@ mój zigzakowaty Przyjacielu
Uśmiech GRAmela!
Toć to bezcenne!
Ok.
Pozdrawiam
Aes

Hehehe:) Myślę, że 3 głosy są bardzo ok. Ja już wiem na który setting zagłosuje na pewno. I nie jest on mój, chociaż na swój też pewnie zagłosuje:D

Ja jeszcze nie zdecydowałem (na pewno zostawię sobie choć jeden głos na coś co nie nalezy do mnie ) bo sporo ciekawych rzeczy tu obrodziło. zigzak, głosowanie do 17ego right?

BTW: uśmiech Gramela. Czemu oczyma wyobraźni zobaczyłem trollface?

Do 16tego czyli nastepnej niedzieli.

Dzis ostatni dzien na wrzucenie swojego WTSa. Okolo wieczora (pewnie po 20stej) postawię ankietę i pojawi sie notka na moim blogu z informacją i zasadami glosowania. Tak wiec jesli cos jeszcze macie, wrzucajcie. Alesmy sporo tego naplodzili

Moi drodzy - choc dziś dopiero pierwszy dzień głosowania, mamy już jakiś obraz tego co się dzieje.

Proponuję powoli zacząc myslec co zrobimy dalej z settingami, ktore odpadną. Czy chcecie je porzucic, czy może wolelibyscie się połaczyc z innymi settingami?
Myślę że najlepiej bedzie, gdy tak czy inaczej wszystkie settingi znajdą sobie jakąś niszę, cos po sobie zostawią, co wzbogaci inne - przykładem Dieselgeist, jeden z pierwszych WTSów, który został wchłonięty przez Goldstrom, ale równocześnie dał mu wiele nowych możliwości - powstała symbioza, jak widac po popularności tego settingu.

Proponuję zacząc myślec nad "sojuszami" i "koalicjami"
A także nad tym, do ktorego projektu chcecie się dołączyc.
Ja sam mam dośc fajną koncepcję na kilka mergerów, zresztą podawałem przykłady już wcześniej.

Poszukajcie więc po pozostałych uczestnikach, kontaktujcie się na privach, ewentualnie pod notkami, do ktorych chcecie przenieśc swoje settingi.

Fajnie byłoby miec pod koniec głosowania kilka mocnych ekip, które ruszą z kopyta i zaczną faktycznie budowac te nasze WTSowe światy. Proponuję równiez skorzystac z propozycji Khakiego i podpiąc dyskusje kreacyjne pod Masterminda.

Równocześnie po głosowaniu, które kończy się w niedzielę, proszę autorów zwyciezkich notek o napisanie podsumowania swoich projektów, wraz ze wszystkimi pomysłami jakie zostały dodane do nich przez ten miesiąc, tak żeby nie trzeba było się przebijac przez setki czy dziesiątki komentarzy.

Stare tematy się zarchiwizuje (chyba się da) i zamknie, pozostaną do wglądu, i bedziemy pracowac na nowych.

Optuję również za wiki - tu będziemy walic na brudno, tam będzie powstawała czysta wersja.
Jak możemy postawic wiki? Przyznam, mało się na niej wyznaję.

To proste. Łapiesz takiego Albiego albo kbendera, który znajduje Ci jakiś silnik wiki (czytaj, Albi postawi to na swoim serwerze, co umożliwi mu rozwój i dodawanie funkcjonalności, ja korzystam z bezpłatnych serwerów wikia.com), który tworzy Ci strukturę strony i dorzuca dwa wpisy edukacyjne dla nowych twórców. Tyle.

bardzo dobrze, kbendrze Dziekuję za zgłoszenie się na ochotnika

Jutro, jak będę miał więcej czasu. Chcesz mieć jedną wikię na wszystkie pomysły (nazwijmy ją WTS) i podstrony z konkretnymi pozycjami, oddzielne adresy per pomysł czy coś pośredniego (jedną centralną wikię do koordynacji prac i kilka dedykowanych do konkretnych pomysłów?)

EDIT:
DOOH, http://pl.wts.wikia.com/wiki/Wts%20Wiki?wiki-welcome=1 jutro dopieszczę.

Gdyby jednak miało być u mnie to są 2 opcje:

1. Postawić jedno Wiki na WTS. Każdy z projektów jest osobną kategorią do którego przypisane są wszystkie jego artykuły.

Zalety:
* uczestniczy nie muszą zakładać kilku kont na kolejnych wiki
* jest to prostsze do administracji
* łatwo o jakieś ewentualne połączenia czy wspólne materiały między projektami
Wady:
* szefowie projektów nie mają władzy absolutnej na swoich wiki

2. Postawić jedno Wiki na każdy projekt
Zalety:
* szefowie projektów mogą sobie dowolnie rządzić użytkownikami, prawami, dostępami, cokolwiek.
* wiki mogą wyglądać ładniej bo każde będzie miało indywidualne settingowe dekoracje
Wady:
* miałbym z tym więcej roboty więc trzebaby czasem poczekać na jakieś zmiany dłużej
* każdy chętny do pracy w kilku projektach musiałby zalożyć i logować się na kilka kont

Na tle Wikii:

Zalety Wikii:
* Jest trochę prostsza w obsłudze
* Łatwiej się zalogować np przez Facebook
Wady Wikii:
* Nie da się dopisać w PHP specjalnych bajerów specyficznie pod potrzeby projektu. (*)

*) Specjalnie dla naszych domowych kampanii napisałem dodateczek umożliwiający bardzo precyzyjną edycję dostępu do informacji. Działa fajnie. Mógłbym napisać coś jeszcze gdyby było potrzebne.

Dzieki Albiorix. No mi sie bardziej podoba opcja pierwsza. Zastanawialem się jeszcze nad google docs, choc nie wiem jakby to dzialalo w wiekszej grupie.

Tymczasem wkleiłem się w kbenderową wikię.

Google Docs można zrobić na małej lub dużej ilości dokumentów.

Mała - jeden, góra 3 dokumenty na projekt, to oznacza duże bloki tekstu w jednym kawałku. Nie powinno być problemu z ilością uczestników - dokumenty mojej wirtualnej korporacji w kosmicznej grze Eve Online (głównie arkusze kalkulacyjne gdzie ludzie wpisują jakieś składki, jakieś łańcuchy przemysłowe, wydobycie etc) mają po 50 użytkowników i nie ma z tym problemu.

Opcja z dużą ilością dokumentów wyglądałaby tak jak wspólny projekt tych tam cotygodniowych spotkań głosowych które kiedyś były a teraz to nie wiem. Wiadro dokumentów ma jedną wadę - każdy z nich trafia do zbioru ostatnich dokumentów Google każdego uczestnika i go zaśmieca. W moim przypadku trafia między CVki, umowy, dokumentacje techniczną i dokumenty z gry

Z moimi P.S.I. i Mrocznymi Wiekami możecie robić co chcecie. Jeśli coś się komuś podoba niech śmiało bierze dla siebie. Projekt "Dobrze być złym" już po pierwszym dniu głosowania ulokował się na ciepłym drugim miejscu więc sądzę, że warto się będzie skupić na jego dalszym rozwoju, bo przyznam, że sprawia mi on sporo frajdy. Do tej pory nalęgło się sporo ciekawych pomysłów i jest z czego lepić. Oczywiście tu także działa zasada: widzisz coś fajnego? Nie krępuj się i bierz. Jestem wspaniałomyślny.

Tylko jedno ważne pytanie. Ile systemów można zaliczyć jako zwycięskie? Jeden? Trzy? Więcej? Jak będzie to miało wyglądać w przyszłości? Jak zajęte miejsce przełoży się na współpracę z Gramelem? Innymi słowy: głosowanie i co dalej?

Ewentualnie można zrobić dogrywkę. między systemami, które uzyskały najwięcej punktów. Ja skłaniałbym się do wyłonienia tylko 1 systemu nad którym mamy pracować.

Na początku też myślałem tylko o jednym, ale z czasem uświadomiłem sobie, że to po prostu zwykłe i niepotrzebne ograniczenie. Po co rezygnować z innych fajych rzeczy. Ja sam chętnie prócz mojego "Dobrze być złym" dołożyłbym się do Goldstorma, a wydaje mi się, że i Yuri miałby coś do powiedzenia u mnie. To samo z kbenderem i jego Sojuzem. Płynna wymiana pomysłów między kilkoma settingami.

nerv0 out. Pora iść do pracy.

Ja jestem dobitnie z dogrywką - dożynką.
Przy jednym systemie będzie masa roboty, wiele może nas przerosnąć. Niech wygra najpopularniejszy.
Pozdrawiam
Aes

Pora więc aby zigzak dał znać jak to będzie dalej wyglądało.

Dogrywka to dobry plan. W niektórych tematach jeszcze trwają rozmowy i ktoś może zechcieć zmienić zdanie. Dogrywka mogłaby nawet być krótsza ankietą powiedzmy 3 dniową gdzie każdy ma do oddania 1 głos a projekty wrzucamy powiedzmy 3 najpopularniejsze.

A może najpierw zobaczmy wyniki ankiety, i uradzimy co z nimi zrobimy?

Możemy przyjąc podejscie "profesjonalnej" ekipy,która chce napisac setting z intencją wydania - czyli dostosowuje się do oczekiwań głosujących, i tworzy jakąś strukturę, wewnatrz której rozdzielane są zadania i tematy.
Wtedy wybór jednego ubersettingu ma sens, poprzez kolejne eliminacje. Tylko problem jest taki, że nie sądzę, by wszyscy WTSowicze chcieli się dostosowac do koncepcji "najpopularniejszego" settingu. Poza tym, co zrobimy z pozostałymi WTSami? Wywalimy je, żeby nikogo nie rozpraszały? Przecież nie można zakazac komuś pracy nad swoim projektem.

Jeśli natomiast potraktujemy to jako ranking popularności, wtedy mamy do dyspozycji znacznie więcej settingów nad ktorymi mozemy pracowac. Tylko znów są problemy - bo jesli bedziemy mieli settingi mniej i bardziej popularne, to bedziemy się rozdrabniac.

Jest jeszcze kwestia taka, trąbię zresztą o niej od początku - kilka settingów jest dosc podobnych do siebie, i dostają pojedyncze głosy. Gdyby je zgromadzic w jedno, gdyby twórcy mogli pójśc na kompromis i zamiast ze soba konkurowac połaczyliby siły, te settingi mogłyby byc ciekawsze.

Proponuję więc poczekac do końca głosowania, potem zaś zrobimy dyskusje, co z tym zrobic - pierwsza rzecz jaką proponuję zrobic, to to co robi się w polityce, jeśli ma byc druga tura - autor przegranego settingu może oddac głosy oddane na jego setting na rzecz innego, ale tylko pod warunkiem, że połaczą siły i z ich settingów powstanie nowy, łączący obie koncepcje. Przykładem niech będzie najpopularniejszy obecnie setting - połaczenie settingów Yurija i Azteco.

Pierwsze punkty przyznane dla: Tequila Slammer, nerv0 i Azteco [oraz dla zigzaka za prowadzenie projektu].

Pozdrawiam

Czuje się zdruzgotany
Pozdrawiam
Aes

O Dżizas, jestem zaszczycony!

Teraz jeszcze tylko przebić setting Yuriego i niczego więcej mi nie trzeba.

Fhtagn!

Pozostaje mi jedynie serdecznie podziękować.
Pozdrawiam
Łukasz

nerv0 dostał za intensywność, Azteco za pomysłowość, a Tequila Slammer za pomysłową intensywność i intensywną pomysłowość

Tako zarządziła Sekretna Rada WTSu

Ja pewnie dostałbym za intensywną intensywność gdybym nie miał takiego nawału roboty w ostatnich dniach.

BTW, co to za sekretna rada. Czyżby upersonifikowana Rada Zła z mojego settingu? Kto tam pociąga za sznurki?

Sekretna rada składa się z :
zigzak
zigzak zły
zigzak dobry

Innymi słowy dobry i zły glina. Wyobrażam sobie te wzniosłe dysputy:
- A tak!
- A nie!
- A właśnie, że tak!
- A goń się leszczu!

Sekretna rada jest sekretna i nikt o niej nie wie. I wcale to nie Ja, Moja Osoba i Alter-ego.

Ale to sekret, ćśśśśśś

(BUAHAHAHAHAHA!)

Wybrażam sobie zigzaka i dwa duszki na jego ramionach - aniołka i diabełka...

- Zabierz im wszystkie polterpunkty! Przyznaj sam sobie nagrodę!
- Nie możesz, musisz szerzyć ducha WTSwu w narodzie...
- Goń się leszczu w białym prześcieradle!

@ kbender
Ale z tego by wynikało że gostek w prześcieradle wygrał. A to nie mogła być prawda...