sob wrz 22, 2012 9:27 am
Co do bękartów. Pogrzebałam trochę w materiałach historycznych i myślę, że zrobię coś takiego, jak było w Chinach albo Cesarstwie Ottomańskim. A więc, władca ma harem, w którym panuje pewna hierarchia i przenosi się ona również na dzieci.
Wszystkie dzieci, jakie urodzi Banrion, należą do jej domu. W ramach "haremu" (nie znalazłam na razie lepszego określenia) najwyższą pozycję ma jej partner wybrany przez kapłanki Dawczyni Życia. Drugi w kolejności jest partner wybrany przez nią samą (choć może to być ten sam, którego wskazuje kler). Wszyscy pozostali mężczyźni, z którymi jest związana Banrion, mają niższą pozycję od tych dwóch. Podobnie ma się sprawa z dziećmi - najwyższą pozycję mają dzieci tego mężczyzny, którego wybrały kapłanki, potem następują dzieci wybranego przez Banrion partnera, a później wszystkie inne. Jeśli Banrion ma kilkoro dzieci z tym samym mężczyzną, o ich hierarchii decyduje starszeństwo.