<!--QuoteBegin-Lightstorm+-->
Lightstorm pisze:<!--QuoteEBegin-->W świecie Lovecrafta nie ma czegoś ponad AZATHOTHA i YOG-SOTHOTHA, a reguły o jakich mówimy mogą się okazać jedynie zasłoną dymną, pamiętaj że są manifestacje YOGUSIA bez nioczyjej interwencji.
<br />Wiem, że nie ma i nic tu nie sugeruję. Ale pamiętaj też, że tą niby hierarchię wśród bóst stworzyli następcy Lovecrafta. To często sprawia, że myślimy o tym jak o bogach np. z
DnD---->prawa stworzone przez boga X nie obowiązują boga Y, bo bóg Y ma wyższą moc tak samo jak i inne współczynniki oraz jest sklasyfikowany jako
Bóg Zewnętrzny. Bóg X jest natomiast
Bogiem Starszym czyli niższej rangi. A jak sam wiesz są tacy, których obawiają się nawet bardzo potężne istoty mitów---->w Krainie Snów jest przecież człowiek, który na szczycie góry rzeźbi posągi tych, którzy chcą się z nim zobaczyć. Co się z tymi ludźmi dzieje po tym jak skończy swą pracę dobrze wiesz.
Jest tam wspomniane, że tego człowieka obawiają się, jeśli dobrze pamiętam, nawet Wielcy Przedwieczni. Dlatego pisząc o pewnych ograniczeniach nie miałem na myśli kogoś potężniejszego od Azathota czy innych bogów. Po prostu ktoś taki ustanawia pewne prawa i wszyscy inni, niezależnie od swej mocy, muszą ich przestrzegać.
<br /><!--QuoteBegin-Lightstorm+-->
Lightstorm pisze:<!--QuoteEBegin-->Co do Krainy Snów to czyżby poznanie żony stanowiło o Twojej pozytywnej opini?
<br />Tak.
Fajnie jest też czasem poszpanować przed mieszkańcami Krain swoją wiedzą(medycyna, nowoczesna technologia).
<br /><!--QuoteBegin-Lightstorm+-->
Lightstorm pisze:<!--QuoteEBegin-->Myślicie że istnienie tej krainy umożliwiłoby prowadzenie przygody w stylu "KOSZMAR Z ELM STREET"? :twisted:
<br />Dałoby się to zrobić. Mogłaby to być istota żerująca na strachu ludzi, żywiąca się nim i dzięki niemu zwiększająca swą moc. Posiadałaby ona zdolność "łowienia" świadomości śpiących ludzi i "ściągania" ich do jakiegoś zakątka Krainy Snów. Oczywiście ten zakątek zmieniałby się tak by tworzyć otoczenie, którego dana osoba się najbardziej boi. Kreatura czytałaby w myślach swoich ofiar i używałaby zdolności śnienia do tworzenia odpowiedniego otocznia.
<br />PS. Taka istota to mógłby być jeden z avatarów Nyarlathotepa
.