Zrodzony z fantastyki

 
James2522
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: czw lis 20, 2014 1:30 pm

Wykrycie zasadzki a test na zaskoczenie

czw lis 20, 2014 1:40 pm

Patrząc na startową kampanię Lost Mine of Phandelver natrafiłem na pewną zagwozdkę. Otóż na samym początku przygody bohaterowie wpadają w zasadzkę goblinów. Wedle scenariusza każdy kto zbada konie leżące w poprzek drogi powoduje rozpoczęcie walki i tym samym rzut na zaskoczenie. Nie jest natomiast podane co zrobić w przypadku gdy jeden z bohaterów zacznie coś podejrzewać i wykona z powodzeniem test na znalezienie goblinów (będący w tym przypadku najprawdopodobniej Contestem). Czyli po kolei: Bohater robi test, wykrywa gobliny i ostrzega towarzyszy. Czy wtedy też wykonujemy test na zaskoczenie? Wygląda to trochę głupio, ale zasady mówią że test na zaskoczenie to integralny element walki. Może to trywialne pytanie ale jestem początkującym DM i chciałbym wziąć pod uwagę każdy ruch jaki gracze mogą zechcieć wykonać. Z góry dziękuję za wszelką pomoc i pozdrawiam :)
 
Awatar użytkownika
Siriondel Evendim
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: śr sty 03, 2007 1:13 pm

Re: Wykrycie zasadzki a test na zaskoczenie

pt lis 21, 2014 11:54 am

Z tym testem wykonywanym przez BG to nie jest do końca tak - w tym spotkaniu wykorzystujesz pasywną Percepcję. Jeżeli najwyższa wartość Percepcji w drużynie nie przekroczy wartości testu Stealth goblinów, drużyna jest zaskoczona. Natomiast jeżeli jedna osoba dostrzeże gobliny i zdecyduje się ostrzec resztę, to już zależy od Ciebie, co zrobisz w tej sytuacji. Możesz wcisnąć się "pomiędzy" BG ze swoją akcją i wysłać gobliny do ataku zanim BG zdąży dać ostrzeżenie, albo pozwolić im się przygotować. Temat "podejrzewania" czegoś przez gracza można pominąć - po pierwsze dlatego, że zmasakrowane konie na drodze i tak stawiają na nogi całą drużynę, a po drugie dlatego, że nikt nie wie czy i co jest w zaroślach, a jeżeli coś jest, to może nadejść z co najmniej kilku rożnych kierunków.

Zasady dotyczące zaskoczenia mówią, że jedna strona konfliktu jest zaskoczona, jeśli na początku spotkania nie zdaje sobie sprawy z zagrożenia. Wobec tego generalnie należy wykorzystywać tu pasywną wartość Percepcji, ponieważ służy ona do określenia pasywnej spostrzegawczości postaci, kiedy aktywnie niczego nie szuka (bo nie wie co nadciąga). Jak widać więc, w tym aspekcie zasady nie są zbyt precyzyjne, ale tak miało być - to Ty jako DM określasz takie rzeczy. Nawet jeśli pozwolisz graczowi na rzut i przygotowanie całej drużyny do walki - masz do tego święte prawo. Podpowiem Ci, że taka grupka goblinów, która zaskoczy grupę i której wyrzucisz dobrą Inicjatywę, może z powodzeniem zmasakrować trzy czwarte składu, zanim ten zdąży w ogóle zareagować. Na szczęście porażka w tym spotkaniu nie oznacza TPK :)

//
James2522 pisze:
chciałbym wziąć pod uwagę każdy ruch jaki gracze mogą zechcieć wykonać.

Uwierz mi kolego, taki DM jeszcze się nie urodził. Absolutnie nigdy nie zakładaj, że jesteś w stanie przewidzieć każdy ruch BG. Przekonasz się jeszcze wiele wiele razy o tym, jak szalone pomysły będą przychodzić graczom do głowy i jedynie co Ci pozostanie, to popłynięcie z prądem i improwizacja :)
Ostatnio zmieniony pt lis 21, 2014 11:58 am przez Siriondel Evendim, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
James2522
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: czw lis 20, 2014 1:30 pm

Re: Wykrycie zasadzki a test na zaskoczenie

pt lis 21, 2014 11:18 pm

Dzięki za odpowiedź :) Właśnie takie wrażenie odniosłem - że zasady nie są tu do końca precyzyjne, co rzecz jasna jest ok ale mimo wszystko po startowym queście zazwyczaj oczekuje się pewnego prowadzenia po sznurku. Tutaj autorzy odbiegli od schematu banalności rozgrywki w pierwszym zadaniu jaką mieliśmy choćby w starterach 3 i 4 edycji, zarówno pod względem braku planszy, żetonów i ogólnie wprowadzenia walki narracyjnej, jak i poziomu trudności. Jednym słowem - back to the oldschool :). No cóż, będę próbował ;)
 
Awatar użytkownika
Olórin
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 52
Rejestracja: wt lis 25, 2014 10:49 am

Wykrycie zasadzki a test na zaskoczenie

śr lis 26, 2014 11:05 am

Ja bym rozwiązał problem tak:
- jeżeli BG przepatrują zarośla sporny test Percepcji i Stealth'u,
- jeżeli najpierw koncentrują się na koniach test Stealthu przeciw pasywnej Percepcji.

Co do ostrzegawczego krzyku mającego uprzedzić resztę drużyny - imo nie jest to w duchu zasad. Podręcznik przewiduje sytuacje w której powiedzmy 2 z 4 BG jest zaskoczona, a reszta świadoma zagrożenia. W momencie krzyku rzuciłbym na inicjatywę, bo logicznym wydaje się, że przeciwnik uderzyłby właśnie wtedy.

Absolutnie nigdy nie zakładaj, że jesteś w stanie przewidzieć każdy ruch BG.

Ba, ja tam zakładam, że moi BG postąpią zupełnie odwrotnie niż sam założyłem ;)
Ostatnio zmieniony śr lis 26, 2014 11:07 am przez Olórin, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości