Zaprawde dzieki wam wszystkim za rady dla Al-Sufiego, a przede wszystkim chyle czola przed Al-Sufim, za dzisiejsza sesje
.
<br />
<br />Chociaz nie byl moze niebotycznie szczesliwy, bo gdy gramy nie obejdzie sie bez kfiatkow(niedlugo sie pojawia na forum) i rechotu niosacego sie kilometrami, to udalo mu sie:
<br />-"nakrecic spirale zla", przez co przygladam sie teraz wszystkiemu, szczegolnie co nalewa mi karczmarz, przed wejsciem do pokoju zawsze szukam pulapek i szukam mozliwych drog ucieczek, staram sie zabiezpieczyc, "przyjaznic sie" z miejsowymi, wszedzie widze niziolki
<br />-troche nas sklocic(tj. rozpetac nienawisc miedzy mna(PZ kpl Bane'a) a pewnym niziolkiem(CN psychowoj)). Ciekawi mnie tylko kto kogo pierwszy zabije
(ew. lepiej sie zabezpieczy).
<br />-a na koniec powiem ze na dzisiejszej sesji, nie bylo ani jednej walki 8O, (wszyscy starali sie odgrywac postacie) a zgodnie stwierdzilismy ze byla to jedna z najlepszych(jesli nie najlepsza) sesji, w jaka nam sie zdarzylo zagrac w naszym 2-letnim zyciu z RPG (to tak a propos tematu o odgrywaniu postaci).