Zrodzony z fantastyki

  • 1
  • 7
  • 8
  • 9
  • 10
  • 11

Jak tłumaczymy termin "warforged"?

wojnokuci [i inne wariacje np. zbrojnokuci]
23 (33%)
zbrojnokształtni [albo zbrojokształtni]
24 (35%)
wojformy
5 (7%)
panceżywy [i inne wariacje np. pancerzywa]
2 (3%)
żadna z powyższych, liczę na ISĘ
8 (12%)
żadna z powyższych, inna z podanych na forum
7 (10%)
 
Liczba głosów: 69
 
Anonim_1

czw cze 29, 2006 10:20 am

Suldarr'essalar pisze:
Widzę, że z braku argumentów sięgamy po teksty z niższej półki.

Ja się tylko dostosowuję, przecież nie ja wypisałem np. "Tym gorzej świadczy o głosujących :P", "A sens wypowiedzi zrozumiałeś?" (tak pisał przecie Molobo). Skoro Ty sobie żartujesz w taki sposób, to chyba inni też mogą... :wink:

Odnośnie zdrobnienia - czy owo "'forged" to termin o znaczeniu pozytywnym, negatywnym, czy neutralnym?
 
Awatar użytkownika
Sony
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2660
Rejestracja: śr cze 23, 2004 9:21 am

czw cze 29, 2006 11:16 am

FORGED - można przetłumaczyć jako Zbroja/e, Puszki, Zakuci, czy nawet Blaszaki, Złomy. W zależności od kontekstu i wydźwięku - pozytywnego, Neutralnego.

Zbrojokształtni vs Zbrojokuci

Oba wymawia się tak samo, jakoś *ksz* mi nie przeszkadza, większości też nie, skoro je wybrali. Cudzoziemcom *ksz* by przeszkadzało. Co więcej Zbrojokształtni oddaje dość dobrze to czym jest ta rasa, na swój sposób są to pancerze (uogólniam). Czy ktoś wie jak oni powstali ? Ja wiem że Forge oznacza wykuć, ale czy aby powstali na kowadłach ? Czy nie trzeba było dodatkowych procesów ? .

Stąd Zbrojokształtni a nie Zbrojokuci.

I nie wywołuje głupich skojarzeń. :D
 
tk
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 37
Rejestracja: sob lis 27, 2004 11:18 am

czw cze 29, 2006 11:38 am

Niemniej rozumiejąc dosłownie "zbrojnokształtny/zbrojokształtny" to taki, który ma kształ zbroi, co mnie z przedstawicielami rasy w żaden sposób się nie kojarzy. Wolę wojnokutych, choćby dlatego, iż traktuję te istoty jako "stworzone dla wojny" (wykute na wojnę). Jednkaże to tylko mój punkt widzenia. Osobiście, gdybym miał już dążyć ku >zbroi<, odchodząc od wojny (znacznie mym zdaniem istotniejszej w tej nazwie) poszedłbym w kierunku zbrojokształtu - ten zbrojokształt, te zbrojokształty. To pojęcie bezosobowe, oddające "bezpłciowość" rasy. W efekcie byłby psionokształt lub psikształt. Ale i tak wolę mimo wszystko wojnokutego. Samo forged jako kuty/kuci też moim zdaniem nie przeszkadzałoby nikomu.
 
Filio

czw cze 29, 2006 1:24 pm

ShadEnc pisze:
Odnośnie zdrobnienia - czy owo "'forged" to termin o znaczeniu pozytywnym, negatywnym, czy neutralnym?

Jeśli chodzi o zdrobnienie użyte w książce, można je uznać za jak najbardziej neutralne.
 
Awatar użytkownika
Suldarr'essalar
Arcypsion
Arcypsion
Posty: 13173
Rejestracja: sob maja 28, 2005 9:27 pm

czw cze 29, 2006 2:02 pm

tk pisze:
Niemniej rozumiejąc dosłownie "zbrojnokształtny/zbrojokształtny" to taki, który ma kształ zbroi, co mnie z przedstawicielami rasy w żaden sposób się nie kojarzy. Wolę wojnokutych, choćby dlatego, iż traktuję te istoty jako "stworzone dla wojny" (wykute na wojnę). Jednkaże to tylko mój punkt widzenia. Osobiście, gdybym miał już dążyć ku >zbroi<, odchodząc od wojny (znacznie mym zdaniem istotniejszej w tej nazwie) poszedłbym w kierunku zbrojokształtu - ten zbrojokształt, te zbrojokształty. To pojęcie bezosobowe, oddające "bezpłciowość" rasy. W efekcie byłby psionokształt lub psikształt. Ale i tak wolę mimo wszystko wojnokutego. Samo forged jako kuty/kuci też moim zdaniem nie przeszkadzałoby nikomu.

Popieram Cię całkowicie. Abstrachując już od tego, że rasa nie przypomina zbroi, to jeśli nie pasuje wojnokuty, to Twoja propozycja (zbrojokształt) daje się o wiele łatwiej i sensowniej użyć w różnych pochodnych słowa 'warforged' od zbrojnokształtnego, choć nadal pozostawałby problem 'forged.

===============
ShadEnc pisze:
Ja się tylko dostosowuję, przecież nie ja wypisałem np. "Tym gorzej świadczy o głosujących Razz"
Oczywiście emot jest tylko elementem dekoracji nie zmieniającym znaczenia zdania. Tak trzymaj.
ShadEnc pisze:
"A sens wypowiedzi zrozumiałeś?" (tak pisał przecie Molobo)

Molobo nie tłumaczył swoich wypowiedzi by uniknąć nieporozumienia ;)
Oprócz tego zastępujesz odpowiedź na pytanie przez takie sformuowania. Iście w stylu Moloba.
 
Anonim_1

czw cze 29, 2006 2:16 pm

Suldarr'essalar pisze:
Oczywiście emot jest tylko elementem dekoracji nie zmieniającym znaczenia zdania. Tak trzymaj.

Jest takim samym elementem moich notek, jak i Twoich. Ślepota wybiórcza, czy jak? :papieros:

tk pisze:
to taki, który ma kształ zbroi

Nie wiem, czy było to powiedziane wcześniej, ale wydaje mi się, że Duce wyraźnie napisał, iż "zbrojno" ma pochodzić właśnie od zbrojnego i tyczyć się walki a nie pancerzy.

tk pisze:
Wolę wojnokutych,

Te słowa szatkują moje nadzieje miłego dla mnie tłumaczenia :wink:
 
tk
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 37
Rejestracja: sob lis 27, 2004 11:18 am

czw cze 29, 2006 2:21 pm

ShadEnc:
Nie wiem, czy było to powiedziane wcześniej, ale wydaje mi się, że Duce wyraźnie napisał, iż "zbrojno" ma pochodzić właśnie od zbrojnego i tyczyć się walki a nie pancerzy.


Niemniej raczej będzie nieustająco się kojarzyło ze zbroją, a nie ze zbrojnym, bo to częściej występujący wyraz.

Te słowa szatkują moje nadzieje miłego dla mnie tłumaczenia

Gusta, gusta, gusta... o których się nie dyskutuje...
 
Anonim_1

czw cze 29, 2006 2:54 pm

tk pisze:
Niemniej raczej będzie nieustająco się kojarzyło ze zbroją, a nie ze zbrojnym, bo to częściej występujący wyraz.

To również zależy od osoby. Niemniej wolałbym zastosować nie do końca związany z wojną termin, który jest mile brzmiący i niezbyt trudno daje się obrabiać, niż zwrot o znacznie gorszych "dźwiękach".
 
Filio

czw cze 29, 2006 4:23 pm

ShadEnc pisze:
Niemniej wolałbym zastosować nie do końca związany z wojną termin, który jest mile brzmiący i niezbyt trudno daje się obrabiać, niż zwrot o znacznie gorszych "dźwiękach".

A czy warforged nie do końca kojarzy się z wojną?
Przykro mi, Shad, ale warforged zostali wykuci na wojnę i ich jedynym celem była egzystencja na polu bitwy.

Dlatego właśnie wojnokuty pasuje tutaj jak ulał:
- jest związany z wojną
- jego zdrobnienie (kuty) idealne pasuje do oryginału
 
Anonim_1

czw cze 29, 2006 4:41 pm

Filio pisze:
Dlatego właśnie wojnokuty pasuje tutaj jak ulał:
- jest związany z wojną
- jego zdrobnienie (kuty) idealne pasuje do oryginału

Wyobraź sobie scenkę rodzajową z gry:
MG: Widzicie kilka wynędzniałych, usmarowanych sadzą mężczyzn. Biegną, krzycząc "Kuci, kuci idą. Uciekajcie, kuci tu idą!".

Ewentualnie:
MG: Siedzicie sobie w karczmie. Opiszcie się.
G1: Moja postać to wojnokuty... (G2 przerywa)
G2: No tak, w karczmie to pewnie wojnoskuty...

Ostatecznie:
G1: Nienawidzę ich. To wszystko przez wojnokutwych...

Ze zbrojnokształtnymi nie pójdzie tak łatwo.

Filio pisze:
A czy warforged nie do końca kojarzy się z wojną?

Kojarzą się z wojną, jednak również tylko z wojną kojarzą mi się słowa "zbrojny" oraz "zbroja".
 
Awatar użytkownika
Suldarr'essalar
Arcypsion
Arcypsion
Posty: 13173
Rejestracja: sob maja 28, 2005 9:27 pm

czw cze 29, 2006 5:13 pm

ShadEnc pisze:
Kojarzą się z wojną, jednak również tylko z wojną kojarzą mi się słowa "zbrojny" oraz "zbroja".

Co z tego, że rasa ma niewiele wspólnego ze zbroją?

Nie przemawiają do mnie te 'scenki', ale jeśli koniecznie Ci przeszkadzają, to może być wojnowykuty i wykuty odpowiednio. I Wtedy nie będziesz mieć takiego problemu.

Patrząc do wikipedii natknąłem się na jeszcze jeden ciekawy i trudny do przełożenia termin: Reforged. Po opisie zgaduję, że to coś w rodzaju frakcji, lub pewniej, klasy prestiżowej skupiającej się na żywych aspektach tej rasy, będąca jakby przeciwwagą dla niszczyciela (juggernaut).
 
Anonim_1

czw cze 29, 2006 5:18 pm

Co z tego, że rasa ma niewiele wspólnego ze zbroją?

No comment...

Suldarr'essalar pisze:
wojnowykuty

O, to brzmi już dużo lepiej. Nie tak dobrze, jak "zbrojnokształtny", ale ma już jako tako ręce i nogi. Mielibyśmy wówczas:

'forged -> wykuty
reforged -> przekuty
 
Awatar użytkownika
Deckard
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2097
Rejestracja: wt wrz 20, 2005 9:50 pm

czw cze 29, 2006 5:41 pm

Suldar:

Ja rozumiem, że bardzo, ale to bardzo chciałbyś sie znaleźć na tej, bądź owej liście płac ISY, sądząc, iż jako "aktywny i doświadczony" fan D&D 3 edycji nie ma lepszych kandydatów, niż twoja osoba (tak przy okazji to świetnie się czyta Twoje posty - nie bardzo wiem, czy więcej tam goryczy, czy bałwochwalstwa). But on God sake - to jest wątek o tłumaczeniu, nie robieniu kryptoreklamy. Zwroty, jakimi częstujesz Kaduceusza, bądź Enca dyskwalifikują Cię lepiej, niż najlepszy doping w żyłach. ;) Z mojej strony EOT "I want to be famous..."

@Sony - słownik obejmuje Eberrron CS - dobrze rozumiem?
 
Awatar użytkownika
Sony
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2660
Rejestracja: śr cze 23, 2004 9:21 am

czw cze 29, 2006 5:44 pm

Tak, GS obiecał, że spróbuje coś zalatwić na Sobotę. GS nie zajmował się wogóle ani SRD ani Eberronem.
 
Awatar użytkownika
Suldarr'essalar
Arcypsion
Arcypsion
Posty: 13173
Rejestracja: sob maja 28, 2005 9:27 pm

czw cze 29, 2006 6:28 pm

Deckard, chyba jednak nic nie rozumiesz. Mam już po prostu szczerze dość osób zadających pytania wynikłe z błędnego tłumaczenia, lub rzucających dziwne nazwy mające niewiele wspólnego z orginałem. I przepraszam, ale przeszkadzają mi nietrafne tłumaczenia, oraz praca robiona 'na odwal się'.
A za bawłanochwalstwo to Kaduceusz, ShadEnc, Filio i parę innych osób mogłoby się obrazić ;)
 
Filio

czw cze 29, 2006 6:36 pm

ShadEnc pisze:
MG: Widzicie kilka wynędzniałych, usmarowanych sadzą mężczyzn. Biegną, krzycząc "Kuci, kuci idą. Uciekajcie, kuci tu idą!".

Ewentualnie:
MG: Siedzicie sobie w karczmie. Opiszcie się.
G1: Moja postać to wojnokuty... (G2 przerywa)
G2: No tak, w karczmie to pewnie wojnoskuty...

Ostatecznie:
G1: Nienawidzę ich. To wszystko przez wojnokutwych...

Poraz kolejny, to są (tylko) Twoje gusta. Nie każdemu będzie to przeszkadzało.
Powtarzam, wojnoukuty/kuty nie byłby pierwszym (ani ostatnim) tłumaczeniem, z którego gracze by się nabijali.

Suldarr'essalar +1 za powyższego posta.
Wiedz, że nie jesteś sam w swoich przekonaniach. :wink:
Ostatnio zmieniony czw cze 29, 2006 6:43 pm przez Filio, łącznie zmieniany 1 raz.
 
Anonim_1

czw cze 29, 2006 6:41 pm

Suldarr'essalar pisze:
Mam już po prostu szczerze dość osób )

Nikt Cię nie zmusza do pisania. Masz jakiś problem - przestań pisać. Na obrażaniu rozmówców zbyt daleko nie pojedziesz.

Filio pisze:
Poraz kolejny, to są (tylko) Twoje gusta.

Piszesz, jakby za obroną Twoich wypowiedzi stało coś więcej niż gusta.

Filio pisze:
Powtarzam, wojnoukuty/kuty nie byłby pierwszym (ani ostatnim tłumaczeniem), z którego gracze by się nabijali.

O co Ci w tym zdaniu chodzi? Nie rozumiem, jak mam je odnieść do tematu dyskusji. W obronie "wojnokutych" nie bardzo pomaga, "zbrojnokształtnym" również nie szkodzi...
 
Filio

czw cze 29, 2006 6:59 pm

Piszesz, jakby za obroną Twoich wypowiedzi stało coś więcej niż gusta.

Czyż nie wypisałem ich (argumenty za wojnokutym) we wcześniejszych postach? :?

ShadEnc pisze:
O co Ci w tym zdaniu chodzi? Nie rozumiem, jak mam je odnieść do tematu dyskusji. W obronie "wojnokutych" nie bardzo pomaga, "zbrojnokształtnym" również nie szkodzi...

Już śpieszę z odpowiedzią.
Gdy przedstawiłem moje argumenty za wojnokutym, to zacząłeś pisać o swoich gustach i jak to można się nabijać z wojnokutego przy każdej okazji.
A mimo tego, że jestem jeszcze młody (w porównaniu do Was :wink:), to wiem, że nie powinno się o gustach dyskutować.

Dlatego próbuję Cię przekonać, że wojnokuty nie byłby pierwszym (ani ostatnim) tłumaczeniem, które by nie pasowało setkom innych graczy. Pisząc to, mam nadzieję, że inaczej spojrzysz na wojnokutego.
 
Anonim_1

czw cze 29, 2006 7:06 pm

Filio pisze:
Czyż nie wypisałem ich (argumenty za wojnokutym) we wcześniejszych postach? :?

Ech... chyba się nie zrozumiemy. Obaj wypisujemy argumenty, w większosci zależą od naszych gustów. Jeśli iść tym tokiem (nie dyskutujemy o gustach), wypadałoby zamknąć pewnie z połowę tematów.

Myślę jednak, że do czasu wyczerpania argumentów (tzn. gdy zaczniemy pisać "tak, bo tak" lub "bo mi się tak podoba" :razz:) możemy darować sobie "gustowanie" i kontynuować rozmowę. Stanęliśmy chyba na śmiesznych przekrętach zwrotu "wojnokuty"...
 
Awatar użytkownika
Suldarr'essalar
Arcypsion
Arcypsion
Posty: 13173
Rejestracja: sob maja 28, 2005 9:27 pm

czw cze 29, 2006 7:10 pm

ShadEnc pisze:
Nikt Cię nie zmusza do pisania. Masz jakiś problem - przestań pisać. Na obrażaniu rozmówców zbyt daleko nie pojedziesz.

Owszem. Razi mnie to jednak i przeszkadza.
Być może faktycznie, osoby nieprzyzwyczajone mogą czuć się obrażone zbyt ironicznymi sformuowaniami, które w żadnym wypadku nie miały być obraźliwe. Poza tym, dodam, że nie ja użyłem sformułowań powszechnie w necie uznawanych z obraźliwe.
ShadEnc pisze:
Piszesz, jakby za obroną Twoich wypowiedzi stało coś więcej niż gusta.

Na tym etapie chyba lepiej będzie zawiesić dyskusje na temat tej nazwy. Wyraźnie bowiem widać, że każde z nas podało swoje argumenty i przekonać się do cudzych nie dało.
ShadEnc pisze:
O co Ci w tym zdaniu chodzi? Nie rozumiem, jak mam je odnieść do tematu dyskusji. W obronie "wojnokutych" nie bardzo pomaga, "zbrojnokształtnym" również nie szkodzi...

Wydaję mi się, że Filio miał na myśli, że kuty, czy psikuty nie byłby pierwszym i zapewne nie ostatnim terminem w dedekach, do którego gracze modyfikują w sposób zaprezentowany w przykładzie przywołanym przez Ciebie.
Ostatnio zmieniony czw cze 29, 2006 10:46 pm przez Suldarr'essalar, łącznie zmieniany 2 razy.
 
Filio

czw cze 29, 2006 7:12 pm

ShadEnc pisze:
Obaj wypisujemy argumenty, w większosci zależą od naszych gustów.

No tutaj się jednak mylisz. Ja analizuję obie wersje i je porównuję. Gusta w trakcie tłumaczenia trzeba odsuwać na bok.

Tak czy owak, poczekajmy na słownik od Sony'ego.
 
Awatar użytkownika
Zsu-Et-Am
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9825
Rejestracja: sob cze 26, 2004 11:11 pm

czw cze 29, 2006 9:33 pm

Filio - owszem, porównujesz obie wersje - po to tylko, by wedle własnej, czysto subiektywnej opinii wybrać lepszą, według Ciebie, wersję. Nie ma możliwości analizy, oceny i wyboru bez wpływu własnego gustu, o ile tylko jakikolwiek się posiada. Nieważne, co wybierzesz - zawsze będzie to podyktowane Twoim osobistym przekonaniem, że "to jest lepsze niż tamto".

Encu, Suldarr - EOT. Nie ciągnijcie flame'a.
 
Awatar użytkownika
kaduceusz
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2843
Rejestracja: śr lut 11, 2004 12:15 am

sob lip 01, 2006 12:39 am

Suldarr'essalar pisze:
kaduceusz pisze:
Owszem, ale ja nie proponuję, żeby 'forged tłumaczyć na "kształtni".

:shock: Rozmawialiśmy o terminie zbrojnokształtni i zmiennokształtni. Dlaczego nie są to najłatwiejsze terminy do wymowy. Celowo zmieniasz temat, czy nie pamiętasz/nie wiesz o czym pisałeś?


Ja tak tylko jeszcze, dwa słowa:

Samo słowo kształt jest trudniejsze do wymowy niż typowy wyraz, ale już w połoączeniu z przedrostiem nie sprawia wg mnie takich trudności - powtórz kilka razy zmiennokształtny, tak jak ja powtórzyłem samo kształt - prawda, ze ze "zmienno-" i "-ny" problem wymowy się rozmywa?

kaduceusz pisze:
To co Ty proponujesz, to olanie niewygodnego terminu (przetłumaczenie go terminem już istniejącym i określającym co innego). Różnica jest zasadnicza.


Termin, który proponuję jest tak samo jak Twoje "kuty" nieużywany na sesjach, chyba ze w sporadycznych metagrowych konwersacjach. Że nie wspomnę już o tym, ze klasy dla BNów są nadzwyczaj rzadkim tematem tychże konwersacji.


Zsu pisze:
Filio - owszem, porównujesz obie wersje - po to tylko, by wedle własnej, czysto subiektywnej opinii wybrać lepszą, według Ciebie, wersję.


+1

[EDIT]

sul pisze:
wojnowykuty


Wygląda jak domek z kart, który zaraz ma się rozlecieć. To już wolę wojnokuty.

Woj, nowy, kuty na 4 nogi, tanio oddam.

tk pisze:
Osobiście, gdybym miał już dążyć ku >zbroi<, odchodząc od wojny (znacznie mym zdaniem istotniejszej w tej nazwie) poszedłbym w kierunku zbrojokształtu - ten zbrojokształt, te zbrojokształty


Ładne. Łączy zbrojnokształtnego z feelingiem panceżywa :-)

tk pisze:
Wolę wojnokutych, choćby dlatego, iż traktuję te istoty jako "stworzone dla wojny" (wykute na wojnę)

Sony pisze:
Czy ktoś wie jak oni powstali ? Ja wiem że Forge oznacza wykuć, ale czy aby powstali na kowadłach ? Czy nie trzeba było dodatkowych procesów ? .


Powstali w urządzeniach, które zwą się co prawda "creation forges", ale jak kowadła nie wyglądają. Poza tym warforged składają się nie tylko z metalu, ale też z drewna i innych biomateriałów, których nijak nie da się kuć. Jeżeli chcemy tłumaczyć tak by było najblizej oryginału to już wolę "wojformy".
Ostatnio zmieniony sob lip 01, 2006 10:38 am przez kaduceusz, łącznie zmieniany 2 razy.
 
Anonim_1

sob lip 01, 2006 12:58 am

kaduceusz pisze:
ale też z drewna i innych biomateriałów

:hahaha:

Słowo, którego szukałeś to: kompozyty :D

kaduceusz pisze:
Jeżeli chcemy tłumaczyć tak by było najblizej oryginału to już wolę "wojformy".

Mamy sobotę, poczekajmy, zobaczymy co nam dziś Sony załatwi.
 
Awatar użytkownika
Urko
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 896
Rejestracja: śr sty 07, 2004 2:53 pm

sob lip 01, 2006 1:21 am

Shad pisze:
Mamy sobotę, poczekajmy, zobaczymy co nam dziś Sony załatwi.


Swoją drogą, czy to coś zmieni? Tj. załóżmy, że słowniku pojawi się propozycja, która będzie "niesatysfakcjonująca" dla części dyskutantów. Podniesie nie się wrzawa i wytykanie błędów - ale co z tego? Czy te uwagi będą mogły jeszcze wpłynąć na zawartość słownika i tłumaczenie Eberron SC PL, który podobno jest już przetłumaczony ;)?
 
Awatar użytkownika
kaduceusz
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2843
Rejestracja: śr lut 11, 2004 12:15 am

sob lip 01, 2006 7:03 am

Urko pisze:
Swoją drogą, czy to coś zmieni?


Urko, bądź optymistą. Dopóki nie poszło do drukarni wszystko da się zmienić ;-)

A co do soboty - to mam nadzieję, ze to nie jest taki synonim "najbliższej gwiazdki" :oP

@kompozyty

:-P
 
Awatar użytkownika
Suldarr'essalar
Arcypsion
Arcypsion
Posty: 13173
Rejestracja: sob maja 28, 2005 9:27 pm

sob lip 01, 2006 9:09 am

kaduceusz pisze:
Wygląda jak domek z kart, który zaraz ma się rozlecieć. To już wolę wojnokuty.

Też mi się nie podoba. Jednakże można połączyć to z wojnokutym w terminach:
warforged -> wojnokuty
'forged -> wykuty
reforged -> przekuty
psiforged -> ?
kaduceusz pisze:
Powstali w urządzeniach, które zwą się co prawda "creation forges", ale jak kowadła nie wyglądają. Poza tym warforged składają się nie tylko z metalu, ale też z drewna i innych biomateriałów, których nijak nie da się kuć. Jeżeli chcemy tłumaczyć tak by było najblizej oryginału to już wolę "wojformy".
Tłumaczenie powstało ze zwrotu: wykuci na wojnę, nie wykuci z metalu.


kaduceusz pisze:
Termin, który proponuję jest tak samo jak Twoje "kuty" nieużywany na sesjach, chyba ze w sporadycznych metagrowych konwersacjach. Że nie wspomnę już o tym, ze klasy dla BNów są nadzwyczaj rzadkim tematem tychże konwersacji.

Idąc tym tokiem myślenia, może nazwiesz jakiegoś potworka z MM4 termminem już istniejącym w dedekach, bo żaden z nich nie jest używany często, więc nie będzie problemu? Bezsens.

Odnośnie reszty: zapraszam na pw. Forum ma tendencje do rozdmuchiwania zbyt błachych problemów.
Ostatnio zmieniony sob lip 01, 2006 3:02 pm przez Suldarr'essalar, łącznie zmieniany 1 raz.
 
Anonim_1

sob lip 01, 2006 10:08 am

Urko pisze:
Swoją drogą, czy to coś zmieni?

Jeśli okaże się, że te terminy są niezmienialne, ja nie będę walczył z wiatrakami. :razz:


Suldarr'essalar pisze:
Tłumaczenie powstało ze zwrotu: wykuci na wojnę

Co ciekawe, "forged" znaczy również "zafałszowany". Może to nie twory wykute na wojne, ale takie, które mają zafałszować prawdziwych wojowników? Mielibyśmy wówczas: fałszywoje, ewentualnie wojszywki. :)

Suldarr'essalar pisze:
Idąc tym tokiem myślenia, może nazwiesz jakiegoś potworka z MM4 termminem już istniejącym w dedekach

O ile się nie mylę mieliśmy powtórzyć zbrojnego w sensie niemechanicznym - Twój przykład nie bardzo idzie tokiem myślenia zbrojnokształtny->zbrojny.
 
Awatar użytkownika
kaduceusz
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2843
Rejestracja: śr lut 11, 2004 12:15 am

sob lip 01, 2006 10:44 am

Suldarr'essalar pisze:
Tłumaczenie powstało ze zwrotu: wykuci na wojnę, nie wykuci z metalu.


No dobrze, powiedzmy, że to łykam. Wykuci na wojnę z drewna i metalu :o>

Idąc tym tokiem myślenia, może nazwiesz jakiegoś potworka z MM4 termminem już istniejącym w dedekach, bo żaden z nich nie jest używany często, więc nie będzie problemu? Bezsens.


Nazwa stworzenia może paść z ust np. BNa podczas sesji. Nazwa klasy postaci - nie. Jest różnica.

ShadEnc pisze:
Co ciekawe, "forged" znaczy również "zafałszowany". Może to nie twory wykute na wojne, ale takie, które mają zafałszować prawdziwych wojowników? Mielibyśmy wówczas: fałszywoje, ewentualnie wojszywki.


Zbrojnokształtnych ;-) Z kształtu przypominających zbrojnych :-]
 
Awatar użytkownika
Zsu-Et-Am
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9825
Rejestracja: sob cze 26, 2004 11:11 pm

sob lip 01, 2006 11:01 am

Prefiks "psi-" można jeszcze zastępować (poza wspominanymi "psioni-" i "psiono-") pokrewnym - "psycho". Psychokuci, psychoformy, psychokształtni... Uzyskujemy podobieństwo do Psychowojownika ("psychokształtny Psychowojownik") i odchodzimy trochę od terminu oryginalnego, jednak sens wciąż jest podobny. Dodatkowo pozwala nam to na uniknięcie głupich skojarzeń.
  • 1
  • 7
  • 8
  • 9
  • 10
  • 11

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości