy z takim "przemijaniem" tej podróży w jednym zdaniu. A przy okazji witam kolegę z gram.pl ;)

Rozwinę tez temat - fajnie jest zrobić taką mikroprzygodę - załóżmy, że mamy taki wodospad spadający do małego oczka wodnego. No i za ścianą wodospadu coś się świeci. Nadać wodzie jakieś magiczne właściwości, np. zanurzone w niej ciało usycha i obumiera (potem do wyleczenia u jakiegoś miejskiego kapłana, oczywiście za niebagatelną sumkę). Gracze będą się zastanawiać jak zdobyć to coś "cennego" za wodospadem. Dużo główkowania na sto procent, a ostatecznie może się okazać, że to lusterko odbijające światło, lub tak jak wspomniał Tuldor - moneta.

Sporo emocji, gracze będą sobie pluć w brodę wspominając straty spowodowane tą ekspedycją.
 
Awatar użytkownika
Krzyś
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 118
Rejestracja: sob mar 04, 2006 3:48 pm

Wskazowki dotyczace prowadzenia...

pn gru 27, 2010 8:59 am

To ja też się podczepię do tematu- jestem jeszcze dość świeżym MG (choć wcześniej trochę grałem jako BG) i mam drobny problem. W drużynie mam druidkę, która rozpoczęła przygody bez swojego zwierzęcego towarzysza, ale teraz chciałaby go zdobyć. Udała się w więc do lasu i wytropiła niedźwiedzicę z młodym. Ma ktoś jakieś wskazówki jak to ładnie poprowadzić i odegrać? I jak od strony mechanicznej, jakie rzuty, testy? (podręcznik Władcy Dziczy odwołuje się do nieznanego mi zaklęcia Zwierzęca przyjaźń, ale nie ma go w podręcznikach 3.5 ed. w którą gramy)
 
Awatar użytkownika
Zireael
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3534
Rejestracja: wt maja 24, 2005 3:11 pm

Re: Wskazowki dotyczace prowadzenia...

pn gru 27, 2010 9:49 am

Khorn pisze:
To ja też się podczepię do tematu- jestem jeszcze dość świeżym MG (choć wcześniej trochę grałem jako BG) i mam drobny problem. W drużynie mam druidkę, która rozpoczęła przygody bez swojego zwierzęcego towarzysza, ale teraz chciałaby go zdobyć. Udała się w więc do lasu i wytropiła niedźwiedzicę z młodym. Ma ktoś jakieś wskazówki jak to ładnie poprowadzić i odegrać? I jak od strony mechanicznej, jakie rzuty, testy? (podręcznik Władcy Dziczy odwołuje się do nieznanego mi zaklęcia Zwierzęca przyjaźń, ale nie ma go w podręcznikach 3.5 ed. w którą gramy)


Może zwierzęca przyjaźń była do 3.0? Władcy Dziczy na pewno są do 3.0.
Widziałam kiedyś na Wizards artykulik o zdobywaniu zwierzęcych towarzyszy. Ale nie pamiętam dokładnego tytułu ani adresu.
 
Awatar użytkownika
Klebern
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 4195
Rejestracja: czw gru 01, 2005 5:53 am

Wskazowki dotyczace prowadzenia...

pn gru 27, 2010 10:16 am

W 3.5 nie ma żadnych rzutów na zdobycie zwierzęcego towarzysza. Po prostu to 24 godzinny rytuał, po którym druid ma zwierzaka. Co ciekawsze to nawet nie trzeba znaleźć tego zwierzaka. Teoretycznie wystarczy pójść w miejsce z dziką naturą i nawet na północy w rytuale można mieć tygrysa, który żyje w ciepłym klimacie.
 
Awatar użytkownika
Radnon
Szef działu
Szef działu
Posty: 4461
Rejestracja: czw maja 06, 2004 3:35 pm

Wskazowki dotyczace prowadzenia...

pn gru 27, 2010 10:23 am

Tak jak napisał Klebern w 3.5 zrezygnowano z zaklęcia, ograniczono liczbę towarzyszy do 1 a całą procedurę jego pozyskania znacznie uproszczoną pod względem mechanicznym.

Natomiast jeśli chodzi o stronę fabularną to moim zdaniem można ją odegrać i wtedy będzie zależała od postaci i konkretnej sytuacji. W opisanym przez Ciebie przypadku nie wiem czy druidka powinna zabierać młodego niedźwiedzia. Jest to trochę nienaturalne, a poza tym może być trudne ze względu na obecność matki. Wydaje mi się, że lepszym rozwiązaniem byłoby znaleźć jakiegoś samotnego przedstawiciela gatunku i jego przekonać (pewnie najprędzej za pomocą jedzenia i podobnych rzeczy) do służby.
 
Awatar użytkownika
Krzyś
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 118
Rejestracja: sob mar 04, 2006 3:48 pm

Wskazowki dotyczace prowadzenia...

pn gru 27, 2010 10:37 am

Ona koniecznie chciała wytropić te niedźwiedzie, wcześniej drużyna zabiła 2 rozszalałe młode (rzuciły się na nich- druidce dość mocno nie powiodła się próba nawiązania kontaktu) i oczyściła wodopój, który powodował u zwierząt agresję (wiem, ździebko naciągane, ale to było zadanie improwizowane). Ale najprawdopodobniej te niedźwiedzie nie będą chciały do niej dołączyć. :) Chyba zrobię tak, że będzie musiała poszukać innych misiów.
Ostatnio zmieniony pn gru 27, 2010 10:42 am przez Krzyś, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Krzyś
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 118
Rejestracja: sob mar 04, 2006 3:48 pm

Wskazowki dotyczace prowadzenia...

czw kwie 28, 2011 10:48 pm

Przepraszam za post pod postem, ale poprzedni to odległe czasy, teraz mam inny problem.
Powiedzmy, że jest pewien osobnik, który kogoś zamordował. Wcześniej zdobył zaufanie graczy, znają go jako dobrodusznego druida (ale jest tak na prawdę, niespodzianka, złym druidem!). Zaczęli go jednak podejrzewać sprawie tego mordu. Pytanie jest takie: co zrobić, kiedy gracze zapytają wprost czy to on? Mają wyszkolone Wyczucie Pobudek, czy powinienem pozwolić na test? Może sekretny test? Albo sporny z Blefem druida? Albo nie pozwolić na rzut i zdać się na moje umiejętności aktorskie o odgrywanie zachowania BNa?
 
Awatar użytkownika
Lord Koniu
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 275
Rejestracja: czw lip 29, 2010 1:30 pm

Wskazowki dotyczace prowadzenia...

czw kwie 28, 2011 11:02 pm

Ja w takiej sytuacji zrobiłbym rzeczywiście sporny test Wyczucia Pobudek przeciw Blefowi podejrzanego. Mimo to, nawet jeżeli gracze wiedzą, że zabił ten przysłowiowy lokaj to niby kto mówi, że go złapią? A jeśli zabił z czyjegoś polecenia? A jeśli zrobił to, bo ofiara była nekromantą/kultystą/zwierzołakiem/cokolwiek? A jeśli...
Ostatnio zmieniony czw kwie 28, 2011 11:04 pm przez Lord Koniu, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Albiorix
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2265
Rejestracja: pn gru 20, 2010 10:10 pm

Wskazowki dotyczace prowadzenia...

czw kwie 28, 2011 11:39 pm

Warto:
- prowadzic wszelkie testy wyczucia pobudek i podobne zawsze ale to zawsze tajnie
- czasem (rzadko) przy slabych rzutach podawać informacje sprzeczne z prawdą (np mówisz że NPC niewątpliwie kłamie lub niewątpliwie mówi prawdę choć jest odwrotnie)
- rzucać przy rozmowach z nieznaczącymi pobocznymi NPCami, podejrzanymi którzy są niewinni itd.
- wprowadzić duże modyfikatory rzutów wynikające z sytuacji, myślę że spokojnie +/- 40 za bardzo trafne, bardzo nietrafione pytania, nastrój rozmowy, itd
 
Awatar użytkownika
Namrasit
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2079
Rejestracja: ndz maja 21, 2006 11:12 pm

Re: Wskazowki dotyczace prowadzenia...

sob kwie 30, 2011 12:05 pm

Albiorix pisze:
Warto:
- prowadzic wszelkie testy wyczucia pobudek i podobne zawsze ale to zawsze tajnie
- czasem (rzadko) przy slabych rzutach podawać informacje sprzeczne z prawdą (np mówisz że NPC niewątpliwie kłamie lub niewątpliwie mówi prawdę choć jest odwrotnie)
- rzucać przy rozmowach z nieznaczącymi pobocznymi NPCami, podejrzanymi którzy są niewinni itd.
- wprowadzić duże modyfikatory rzutów wynikające z sytuacji, myślę że spokojnie +/- 40 za bardzo trafne, bardzo nietrafione pytania, nastrój rozmowy, itd

Aleś ty okrutny :P. Przy takim podejściu wszelkie testy wyczucia pobudek wprowadzą tylko zbędny zamęt. Niestety, w systemach dnd o potędze społecznej postaci decyduje charakter gracza, a nie sama postać. Charyzmatyczny zaklinacz prowadzony przez cichego, skromnego gracza będzie tylko cieniem przy barbarzyńcy, którego prowadzi gracz przebojowy i pewny siebie. Taki to już system.

W sytuacji z druidem proponuję oprzeć się na wcześniejszych relacjach. Jeżeli dotychczas tak dobrze ich oszukiwał, czemu teraz mieliby po jednym rzucie kostką wszystko wiedzieć. Jeżeli mają dowody, świadków, to co innego. No i jeszcze zasadnicze pytanie, czy chcą by druid był ukarany?
 
BartekChom
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 215
Rejestracja: pn sie 23, 2010 3:25 pm

Wskazowki dotyczace prowadzenia...

sob kwie 30, 2011 3:40 pm

Nie wiem, czy dobrze rozumiem zasady blefowania i czy to w ogóle jeszcze aktualne, ale wydaje mi się, że jeżeli potraktować kłamstwo jako okazję do spornego testu blefowania/wyczucia pobudek, to wniosek, że osoba nieznająca się na rozpoznawaniu kłamstw ma 50% szans na rozpoznanie, że ktoś, kto nie uczył sie kłamać, kłamie jej w twarz (niewyszkolone testy umiejętności), jest zgodny ze zdrowym rozsądkiem, a wyszkolenie nie powinno zbyt wykrzywić obrazu, więc takie zastosowanie mechaniki jest sensowne.

A zatem jeśli gracze zapytają się druida prosto w twarz "czy to ty zabiłeś?" nie obawiając się, że się na nich obrazi, i nie dadzą sie zbyć odpowiedzią w stylu "po co miałbym to zrobić", zwykły sporny rzut określi czy poznają, że kłamie i będą mogli zająć się szukaniem dowodów, które przedstawią w sądzie (czy jak tam mają to rozwiązać), a nie szukać winnego po omacku.
 
Awatar użytkownika
Krzyś
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 118
Rejestracja: sob mar 04, 2006 3:48 pm

Wskazowki dotyczace prowadzenia...

pn sie 22, 2011 12:51 pm

Problem z kłamstwami, blefowaniem itd. jakoś rozwiązałem, ale mam kolejny. (kurcze, patrząc na ten topic, to mam strasznie dużo problemów)

Jak odgrywać/prowadzić pościg? Pytam zarówno fabularnie, jak i mechanicznie. Bo miałem już kilka razy tę sytuację, np. łotrzyk okradł w tłumie BG, ten to zauważył i rzucił się za złodziejem. Jak urozmaicić taki fragment, jak zrobić z niego coś ponad 'biegnie biegniesz biegniesz' i albo go złapałeś albo ci zwiał gdzieś tam?
 
Awatar użytkownika
Klebern
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 4195
Rejestracja: czw gru 01, 2005 5:53 am

Wskazowki dotyczace prowadzenia...

pn sie 22, 2011 1:12 pm

Na uciekających jest cudowny przedmiot: worek płątonogi czy jakoś tak (Tanglefoot Bag). Zauważ, że podczas biegania postać normalnie traci premie ze zręczności - chyba, że ma feat run. Jeśli ktoś będzie krzyczał: Łapcie złodzieja! to sporo osób będzie obserwowało całe zajście, zatem ciężko jest zgubić pogoń. Nawet jak goniący stracą z oczu gonionego, to zawsze znajdą się chętni, którzy krzykną: Ej, tam uciekł! Dwa, zawsze może się trafić jakiś uczynny, który będzie chciał złapać złodzieja (grapple).
 
Awatar użytkownika
Schpeelah#144
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 939
Rejestracja: pn sie 21, 2006 8:26 pm

Wskazowki dotyczace prowadzenia...

pn sie 22, 2011 1:32 pm

W miarę możliwości rzuć okiem na Spycraft 2.0, w zasadzie jedyne miejsce gdzie widziałem w miarę dzałający system do prowadzenia pościgów pod d20.
 
Awatar użytkownika
Gwjazdor
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1287
Rejestracja: czw sty 25, 2007 10:53 pm

Wskazowki dotyczace prowadzenia...

wt sie 23, 2011 7:36 pm

Khorn pisze:
Jak urozmaicić taki fragment, jak zrobić z niego coś ponad 'biegnie biegniesz biegniesz' i albo go złapałeś albo ci zwiał gdzieś tam?
Przeciskanie się przez tłum, taki pościg po zatłoczonym targowisku. Albo pościg po dachach. "Zawalanie" drogi za sobą...
 
Awatar użytkownika
AesmaDeva
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 39
Rejestracja: czw paź 09, 2008 3:20 pm

Re: Wskazowki dotyczace prowadzenia...

sob sie 27, 2011 1:57 am

Dynamika, przede wszystkim. Potraktuj pościg jako walkę, najlepiej stosując zasadę opcjonalną - rzucanie inicjatywy co rundę. Jest spora szansa, że gracz potraktuje to jako zagrożenie - wprawdzie nie życia, a majątku - jednak od razu inaczej go to do sprawy nastawi. Ponadto z doświadczenia własnego wiem, że rzut na inicjatywę (z przyczyn niewyjaśnionych) u dużej grupy graczy wyzwala chęć mordowania wszystkiego, co w walce im nie pomaga.

Dla urozmaicenia możesz dodać zabłąkanego na trasie przechodnia (test zwinności) dla jednej ze stron, przypadek pomocy, wskazywanie (może być i mylne) drogi, szukanie (zauważanie) uciekiniera chowającego się w tłumie (ukrywanie się) czy wręcz usunięcie się z trasy (blef). Do tego dynamiczne opisy, skupione w całości na przeszkodach, ściganym i jego najbliższym (w danym momencie) otoczeniu.
 
Elicor
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 43
Rejestracja: wt sty 14, 2014 10:14 pm

Re: Wskazowki dotyczace prowadzenia...

śr lut 05, 2014 12:20 pm

Mam problem z MG, który zawyża poziom trudności przygód. Sam mam kilka kampanii za pazuchą, ale reszta graczy w naszej drużynie jest całkiem zielona. Problem jest w tym, że MG prowadzi kampanię pode mnie, a przeżycie wymaga doskonałej znajomości zdolności, zaklęć i magicznych przedmiotów - wszystkiego, czego pozostali gracze jeszcze w pełni nie opanowali. W efekcie większość micromanagementu spada na mnie, a rola pozostałych graczy sprowadza się do wykonywania moich sugestii. Chcę pogadać z nim i poprosić aby zdjął nogę z gazu, ale on jest trochę primadonną wię nie bardzo wiem jak się do tego zabrać. Macie jakieś sugesie?
 
Awatar użytkownika
Suldarr'essalar
Arcypsion
Arcypsion
Posty: 13173
Rejestracja: sob maja 28, 2005 9:27 pm

Wskazowki dotyczace prowadzenia...

śr lut 05, 2014 3:56 pm

Pogadaj z innymi graczami i razem przedstawcie problem MG. Powiedzcie, że chociaż sesje są fajne, to oni się dopiero uczą i nie czerpią pełni frajdy z gry.

Ew. zrezygnuj z jednej z sesji i niech MG zNPCuje Twoją postać. To trochę nieeleganckie, ale możesz to zrobić w środku sesji, wykorzystując telefon od rodziny, czy coś. Ciekawe jak reszta sobie poradzi.
 
Nabuchodonozor
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 68
Rejestracja: pn lis 11, 2013 1:18 pm

Wskazowki dotyczace prowadzenia...

śr lut 05, 2014 4:55 pm

Suldarr'essalar pisze:
w. zrezygnuj z jednej z sesji i niech MG zNPCuje Twoją postać. To trochę nieeleganckie, ale możesz to zrobić w środku sesji, wykorzystując telefon od rodziny, czy coś. Ciekawe jak reszta sobie poradzi.

Myślisz, że będzie miał do czego wracać? :P

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości