Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Denethor
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 193
Rejestracja: czw gru 22, 2005 9:48 pm

Zima w Neuroshimie...

pt wrz 01, 2006 1:26 pm

Albo mój własny wzrok mnie zawiódł albo nic rzeczywiście w podstwace nie było napisane o tej porze roku. Zresztą czy wogóle była jakaś wzmianka o porach roku?
:razz:
Może macie jakieś pomysły co do wprowadzenia pór roku, oraz tego jak one się objawiają w tym świecie?

P.S. Wiem, że każdy może sobie coś wymyśleć co do tego zagadnienia na własną rękę ale miło jest poczytać co myślą inni. W końcu do tego zostały stworzone fora interenetowe, prawda? :)
 
Awatar użytkownika
Largus
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 899
Rejestracja: wt lut 08, 2005 10:39 pm

pt wrz 01, 2006 2:58 pm

W podstawce było ;) Str. 236 "Pogoda i pory roku" Ed. 1,5

Poczytaj :)

A tak wogole, to mi sie zdaje, ze zadko kiedy jakos sa brane pod uwage pory roku podczas sesji oraz wogole zmiany klimatyczne. Przynajmniej ja sie nie spotkalem z tym jeszcze na sesjach. Zawsze MG najwiekszy nacisk obiera na fabule niżeli na to jaka jest pogoda i praktycznie o pogodzie zapomina.
Moge sie przyznac ze sam do niedawna tak robilem, ale teraz juz zauwazylem, ze to tez jest dosc istotny element, i ostatnio na sesji wprowadzilem... deszcz :D :razz: Ale juz postanowilem, ze niedlugo przyjdzie sroga zima :wink:
 
Kemer
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 25
Rejestracja: pn kwie 26, 2004 5:22 pm

sob wrz 02, 2006 10:00 am

Pory roku to bardzo ważny element w post-apokaliptycznym świecie. Nie raz gracze na sesjach ugrzęźli w jakiej knajpie z powodu burzy śnieznej czy spotkały ich nie przyjemne wydarzenia związane z nagłą ulewą. Nie będę mówił o tym jak człowiek czuje się po paru dniach w letnim upale kiedy się nie myje - przetestowane na OldTown (dzień bez mycia to zły dzień! dlatego wszyscy biegali do rzeczki albo nad jezioro).
 
Awatar użytkownika
NoOne3
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1908
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 4:42 pm

sob wrz 02, 2006 11:35 am

Zapominacie o deszczach z 30% H2SO4, wtórnej epoce lodowcowej i innych elementach, które można od czasu do czasu wprowadzić...
 
Awatar użytkownika
Karczmarz
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1000
Rejestracja: pn sie 08, 2005 11:27 am

ndz wrz 03, 2006 3:34 pm

Hmmm

Tez niezabardzo widze zmiany pór roku w Neuro. O tyle o ile w innych systemach pory roku wspolgraja ładnie ze swiatem (kampanie prowadzone w zimie - miodzio) o tyle w Neuro? Zima? Śnieg na pustyni non stop przez 4 miesiace? W ogole deszcz?

Mi Neuro sie kojarzy z totalnie wysuszony, jałowym, martwym swiatem z pyłu, piachu i kamienia. Niezabardzo jest tam miejsce na rosliny.. a co dopiero na deszcz czy śnieg :P

Choc pamietam przyjemny motyw "pory deszczowej" w Luizjanie i pytania graczy po przechodzniach w miasteczkach "kiedy przestanie padac?" "ee.. ze co? za pol roku?" wtedy tez graczom zaczely doskwierac chłod, wilgoć, pleśniejące ubrania, katar, choroby, przeziebienia itp itd. Najlepszy pomysł wtedy jednego z graczy "to ja biore taki czarny worek na śmieci, wycinam w nim dziurki na oczy i usta i zakladam na głowe.. no co? bedzie robil za plaszczyk przeciw deszczowy"

To jest dobre jako pojedynczy motyw.. ale na dłuzsza mete? Na dłuzsza mete w Neuro powinien byc upał 40 stopni i susza :]
 
Awatar użytkownika
zegarmistrz
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1002
Rejestracja: śr paź 20, 2004 4:05 pm

ndz wrz 03, 2006 7:37 pm

Cóż... Pogoda w postapokaliptycznym świecie może być ciekawa. Można póścić wodze wyobraźni...

Wymieniany już kwaśny deszcz albo jego radioaktywna lub trująca wersja. Raczej łatwo wyobrazić sobie też opady kwaśnego lub napromieniowanego śniegu, a może nawet wielobarwnego (bo zawierającego skrystalizowane substancje chemiczne), trującą mgłę znad terenów Molocha, zamiecie zarodników i nasion znad obszarów Neodżungli, tornada i wichury wywołujące burze popiołu lub radioaktywnego pyłu.
 
Awatar użytkownika
whitlow
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 80
Rejestracja: pn sty 14, 2008 10:09 pm

śr sie 27, 2008 10:31 am

Wydaje mi się, że stany można podzielić na trzy kategorie klimatyczne:
Południe- tam gdzie panuje tropikalny klimat.

Środek :razz: - Większość terenu świata gry, gdzie ziemia wyglada jak skrzyżowanie meksyku, pustyni mojave i krajobrazu z mad maxa,
a zimę i pory roku widać najlepiej na północy tej strefy, chociaż i tak
nie ma mowy o zaspach po kolana. Raczej pustkowie przez które pędzi lodowaty wicher, ujęcia wody pitnej są zmarznięte itp.

Północ- Z mrozem, śniegiem itp. kiedy nawet moloch zawiesza działania wojenne(podobnie jak autobusy pks kursy w zimie :D ). Może jest to jeden z powodów tworzenia mutantów- podczas najostrzejszych zim
stanowią system obronny Blaszaka.
 
Awatar użytkownika
beneq
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 796
Rejestracja: pn paź 10, 2005 4:39 pm

śr sie 27, 2008 11:57 am

Oczywiście można podzielić Stany na rejony limatyczne jak sugeruje w poprzednim poście withlow ale czy to ma sens? Dlaczego w Teksasie nie miałby na środku pustyni lać radioaktywny deszcz, a po chwilowym ochłodzeniu śnieg, a nawet grad? Myśle, że po wojnie nuklearnej takie anomalie pogodowe mają miejsce.

Co do pogody jako elementu gry w RPG, to powiem tylko, że to bardzo ważny element i nie powinien być on pomijany przez MG. Pogoda tworzy klimat. O wiele bardziej soczysta i pełna jest scena gdy BG traci najlepszego przyjaciela w scenerii burzy, gwałtownej ulewy co chwila słysząc i widząc zbliżające się pioruny, aniżeli w pełnym słońcu, w środku lata. Zgodzicie się sie ze mną kamraci ;D?

pozdr beneq
 
Awatar użytkownika
NoOne3
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1908
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 4:42 pm

śr sie 27, 2008 12:29 pm

Dwa słowa:
Nuklearna zima.

Element światów post-apo od czasów zimnej wojny. Jako dryf odpodręcznikowy niezwykle klimatyczna.
 
Awatar użytkownika
Kot
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2551
Rejestracja: wt lut 03, 2004 11:20 am

śr sie 27, 2008 1:56 pm

NoOne3 pisze:
Element światów post-apo od czasów zimnej wojny. Jako dryf odpodręcznikowy niezwykle klimatyczna.

Nie wprowadziłem u siebie, chociaż to co właśnie prowadzę jest autorskim postapokaliptycznym projektem. Wyszedłem z założenia, że bomb A i H spadło zbyt mało, żeby spowodować ten efekt. Zima jednakże będzie jednym z największych zmartwień BG i jego oddziału...
 
Awatar użytkownika
Ściemniak
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: ndz sie 24, 2008 9:47 am

czw wrz 25, 2008 4:32 pm

W jednym wydaniu specjalnym Focusa (z okresu wakacji) był artykuł poświecony apokalipsie w wydaniu atomowym. Można było tam przeczytać o zimie nuklearnej, przy czym autor uważał, że w przypadku atomówek na ogromną skalę zmiany w klimacie byłyby niezwykle drastyczne. Dym z wybuchów i pożarów przesłoniłby słońce, co w rezultacie sprowadziłoby prawdziwą epokę lodowcową - średnia temperatura -20 stopni. Innymi słowy, zgodnie z tą tezą świat Neuroshimy byłby jednym wielkim lodowym grobowcem. Jakoś mi to jednak do gustu nie przypadło, więc przyjąłem oficjalne, mniej naukowe rozwiązanie :razz: .

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości