Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
NoOne3
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1908
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 4:42 pm

[Antagonists] Zombies, Revenants, Imbued, Intruders

pn paź 15, 2007 11:10 pm

Nie mam jeszcze pełnego tekstu Antagonistów, ale chcę już zmierzyć się z pewnymi problemami, podsuwam przeto pod rozwagę nazwy różnych rodzajów nieumarłych.
Są to, zdaje się (trochę z pamięci i internetu):

Zombies - jaki jest koń, każdy widzi. Słownik dopuszcza "zombie", lub transliteracyjne "zombi", w obu formach nieodmienne, jak przypadki długie i szerokie (zasłyszana przeze mnie, gdzieś, kiedyś odmiana "tych zombich" jest więc zapewne nieprawidłowa). Nawet nie patrząc na krzywą minę Kastora wolę "zombie".

Revenants - martwe ciało animowane przez powracającą duszę, zwykle swoją, czasem potężną cudzą, równoznaczny więc chyba z "revenantem" z rozdziału o zjawach i innych takich z podstawki. Zdaje się, że tam stanęło na "Upiorze". Osobiście nie protestowałbym.

Imbued - nie wiem jak wiele mają wspólnego z Imbued Items, chyba nic. Istoty "zrób to sam", w rodzaju potwora pana Dr Frankensteina, chociaż niekonieczie obudzone piorunem i skomplikowaną aparaturą. Bardzo ważny, zdaje się być ich brak duszy i dziecięce zazwyczaj postrzeganie świata. Nie znam ich relacji z Prometeanami. Po przepatrzeniu znaczeń terminu przyszło mi na myśl "Tchnięci", ale to słowopotwór jest. Alternatywnie "Napełnieni"(zbyt wieloznaczne), "Ożywieni"(też zbyt ogólne), "Zszyci" (sam "signified", a i to nie cały. Nie podoba mi się utrata relacji z orginałem). I szczerze mówiąc żadna z powyższych propozycji specjalnie mnie nie urzeka. "Tchnięci" mają mały plusik.

Intruders - jest to podgatunek Revenantów, gdzie obejmująca ciało we władanie dusza jest pozaludzkiego, pozaziemskiego, słowem czort wie jakiego pochodzenia. Proponuję "Intruzi".
"Przybysze", czy "Obcy" mają trochę zbyt szarą skórę, za duże oczy, porywają za dużo krów i agentek FBI.

Eee... o czymś zapomniałem? Zdawało mi się, że widziałem tam pięć rodzajów...

Acha były jeszcze
Vampires - z napisanym dużymi literami "kupcie rekwiem". One chyba nie sprawią kłopotów.
 
Kastor Krieg

Re: [Antagonists]Zombies, Revenants, Imbued, Intruders

pn paź 15, 2007 11:41 pm

NoOne3 pisze:
Zombies - jaki jest koń, każdy widzi. Słownik dopuszcza "zombie", lub transliteracyjne "zombi", w obu formach nieodmienne, jak przypadki długie i szerokie (zasłyszana przeze mnie, gdzieś, kiedyś odmiana "tych zombich" jest więc zapewne nieprawidłowa). Nawet nie patrząc na krzywą minę Kastora wolę "zombie".

:razz:

Revenants - martwe ciało animowane przez powracającą duszę, zwykle swoją, czasem potężną cudzą, równoznaczny więc chyba z "revenantem" z rozdziału o zjawach i innych takich z podstawki. Zdaje się, że tam stanęło na "Upiorze". Osobiście nie protestowałbym.

I niech już na nim zostanie. :spoko:

Imbued - nie wiem jak wiele mają wspólnego z Imbued Items, chyba nic. Istoty "zrób to sam", w rodzaju potwora pana Dr Frankensteina, chociaż niekonieczie obudzone piorunem i skomplikowaną aparaturą. Bardzo ważny, zdaje się być ich brak duszy i dziecięce zazwyczaj postrzeganie świata. Nie znam ich relacji z Prometeanami. Po przepatrzeniu znaczeń terminu przyszło mi na myśl "Tchnięci", ale to słowopotwór jest. Alternatywnie "Napełnieni"(zbyt wieloznaczne), "Ożywieni" (też zbyt ogólne), "Zszyci" (sam "signified", a i to nie cały. Nie podoba mi się utrata relacji z orginałem). I szczerze mówiąc żadna z powyższych propozycji specjalnie mnie nie urzeka. "Tchnięci" mają mały plusik.

Ponieważ Rev to Upiór, to z nich spokojnie można zrobić klasycznych Ożywieńców - coś, co ożyło.

Intruders - jest to podgatunek Revenantów, gdzie obejmująca ciało we władanie dusza jest pozaludzkiego, pozaziemskiego, słowem czort wie jakiego pochodzenia. Proponuję "Intruzi".

Plain and simple. Dobre. :spoko:
 
Awatar użytkownika
Mortis
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1074
Rejestracja: sob lut 21, 2004 9:39 am

pn paź 15, 2007 11:43 pm

Pozwolę sobie zabrać głos.

1. Zombie- oczywiście powinno pozostać niezmienione, bez spolszczania na zombi. Nazwa jest przyjęta i nikogo nie będzie razić.
2. Revenants- nieumarły, powracający, zawrócony (?). Sugerowałem się etymologią, ale tutaj nie mam jakiejś szczególnej propozycji.
3. Imbued- ożywieni, stworzeni, nasączeni (chyba jednak nie)
4. intruders- intruzi moim zdaniem pasują jak ulał.

Vampires- strzygi, wąpierze, pijawki, sangwinossawki
 
Kastor Krieg

pn paź 15, 2007 11:50 pm

Mortis pisze:
Vampires- strzygi, wąpierze, pijawki, sangwinossawki

Khem. :razz:
 
Awatar użytkownika
NoOne3
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1908
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 4:42 pm

pn paź 15, 2007 11:58 pm

Mortis pisze:
2. Revenants- nieumarły, powracający, zawrócony (?). Sugerowałem się etymologią, ale tutaj nie mam jakiejś szczególnej


Była już dyskusja przy podstawce, były argumenty za Upiorem, nie były decydujące, ale coś za tą decyzją stało. W dodatku popiera ją teraz i Pani Redaktorka, i Pan Składacz, i Pan Drukarz, i (last, but not least) Ojciec Translator :D Skoro w podstawce poszło tak, nie kombinujmy.


Kastor Krieg pisze:
Ponieważ Rev to Upiór, to z nich spokojnie można zrobić klasycznych Ożywieńców - coś, co ożyło.

Ożywieniec... hmm... zmuszony ustąpię, ale mi się nie podoba. Tracimy z oczu termin, zyskujemy potoczne, dedekowe wręcz brzmienie. Tchnięty wygrywa u mnie o długość nosa. Ale posłuchajmy jeszcze głosu narodu.
Mortis pisze:
3. Imbued- ożywieni, stworzeni, nasączeni (chyba jednak nie)

Ożywieni jak wyżej, choć brzmienie ciut lepsze. Stworzeni, oj dalekie, bo oni nie bardzo są stworzeni, to raczej recycling. Nasączeni... nasącza się biszkopt kawą i ten obraz mąci mi zupełnie termin. To by było jak "soaked". Lepsze byłoby "przeniknięci", ale sensu by od tego nie przybyło.
 
Kastor Krieg

wt paź 16, 2007 12:02 am

Oi, lad. Ale, ten teges. Ładnie się ze mną zgadzasz i fogle, ale... Jakby ci tutaj... :razz:

W podstawce nic nie poszło, bo w podstawce jest zjawa, która może być poltergeistem, widmem lub ułudą, ale revenanci pojawiają się w Antagonistach właśnie, oraz w Magu. Zmyliło cię że raz było zrobione podejście do tego terminu, gdy TOR zabierał się za podręcznik :wink:

Ale Upiora najchętniej byłbym zostawił bym, jakem don Padre Translatore Carabosca :razz:
 
Awatar użytkownika
NoOne3
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1908
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 4:42 pm

wt paź 16, 2007 9:11 am

No to w takim razie kwestia "Upiora" pozostaje bardziej otwarta.

I wiem już skąd mi się to wzięło.
W podstawce jest duch o proweniencji "skinrider" (swoją drogą jak on "poszedł"?), który ujeżdża ciała żywych ludzi. Całkiem w sumie niedaleko do "revenanta", przeoczywszy jednak fakt jego martwości.

No i chcąc nie chcąc wyszedłem na poplecznika dyktatury :D.
 
Kastor Krieg

wt paź 16, 2007 9:45 am

Primo, poszedł jako "złodziej ciał". Secundo, AWRUK! Mamy pierwszy punkt do erraty.

Dzwonię dziś do GSa, żeby zmienił korektorkę. Spieszyło jej się na urlop, mać. Nie dość że w postkorekcie wychwyciliśmy sporo baboli, to jeszcze właśnie zauważyłem że puściła w "Złodzieju ciał" raz wymienione "złodziej dusz" z którego zrezygnowaliśmy m.in. ze względu na niezgodność znaczenia i skojarzenie z Tremere Liczami. Argh, argh, argh. Sam koniuszek podręcznika, że też mi wcześniej w oczy nie wpadło. Nic to, pędzę, może coś jeszcze da się uratować. :cry:

EDIT: Boss sez "pisz do szefa składaczy" - powinno dać się jeszcze wprowadzić. Have faith :papieros:
 
Awatar użytkownika
Sting
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3287
Rejestracja: czw lip 29, 2004 7:27 pm

wt paź 16, 2007 11:02 am

Kastor Krieg pisze:
Dzwonię dziś do GSa, żeby zmienił korektorkę. Spieszyło jej się na urlop, mać


Pronowałem pomoc. :razz: Ale jak woleliście korektorkę, której śpieszy się na urlop... :wink:
 
Kastor Krieg

wt paź 16, 2007 11:32 am

Sam wiesz, że to nie do mnie, ja tylko weryfikuję ludzi do mojego zespołu, tłumaczy czy redaktorów tekstu, nie rekrutuję korekty :wink:
 
Awatar użytkownika
Sting
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3287
Rejestracja: czw lip 29, 2004 7:27 pm

wt paź 16, 2007 11:44 am

Wiem, wiem. :wink:
 
Awatar użytkownika
Kot
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2551
Rejestracja: wt lut 03, 2004 11:20 am

wt paź 16, 2007 6:38 pm

NoOne3 pisze:
Intruders - jest to podgatunek Revenantów, gdzie obejmująca ciało we władanie dusza jest pozaludzkiego, pozaziemskiego, słowem czort wie jakiego pochodzenia. Proponuję "Intruzi".

"Inruders: Encounters with the Abyss"?
 
Kastor Krieg

wt paź 16, 2007 7:00 pm

Zupełnie co innego. Moim zdaniem przynajmniej.
 
Awatar użytkownika
miasma13
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 87
Rejestracja: ndz lis 05, 2006 12:47 am

wt paź 16, 2007 11:58 pm

I jak? Udało się sprzątnąć tego złodzieja ciał?
 
Kastor Krieg

śr paź 17, 2007 12:19 am

Wysyłałem rano maila do szefa składaczy, nie udało mi się go złapać telefonicznie. Możliwe że upchną to, rano będę dzwonił to się spytam.
 
Awatar użytkownika
NoOne3
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1908
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 4:42 pm

śr paź 17, 2007 10:43 am

Mortis pisze:
Revenants- nieumarły, powracający, zawrócony

Nieumarły będzie mi chyba potrzebny, bo tam się w tekście aż roi od "undead" i "living dead", a ja nie mogę w kółko pisać "żywe trupy".
Powracający - to w tym kolejnym znaczeniu, ale nie ma u nas zaplecza kulturowego, będzie termin na siłę. Zawrócony podobnie.

A Upiór ma same plusy. W prawdzie można mu zarzucić, że to praprzodek terminu "Wampir", ale u nas to słowo wróciło z zagranicznej emigracji wystarczająco chyba odmienione. Nikt chyba nie będzie nazywał wampirów upiorami, nawet w "old form" (dobrze mówię, proszę pana?). A biorąc pod uwagę, że wampiry WoDowe zrywają ze swoimi słowiańskimi korzeniami i nie wstają samorzutnie z grobów, to mogą to robić upiory.

Za to Ed (Imbued:D) sprawia kłopoty. Ożywieniec wydaje mi się kolokwializmem, chętnie bym go uniknął.
 
Shatan
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: sob paź 20, 2007 6:46 pm

ndz paź 21, 2007 1:20 pm

A może zamiast ożywiony, dać reanimator, co?:wink: (jakoś tak strasznie lubię to opowiadanie Lovecrafta :razz: )
Ale to tylko taka koncepcja osoby trzeciej. :)
 
Awatar użytkownika
NoOne3
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1908
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 4:42 pm

ndz paź 21, 2007 1:28 pm

Cóż... Raz, że wracamy do języka oryginału, a mieliśmy tłumaczyć.
Dwa, że termin nie ma specjalnie sensu, reanimator, to raczej ktoś reanimujący niż reanimowany.
Trzy, że "Imbued" to nie ktoś przywrócony do życia, ale zszyty/połączony z kawałków i ożywiony.
Obawiam się że nic z tego.
 
Awatar użytkownika
Jakub_Bartoszewicz
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 889
Rejestracja: ndz paź 08, 2006 6:24 pm

ndz paź 21, 2007 2:16 pm

Imbued to pozszywani? Prawie Prometejczycy, tylko bez Boskiego Ognia.

Dosłowni "nasyceni" i "przepojeni" zbytnio zalatują budką z piwem. Pozszywani brzmi dziwnie, ale ożywieńcy mieliby tu prawo bytu, bo z tego, co rozumiem, "undead" tłumaczymy ogólnie/odgórnie na nieumarłych. Mógłbyś wtedy olać ożywieńców jako stylistyczny zamiennik dla nieumar
 
Awatar użytkownika
Dark_Raziel
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 326
Rejestracja: pt mar 10, 2006 1:48 pm

ndz paź 21, 2007 3:38 pm

A może Imbued - Zlepieńcy?
 
Awatar użytkownika
Mortis
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1074
Rejestracja: sob lut 21, 2004 9:39 am

ndz paź 21, 2007 4:06 pm

A takie, może nieco dedekowe, konstrukty? Pasowałoby animowani, gdyby nie jednoznaczne skojarzenie z kreskówkami :D
 
Kastor Krieg

ndz paź 21, 2007 4:25 pm

Jeśli wychylić się w stronę poetyckiego nazewnictwa, a Imbued IMO z takim graniczy, to może "Tchnienia" (żeby nie nazywać ich Natchnionymi or compatible)?

tchnienie
1. «powiew, podmuch»
2. daw. «oddech»

tchnąć
1. «wydzielać jakiś zapach lub ciepło»
2. «cechować, charakteryzować coś»
3. «wywołać w kimś, w czymś jakąś korzystną zmianę, spowodować jakieś korzystne zjawisko»
 
Awatar użytkownika
Jakub_Bartoszewicz
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 889
Rejestracja: ndz paź 08, 2006 6:24 pm

ndz paź 21, 2007 10:38 pm

Przy okazji "Reanimatora", jak nazwać zombiaki H. Westa? Reanimati? Reanimusy?

Zlepieńcy - http://pl.wikipedia.org/wiki/Zlepieniec - to ciekawy pomysł, ale wolę ich chyba ze szwami. Ale dobrze, że przynajmniej ktoś ma pomysły.

Kosntrukty sugerują mechaniczną proweniencję

Bartosz, zostaw Tchnienia dla Maga, Promyka i Odmieńca, na pewno znajdą się jakieś wietrzne pierdzidełka, które można by tak nazwać, nie mówiąc już o requiemowym "Suspire". Tchnienie jest chyba jednak zbyt poetyckie, jak dla potwora Frankensteina.
 
Kastor Krieg

ndz paź 21, 2007 10:41 pm

Celowałem, czego zapomniałem wyjaśnić, w "tchnąć w kogoś / coś życie", "tchnienie życia". Adekwatne i ładne, po prostu.
 
Awatar użytkownika
NoOne3
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1908
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 4:42 pm

pn paź 22, 2007 11:58 am

Właśnie nie wiem, czy nie za ładne. Skojarzenia są zbyt zwiewne, jak już Kuba zauważył. Lepiej brzmią moim zdaniem Tchnięci, ale wcale nie znaczy to, że mi się podobają.
 
Awatar użytkownika
miasma13
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 87
Rejestracja: ndz lis 05, 2006 12:47 am

pn paź 22, 2007 12:15 pm

"Tchnienie" bardziej kojarzy mi się z tchnięciem boskiej iskry. Jest no po prostu jakieś takie "za-ładne". Pozszywani, Zszyci?
 
Awatar użytkownika
Kazawar_Wurdsten
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: pt mar 30, 2007 8:22 am

ndz paź 28, 2007 4:20 pm

Może manekin, lub poprostu lalka? To by oddało sztuszność istoty, jej konstrukcję. Tylko czy postać Doll, ktora występuje w podręczniku można wtedy też nazwać Lalką. Może Laleczką?
 
Awatar użytkownika
NoOne3
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1908
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 4:42 pm

ndz paź 28, 2007 11:39 pm

Kazawar_Wurdsten pisze:
Może manekin, lub poprostu lalka?

Same minusy. Nic wspólnego z napełnieniem, natchnieniem "Imbued". Nic wspólnego z pozszywaniem z martwych kawałków. Skojarzenie raczej dość odległe. Już lepszy jest "ożywieniec", który mi się bardzo nie podoba.
 
Awatar użytkownika
Armand de Morangias
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 628
Rejestracja: pn kwie 25, 2005 9:32 pm

wt paź 30, 2007 7:37 pm

Ja chciałbym wrócić do Revenanta. Nie wiem, czy we wcześniejszym temacie już tego nie proponowałem, ale w polskim przekładzie "Duchów" J.C. Schmitta francuskie "revenant" zostało przetłumaczone na "powrotnik" i muszę powiedzieć, że jestem urzeczony brzmieniem tego słówka.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość