Specjalnie dla vonBoltzmanna, pierwsza czesc na temat Symbiontow, pozostalo zrobic charakterystyke poszczegolnych ras i wlasciwosci jakie daja. Oczywiscie wszelkie pomysly i sugestie mile widziane
SymbiontySymbiont, czyli organizm, który żyje w symbiozie z organizmem innego gatunku, w tym wypadku z ludzkim nosicielem. Symbioza polega na ścisłym współżyciu, które przynosi korzyść każdej ze stron lub jednej, a drugiej nie szkodzi. Jednak często trudno ustalić dokładny bilans strat i zysków współżyjących organizmów. W niektórych przypadkach charakter współżycia może zmieniać się w czasie i symbiont może w pewnych okresach czerpać więcej korzyści, stając się pasożytem i doprowadzając do upośledzenia lub śmierci ludzkiego nosiciela.
Rozróżnić można dwa rodzaje symbiontów, endosymbionty które żyją wewnątrz ciała nosiciela, oraz ektosymbionty, czyli symbionty zewnętrzne, które przynajmniej część swego cyklu życiowego muszą być związane z nosicielem. Endosymbionty są wprowadzane do ciała nosiciela najczęściej jeszcze w postaci larwy i tam spędzają cały swój cykl, natomiast ektosymbionty, mogą być stosowane zewnętrznie i okresowo. Najczęściej są umieszczane wzdłuż kręgosłupa, gdzie mają łatwy dostęp do istotnych połączeń nerwowych lub istotnych dla ich działania organów wewnętrznych.
Raz wprowadzone endosymbionty trudno usunąć z organizmu. Stosuje się techniki podobne jak przy walce z rakiem, czyli chemiczne wyniszczenie organizmu nosiciela, w tym przypadku symbiont traci korzystne żródło pożywienia i stara się opuścić ciało. Drugim przypadkiem jest próba eliminacji samego symbiontu, czyli miejscowe naświetlania promieniami radioaktywnymi. Udeża to w samego symbionta i próbuje się on przed tym bronić atakując nosiciela, np. za pomocą wydzielanych enzymów. W obu przypadkach nosiciel ma duże szanse na zejście z tego świata, jak więc łatwo się domyślić, operacja ta nie jest przeprowadzana zbyt często.
Łatwiej usunąć ektosymbionty, które implantują się zewnętrznie podobnie jak robi to pijawka. Oczywiście sam proces jest dużo boleśniejszy bo i połączenie jest trwalsze, ale nosicielowi nie grozi zgon, co najwyżej czasowe osłabienie.
Nie powiodły się próby wprowadzania kilku endosymbiontów do ciała nosiciela, próby implantacji kilku ektosymbiontów, czy też łączenia ekto- i endosymbiontów u tego samego nosiciela. W pierwszym przypadku nastepowała śmierć nosiciela w przeciągu kilku godzin w straszliwych męczarniach, natomiast w drugim śmierć symbiontów, śmierć słabszego symbiontu lub nawet zgon nosiciela. Jeśli nosiciel umrze w jakikolwiek sposób, ginie również endosymbiont. Ektosymbiont potrafi się odłączyc i szukać nowego nosiciela.
Symbiont po wprowadzeniu lub zaimplantowaniu potrzebuje pewnego czasu, by ‘dostroić’ sie do nosiciela. Potrzebuje na to około tygodnia czasu, choć już od pierwszych godzin widoczne są efekty jego oddziaływania. Żywotność symbiontów jest różna zależnie od gatunku, zauważono jednak, że w ciele nosiciela ich cykl życiowy znacznie się wydłuża, prawde mówiąc od początku prowadzenia badań nad tym zagadnieniem jeszcze żaden endosymbiont nie zginął w sposób naturalny. Być może jest to jeden z warunków ich istoty, czyli czerpią od nosiciela niezbędne do życia substancje, w zamian obdarzając go niespotykanymi właściwościami. Inaczej sprawa wygląda z ektosymbiontami, te żyją znacznie krócej. Żyją w symbiozie z nosicielem, tylko przez określony czas. Nie ustalono jeszcze zasady ich działania. Może to trwać od kilku tygodni, do kilku lat. Po tym okresie symbiont sam się odłącza i ginie lub można mu znaleźć nowego nosiciela. Nie są jednak znane przypadki by ten sam symbiont żył z więcej niż trzema nosicielami w swym cyklu życiowym.
Nauczono się rozmnażać endosymbionty w niewoli, w warunkach laboratoryjnych, niestety prace nad ektosymbiontami wciąż nie przynoszą spodziewanych rezultatów. Wszystkie jednostki ektosymbiontów zostały schwytane w swych naturalnych warunkach, wiec ich liczba jest stosunkowo niewielka w porównaniu do powszechniejszych endosymbiontów.
Symbionty zostały odkryte po raz pierwszy przez niemieckich naukowców w głębokich dżunglach porastających powierzchnię księzyca Europa. Kształtem przypominają robaki, i tak się powszechnie o nich mówi. Ich kolory są najczęściej jaskrawe, przypominają pająki, stonogi lub pijawki zależnie od gatunku. Endosymbionty przypominają larwy robaków, róznej wielkości i kształtu. Liczba nowo odkrywanych gatunków wciąż rośnie. W instytutach badawczych trwają zaawansowane prace nad poznaniem ich właściwości. Liczba gatunków w pełni poznanych i dopuszczonych do użytku jest wciąż niewielka, ale wiedza na ten temat wciąż rośnie.
Wurmsymbionty (Wurm - robak) pozostają pod ścisła kontrolą państwa, każdy jest ściśle ewidencjonowany a dostęp do ich właściwości, czyli wybór na nosiciela pozostaje w kwestii najwyższych władz. Obdarzeni ich moca mogą zostać psionicy wszelkiego rodzaju, co zwiększa ich możliwości umysłowe lub niewielkie elitarne jednostki bojowe, co wydatnie zwiększa ich wydolność, odporność na ból, czy koncentrację na polu walki.
[Zalożenia do settingu;
Ektosymbionty jako rzadsze i krocej zyjace powinny dawac wieksze bonusy od endosymbiontow, ktore mozna rozmnazac w warunkach laboratoryjnych. W ciagu najblizszych dni postaram sie to ogarnac jakos mechanicznie, ewentualnie do weekendu
Chociaz uwazam, ze ektosymbionty powinny dzialac glownie na sfere fizyczna, a endosymbionty na sfere psychiczna i wewnetrzorganizmowa. Czyli ektosymbionty, moga nieznacznie utwardzac skore i kosci, co moze uodparniac na zlamania czy mniejsze rany. Zwiekszac sile miesni czy szybkosc, na zasadzie mechanicznej. Ektosymbiont wpuszcza do organizmu wici, ktore wzmacniaja odpowiednie fragmenty, laczac sie z nimi. Natomiast endosymbionty dzialaja na zasadzie chemicznej, wytwarzajac odpowiednie zwiazki i enzymy, ktore uruchamiaja odpowiednie funkcje w organizmie. Np. nagla produkcja adrenaliny moze zwiekszyc szybkosc reakcji i spostrzegawczosc, czy ogolna ocene sytuacji. Moga produkowac zwiazki uodparnijace na bol, czy przyspieszajace krzepniecie krwii. Moga niwelowac dzialanie kwasu mlekowego, co zwieksza odpornosc na zmeczenie i daje mozliwosc np. zwiekszonego treningu silowego, czy ogolna odpornosc na zmeczenie. Moga niwelowac dzialanie trucizn, chorob czy alkoholu itp. Pomyslow pewnie bedzie sporo. Wszystko oczywiscie bez przegiec i raczej dzialanie subtelne, by nie naruszyc rownowagi settingu
]